Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie na czarno

Jaki najwiekszy wstyd zrobiliscie sobie w zyciu?

Polecane posty

Gość antygmo
mnie i tak nie pobijecie:p cieszcie się z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiac zakupy z moim facetem w markecie przez przypadek wpakowalam jakiemus kolesiowi pudelko tamponow do koszyka:On wlana smiechem i mowi dzieki,ale nie za bardzo je potrzebuje moj facet ryl ze smiechu:Oa ja burak:O.2 tyg.temu byla na basenie i z kumpela zaczelysmy podskakiwac w wodzie zrobilam taki wyskok,ze stanik mi spadl hehehe:O wstyd jak nic kolesie w beke a matki z dziecmi dupe mi obrabialy,ze cycki przy dziecich pokazuje:OPare lat temu w czasie robienia kursu na prawko poszlam na jazde i kurwa dostalam okres nawet nie czulam,ale zobaczylam jak wstalam z fotela:Omyslalam,ze umre moj instruktor powiedzil,ze juz mial taki przypadek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PozioOmka
dobra...gdybyś chociaż napisała co było w tym liście...a nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
chyba sobie zartujesz nie napisze bo wstyd jak cholera ale uwierz mi na slowo, ze mam pierwsze miejsce:O niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PozioOmka
no weź...nie bądź taka...wszyscy tu się dzielimy swoimi historiami :p uchyl rąbka tajemnicy ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
wiesz, gdybym serio byla anonimowa, to napisalabym ogolnie o co chodzilo, ale nie moge co Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooolabogaaaa
mnei i tak nikt nie przebije... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PozioOmka
no przecież MY wszyscy widzimy tylko : antygmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PozioOmka
ja tam sie nie wypowiadam...wiem ze to głupota była...tak podsumowując na przestrzeni lat.. ludzie sie zmianiaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
Poziomka, niezly dowcip Olaboga, ale o Twoich tajemnicach nikt nie wie poza Tobą a ja list wyslalam wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygmo
ja tam wolalabym zapomniec o najwiekszym bledzie mojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie na czarno
-Posmarkałem się przy koleżance , ze smiechu :O:O , wielkiego gluta puściłem :O:O:O -Koleżanki widziały przez przypadego (gdy pokazywałem im zdjecia w aparcacie ) moje foty gdy mialem na sobie maseczke i takie badziewia na skórze i do tego upiorną minę :O:O:O Kurde nie umiem sobie przypomnieć ale coś jeszzce było i to gorszego , napisze jak pomysle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezowateszczescie
w pracy nudzilo mi sie z kumplem i zaczelam pokazywac mu jakie mam zdjecia na tel przewijam pokazuje a to moj pies a to ja a za chwile .. moj cycek ... zapomnialam ze kiedys sobie zrobilam z ciekawosci jak wyjdzie na focie kumplowi sciemnilam ze kolezanka bala sie ze ma chora piers i zdjecie do lekarza robilysmy...:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstyd i hanba
No dobra. Numero uno: Dopiero co sie wprawadzilismy do nowego mieszkania, nie znalam nikogo za bardzo i dopiero poznalam sasiada jak sobie kupilismy szczeniaka. Poniewaz sasiad tez ma psa, pewnego dnia zaczelismy rozmawiac. Ale on byl wtedy w jakichs podomowych ciuchach, nieulozonych wlosach itp., na luzaka. Za jakies pare dni spotkalam go w garniaku, wyglancowanego i pieknego - bez psa - wiec, jak to ja, nie poznalam kolesia. Zaczal gadac cos o moim szczeniaku (akurat mialam go na smyczy), a ja wypalilam: "Nie wiem czy pan zna tego pana, co tu mieszka gdzies w poblizu i ma tego duzego golden retriviera? A on do mnie: No przeciez to ja. I drugie (tez z moim labradorem): Wzielam monstera rano skoro swit na spacer. A musze powiedziec, ze na moim osiedlu domy sa pobudowane na jedno kopyto, wiec dokladnie takie same domy powtarzaja sie co kilkanascie metrów. Oczywiscie wracajac, jeszcze spiaca i niekontaktujaca, chcialam wejsc do innego domu, kilka domów dalej od mojego (przysiegam, ze wszysko wyglada niemalze tak samo. jedyna roznica to pierwsza cyfra na numerze domu. I klucz nie dzialal. Ja sie mecze i mecze, 7 rano, nie moge otworzyc. Pomyslalam: moze klucz mi sie zgial albo cos. Ale przeciez jak nie jest zamkniete na drugi zamek to mozna wsadzic dowód osobisty miedzy drzwi a framuge i sie otwieraja. Wyjelam wiec dowód i sie ostro wlamuje. Pies sie gdzies kreci kolo mnie. W koncu zaskoczyl mnie widok polnagiego kolesie otwierajacego drzwi. Masakra, myslalam ze sie zapadne pod ziemie. Wydukalam cos, ze sie pomylilam i pobieglam do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W markecie wyciagajac potrfel przy kasie wypadl mi kondom:P Kasjer-facet i dluga kolejka za mna:P W lokalu pelnym ludzi wylalam facetowi piwo na glowe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezowateszczescie
wstyd kumpeli: jadac z nia tramwajem stalysmy i ona trzymala sie metalowej ruski w pewnym momencie tramwaj ostro zahamowal kujmpela okrecila sie na rurze i usiadla na kolana siedzacej pani:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezłe z tym tramwajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też się kiedyś obsmarkałam
w podstawówce jakoś miałam chyba chore zatoki i ciągle nos zapchany. i była jakaś śmieszna sytuacja i ze śmiechu wywaliło się ze mnie tyle glutów, że sama nie wiem skąd to było, ale kicha na całego ;) ale i tak wolę to niz jak moja koleżanka na wyciecze popuściła i cały czas od niej waliło ;) ogólnie mam bujną fantazję i lubiłam pisać pamiętniki. i niekoniecznie pisałam w nich prawdę. Raz pofantazjowałam na temat kolegi z klasy, nie jakieś tam straszne rzeczy jak to gimnazjalistki teraz się zabawiają, ale że mi sie podoba itp.i jakby to było jakby mnie o rękę poprosił ;)(czas fascynacji anią z zielonego wzgórza) i wcale to prawdą nie było. i moja mama to przeczytała a potem jakoś szłyśmy na zakupy i coś gadałam o tym kumplu a ona do mnie: no ale chyba go bardzo lubisz... wstyd mi strasznie było. miałam może z 13 lat. a propos zdjęć miejsc intymnych, to był mój piewszy telefon a aparatem i moj facet byl daleko i wysłałam mu zdjęcie mojej muszelki ;) ale fotki nie usunęłam. po jakimś czasie moj kuzyn wziął telefon i zaczął przeglądać fotki... a największa kicha jaka mnie w życiu spotkała to jak stary przeczytał erotyczne smsy od mojego byłego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też się kiedyś obsmarkałam
a i jeszcze raz kłóciłam się z facetem, że nie będę się wcale wstydziła przy ludziach spakować gumki przy ludziach. I byliśmy w hipermarkecie no i trzeba bylo to udowodnic, akurat jakas babka stala i wybierala witaminy musujace a gumy staly obok. podeszłam pewnym krokiem, chwyciłam pudełko i wtym momencie runęła większość pudełek na ziemie a ja pośród nich stałam jak sierota ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie na czarno
NO jeszcze mi się przypomniało W klasie 6 podstawówki byłem na jakimś festynie w parku miejscik ze starszymi o... 5 lat kolegami Trza było0 przskoczyć przez płot (bo wejscie na teraz bylo płatne ) Nażarłem sie batoników nie umiałem przeskoczyć , pomógł mi kolega pchając mnie rekami w dupe :D a ludzie sie gapili... Zeby miec wlosy proste , przed spotkanie z kimś tam.. owinąłem się bandażem (całą głowę) i wtedy wszedł mąż siostry ale nic nie powiedział ,takiego buraka strzeliłem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnialam nicka hehe..
W podstawówce była przygotowana jakaś impreza, były proby. Siedziałan na scenie,ale bradzo chciało mi się siku, więc "klęknęła", pomyślałam, że przejdzie. I kiedy tak klękałam, w nadzieji, ze przejdzie chęć sikania, kolega (dla żatrow) zepchał mne ze sceny. Nie musze mówić, że jak wstałam to była nieduża plama moczu i mokre spodni. Śniło mi się to nocami, ale nie wiem, czy ktoś widział. A najbardziej się wstydze sytuacji, gdy pracowałam za granicą w restauracji, gdzie napiwki były składane do jednego dzbanka. Kiedyś dostałam duży napoiwek i .........schowałam do kieszeni. Szef restauracji to widział, i kazał oddać.Następnie mnie szybko zwolnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuje mnie po oczach
w czasie seksu od tylu wyszedl mi z dupy bialy robak :o :o :o z seksu nici.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zezowateszczescie w pracy nudzilo mi sie z kumplem i zaczelam pokazywac mu jakie mam zdjecia na tel przewijam pokazuje a to moj pies a to ja a za chwile .. moj cycek ... zapomnialam ze kiedys sobie zrobilam z ciekawosci jak wyjdzie na focie kumplowi sciemnilam ze kolezanka bala sie ze ma chora piers i zdjecie do lekarza robilysmy...:0 hahahahahah dobrze wybrnęłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przewróciłam się w restauracji przy ludziach :-O a facet z którym byłam się za mnie wstydził, siedział przy stole i zakrył twarz listą menu :-O zaznaczam że nie byłam pijana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przewróciłam sie na rowerze na zakręcie... poleciałam z kilka metrów, akurat ludzie z kościoła szli... ale kicha..:o kiedyś jechałam z dwójka znajomych stopem na koncert, po jakichś 200 km tak się wszyscy spiliśmy, a ja najgorzej, zaczęłam płakać, szlochać bez powodu, potem wymiotować i facet sie wkurzył i nas wysadził w jakiejś dziurze zabitej dechami.. ale jazdy były kiedyś...:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×