Rzucę ją, bo się roztyła

rozmawial ? chyba wymagal i wywieral presje tak nie robi przyjaciel i ktos kto kocha ...

masz 180 cm wzrostu i wazysz 70 kg? zwymiotowalabym gdybym zobaczyla jak ci wystaja kosci miednicy podczas stosunku. przytyj - serio. dla wiekszosci kobiet jestes zdecydowanie za chudy :(

jeśli tak zupełnie nic nie robi. Normalni ludzie mają jakieś zajęcia choćby dla rozrywki.

gdybym miala takiego faceta jak autor...

Gdyby sie dobrze z tobą czuła to by nie przytyła, ale jej nie podniecasz, to sobie postanowila, ze przytyje, zebys ją rzucił :] i teraz ty wyjdziesz na tego złego :D ps. chłopak z linka to zwykły chudzielec jakich pełno :] chłopiec, nie mężczyzna :P

teraz ze zmartwienia schudnie 15 kilo, zrobi sie z niej laska ale lekacja ktorej sie nauczy zostanie jej na cale zycie. a bedzie to lekcja o tym, ze faceta trzeba trzymac pod pantoflem. ja tez mialam takiego co wpierdalal przy mnie pizze, kebaby, haburgery, chipsy, popijal cole a na warzywa i chude mieso patrzyl z pogarda i powatrzal, ze to dobre dla krolikow. metabolizm mial jak kon, ile zjadl tyle spalil i zawsze byl szczuply. a ja na tym jego jedzeniu utylam chyba z 15 kilo. no i sie dowiedzialam, ze spaslam sie jak prosiak, wygldam ohydnie i ze powinnam cwiczyc silna wole skoro nie mam takiego metabolizmu. i wiecie co zrobilam? zapisalam sie na silownie i basen, chodzilam codziennie i cwiczylam, w 4 miesiace zrobilma sie ze mnie taka laska, ze nie bylo faceta ktory by sie nie obejrzal. do domu przychodzilam padnieta i mowilam "cwicz silna wole bo dzisiaj seksu nie bedzie, jestem za bardzo zmeczona". i jeszcze troche go pomeczylam i rzucilam chuja. lazil za mna, ciagle mi pisal, ze taka piekna jestem, cudowna i takie cialko wyrzezbione. no ladne mam, ale juz nie dla niego. na pohybel tym skuwysynom !

"o wzroście 180 cm, ważę 74" a masz ty jakieś mięśnie czy tylko szkielet i organy wew?

\"ja na tym jego jedzeniu utylam chyba z 15 kilo\" Zastanawiam się, ileż można kompletnie ignorowac wagę i samego siebie, zeby się doprowadzić do stanu, że ma sie aż 15 kg na plusie???? Ważę się powiedzmy dwa razy w tygodniu o tej samej porze, mam 1 kg na plusie - ok. niech będzie, 2 kg - można jeszcze od biedy zostawić, no ale jeśli widze, że idzie 3 kg, 4 kg (czyli tendencja wyraźnie wzwyż) to chyba każdemu powinna się czerwona lampka zapalić??? 15 kg to zwykłe zaniedbanie i nie rozumiem, co ma do tego fakt, ze facet je kebaby, pizzę itd? Jak może, to niech je, a ten, kto nie może, musi uważać - prosta sprawa. Każdy odpowiada za siebie

na dobre jej to wyjdzie - boska jestes :D :D :D ''zapisalam sie na silownie i basen, chodzilam codziennie i cwiczylam, w 4 miesiace zrobilma sie ze mnie taka laska, ze nie bylo faceta ktory by sie nie obejrzal. do domu przychodzilam padnieta i mowilam "cwicz silna wole bo dzisiaj seksu nie bedzie, jestem za bardzo zmeczona". i jeszcze troche go pomeczylam i rzucilam ch*ja. lazil za mna, ciagle mi pisal, ze taka piekna jestem, cudowna i takie cialko wyrzezbione. no ladne mam, ale juz nie dla niego. na pohybel tym skuwysynom !'' jestes moja idolka :D A powiedz,co tne twoj facet robilz,e mial tkai metabolizm? cwiczyl cos,uprawial jakeis sporty? Czy oni zawsze maja w tym wzgledzie lepiej od nas :O

Oczywiscie, ze mi sie lampka zapilala jak przez 3 miechy utylam z 5 kilo. Ale co poradzic - ja mowie zeby zostac w domu, zjesc salatke a on chce kebaba. Ja mowie, ze nie chce a on, ze jeden mi nie zaszkodzi i zeby nie robic z siebie ksiezniczki. Tylko z tego jednego na tydzien robilo sie coraz czesciej jeden na dzien, nie mialam juz tak duzo czasu na sporty i lipa. Ja zreszta nie mam wagi wiec sie nie waze a tych 15 kilo wcale tak od razu nie widac. Wbrew pozorom. Moj facet nie robil nic, bylismy tydzien na wakacjach - on od rana do wieczora na plazy, z rana jakies syfaiste kanapki, w poludnie lody, na kolacje pizza i piwo - nie utyl nawet grama. Ja siedzialam tydzien w basenie no i tez nie utylam ale co sie naplywalam zeby spalic te cale wloskie zarcie to moje. faceci mysla, ze kobiety maja tak jak oni - metabolizm jak lokomtywa i mozemy zrec tyle co oni i nie tyc ale jak utyjesz to koniec, najpierw cie wdepcze w ziemie a potem cie zostawi. dlatego w obecnym zwiazku od czasu do czasu rzuce facetowi uwage, ze nie jest taki super jak o sobie mysli co zaraz ustawia go do pionu. trzeba widziec jego mine jak mowie "misiaczku, cos ci sie faldeczka na brzusiu zrobila, wez cos z tym zrob bo niedlugo wlasnego fiutka nie zobaczysz". i facet wie, ze na swiecie jest wielu innych. a jak mi powie cos w kwestii mojego jedzenia to zawsze odpowiadam, ze ja zawsze moge schudnac ale on juz nie wypieknieje. z facetami trzeba twardo. zaraz na^piszecie, ze jestem zimna suka ale to nie prawda. kocham go ale mam swoje doswiadczenia i jak pokaze , ze mi za bardzo zaley to skoncze jak poprzednio - z 15 kilogramami nadwagi bo nie chcialam byc wypindrzona lalunia, ktora je tylko marchewke i mowiaca swojemu panu jaki jest cudowny.

"Ja zreszta nie mam wagi wiec sie nie waze a tych 15 kilo wcale tak od razu nie widac. Wbrew pozorom." nie no, argument, ze Ty nie masz wagi jest wprost nie do odparcia :P a co do tego, ze 15 kg na plus nie widać - kiepski żart. U kobiety 15 kg widac na każdym kroku nie chcę nadawać na kobiety, bo sama wiem, ze czasem łatwo nie jest z tym, żeby utrzymać formę, ale aż tyle kg na plus to jest świadoma ignorancja wynikająca z lenistwa i wygodnictwa

ej siva daj linka do nk ;)

klaudka27 - mało wiesz o kobietach :P jesteś zbyt męska :P

\"Ja zreszta nie mam wagi wiec sie nie waze a tych 15 kilo wcale tak od razu nie widac. Wbrew pozorom.\" dobre :D:D:D

to jest najgłupszy argument jaki tu zobaczyłam (i to juz 2 raz) utyłam bo facet jadl... dajcie spokój... przyznajcie sie po prostu, ze wam takie żarcie smakowało, ze koleś z poczatku nie narzekał, ze jadłyście bo chciałyscie a nie dlatego ze wam facet nóż przystawiał do gardła. Mi moj facet nawet grama kromki chela nie wcisnie do ust jesli tego nie chce, moge sie nawet z nim pokółocic o to ze ja chce dietetyczna sałatke a on pizze - chce to niech wpierdala ja nie mam zamiaru. jesli kobieta widzi ze tyle to juz po 3,4,5 kg mowi DOSC! ale 15?? to juz przegiecie! nie zwalajcie winy na facetow, bo jestem swiecie przekonana ze zaden wam nie groził popdczas jedzenie, ani nie groził ani nie zabraniał i robiłyście to same z wlasnej woli. (gdyby powiedział nie jedz tego czy tamtego bo przytyjesz to byłybyscie wielce oburzone, ze jak on smie wam takie cos mowic... ) Kazda jest sama sobie winna.

kromki chleba*

do Aee http://nasza-klasa.pl/profile/2193154 Prosze cie bardzo :) Jesli chodzi o przytycie ze sposobem zarcia swojego faceta calkowicie sie z tym zgadzam , i tak naprawde nie widac tak do razu wszystkiego , nagle jak zakladasz gacie na dupe ktorych dawnio nie zakladalas uswiadamiasz sobie co do h... Tak to jest , ja teraz sie zabralam za siebie i idzie dobrze , wakacje sa nie bede lazic w dlugich gaciach cale lato , po drugie zawsze odchudzalam sie dla kogos nie dla siebie - to byla motywacja moja , teraz zaczne dla siebie , i to powinna byc najwieksza motywacja . Po drugie mialam faceta ktory wpierdzielal na maxa wszystko i waga stala , mi wystarczy 3 dni pojesc jak on a zobacze 5 kg na plusie , i nie zartuje , morzeciez wierzyc lub nie ale moj metabolizm dziala tak ze w ciagu tygodnia moge przytyc 5-8 kg i to nawet nie wpychajac sobie zarcia na sile , wystarczy jesc tak jak byly facet . bo teraz siedze na makaronach razowych ryzach brazowych salatkach kuskusie a i tak waga ledwo co rusza w dol , a do tego aktywnie spedzam czas i nic , niektorzy poprostu tak maja , i nikt kto sie z tym nie zmaga tego nie zrozumie ...

\"klaudka27 - mało wiesz o kobietach jesteś zbyt męska\" mylisz się, jestem uosobieniem kobiecości :D

http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=360 zawody kulturystyczne do 75 kg

"nagle jak zakladasz gacie na d**e ktorych dawnio nie zakladalas uswiadamiasz sobie co do h..." wybacz, ale chyba musiałabym być ślepa, zeby w ten sposób zaskoczyło mnie +15 kg

no chyba że się waży 158 kg, przy których 15 kg więcej to kropla w morzu - być może wtedy rzeczywiście sie tego nie dostrzega przez jakiś dłuższy czas

o cholera to ona wazy 13 kilo wiecej odemnie pzry tym samym wzroście ?????nigdy w zyciu OMG!!!!!ja nie rozumiem czemu niektóree kobiety o siebie nie dbaja :O

klaudka , nie mowie akurat o 15 kg , a facet jak widzial ze ona tyje to mogl jej delikatnie zaczac sugerowac albo zwracac uwaghe a nie poprostu aptrzec jak sie zapuszcza , przyjaciel przyjacielowi powie jesli np przesadza z piciem alkoholu a facet dziewczynie nie umie powiedziec ?

przepraszam nie umiem liczyc :)ona wzy 70kg?przeczytałam 60 ja waze 47 w takim razie to nie 13 kg różnicy tylko 23!!!!!!masakra.....

Na dobre jej to wyjdzie - fajnie to opisala a Ty Klaudka sie zwyczajnie czepiasz.

ja ważę 68 kg przy wzroście 170 cm i możecie wierzyć lub nie ale jestem bardzo atrakcyjna mam super przystojnego mężczyznę, inni zaczepiają mnie na ulicy, zapraszają na drinka i właśnie to nazywam kobiecymi kształtami czuję się super a autor jest pustakiem i jeśli naprawdę odszedł od tej dziewczyny, to spotkało ją szczęście

zdecydowany ty sie nie mecz to nie ma sensu zwiazek to nie tylko miłosc ale i pociąg fizyczny u Was juz go brak tracisz czas jest mnóstwo fajnych kobietek (czyt.ja jak:P) które na Ciebie czekaja,pozdrawiam

wiesz jest jeszcze kwestia tego ze czasami kobietka moze byc przy kosci ale moze miec w sobie mnustwo zycia i sexapilu wtedy jest o wiele bardziej atrakcyjna niz jakas tam cicha i pusta dziewczyna chociazby nawet miala talie osy ... sposob zachowania , usposobienie tez dziala na atrakcyjnosc :)

Ty Kolego Rzucający?Mów Mi natychmiast! Jak się sprawy mają? Rzuciłeś..? Kobietę na łóżko już?:-p