JAKA JA BYŁAM GŁUPIA !!!

mogłam, mogłam :(

:O Gdybym ja miała tak egzaltować się każdym przypadkiem kiedy zrobiono mi prawdziwe (!) świństwa za okazaną dobroć, to musiałabym się już dawno powiesić. Moja rada - odpuść.

Sama jej zaoferowałaś pomoc nie znając jej, chociaż facet powiedział, że rano będzie, efekt wtrącania się w nieswoje sprawy. Daj jej spokój o stówę będziesz jej robić aferę.

a podręczę ją troszkę, niech ma za swoje. Pogodziłam się że kasy nie odzyskam ale łatwo jej tego też nie odpuszczę. Za te kłamstwa koszmarne. Komórkę włączą co kilka godzin, dostaję wówczas raport od razu dzwonię i znów wyłącza, ciekawe której pierwszej się znudzi.Ja się wkur**** czytając te brednie w smsach niech i ona się powkur****

pojebana_do_granic, w dodatku liczyć nie umiesz, na te zabawy telefonem przez kilka miesięcy wydałaś może tyle ile ten twój zakichany dług wynosi, a że lubisz się mścić to inna sprawa

ja bym jej cos napisala ...tak zeby jej w piety poszlo...ale odpuscic bym juz dawno odpuscila ta 100...nie jest ona tyle warta...bo jak juz ktos tu napisal...smsy i dojazdy drugie tyle wyniosa....a dziewczyna nie jest glupia tylko ma dobre swerce...i troche naiwna jest...ale w sumie ja bym tak samo zrobila na jej miejscu ...

ja sam dałem się oszukać na 600 euro

narób jej syfu, niech sobie nie myśli, że jesteś naiwna i jej podarowałaś, poza tym pewnie trochę zachodu Cię kosztowało skontaktowanie się z nią (smsy, telefony, dojazdy), wyciągnij tę stówę chooćby dla satysfakcji :O

ehh tam ...odpuściłam ....podręczyłam ją jeszcze telefonami, smsami, wiadomościami na nk ale ta baba wstydu i sumienia nie ma więc ile mogę się produkować ..... napisałam "pożegnalnego" smsa żeby jej poszedł w pięty ze szczerymi życzeniami ..... ale myślę że jutro jeszcze zapukam do jej drzwi ... skoro i tam będę przechodzić ;)

to napisz o tym jaki sie puszczala jej znajomym na nk

myślałam o tym ale kurcze, choć nie wiem jakbym była zła na nią jakoś nie potrafię tak po świńsku postąpić.... miękka jestem

Kto ma miękkie serce musi mieć twardą doopę :D

co racja to racja ale dupę to ja chyba też mam miękką ;)

O ja mam właśnie zamiar w ten sposób zemścic się na szmacie która zniszczyła mi zwiazek. Mam zamiar napisac do jej rodziny i znajomych co to ich mała ania robiła przez ostatnich kilka miesięcy. Takie cos to jest dobry sposób na zemste...

a co ta mała Ania zrobiła ? u mnie to była duża Ewa ;)

A jaka stara jesteś?IU mam dobrą wiadomość-można gnidę skarcić.Zamówiz winne raczki co wsadą jej towar do torby w sklepie a przy wychodzeniu goryle jak ją dorwą:D.

To taki kurwiszon który uczepił się mojego faceta. Dawała dupy gangsterom a przed wszystkimi udawała grzeczna dziewczynke. Facet z którym była robił wszystko co tylko szmata zachciała. Na wszystkie sposoby próbowała zniszczyc nasz związek i kurwie się udało. Sorry za te słownictwo ale tak jej nienawidze, ze nie potrafię inaczej pisac. Teraz mam zamiar napisac o tym do wszystkich, zwłaszcza do jej rodzinki, ktora ma ja za kochaną córeczke.

przeczytalam caly twoj post, przeczytalam posty innych, dziewczyno chcesz dla glupiej stowki robic taka jazde?? niedowiary :) moj kolega pozyczyl dziewczynie (ktora znal 2 miesiace ) 4.5 tys pln ona juz mu tych pieniedzy nie odda, tez sciemniala ze zalega z czynszem ze dzieci itd a przepraszam - tez jej sam pomoc zaoferowal i macie naiwniaki. jak pozyczam pieniadze to komus kogo znam i nie wiecej niz 1tysiac to moje zasady. Wiecej sie najezdzisz i nerwow stargasz niz ta stowka warta. moim skromnym zdaniem to Z-E-N-U-J-A-C-E.

hahaha dobry pomysł chociaż wiąże się on z tym, że będę musiała jechać tam do niej do miasta, szpiegować ją i czekać na okazję ...a ja lada dzień mam urlop !Ah...miałabym 100 zł więcej na stratę :(

wy w tym hotelu chyba malo zarabiacie :-o

no szału nie ma ... mały hotelik, mała mieścinka, mała wypłata a ta mnie jeszcze okradła małpa jedna grrr

rozumiem żal o stówkę i wcale nie uważam, że to mało. ludzie, zastanówcie się, nie każdy dobrze zarabia i dla niektórych 100zł to jest kawał kasy. ale jednak sądzę, że i tak marna szansa, że ją odzyskasz, a więcej się umordujesz, niż to warte. potraktuj to jak lekcję życia, za którą musiałaś zapłacić 100 zł. ja kiedyś podobnie się przejechałam, ale na szczęście tylko na 40 zł. też okropnie plułam sobie w brodę za swoją naiwność - taka prawda, nieważne na ile ktoś na oszuka, na 20, 40, 100 czy 500 zł - zawsze po prostu boli własna naiwność :O ale też trzeba z tego wyciągnąć naukę na przyszłość i to jest korzyść z tej sytuacji

Tak, to była dobra lekcja. Następnym razem 10 razy pomyślę zanim coś zrobię. Żegnaj stóweczko !!! :(

Napisz jej smsa, ze jeżeli w ciągu 2 dni nie odda, to napiszesz na NK, z jakiego powodu jej pożyczyłaś i że Ci w dodatku nie chce oddać. ;)

Naiwna do granic ,oco ty robisz taka afere,pomoglas dziewczynie czy kobiecie no i ok.!!O glupie 100 zlotych chcesz kobiecie nasmrodzic w zyciu,przeciez widzisz ze dziewczyna nie ma pieniedzy,bo juz bys ja dawno dostala.Kobieta sie wstydzi i dlatego sie tak zachowuje a ty mast tyle nienawisci w sobie ze obdzielila bys nia pare osob.Badz normalnym czlowiekiem,daj sobie i kobiecinie spokuj,Moze nie dzis ani jutro ale za pare tygodni sie zdziwisz.Ja kiedys bylam w podobnej sytuacji ,ale nie robilam z tego forum publicznego ,polozylam na to lage! jaka bylam zaskoczna gdy kobieta po11 miesiacach przyniosla mi pieniadze,ale to nie bylo glupie 100 zl.Ale ty masz tyle zlosci bo to nawet nie naiwnosc,ze za sume ktora ja pozyczylam pewnej kobiecie to chyba bys ja zabila.Rada !odpusc sobie ,zachowaj chociaz ty twaz.

Ja uwazam ze niestety w dzisiejszych czasach nie mozna udzielac takiej pomocy ludziom.No niestety.Widzisz jak to jest.Kobieta udaje taka pokrzywdzona przez tego zlego,niedobrego mezczyzne a sama okazuje sie po prostu zwykla swinia.Ja na twoim miejscu wlasnie bym nie odpuscil i wlasnie bym napisal wszedzie gdzie sie da-opisujac cala sytuacje.Dla zasady.Moze to jest droga eliminowania tego typu chamstwa.

Nie-nie zgadzam sie calkowicie z opinia ze dziewczyna nie ma pieniedzy.Nie wierze ze nie moglaby oddawac nawet po 5 zl miesiecznie czy tygodniowo.Tu chodzi o zasady.O uczciwosc.Nie mozna tak traktowac ludzi.Nie rozumiem zupelnie tych ktorzy pisza o jakichs malych kwotach lub innych rzeczach.Ona musi wiedziec ze zachowala sie po swinsku-nasrala na wyciagnieta reke z sercem na dloni.Musi wiedziec ze pozyczone pieniadze sie oddaje.

Wasze zdania i opinie są tak podzielone, że znów mam mętlik w głowie. Pisałam już, że nie tyle mnie denerwuje to, że kasy nie oddała co to, że tak potrafiła kłamać. Zwodziła mnie ponad 1,5 mc prosząc, przepraszając i błagając o wybaczenie. Przysięgała na własne dziecko, że odda. Pisałam jej niejednokrotnie, że jestem wyrozumiała i potrafię zrozumieć trudną sytuację, rozłożyć spłate na raty itp. Nigdy z tego nie skorzystała tylko dalej kłamała. A w dniu który sama wyznaczyła jako ostateczny termin po prostu wyłączyła telefon.Aż przykro.

do cos ci sie pomyliloOn .... masz racje,nie chodzi o kwote 20 czy 100 zl. -chodzi o zasade. Naciagnela dziewczyne na litosc,zrobila to raz (a moze niepierwszy?) zrobi i drugi. Ja przeszlabym sie na policje,dowody sa w postaci sms-ow .... mysle,ze przeprowadza z nia rozmowe,ktora powinna skutkowac zwrotem pieniedzy - od takich spraw jest dzielnicowy. Wezcie pod uwage,ze jakakolwiek kradziez czy to rzeczy z balkonu,czy z piwnicy tez jest zglaszana na policje,a to jest wyludzenie.

Ty jej nic nie daruj, postrasz gówniarę, że jak tobie nie odda, to naślesz na nią jakichś sympatycznych typków, co jej dwa razy tyle odbiorą. Piszą tu, żebyś dała sobie spokoj, że to żenujące i inne bzdety. Przepraszam bardzo, to są pieniądze i wcale niemałe. Na ulicy nie leżą i jakoś nigdy nie zauważyłam, żeby inni stówami szastali obcym. Pożyczyła i powinna mieć honor, by oddać. Ale to jest taka mała wesz, co tylko zrozumie jak się ją postraszy. Napisz jej, że na policję pójdziesz, czy jej coś zrobią, czy nie, nieważne. Napisz jej, że wszystko opowiesz na policji w jakich okolicznościach ją poznałaś itd. Napisz jej to na tej naszej klasie, że wszyscy się dowiedzą, że jest dupodają i jak chce, to niech ryzykuje. Postrasz ją i nie podaruj, to są ciężko zarobione Twoje pieniądze.