Spałam z osiemnastoma facetami

A ja w ogóle nie rozumiem idei tego topicu. Za przeproszeniem: ch*j to kogo obchodzi z kim autorka spała, czy było to po trzeźwemu, za darmo czy za pieniądze? Ani potępiać ani zazdrościć :o

Łezko a TY obecnemu partnerowi mówiłaś ze Byłaś prostytutką?

Purpurowa ich boli chyba, że taka kobieta może być szczęśliwa. Tylko nie wiem dlaczego? Bo ja jestem pozytywnie teraz nastawioną osobą do życia i umiem cieszyć się szczęściem nie tyle obcych ludzi, ale nawet wrogów. Jak widać oni muszą być zgorzkniali. Można im tylko współczuć:P

Złoty powiem tak: a co Ci do tego?? pilnuj swoich spodni, i nie czepiaj się czyichś majtek, bo każdy ma swoje i czy je zdejmie i przed kim?? to tylko jego prywatna sprawa. EwelinaEwa - bo , wiesz, ich boli to ze kiedyś mogą spotkać kobietę, zakochać się i .. po jakimś czasie dowiedzieć się o jej przeszlości by jej to wyrzygać, znienawidzić, zmieszac z błotem.. Bo im to wolno, a nam nie!!! Ja byłam prostytutką i miałam do czynienia z "wiernymi" mężusiami.. To ich boli. Ale to trzeba olać i mocno wierzyc w siebie i w swoj związek, budować relacje partnerskie- bo sex to nie wszystko, smiem twierdzic ze niewspólmiernie mało do całego życia.

fafryca widocznie nie czytałaś/eś od początku. Ideą i myślą przewodnią było obalenie mitu i stereotypów, które nie istnieją. Autorka myśląc że jest jedyną kobietą na świecie, która miała więcej niż sześciu partnerów spowoduje rewolucję kulturalną.

Purpurowa Łza ja próbowałam seksu za kasę z ciekawości w odpowiednim momencie życiowym kiedy byłam w ogromnej potrzebie (ale nie ważne, nikomu nie życzę takiej sytuacji) i ci faceci byli też żonaci a jeden miał dziewczynę na stałe od kilku lat. Taka niestety prawda. Najbardziej może boleć własnie to, że taka dziewczyna umie ułożyć sobie życie, zbudować świetne relacje z partnerem i zaufanie. Oczywiście nie całkowite zaufanie, bo do końca nikomu nie można ufać.

Łzo jesteś niemiła :o :o :( Ja byłam prostytutką i miałam do czynienia z \"wiernymi\" mężusiami.. Wiesz ze Ciebie może spotkać to samo? ale z całego serca CI tego nie życzę

wszystko to bardzo piekne:P:P ale napisalabys cos o tych 18 facetach:P:P co z nimi bylo nie tak:O:O ze zwiazalas sie dopiero z 19?:):) jako prawie ekspertka moglabys dac jakies wskazowki, aby mniej doswiadczone kolezanki nie nadzialy sie na jakas mine;):)

Nowy w mieście- jak Ty widzisz rewolucję kulturową na kafeterii to gratuluję znajomości pojęcia "rewolucji kulturowej"

EwelinaEwa tak wiec nie ma a co cieszyć bo obecny partner Ciebie może zdradzać :o :o przecież masz takie doświadczenie to wiesz jak jest :o :o ale Tacy ludzie są siebie warci :o :o

Nowy w mieście >> a co tu czytać? Nie wiem po co ciągnie się ta dyskusja ku uciesze autorki. Moralność jest jak d*pa - każdy ma swoją. Prostytutki znajdują mężów w pracy a to ma być jakaś rewolucja? :o Jeszcze bym to podciągnęła pod to, gdyby autorka wyszła na ulicę z kartką na plecach gdzie oznajmia to całemu światu a nie udzielała się anonimowo tutaj

dokładnie temat ZAMYKAMY.

Miałam parę nie udanych związków, przeszłam swoje jak np. alkoholizm partnera i znęcanie się fizyczne. A reszta? No cóż niedopasowanie charakterów, zdrada i wiele innych rzeczy. Przygody na noc traktowałam jak na noc i nie wiązałam z tym sama nadziei. Seks za kasę bez znaczenia. Nie udzielę rad, bo każda z nas jest inna. Poznałam mojego partnera i to nie było że spojrzałam i kochałam:D Nie jestem aż tak infantylna. Do siebie Ciebie umieć dotrzeć, dopasować się życiowo a nie tylko seksualnie (to na drugim miejscu:P) Nam się udało i jestem z tego powodu szczęśliwa.

Złoty jestem niemiła, by uświadomić Ci, ze nie powinieneś zadawać takich pytan.Bo to prywatna sprawa każdego człowieka, i nikomu nie zycze by stanął przed takim wyborem: powiedzieć i zaryzykować utratę czegoś co kochamy, zranić kochaną osobę czy zyc w kłamstwie?? Kooorwa jakie zycie jest trudne..?

trzeba umieć dotrzeć- tak miało być

Napisałam Złoty że nikomu nie można do końca ufać. jak byś wysilił swój umysł to byś wiedział, że o zdradę też chodzi

EwelinaEwa a wiesz co to jest ironia? fafryca zgadzam się z Tobą. Autorce wydaję się ze odkryła Amerykę ale jak to się mówi miłość oślepia.

Może was oślepia ta wasza "miłość". Mnie oślepiają tylko światła

a ironią trzeba się umieć posługiwać:P Tobie nie wyszło:O

no ba..... nie wszystkim od razu wychodzi:O:O niektorym dopiero za 19 razem:):)

Kooorwa jakie zycie jest trudne..? rozumnie ale wbrew pozorom życie jest łatwe. Jeśli poznasz prawdę to Ona Ciebie wyzwoli!! tak jest na 100% Napisałam Złoty że nikomu nie można do końca ufać. jak byś wysilił swój umysł to byś wiedział, że o zdradę też chodzi Tu się Skarbenku mylisz :( właśnie ze można.

a ja nie zaufam do końca. Znam takich co ufali do końca, a potem się rozczarowali. Nie, ja nie będę i to moje życie, przeżyję je jak będę chciała

Ewelinko przepraszam ze nazwałem Ciebie parę razy nieładnie życzę Ci powodzenia

zakładaj topików, chyba ze Twoja dusza potrzebuje oczyszczenia, bo tu bedziesz miala jak w piekle. Idz sp[prawdz czy z twoim zdrowiem wszystko ok. Facetom nie nalezy ufac. A wszystkim co cie potępiaja- poszukajcie w sobie wlasnych "beleczek w oku"

Nie gniewam się, mnie słowa obcych ludzi ni grzeją ni ziębią

serio uwazam, ze temat bylby duzo ciekawszy, gdyby autorka, prawie ekspertka od spraw damsko meskich, napisalaby cos wiecej niz tylko "spalam z 18 facetami, jestem szczesliwa bo wychodze za maz za 19...... i wszyscy mi zazdroszcza" :P:P

Nowa Kamelia = Jania wzór... :o :o

Magdalenka a co chcesz przeczytać?

Nowa Kamelia = Złoty :D Jania jest niekumata w sprawach komputerowych, to stara ciemna baba, która tylko pouczać umie, więc jakby mogla pisac mając zablokowane ip? no pomyślcie tylko. Ta nowa Kamelia była blokowana tyle razy, a nadal pisze, wieć jak to robi? :O to musi być ktoś młody kto sie zna na bramkach :D Oj Złoty :D

chcialabym przeczytac doslownie wszystko jesli chodzi o seks z tyloma facetami:P:P na przyklad czy z kazdym bylo Ci tak samo dobrze?:):)