Rzucę ją, bo się roztyła

A wskaźnik BMI jest faktycznie do dupy... Ja mam 180-181 cm wzrostu i waże 96 kg (dziś ważone :D ) i wg niego jestem jakims grubasem

"Niektórzy mają obsesję .. A to,że wystający brzuch-i chodzą na wdechu. A to,że dwa podbródki-noszą szal kamuflując się zgrabnie. A to to a to pstro.. Chuda zawsze znajdzie dodatkowy gram. Gruba? Miliony rozstępów i życie jest piękne" wszystko zalezy od załozenia... mozesz uznac, ze masz wszysko w dupie i nie intersuje Cie jak wygladasz, a jak sie partnerowi nie podoba, to niech spada na drzewo... ok..

Mięśnie dużo nie ważą. Przyzwyczaiłyście się do swoich facetów z tłuszczykiem od pizzy i piwnymi brzuszkami i takich ich kochacie, może dla was to ewenement taki chudy facet, ale taka uroda niektórych, widzę że nie sa dopasowani fizycznie i charakterami, więc nie ma o czym gadać. :)

zalosne lask-zalosna to jestes Ty..Tobie sie tylko tak wydaje ze tak super wygladasz,..badzmy szczerzy w trakcie ciazy i po ciazy cialo kobiety sie zmienia... brzuch, miednica (a przez to biodra) jest szersza bo przeciez dziecko jakos musi wyjsc piersi ktore tez sie bardzo powiekszaja (i u znacznej wiekszosci kobiet pozniej wygladaja gorzej) a zanim wszystko wroci w miare do normy skora sie "wciagnie" miednica "zsunie"" to trzeba czasu znacznie wiecej niz 2 miesiace.... uwazasz ze wygladasz lepiej bo Ci sie w cycach mleko zebralo i przestalas byc deska..

zdecydowany28 Fakt, nie jest chudzielec - tylko szczupły, zgadzam się z tym, bo mój facet ma podobie - 179cm przy 75 kg wagi, i naprawdę wygląda świetnie i jest dla mnie mega atrakcyjny :) Są rózne gusta i każdej może się podobać coś innego ;) Jeśli chodzi o Twoją kobietę to faktycznie jest duża nadwaga, ja mam wzrostu 160cm i ważę 48kg, więc różnica jest znacząca, do tego mam długie nogi mimo małe wzrostu i większy biust, więc wszystko w normie :) Też nie uważam, że jestem chuda, ale szczuplutka, wiele osób chwali moją figurę :) Uważam, że dobrze zrobiłeś, skoro nie pomogła jej Twoja pomoc (chodzi o diety, czy ćwiczenia). Kobieta musi o siebie dbać! :P To nie jest tak, że po ślubie może już robić sobie ze sobą co chce i doprowadzać się do takicego stanu. Może inaczej - moze to robić, ale potem mogą się pojawić nieprzyjemne skutki jak tutaj. Wątpie, że któraś z forumowiczek chciałaby aby jej mąż nagle przestał się golić, przytył 30kg i się obżerał w dodatku co chwila :o Każdy wie, że ciało się zmienia z czasem, ale to trzeba je pielęgnować, a nie jeszcze w tym pomagać! Facet chce mieć atrakcyjną kobietę to oczywiste, w dodatku sam ćwiczy, dba o siebie i jest przystojny (z tego co pisze). Dodam, że autor tego tematu nie wymaga nie wiadomo jakiej zniewalającej figury! Chce żeby wróciła do swojej właściwej wagi, taka jaka była kilka miesięcy temu. Ja życzę powodzenia, mam nadzieje, że żona coś z tym zrobi, a niech to robi, póki Ci na niej zależy :)

Marna prowo, a jak to prawda, to zrob jej prezent na cale zycie i faktycznie ja rzuc:)

z ta ciaza to roznie bywa. Jedna przytyje 5 kg inna 25. I kazda inaczej traci ta wage. jednej uda sie w 2 miesiace stracic te 5-7 kg inna bedzie pół roku pozbywac sie tych 25 - a jak juz sie ich pozbedzie to bedzie miala takie oblesne rozstepy ze szok. Ostatnio widziałam na miescie kobiete, 2 dzieci ok 6 lat i mały niemowlak... jej brzuch (wylewajacy sie spod za małej bluzki) wygladał tak jakby ja pocieli ze 20 razy... w sumie wygladał tak jakby przez srodek szla jakas szrama, a skora jak u 80 letniej babci... to nie jest fajne a panna byla przed 30...

wszystko zalezy od załozenia... mozesz uznac, ze masz wszysko w dupie i nie intersuje Cie jak wygladasz, a jak sie partnerowi nie podoba, to niech spada na drzewo... ok.. Masz rację :) Ale..:-p.. Nie dopuszczam do tego bym się Sobie nie podobała. Nie dopuszczam do sytuacji by się nie podobać.:-p. Nie dopuszczam do gierek trwających miesiącami... Lubie być zadbana,w formie i bez podbródka:). Dlatego dziwi Mnie fakt,że Kobieta nic nie robi by zadbać o Siebie. Tylko siedzi i marudzi..lub nie marudzi.Nie wiem. Widzę ,ze Chłop marudzi i cierpi. Wstydzi się Jej. A to krok od poŻucenia:-p

nie masz racji. po prostu piszesz z auopsji, no sa biedne laski,ktore potrzbuja wiecej czsu, mi akurat wystarczyły dwa mieiace. a ze biodra sie poszerzaja? hahaha dobre

"Mięśnie dużo nie ważą." mięśnie ważą najwiecej :D znaleźli sie spece od treningu i dietetyki

fakt, ciąża to ciąża - hormony robią swoje i czasem kobiety naprawdę tyją, mimo że uważają, ale zdecydowana większosc kobiet tyje zbyt duzo dlatego, że je za dwóch (a wcale tak jeśc się nie powinno) i wszystko, co popadnie. Wiem z doświadczenia - ostatnio jak widziałam, jaki obiad zjadła moja znajoma, która jest w 6 miesiacu, to się przeraziłam. Mój mąz taką porcję ja na dwa razy albo i więcej. Ni i ma w 6 miesiacu 15 kg na plusie, ale jak ją zapytać, to przeciez "je normlanie" :)

i jeszcze jedno załosna lasko gdybys nie wiedziela to od samych ziemniakow sie nie tyje bo akurat same ziemniaki maja mniej kalorii niż ryż. Poza tym skadają sie ze skrobi czyli weglowadanu zlozonego ktory jest dluzej trawiony czyli stopniowo daje uczucie sytosci i czlowiek jest dluzej najedzony....Jedyne co może byc "w ziemniakach" tuczace to zageszczane maka sosy ktore sie do nich je....Takze jesli juz chcesz mnie obrazic to rob to inteligentnie i nie wypowiadaj sie na temat o ktorym nie masz pojecia bo robisz z siebie jeszcze wieksza idiotke...

skończcie z tą ciążą...

ojojoj zaraz bedziesz plakac ze złosci

zdecydowany28 yyy.... Ty to jakiś dziwny jesteś. Zakładasz temat,i sugerując się opiniami ludzi -rzucasz Małą? Tja.Typowy histeryczny dziwoląg.

zdecydowany28 Niech zgadnę, podszywacz? :D to od razu widać, zresztą na pewno autor nie postawił ultimatum swojej kobiecie na dwie godziny :D TO PODSZYWACZ, to chyba widać, a wy łykacie wszystko.. :o

popieram w 100% ja nigdy nie miałąm tak wspaniałaej firgury jak pare miesięcy po ciąży co mi zresztą zostało sranie w banie o poszerzających się biodrach, przed ciążą nosiłąm rozmiar spodni 29 a pół roku po 27 oczywiście grubasy mają swoje teorie usprawiedliwiiające ich obleśne cielska... ale to już na kafe doskonale znamy ;)

skoro miałeś o niej takie złe zdanie to po co jej TY? po nic. Ona pewnie sobie jakos poradzi, zapewne schudnie i będzie się cieszyć , że nie zmarnowała z Tobą czasu. Ty będziesz szczęśliwy że nie zmarnowałeś więcej czasu z nią. i wszyscy zadowoleni.

:D bo się posikam ze śmiechuuuuó :D

na kafe znamy tez takie zjawisko, ze po porodzie pipka jest ciasniejsza, brzuch bardziej płaski, a skóra jędrniejsza

pewnie, ze dobrze przynajmniej nie musi sie pkazywac z obleśnym tłuściochem Ona niech sobie znajdzie takiego samaego tucznika i niech spedzają czas na pochłanianiu ton żarła

nie pisze z autopsji bo nigdy nie byłam w ciazy... tak biodra sie poszerzaja bo miednica sie rozchodzi (bo to czym my nazywamy biodra nie ma nic wspolnego z koscia biodrową)...mojej kolezance tak sie miednica rozeszla ze musiala 2 rozmiary wieksze spodnie kupowac malo tego ginekolog zalecil jej noszenie specjalnego pasa i teraz po prawie roku od porodu dopiero z jej miednica jest wszystko ok.... w tym momencie wazy tyle co przed porodem ale jej brzuch (mimo ze jes bardzo mloda bo ma 21 lat) nie wyglada jeszcze tak jak przed porodem... Takze po raz kolejny Ci mowie nie wypowiadaj sie na temat o ktorym nie masz pojecia.

ty masz pojecie, bo kolezanka Ci mówiła.. założe sie o wszystko że masz nadwagę!!!!!

a ja tam wolę mieć kilka kilogramów więcej niż ustawa przewiduje aniżeli paskudną gębę :) ostatnio widziałam dziewuchę o figurze jak marzenie... ale podejrzanie zakrywała twarza włosami i okularami przeciwsłonecznymi... w którymś momencie machnęła łepetyną - zapomniała się chyba :D - i zobaczyłam to okrutne oblicze :D

walentyna jestes boska:)

Tja. Bajki dobre. Miednica się rozszerzyła po porodzie:-o. Spasło się dziewczę i tyle. .

To nie on napisał, boże, pomyślcie trochę logicznie :o Jak zwykle z każdego tematu na forum robi się jedna wielka chujnia i tyle :P :D tylko podszywacze, wyzwiska, zero normalnej rozmowy, zero myślenia, ktoś się podszyje, a wszyscy łykają, cóż - społeczeństwo takie już jest :D :P. Najlepiej jakby wszyscy mieli zarejestrowane nicki :P. A laski które piszą tylko otym, jaki to on zły, to niech postawią się w odwrotnej sytuacji. Ja bym nie chciała żeby mój mężczyzna, będąc taki jaki jest teraz, więc atrakcyjny, nagle sgrubł 30kg, obżerał się, nie golił itd.. na szczęscie nie mam tego problemu, chcę byc dla niego atrakcyjna, a on dla mnie, widocznie dla niektórych pociąg fizyczny jest nieistotny więc powodzenia ;)

ania1311 dobre! fakt schudnąć zawsze można a brzydkiej gęby tak łatwo się nie da pozbyć:)

do zalosne laski- jelsi to bylo do mnie to nie nie musiala mowic takie rzeczy widac.... co do mojej nadwagi jesli 59 kg przy 175 wzrostu to nadwaga to jestem dumna ze ją mam:)

nie mam, tak trudno wm w to uwierzyc? przeciez nie zdobylam kosmosu, po prosu dobrze wyglądam bo dbałam o siebie w ciazyiprzed