Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cattella

Mam wysokie IQ ale i tak czuje się nikim

Polecane posty

Gość gość
to nie chodzi chyba o to czy umiesz biologię i chemie - tylko o to że jak masz wysoki iq jesteś w stanie ogarnąć wszystko szybko w porównaniu z innymi a nie np. jesteś "humanistą" bo nie umiesz już w gimnazjum liczyć ułamków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCCZ
Mam ponadprzeciętne IQ - nie wiem dokładnie na ile, z chęcią bym zrobiła test do Mensy, myślę że troszkę by mi zabrakło, a może ledwo bym się załapała ;) Ale do tego jestem silnie introwertyczna. Męczą mnie trywialne rozmowy, nie jestem w stanie gadać o tym kto, co, kiedy, jak, za ile itp.... Dla mnie rozmowa musi mieć jakąś konkretną oś, jakiś sensowny topik do dyskusji, ręce i nogi, a nie płynąć bez sensu jak jakiś wodospad słów :/ No i przez to nieraz wychodzę na odludka, kogoś niedostosowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCCZ
Witaj ShereKhan tu Twoja znajoma tralcia, znów się spotykamy na topiku o IQ, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spko koleś
Ja mam duże tendencje do stanów depresyjnych. Mimo bardzo wysokiego iq w szkole ze wszystkiego byłem słaby, ponieważ nigdy się nie przygotowywałem i nie obchodziło mnie to. Uznawałem to za bezsensowne. Obecnie troszkę popalam zielę, ponieważ podobno obniża iloraz inteligencji i uszkadza mózg. Całe życie starałem się unikać wysiłku umysłowego i zazdrościłem tylko ludzią, którzy są głupi. Dodam, że nie jest to nawet skorelowane z sukcesem. Wręcz przeciwnie. Ma się wtedy tendencje do zbytniego przywiązywania wagi i analizowania problemów, zamiast działać bardziej prostolinijnie i agresywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spko koleś
Dodam, że męczę się w towarzystwie większości osób, kompletnie nie interesuje mnie co mają do powiedzenia, wiem, że nie będzie to nic odkrywczego, zaskakującego i prowadzącego do konkluzji, do których nie doszedłbym w sekundę. Kolejną konsekwencją jest to, że doskonale rozpoznaję ukryte intencje ludzi i zawsze wiem czego dokładnie chcą, często też co zrobią i uważam ich za przewidywalnych do bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość CCZ, mam podobnie ale staram się nie zamykać na ludzi i zachowywać się przy nich tak żeby mieć dobre relację chociaż denerwuję mnie to i czuję się jak d******** ciągle też potrzebuję nowych bodźców, akcji np . nie umiem usiąść i przez 2 godziny oglądać jakiś film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCCZ
i o to chodzi, kto lubi być szpiegowany? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
depresyjne zaburzenia mogą być powiązanę z wysoką inteligencją - są na to jakieś dowody ale nie ogarniałam tego tematu wysoka inteligencja to nadreaktywny mózg wiec w sumie to logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCCZ
Skupić się potrafię, nie miałam z tym nigdy problemu. Nie potrafię tylko wtedy gdy ludzie paplają o pierdołach ;) Wiercę się i zaczynam bawić manualnie czymś, co leży na stoliku, badać kształty, ustawiać, rozkręcać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Męczą mnie trywialne rozmowy, nie jestem w stanie gadać o tym kto, co, kiedy, jak, za ile itp.... Dla mnie rozmowa musi mieć jakąś konkretną oś, jakiś sensowny topik do dyskusji, ręce i nogi, a nie płynąć bez sensu jak jakiś wodospad słów :/" Znajomy umawiał się z ludźmi ze swojego roku studiów na pogawędki na wcześniej ustalone tematy. Przed wyjściem przygotowywał się do rozmowy czytając i robiąc notatki. Może coś takiego i tobie by się spodobało. Ja od czegoś takiego zdecydowanie wolę wodospad słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też jestem w mensie - to nie jest tak że ja nie rozumiem innych ludzi tylko oni są dla mnie tacy prości że szkoda mi na nich uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka bufonada w tym wątku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
korowód nadętych ważniaków :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dawno temu robiłam test, bo w gimnazjum, i otrzymałam wynik w centylach - 99%. Czyli teoretycznie tylko 1% ludzi wtedy w moim wieku osiągnęli wyższy wynik. Nie odczuwam tego jakoś szczególnie, tzn. mam ogólne wrażenie, że jestem raczej kumatą osobą, a ludzie faktycznie wydają mi się być głupi (pracuję w sklepie i jak np. tłumaczysz komuś dziesiąty raz, dlaczego papier do pieczenia 20 m jest droższy od tego 10 m, a on tego nie rozumie, no to jak nie uznać go za idiotę...). Jednak poza tym to nic więcej, nie chłonę wiedzy jak gąbka, trudnych zagadek nie rozwiązuję, więc ta "inteligencja" to jednak szczególnie potrzebna chyba nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCCZ
Myślałam o tym - z chęcią bym poszła na takie spotkanie, na które trzeba np. przeczytać jakąś książkę, i pospisywać pytania :) Ale bez przesady ... Mam mimo wszystko b. dobre relacje, pielęgnuję przyjaźnie, bo inaczej wygląda spotkanie z jedną-dwiema osobami, gorzej w większych grupach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spko koleś
Czy ja wiem, ja nie uważam się za lepszego od ludzi z nieco niższym iq, oni przeważnie mają znacznie lepiej w życiu i bardzo im zazdroszczę. Ja nie mogę spać po nocach, a wszystkie inne osoby, które znam też nie mogą. Chciałbym być prostym człowiekiem, ale za to szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzizus:D a alkoholicy łapia sie do grupy naznaczonych przez niebotyczne iq? Dodam ze to dobry sposob na jego obnizenie. Niektorzy szczesliwcy osiagaja nawet stan okreslany psyhoza korsakowa:) polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z kolei z pewnością się nie załapałabym do mensy, bo jestem raczej przeciętna. Za to wielu ludzi mówi mi jaka to jestem mądra, jest pod wrażeniem, że wpadłam na jakimś pomysł czy że coś tam wiem. Cholera jasna, może moje tereny przygraniczne to prawdziwe siedlisko głupoty, nie zapraszam w takim razie państwa z mensy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też chciałabym być prostym człowiekiem - i mieć innego typu problemy inteligencja to tylko ciężar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćCCZ "Myślałam o tym - z chęcią bym poszła na takie spotkanie, na które trzeba np. przeczytać jakąś książkę, i pospisywać pytania usmiech.gif Ale bez przesady ... " Nie lepiej pożyczyć powiedzmy książkę dwóm koleżankom, a potem o niej porozmawiać kiedy najdzie na to ochota? Dziwne jest ustalanie: W czwartek o 18 spotykamy się aby porozmawiać o .... :D Wg mnie jest to śmieszne i nieco snobistyczne, a przy tym pozbawione spontaniczności, bardziej sztuczne i co za tym idzie - nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od ostrego seksu np. spanking, bsdm i te klimaty ale prawie człowiek jest od czegoś uzależniony wiec nie wiem czy jest sens uogólniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuuu
Oglądam serial z obrączką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem waszym problemem jest skłonność do marudzenia i problemy z komunikacja. Aczkolwiek niekoniecznie wiązałbym to z wys iq:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spko koleś
"Większość z nas jest pewnie uzależnionych od czegoś. Ja od kawy i pornografii." I galaretki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo jak osoba z 20:47. Do tego ja chciałabym być głupia, ale nie dlatego, że jestem inteligentna, ale dlatego, że interesuje się spiskami jak choćby iluminaci i trochę polityką i widzę co się dzieje na świecie i jestem z tych osób co Wałęsę uważają za Bolka, a nie zbawcę narodu. Jak mówią "Im mniej wiesz tym lepiej śpisz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co za wiele oczekiwać, te iq to tylko jedna z wielu zmiennych, to tak jakby odnaleźć 2% ludzi z najbardziej wydajnym układem oddechowym i oczekiwać, że każdy z nich będzie mógł wygrać ultramaraton. A tymczasem są wśród nich ludzie bez nóg, ludzie ze skłonnością do odcisków, ze słabą psychiką, z brakiem chęci itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×