kutwa pomocy

robimy u mego chlopaka gore. by po slubie juz moglismy sie gdzies wprowadzic a nie na dole z jego starymi!!!! ale oni chca i on chce bysmy juz za rok wzieli slub:o:o:o:o aa ja nie jestem na to gotowa mam 23 lata:o boje sie panicznie boje tego wszystkiego :o mowie mu ze nie jestem gotowa a on tego nie kuma:o bo on oni chca bysmy wzieli slub i mieli za co reszte zrobic:o ok! ale ja nie jestem gotowa na malzensto no jak ja mam powiedziec im do cholery zeby przestali naciskac na mnie:o:o

to ty chcesz z nim być razem czy nie?

na malzenstwo nie jestes gotowa ale zeby mu do chaty buciorami sie pchac to jestes?! Jak nie jestes gotowa to sobie wynajmij mieszkanie i wara od niego...

oczywiscie ze chce ale dla mnie to jeszcze za wczesnie:(

no to dlaczego chcesz nim mieszkac?

nie wytrztymasz i tamk popuscisz szparki

a ty jakas cofnieta jestes? od kiedy zeby z facetem byc czy mieszkac trzeba od razu slub brac??? ma zerwac z nim? jebnieta jestes

anq jaka ty jestes glupia o czym ty idiotko pierdolisz:o:o

dlaczego? przecież ślub nie oznacza że od razu macie mieć dzieci. A poza tym przecież skoro jesteście razem to pewnie dogadujecie się, kochacie i razem idziecie przez życie z problemami sobie razem poradzicie

chce z nim byc.kocham go ale nie rozumiecie ze nie jestem gotowa na malzenstwo:o czy to tak trudno zrozumiec:o

i ajk nie czujesz sie gotowa powiedz po prostu prosto z mostu ze narazie nie chcesz o tym slyszec, bo nie jestes na taki powazny krok gotowa, powiedz zeby przestali na ciebie naciskac i koniec.

chodzi im o to ze jak wezmiemy slub to reszte bedziemy mogli zrobic reszte pokoi itd. im o to chodzi:o bo mowia ze zyc dlugo nie bada i kto nam pomoze

bedziemy mogli wziac kredyt i reszte zrobic !!a tak to moj chlopak sam kredytu nie dostanie. nic tylko gadaja o kasie i mieszkaniu :o nikt sie ze mna nie liczy:o

Nie, nie jestem jeb...i nie pisz tak do mnie bo nie jestem twoja koleznaka gowniaro. Nie uważam, że trzeba wziąć slub...ale jak się wpycha do tesciów do domu i korzysta z ich wlasnosci to trzeba wziac pod uwage ich zdanie. A jak nie podoba Ci sie ich pomysl ze slubem to wynajmijcie wlasne mieszkanie, za wlasne pieniadze...Ja bym nie chciala zeby jakas siksa co nie chce brac slubu bawila sie w konkubinat nad moja glowa w moim wlasnym domu. Jakbys byla madra to bys to sprytnie rozwiazala i pwioiedziala ze chcesz slub i zapalnowala go za dwa lata...wtedy ty bys miala spokoj i oni by byli zadowoleni...a tak wychodzisz na dziewczyne ktora siobie wygodnie chce mieszkac u nich nie biorac zobowiazania na siebie.

ja to rozumiem powiedzialam i nic:o dzieki w ogóle levviatan i tobie za normalne odpowiedzi ale nadal nie wiem co mam juz robic by dali spokoj;o

Jesli masz zamiar mieszkac u jego "starych" to maja prawo to od Ciebie wymagac. Powiem Ci wiecej po slubie tez bede mogli rozne rzeczy wymagac, bedziesz zalezna. Pamietaj ze tesciowa to najgorsza istota na swiecie!

anq ile ty masz lat bo naprawde jestes kretynka:o:o:o

jak dla mnie to wyglada tak:j est z facetem, tesciowie im wija gniazdko u siebie...ale ona nie chce palic za soba mostow i teraz jej wygodnie ale zobowiazywac sie nie chce...wiekszosc par w takiej sytuacji jak ona nie bierze slubu wlasnie ze wzgledu na brak mieszkania i pieniedzy...ona nie chce z wygody...bo nie rozumiem jak mozna z kims planowac zycie...budowac dom a nie chciec slubu...to oznacza "nie jestem pewna"

kretyna to jestes ty skoro nawet sie po nicku domyslic nie mozesz...w sumie juz 26...

Aha. Jesli chcesz w to ladowac swoja kase to nie zapominaj o tym zeby przepisali jakas czesc an Ciebie, bo jetsem w 100% pewna ze jak sie rozejdziesz z chlopakiem nic niee bdziesz z tego miala.

halinkaaaa ja tam nie mieszkam. mieszkam z moimi rodzicami.ja tam tylko na weekend wpadam do niego. moj chlopak i ja robimy sobie juz gore. wszystko bedzie osobne. wszystko. w tym roku bedziemy miec lazienke pokoj i kuchnie. i oni chca bysmy wzieli juz slub by reszte dokonczyc

Ty nie jestes niegotowa do slubu, Ty ogolnie jestes niedojrzala i tyle. Na czym niby ta twoja niegotowosc polega? Jestescie razem:tak, kochasz go:niby tak, on ciebie:tak, rodzice was wspieraja i chca waszego slubu:tak, macie gdzie mieszkac razem:tak, on chce slubu:tak....wiec tylko ty masz cos we lbie nie tak i po prostyu nie chcesz sie uziemiac i ponosic odpowiedzialnosci za siebie...

nie gowniaro bo jestem starsza od ciebie jesli masz tak jak w nicku 25 lat i uwazam ze jestes jebnieta!!decyzja o slubie jest decyzja samodzielna i nikomu nic do tego, tesciom tym bardziej! Do autorki: stara madrosc zyciowa mowi ze najlepiej jak mlodzi mieszkaja sami, zeby nie wiem jak dobrzy tesciowie byli zawsze wyjda jakies konflikty, a co do slubu, to nie xix wiek zeby musiec brac slub, nie sluchaj kretynek jak Anq ze ty musisz brac slub bo sobie ktos tego zyczy, takie decyzje podejmuje sie SAMEMU i nikt nie moze tego od ciebie wymagac, nie ma prawa! z tego co widze to synus ciagnie do rodzicow

chcialabym wziac za dwa 3 lata ale nie teraz:o splacic poprostu kredyty jakie mam byc na czysto i wtedy slub.bo bedziemy musieli wziac kredyt duzo i jak my wyzyjemy ,ja mam kredyty on i jeszcze nowy:o:o

Co do slubu musisz decyzje podjac sama. Chce Cie tylko ostrzec przed tym zebys nie zrobila jakies glupoty tzn. zebys nie wladaowala pienidzy w cos co nie ejst twoje. Bo jak poklocisz sie z chlopakiem to zostaniesz na lodzie.

tak o to chodzi.tylko ty mnie rozumiesz:) sama matka mu powiedzial badz dla tatusia dobry to ci pomoze itd.i jak najszybciej wziac slub poki zyja by kase wyciagnac i reszte zrobic:/

Do Anq - popieram wypowiedz tej osoby w zupelnosci.

i tu autorka wykazuje sie wlasnie dojrzaloscia, tesciowie chca zeby wzieli jeszcze jeden kredyt i dlatego chca slub, to jakies wyzyskiwacze sa, najpierw splac to co juz masz, potem mozesz myslec o slubie i tak jak moja przedmowczyni mowi, nie laduj kasy w cos co nie jest twoje, nie masz absolutnie takiego obowiazku, nie jestes jego zona!! jak skonczycie remont, splacicie dlugi mozna myslec o slubie

Trudna sytuacja. Widze ze teraz z chlopakim chcesz "wspolpracowac", ale co bedzie jak sie poklocicie? Co bedize z twoimi pieniedzmi i kredytami?