Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna z chicago

czy sa tu jakies mamy z usa

Polecane posty

no wlasnie czytalam ze przyszla do ciebie na cholera!!!! ach ale wiesz co, moze to i dobrze, cykle ci sie wyreguluja..... ja mam nadzieje ze to jednak fasolka.....chociaz sie nie nakrecam, czekam na @ ktora jutro ma przyjsc (ostatnie kilka cykli mialam 30dniowych) ach, u nas dzisiaj byla OKROPNA pogoda..... duchota jak cholera, goraca bylo 98 stopni F i do tego duchota..... jak bylam z dzieciakami na basenie, bo mysalalam ze sie troche schlodzimy, tomalo nie zemdlalam, powietrze bylo takie ciezkie, mialam wrarzenie ze nie moge oddychac, w glowie mi sie krecilo..... ach zebralam sie po lunchu i pojechalismy do domu, odpoczywac, dzieciaki sie pospaly a ja siedzialam na kafeterii :P:) teraz u nad blyska sie jak cholercia..... miejmy nadzieje ze pradu nie odlacza te burze, bo nie daj borze bez AC spac w taka duchote..... pozatym to nic ciekawego.... do przeczytania jutro.... albo jeszcze dzisiaj, jeszcze troche posiedze na cafe.... jutro pewnie bede latala dolazienki co chwila patrzec czy @ nie przyszla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas tez pogoda nie fajna taka duchota jak u was choc troche chlodniej. to mam nadzieje ze latanie do lazenki bedzie bez owocne tzn zeby nie przyszla. ja wlasnie wrocilam z moja mala z parku bo zal mi jej w domu kisic ale nie wiem co sie z nia dzieje czy to taki zly okres ale wydaje mi sie ze od kad wrocilismy z urlopu stala sie taka wymuszalska i uparta musi miec co chce i juz a jak nie to placz i krzyk i krokodyle lzy i wogole histeria wiec nie wiem mam nadzieje ze przetrzymam i za jakis czas mam nadzieje ze krotki wroci to do normy chociaz tak jak bylo wczesniej. milej nocki zycze i mam nadzieje ze jutro nie przyjdzie ta czerwona franca do ciebie a w srode bedziemy sie cieszyc 2 kreseczkami to znaczy ty sie bedziesz cieszyc a ja z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie przejmuj sie mala, i jej achowanie..... wiesz jak to z dwulatkami..... przejdzie jej, ale nie daj sie zlamac, jest na tyle duza ze rozumie ze nie moze miec wszytskiego..... tlumacz jak najwiecej i zobaczysz z dnia na dzien placzu bedzie mniej i coraz krocej az w koncu jej przejdzie.... ja tak mialam ze swoja fladra w pracy... teraz za to ma taka dziwna manie ze jak mnie nie ma w domu to wszytsko robi mama, a jak ja sie pokarze to mam zla tata nawet nie moze na nia spojrzec!!!! a to nie tak ze jaj jej dam co ona chce..... jak trzeba to do kata posadze itd..... a jednak jest za mnna jak za niewiem kim, jak od nich wychodze to musze jej powiedziec ze bede jutro rano nawet jak jest to piatek i jej nie bede widziec na nasteony dzien, bo inaczej mnie nie pousci i bedzie plakac.... a tak to jak jej powiem ze wroce to mowi pa i ucieka sie chowac..... a rano jak wstaje to mnie wola, a nie daj boze zeby sie obudzila przed 8 jak mnie jescze nie ma, wyje i wyje...... ale zawsze sniadanie ja pociesza... nie ma to jak jedzenia cereal!!! w kazdym badz razie dwulatki to male diabelki!!!! i co my tu poradzimy!!!!! ach... mama nadzieje ze jednak nic nie zobacze jutro na wkladce...... do przeczytania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie sie doczytalas na tamtym temacie, ale pisze tutaj tobie! Wszystkie objawy glupiej @ zaginely, jakbym juz byla 4 dni od dzisiaj, troche cycuchy bola ale takto nic! Dianka z tamtego topicku radzila robic teat z smego rana! Chyba nie bede mogla spac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja tez mysle ze ty jestes juz zakielkowana i tescik tylko to potwierdzi i rano bedziemy sie cieszyc,a z drugiej strony to musze przyznac ze masz duzo silnej woli bo ja bym nie wytrzymala pewnie i testowala juz a ty jednak czekasz do jutra podziwiam za silna wole. a tak dla rozluznienia sytuacji to powiem ci ze wlasnie dzisiaj rozmawialam z moim m i chyba to znaczy zalezy od tego czy moj dostanie przeniesienie( bo jego firma jest w calych stanach i calym swiecie )to bedziemy sie przeprowadzac na poludnie stanow tenessee albo north carolina.moj tak teskni za rejonami w ktorych sie wychowal a mi sie po urlopie tak tam spodobalo ze jesli tylko pracowo tam wypali to przenosimy sie na 100% juz nie moge sie doczekac aby znac jakies szczegoly. wiesz ze wzgledu ze tam zycie tansze i wogole a maz bedzie mial na 100%tam prace moze ja nie bede musiala pracowac albo tylko na part time.szczerze to myslalam ze tam tez przeciez ludzie z kasa mieszkaja to moze bym sobie kilka domkow na wlasna reke znalazla i bylo by super ale nie musiala bym codziennie w tym zakichalym serwisie pracowac bo mam juz serdecznie wszystkiego dosc. trzymaj kciuki zeby sie udalo bo byla bym bardzo szczesliwa muc tam mieszkac. to tyle moich wywodow i czekam na pozytywna wiadomosc jutro narazie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Robilam test rano, wyszedl negatywny, jedna Kerala ;(;( ale @ jeszcze nie ma !!!! I nawet nie czuje sie jakby miala przyjsc! Ciagle Latam do kibelka sprawdzam czy nie plamie!!! Jestem w zlym humorze ogolnie! Po pierwsze nie moglam spac w nocy, chyba na rano nie moglam sie doczekac, po drugie to ze test wyszedl negatywny, po trzecie denerwujesz sie ze @ jeszcze nie ma!!! Zwariuje! A dzisiaj hyba dluzek w pracy musze zostac!!!! Jak ja wytrzymam!!!!! Co do przeprowadzki north Carolina co ja bym dala zeby tam pojechac, slyszalam wszystko co dobre, jak sie mojemu kochanemu uda za tydzien w pitek wziasc wolne to moze odwoedzimy rak kuzynke, ktora spedza tam wakacje! Trzymam kciuki zeby tobie sie udalo tzn mezowi! I zeby wszystko powiodlo sow po twojej mysli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za trzymanie kciukasow ja tez je trzymam i mam nadzieje ze sie uda. juz wczoraj moj m rozmawial ze swoim bossem i on mial sie dzisiaj dowiedziec czy sa tam jakies wolne miejsca a jak nie to powiedzial ze ma znajomosci w innych firmach ktore maja lokalizacje wlasnie tam i bedzie dzialal. a do ciebie to mam nadzieje ze to za wczesna ciaza albo twoj ogranizm nie produkuje lub odrazu takiej ilosci tego hormonu ktory pojawia sie w moczu aby test wykry ciaze bo wiem ze takie przypadki sie tez zdazaja wiec trzyma kciukasy i mam nadzieje nadal ze to fasolka powodzenia ja jeszcze tu bede zagladac dzis to mam nadzieje ze sie jeszcze odezwiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze bede tutaj zagladac, tutaj sie odstresowywuje...... wlasnie robie liste rzeczy do spamkowania.... moj brat mnie opuszcza.... juz mu sie wakacje skonczyly, w piatem musze go zawiecs na lotnisko, a jeszcze przeciez praca... takze zaczynam od dzisiejszej listy.... jutro pakowanie a w piatek rano reszta...... no i cholercia mialam miec wolne w piatek.... a tu mojej szefowej cos wyskoczylo i mnie potrzebuje do 12...... a najlepiej zbeym byla w domku i na spokojnie popatrzyla czy mam wszytsko czy nie..... ach... tez moja matula wymyslila z wylotem w piatek..... co do mojej @, jeszcze jej NIE MA!!! teraz to juz sie denerwuje... chociaz fajnie ze jej nie ma :P:) i mam nadzieje BARDZO DUUUZO ze to fasolka i ten glupi hormon ktory jest wykrywany w moczu nie jest jescze na tyle mocny zeby go test odnalazl..... narazie czekam..... jesli jutro nie bedzie @ i oczywiscie jesli uda mi sie wytrzymac do soboty rana to zrobie test (jesli@ nie bedzie) a jak nie to zobaczymy, bede wydawac kase na testy innych firm..... ja mam ten first respond.... niby ten najleprzy, wykrywa ciaze 5 dni przed spodziewana @..... ja robilam dzien po spodziewanej a tu nic..... no ale kto wie moze @ mi sie przezunela ze stresu ktorego mialam od groma ostatnio, wszytsko mnie wpienialo..... pogoda sie troche zmienila itd..... zobaczymy co z tego bedzie.... \mam nadzieje ze dzidzia! :P:P okay wracam do robienia listy, bede tu zagladac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki ale bo mialam zagladac a tu tesciowa zadzwonila ze mam pelno poczty u niej bo kuzyn przyniosl i musialam jechac.bo cholerka mieszkamy pod tym adresem juz ponad rok a tam co wczesniej mieszkalismy mieszka nasz a bardziej meza kuzyn no i dalej zanosza tam poczte mimo ze juz dawno zmienilam adres na poczcie jakies tlumoki tam pracuja. a u ciebie jak pakowanko szkoda ze braciszek jedzie juz co dobre zawsze szybko mija, a jak tam@ dalej nie ma mam nadzieje ze franca nie przyszla i beda dwie krechy w sobote testujesz tak? narazie pozdrawiam i do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Juz czwartek, popoludniu! A @ jeszcze nie ma, czuje sie jakbym miala zaraz wyexplodowac, brodawki bola jak cholercia, dzisiaj zalozylam stanik tak groby (push-up) Bo tak mnie denerwowala koszulka ocierajaca sie o stanik ze glowa mala!!! Bebech tez jak balon! Ciagnie w dol,prawa strona teoche tak jak na @!!! Wlasnie moj boss zaczal sie krecic po domu!!!! Uciekam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, sorki ze sie nie odzywalam, bylan zabiegana..... praca, puzniej, piatek nie dosc ze musialam pracowac to jeszcze brata odwiesc na lotnisko..... zabieganie, potem sobota sprztania (co moj maz wiekszosc posprzatal ja mialam lenia) a dzisaj odpoczynek do polowy dnia a teraz gotuje..... maz wyszedl na piwko z kolega ktorego nie widzial pare lat a ja w domku cholercia on ma tu znajomych od ponad 11 lat poniewarz tyle juz w stanach siedzi, ja przyjechalam 5 lat temu i znajomych mam ale to nie to samo, kiedys oni mieli tutaj paczke polakoof wszytscy sie snali, a potem kazdy sie porozchodzil w swoja strone, no ale czasem sie spotykaja, jak ja przyjechalam juz kazdy z polakoof mial swoje zycie.... i wielcy amerykanie z nich sie porobili.... mam jedna kolezanke. ale......no dosc juz narzekania @ dostalam w czwartek wieczor... takze nicic z tego cyklu..... narazie jst okay, zalamac sie nie zalamalam. mialam przeczucie zze nie wyszlo!? okay lec garow pilnowac :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa... ale sie wqrzylam...napisalam epopeje a mi ja wykasowalo.... w kazdym badz razie.... co tam u ciebie, jak staranka.... jak Julka? pogoda wam dopisuje, u nas caluski tydzien bylo slicznie, dzisiaj troche ponuro od popoludnia pada.... jakas wielka burza na nas idzie... czy cos.... noa le jak narazie ponuro i deszcz.... u mnie @ sie skonczyla i staranka na nowo..... mam nadzieje ze sie uda w tym cyklu..... akurat moja nastepna @ ma byc na dzien przed urodzinami mojego kochaniutka... mam nadzieje ze nie przyjdzie.... no i wymyslilam maly prezent urodzinowy, pudeleczko, a w nim test i male buciki..... mam nadzieje ze zafasolkujemy chociazby dla prezentu :P:P uciekam, czas na ciepla kapiel moze pol glowy przejdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio czesc sorki ze tak dlugo mnie nie bylo ale po pierwsze nie mialam netu bo cos tam sie na laczach stalo i nie mogli dojsc co. wiec nie mialam dostepu przez pare dni. u mnie w miare wszystko ok,julka tez mimo ze dalej ma bunt dwulatka i koniec.ale wyczailam ze jak masz czas aby dac jej 200%uwagi to jest super ale nie daj boze ze musisz cos zrobic innego niz bawic sie z nia tragedia. a u mnie staranka w toku choc wczoraj mialam chyba owu bo sluz by na to wskazywal i podbrzusze bolalo i jajniki czulam. ale glupia jestem bo sie naczytalam o tym kalendarzyku maluzenskim ze jest wiele sposobow sprawdzania,okreslania dni plodnych i ze jedna z nich jest badanie sie tam w srodku jaka jest szyjka macicy i cos tam chyba poruszlam czy cus bo sluz sie zaczerwienil i bylo widac kilka niteczek krwi bylo to wczesniej dzisiaj tak ok godz 4 pm a teraz jest prawie 10 i juz jest czysto ale mam nadzieje ze to wlasnie to a nie np sie@zaczyna bo bylo by teraz przegicie po 13 dc. ale jestem z drugie strony pewna ze wczoraj byla owu wiec nie moge miec dzis@. a tak po za tym to mie wiem czy wspominalam ale ja tez podpalam te wstretne fajki i mialm plan a moze nie plan slyszalam i nawet je sobie zlatwilam swietne podobno tabletki na recepte ktore pomagaja ci rzucic ale nie stety nie mozna ich brac w czsie nawet starania sie o dzidzie i myslalam nawet o zaprzestaniu staranek na czas kuracji wychodzenia z nalogu fajek ale nie stety chec byca zafasolkowana i miecia jeszcze jednej dzidzi jest silniejsza wiec tabletki czekaja moze na po ciazy a staranka w toku wiec mam nadzieje ze moze w tym cyklu sie uda a planowo powinnam miec ok 04 wrzesnia wiec jeszcze troche czekania na winiki staranek. a u ciebie dopiero sie staranka zaczynaja wiec zycze powodzenia,bede trzymac a tak w sumie to juz trzymam kciuki aby sie udalo. korcze taki ten tydz zwariowany i strasznie ciezki i pracowity ze dobrze ze sie juz konczy choc wciaz jeszcze jutro i tez nie malo pracy moze pracy nie tak duzo co rozjazdy duze i mimo ze malo osob w pracy bede jezdzic jak by nas byo normalnie duzo ach jak nie urok to sraczka . znowu napisalam epopeje narodowa ale to przez to ze dlugo nie pialam pozdrawiam i do uslyszenia. ale jeszcze cos wiesz juz kilka mies obserwuje swoj organizm i to jest pierwszy mies ze mialam tak wyrazne oznaki owu nie wiem ale az jestm w szoku. ok ja juz koncze do uslyszenia papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.... jesli chodzi o objawy owu, to ja w sumie nigdy nic nie zauwarzalam u siebie zadnych objawow, a od kad zaczelam sie starac o dzidzie, to wszytsko czulam.... i nie wiem jak to wytlumaczyc... ale juz chyba tak jest.... ach, dwulatki..... masz racje 200% uwagi dla nich one sa jakaniolki, ale nie daj Boze zeby sie czyms zajac..... ja mam taki zwariowany dzien w pracy ze glowa mala, oczywiscie 2latka chce uwagi a tamte starsze ( 5 i 6 lat) tez potrzebuja uwagi... to czasem rozstawiam po katach bo nie moge ich uspokoic, no ale mala tez do kata idzie, i wie ze jak nie przrstanie plakac to jej z tamtad nie pozwole wyjsc... takze to dziala.... no ale jakos leci, niedlugo starsze do szkoly ida, bede miala wiecej czasu dla malej. moze jej minie.... :P u mnie @ niedawno sie skonczyla, a w czoraj mialam taki sluz koloru kawy z mliekie... nie wiem co to bylo, ale tlumacze to ze to byla resztka z @.... w sumie nigdy tak nie mialam, no ale coz..... w ostatnim cyklu, przytulanko bylo dzien przed niespodziewana i spuzniona @ ale nie mysle zebysmy zaskoczyli....??? nie wiem nic, pozatym mam jakies takie dziwne przeczucie, zle sie z nim czyje, ale czuje sie jakbym juz chciala zrezygnowac ze staranek :/ nic nie mowie na ten temat do nikogo, jak sie kochamy dalej jest do konca, ale jakos tak nie swiruje jak w ostatnim cyklu, ze nogi do gory itd.... ach co sie dzieje, nie mysle ze po 2 nieudanych cyklach juz bym miala dosc staranek..... a dzidzie chce baaaaaaaardzo mocno...' ach sie napisalam.... zycze ci powodzeni zeby sie udalo.... mam nadzieje ze zaskoczylas w tym cyklu i bedziesz skakac pod sufit jak zabaczysz 2 krechy.... powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka u mnie byl dosc zajety weekend wiec sie nie odzywalam. wiesz jak to jest ja w soboty jeszcze pracuje a pozniej mala maz i ta sobotnia noc jest w sumie jedyna ktora spedzamy razem zawsze stramy sie aby mala nie miala drzemki w sobote i wtedy idzie wczesnie spac a my mozemy razem posiedziec czy gdzies wyjsc bo jak juz mala spi to bardzo sie sporadycznie zdazylo ze sie obudzila a wtedy rebecca corka meza jest w domu a my wyskakujemy gdzies na drinka czy przejazdzke na motorze lub na dysko. a niedziela jak to niedziela jeszcze jak jest jedynym dniem wolnym w tygodniu. musze sie przyznac ze w ta wiosne zrobilam nauczylam sie jezdzic na motorze i kocham to. a dzis poniedzialek jakos przelecial. ja mam nadzieje ze u ciebie staranka w tym cyklu tez beda owocne i razem bedziemy sie cieszyc z dwuch kreseczek. ja tak jak wczesniej pisalam mialam bardzo wyrazne oznaki owu jak nigdy az bylam w szoku. a teraz jest 14dc przy moich krotkich cyklach to juz tylko czekanie czy przyjdzie czy nie choc przytulanka byly co 2 dni przez caly okres dni plodnych wczesniej przed i po tez oczywiscie i mam nadzieje ze cos z tego bedzie bo zaczynam sie robic niecierpliwa ale jak nie wydzie to daje na caly luzik w nastepnym cyklu i moze wtedy. ale nie wiem bo przeciez to zawczesnie jeszcze na jakies kolwiek objawy ale mam nie wyobrazalna zgage i jest mi dosc czesto niedobrze jak bym miala rozmawiac z kibelkiem a oprocz tago pobolewa mnie podbrzusze kluja jajniki i tak cos ciagnie do dolu tam czuje sie jak bym miala juz okres co najmniej drugi dzien,a tu jeszcze conajmniej 11 dni nic z tego nie rozumiem nawet teraz siedzie i pisze i czuje jak tam cos kluje i ciagnie po jajnikach i tak jak by w srodku. ale zmieniajac temat bardzo sie ciesze bo sostrzenica mojego meza wlasnie dzisiaj urodzila zdrowa coreczke.to jej trzecie dziecko ale wszystko w porzadku ona jak i mala czuja sie dobrze wiec super bardzo sie ciesze. a co tam u ciebie wszystko ok bo tez nie zagladalas tu napisz co tam u ciebie narazie pozdrawiam do uslyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie spie i ogladam intervention na a&e korcze program tym razem jest o ludziach chomikach boze co i ile ludzie potrafia na magazynowac to nawet sie nie da opisac. na zgage i bol podbrzusza to chyba zwariuje czy to ciaza czy nie ale naprawde cholernie upierdliwe dolegliwosci czy sa na to jakies sposoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, no trochr dzialo sie unas! Jesli chodzi o zgage to nie mam pojecia co moglo by pomuc! Mialam zgage w tamtym cyklu tak jak Ty na okolo 10 dni przed @ ale sama przeszla..... Mozliwe ze zjadlam cos nie tak, a zazwyczaj przed a mam apetyt jak kon! Takze mozliwe!! U mnie okay! Jak narazie staranka jakos przystopowaly :/ cholera wlasnie obliczylam ze dzisiaj 12 dzien cyklu! Cholera ale ten czas zlecial, wychodzi na to ze meza dzisiaj bede atakowac, przytulanko ostatnie bylo 3 dni temu, takze dzisiaj go zaatakujr I potem pojutrze.... Heheh.... Ja wlasnie jakos przystopowalam w tym cyklu, przestalam liczyc dni I myslec czy dzisiaj trzeba czy jutro bedzie lepiej.... Jakos tak inaczej mi niz jak w ostatni cyku! No ale jak dzisiaj spojzalam na kalendarz I to juz 12 dc to do roboty, przez te nieliczenie o maly wlos nie przegapilam dni plodnych!!!! Jak tam Julcia, zaczelas juz na nocnik sadzac? Moja mam juz z siusianiem jest w 100% ale na kupke czasem ma wpadki, dzisiaj rano jak jej zdjelam pieluche (Bo na noc jeszcze ma pullups) to zapomialam zalozyc jej gatki, I zaczela sie basic a bla w koszuli no nocnej, I kucala nad jakas zabawka sie zajela no I sie zalatwa na podloge nr2..... I dopiero po powiedzialas ze kupka jest!!!! Ale mialam ubaw rano!! No ale powoli I to opanuje, nie wszystko naraz, a on jak na kibelek robi kupke to sie strasznie stresuje, nie wiem czemu ale krzyczy jak juz skonczy! A na nocnik nie chce siadac, tylko kibeek jak jej rodzenstwo!!! Ach sie rozpisalam, pisze z kom, takze bledow pewnie narobilam od groma.... Okay lece zobaczyc co starsze robia Bo cos za cicho, pewnie cos knuja!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, taka jedna.... znow nic nie piszesz, zagladam tutaj czasem, ale nic i nic, mam nadzieje ze wszytsko w porzadku, ze poprostu praca i zmeczenia nie ddaje ci zyc ;) i dlatego brak wypowiedzi..... takze wierze ze sie odezwiesz i napiszesz jak u ciebie, jak Julcia, juz zaczelas siusianie na kibelek? pewnie do tego czasu juz dziewczyna wie o co chodzi i zapomiala o pieluchach..... u mnie po staremu, narazie czekam, jestem kilka dni po owu.... nie licze na zafasolkowanie, jakos taka bylam nijaka w tym cyklu..... mam nadzieje ze u ciebie wszytsko okay.... do przeczytania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam masz racje alr zeczywiscie nie zagladalam na nasz topik ale jest wlasnie tak jak napisalas praca dom i wszystko inne az szkoda gadac. tak czasami sie zastanawiam za ja chce jeszcze jednego szkraba jak ja sobie dam rade z dwujka,ale pocieszam sie i martwie bo przez pewien czas jak by byla dzidzia juz na swiecie to moj m musial by pracowac troche wiecej niz normalnie aby zarobic to co ja nie bede przynosila do domu.wiec bylabym sama w domu z dwujka dzieciakow i nie bardzo nikogo do pomocy bo m w pracy a pozniej jak bym wrocila do pracy to przychodzisz do domu to juz nie jedno do opieki ale dwujka i tak jest kilka rzeczy ktore mnie moze przerazaja ale mimo wszystko bardzo pragne jeszcze jednego dziecka i juz. u mnie wszystko ok po za tym ze w ubiegla niedziele moj m mial wypadek na motorze nic mu sie na szczescie nie stalo ale rozwalil calkowicie motor ale najbardziej przykre jest to ze wziol syna motor i wlasnie ten rozwali ze nie jest juz do naprawy dzis byli ludzie z insiury i zabrali go do kasacji.i zal mi tego mojego syna bo tak sie bardzo cieszyl kilka mies temu jak go kupil a teraz nie ma nic bo glupi tatus musial wziasc jego a nie swoj. wiesz bardzo dobrze ze nic sie mojemu nie stalo bo to by dopiero byla tragedia ale mimo wszystko jestm bardziej na niego zla niz wszystko inne. a co u ciebie jak tak ci leci jak praca i wogole . u mnie julka dalej lata z pielucha ale to z czystego lenistwa i tyle musze sie wreszcie zmobilizowac i zaczac ja uczyc na nocnik ale jak to latwiej zalozyc pieluche i spokoj wiem wyrodna ze mnie mama no ale coz juz nie dlugo i moja mala sie nauczy. dzis mialam dodatkowa prace po swojej i dopiero bylam w domu na godz 7 wieczor od 5:30 rano i jestem strasznie padnieta a moja mala nawet nie mysli o pojsciu spac a wrecz przeciwnie a w dodatku babel sie stesknil za mama i nie dam mi nic zrobic i nie odstepuje mnie na krok czasami to czlowiek mial by ochote cos zrobic dla siebie i czasami ma dosc tego ciaglego mama to a mama tam to ale nie zamienila bym tego na nic innego na swiecie jest to cudowne a 2lata w wieku dziecka to chyba najcudowniesze co moze byc kazdy wiek fajny ale takie co sie uczy swiata to przesmieszne kochane i wogole napisalam epopeje narodowa ale tak to jest jak sie kilka dni nie zaglada pozdrawiam i mam nadzieje ze sie bede teraz odzywac czesciej ze strczy mi albo znajde czas na napisanie kilku slow pozdrawiami rzycze owocnych staranek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Cale szczescie ze sie kochaniutkiemu nic nie stalo! Motoru szkoda to prawda, ale chyba zycie warzniejsze! Wiem jak se czuje ayn, Bo moj ma jakis mieciac temu tez kupil sobie motor! I jak pogoda jest bylejaka to on ma humor zly, a co by bylo jakby ktos mu go rozwalil!!!!! U mnie nic ciekawego, staranka byly jakotakie, za killanaacie dni termin @, pewnie nie zaskoczylismy w tym cyklu tez, no ale przytulanek ozed nami niemiara! Ach.... Nie przejmoj sie Julka, ze laa w pieluchach, Ty zajeta , nie ma cie w domu, maz tez zapracoway, a mala ma tylko 2 latka, jesli nie planujeir zadnej preschool dla niej to now trEna z pieluch jej tak szybko wurzucac! U nas byla jakotakie prZymus! Basen dobktprego nalezymy now zezwala pieluszkowtych na glenokim basenie, a ze nasza zaba to plywaczka od noworodka, chciala w dozym basenie plywaczka to trzeba bylo I z pieluchy wyrosnac, ale powiem ci ze z kupka ma jeszcze wpadki, prakrycznie za kazdym razem, siusiu wola ladnie a kupka, leci w gatki! Takze jeszcze. Niej dwulatek! Aaas mas racje 2 Kayli sa najleprE! Jak se ucza, mowic, I probuja zapamietac wszystko, madrza sie na wszystkie strony!!!! Sch kochane diabelki! No ale se rozpisalam, moja mala wlasnie poszlam spac takze moge popisac, starsze w szkole jeszcze prEz naatepne poltorej godziny! I Saigon od nowa, za tydzien zaczynaja sie pozaszkolne zajecia, takze bedzie troche wolniej, ach zasypiam na siedaca , od Killy dni chodze na spacerki z mala jak starsze w szkole I dzisiaj cos mnie muli, a wlace tak duzo now chodzilam/biegalalm (wiecej chodze iz biegne) chyba sie zdrzne godzinke! Do prEczytania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... nie wiem czy sledzisz tamten drugi topic.... ale pewnie skoro nie masz czasu na pisanie tutaj, nie masz tez czasu na czytanie tam, w kazdym badz razie, chyba mi sie udalo, dzisiaj rano robilam test, wyszedl pozytywnie, nibt termin @ mam na jutro pojutrze ale, cos sie zle czulam ostatnio, bolal mnie brzuch jak bym miala @ i to mnie nie pokoilo, dzis rano zrobilam test, dwie kreski sie pojawily odrazy, na poczatku druga byla slabiuska ale po 3 minutach zrobila sie ciemniejsza...... wierze ze to ciaza, wczesna, z kalkulatorow wychodzi ze to prawie dwa tygodnie od poczecia, jutro dzwonie do gina i umawiam sie na wizyte, o ile wszytsko bedzie okay do piatku... w piatem bede wiedzial cos wicej, jeden jedyny dzien kiedy moge jechac na jakiekolwiek badania czy do lekarza.... jak u ciebie, jak Julcia? jak staranka, jak twoje cykle, wyregulowaly sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krolewna B
wiem, ze temat jest troche stary, ale nie chcialam zakladac nowego... a moze akurat zajrzy tu jeszcze jakas mama z USA i topik znow zacznie sie krecic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×