Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lula_90

Kto ogladał Egzorcyzmy emili rose?

Polecane posty

Gość patka84_kato
mam nadzieję że film po angielsku to no problem dla Ciebie:) http://www.watch-movies.net.in/movies/Drag%20Me%20to%20Hell%20%282009%29/ wybierz sobie który Ci będzie odpowiadał najbardziej:) (chodzi o jakość itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgffgfgfgfg
dobra ide spać :P miej nas panie Boże w swej opiece...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka84_kato
a mi przed chwilą żarówka się spaliła... ;( aż westchnęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eiwhfoW
Daj spokoj odgladalam, ten film w kinie 1 raz, prawie chlopakowi reke urwalam ... potem ogladalam go u koleznki,wracalam noca do domu przez osiedle, balam sie jak cholera, i sama winda jechlam , masakra. A po tym co obejrzalam w necie to juz bylam przerazona, otworzylo mi to troszke oczy ... Boje sie do tej pory, i czasem wracam do tych w spomnien. Uwazam, ze ten film jest jednym z kapitalnych filmow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka84_kato
a jaki film??:D Bo tutaj mowa jest o 3 filmach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patka84_kato
no i czemu ucichło... boicie się?? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majdi
filmik niezły, trzyma w napięciu - w sumie następny na mojej liście "do oglądnięcia jeszcze raz";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgffgfgfgfg
nie obudziłam sie o trzeciej..nie obudziłam się ponieważ nie spałam o trzeciej.Bałam sie sprawdzac,czy mi sie to zakodowało.Miałam to szczęscie,że film oglądałam z bratem i obydwoje byliśmy przerażeni wiec wziełam kołdre i spalam na kołdrze u niego w pokoju.w moim pokoju sie bałam być,bo jak sie położyłam (około północy) to zaczeło coś dziwnie pykać i cykać.To znaczy w ogóle wcześniej zaczęło jak jeszcze światło było zaświecone ale zignorowalam to,ale jak sie położyłam to się nasiliło.mówię wam,że to było bardzo dziwne cykanie.nic w moim pokoju tak nigdy nie cyka,chyba,że jest mocny wiatr,a ja mam otwarte okno i wtedy czasem tak by moglo pstryknąc.Ale okno zamknęłam wcześniej,bo sie bałam,żeby było otwarte,bo sobie wmówiłam,że jeśli są w okolicy jakieś złe moce,to za oknem,nie u mnie.Tym bardziej się przeraziłam,bo to brzmiało,jakby duchy chciały się dostać zza okna.W ogole to cykanie nie moglo znikąd pochodzić i czasami jak tak cyknie (nie mówię o wczoraj tylko ogólnie) to sama sie smieje,że to duchy. Dobiło mnie to,że to zaczęło rzadziej pstrykać,jak wszedł do mnie brat do pokoju.Potem przyszłam do niego i gadaliśmy do czwartej nad ranem (nieźle nas wzięło on ma osiemnaście lat a był posrany ze strachu równie jak ja :D),o trzeciej nic się nie działo oprócz tego,że poczułam smród spalenizny (ale myślę,że uroiłam to sobie tylko). Gorzej z tym pstrykaniem,bo to nie było żadne urojenie i położyłam się spać dobrej myśli,to znaczy,że pomyslalam ze nie bede sie otwierać na jakies straszne rzeczy tylko sprobuje zasnąć.Ale to zaczęło wtedy pstrykać jak oszalałe :O myslałam,że sie zesram :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja naszcescie zasnełam o 0.00 ispałam do rana, ale bałam sie patzrec w okno ze pokaze mi sie twarsz emili starszne schizy miałam, tymbardzij ze wczoraj rocznica smierci była, myslałam, ze to jakis znak od nije czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie spokj z Emily Rose, stara baba ze mnie, a bałam się jak dziecko. Przez jakiś czas budziłąm się o 3ciej w nocy i ze strachu nie spałam do rana:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyuyuyuyu
uff..piętnasta...godzina miłosierdzia :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę to nic strasznego w tym filmie nie było. No może trochę przy końcu, jak była akcja z tym księdzem, który wypędzał z niej te duchy. Ale ogólnie to nie potraktowałabym tego filmu jako horror.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanterso
film był straszny, nie da się zaprzeczyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja radzę przeczytać książkę
o Annelise,jest ciekawsza niż film i można się dowiedzieć jak to wszystko się zaczęło i że nie było to przypadkowe!!!mam gdzieś nawet ebook,czyta się szybko i jednym tchem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to nie był horror tylko rzeczywistość horror to bajka a kto oglądał dokument Annelise Michel od Emily różni to, Annelise sama chciała zostać opętana przez szatana. Poświęciła się w imię ludzkości. Natomiast główna bohaterka filmu została opętana wbrew własnej woli. Tym bardziej należy docenić postawę Annelise. cierpiała owe diabelskie udręki nie z powodu grzechów własnych, lecz cudzych? http://www.youtube.com/watch?v=x4n9vK0_mdk&feature=related nawet dźwiękowcy co nakręcali ten film to im sprzęt wariował bo nikt nie jest wstanie z ludzi wydawać takich dźwięków nawet jeden z nich to pobiegł po różaniec i się modlił W czasie modlitwy Anneliese ma niewiarygodną siłę: wyrywa się z objęć ojca i Piotra, a następnie upada na kolana, wstaje, znów upada – i tak kilkaset razy, raniąc sobie kolana.Egzorcyzm z 30 grudnia 1975 r. rozpoczął się tak samo jak wiele innych. Lecz naraz rozległ się wrzask demonów: Nie wychodzimy, bo Ten nie zezwala! Boski Zbawiciel? – pyta kapłan. Tak… On tego nie chce. Dręczone wielogodzinnymi egzorcyzmami demony skowytały, pragnąc opuścić ciało dziewczyny, jednak otrzymywały z Nieba nakaz pozostania. Okazało się, że dopiero śmierć przyniosła ostateczne uwolnienie. W przededniu śmierci – wspomina o. Arnold – powiedziała nagle podczas egzorcyzmu: Proszę o rozgrzeszenie! – to było jej ostatnie słowo, jakie do mnie wypowiedziała. O północy duchowny rozkazał demonom, aby się uciszyły i pozwoliły zasnąć dziewczynie. Anneliese położyła się i spokojnie zasnęła, nie budząc się już nigdy. Umarła z wycieńczenia. Po kilku latach doktor Theo Weber-Arma przestudiował orzeczenia lekarskie, odkrywając fakty, które zostały przemilczane w czasie głośnego procesu nad egzorcystami. Z odkryć tego szwajcarskiego uczonego wynika, że Anneliese Michel trzykrotnie poddawana była badaniom EEG. Każdorazowo wykluczano u niej istnienie epilepsji, a jednak podawano jej przez szereg lat m.in. zentropil i tegretol – środki antyepileptyczne o rujnującym dla organizmu działaniu ubocznym. Doktor nie ma wątpliwości, że wysokie stężenie tych preparatów i ich wieloletnie stosowanie musiało kiedyś doprowadzić organizm Anneliese do wycieńczenia i śmierci. Za błędną diagnozą i leczeniem szła oczywiście odpowiedzialność konkretnych lekarzy, do której jednak nigdy nie zostali oni pociągnięci. dokument http://www.youtube.com/watch?v=BlhFK2Gc1Nw&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbawiciel powiedział: Będziesz wiele cierpieć w zastępstwie innych i znosić cierpienia już teraz. Twoje cierpienie, twój smutek i opuszczenie służą mi do tego, by zbawiać dusze”. I dalej: „Moje krzyże są największymi podarunkami. (…) Wszystko jest podarunkiem mojej wielkiej miłości do ciebie”. Ks. Ernst Alt, kierownik duchowy Anneliese Michel, którego wtajemniczała w swoje największe sekrety, opowiada, że dziewczyna dobrowolnie przyjęła na siebie cierpienia związane z opętaniem jako pokutę za grzechy innych ludzi. Męczarnie, jakich przy tym doświadczała, powodowały jednak, że pragnęła końca udręk i poddania się egzorcyzmom. Szczególnie wymowne jest nagranie dokonane 1 lutego 1976 r., gdy Anneliese mówi: „Nigdy bym nie pomyślała, że to jest tak straszne. Ciągle sobie myślałam, że chcę cierpieć także za innych ludzi, żeby nie poszli na wieczne zatracenie, ale nie sądziłam, że jest to aż tak bolesne, tak straszne, tak okropne!” Na grobie Anneliese Michel zawsze leżą świeże kwiaty. Z całego kraju zjeżdżają wierni, by się tam modlić. Leżą tu obrazki z modlitwą w intencji beatyfikacji opętanej. Starszy mężczyzna zaangażowany w szerzenie kultu zmarłej dostrzega w jej nazwisku szczególny sens: Michel to przecież Michał, a więc imię dowódcy wojsk niebieskich i pogromcy szatana. Anneliese – jak mówi – pokonała sześć demonów. dokument http://egzorcyzmy.katolik.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=660&Itemid=208

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Film zrealizowany przez Macieja Bodasińskiego i Leszka Dokowicza to pierwszy dokument rekonstruujący wydarzenia sprzed lat. Do głównych jego postaci należy ksiądz Ernst Alt, egzorcysta, jeden z kapłanów, którzy usiłowali pomóc Anneliese Michel. Ks. Alt twierdzi, że dziewczynę opętało sześć demonów, które stopniowo ujawniały swoją tożsamość — Judasz, Hitler, Lucyfer, upadły ks. Fleischmann, Neron i Kain. Ich wyznania zostały zarejestrowane na taśmach nagrywanych przez księży. 51 taśm zawiera około 100 godzin nagrań z egzorcyzmów. Robią wstrząsające wrażenie. — Dostaliśmy pięć spleśniałych rozsypujących się szpul magnetofonowych, które od 30 lat leżały w szafie — wyjaśnia Maciej Bodasiński. — Przegrywaliśmy je w profesjonalnym studiu. Dźwiękowcy nie mogli wyjść ze zdumienia, patrząc na wskaźniki. Powiedzieli, że takie dźwięki nie istnieją w naturze... Film opowiada także o stygmatach, które pojawiły się na ciele dziewczyny w końcowej fazie jej życia, i objawieniach, których doznała. Pojawia się wiele pytań, na które widzowie będą mogli próbować sobie odpowiedzieć. Pomoże im w tym pojawiający się w filmie polski egzorcysta ksiądz Andrzej Trojanowski i o. Jacek Salij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciej Bodasiński opowiada, że podczas zgrywania materiału dźwiękowego z oryginalnych taśm szpulowych na tzw. bety, używane w telewizji maszyny rejestrujące poziom dźwięku wariowały. – Montażysta, który musiał siedzieć cały czas i zgrywać te taśmy, po wysłuchaniu fragmentu pobiegł po różaniec i odtąd nie wypuszczał go z rąk. Czujniki rejestrowały nieludzki dźwięk, który wydawały demony, używając ciała Anneliese – tłumaczy. Takie dźwięki można sobie teoretycznie wyobrazić, kiedy naraz zagra cała orkiestra symfoniczna. Ale nigdy pojedynczy człowiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×