Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zyje pod kloszem........

Życie pod kloszem

Polecane posty

Gość zyje pod kloszem........

mam 23lata a czuje sie jak mała dziewczynka?dlaczego?przez nadopeikuncza mame:( całe zycie sie martwila o mnie i rodzenstwo,czesto odmawiala sobie wielu rzeczy dla nas.....i ja jetsem jej bardzo wdzieczna za to kocham ja...ale teraz kiedy jestem dorosla ona nadal mnie tak traktuje:( chcialaby aby wszytsko bylo jak ona chce.......jak sie jej jakis chlopak nie podoba z ktorym sie umawiam to zaraz awantura.......mowi ze on nie dla mnie itp.koncowo konczy sie to tak,ze albo spotykam sie w tajemnicy,co jest trudne,albo w ogole sie nie spotykam....pracuje,studiuje zaocznie,ale caly czas czuje sie jak pod kloszem.........nawet na wakacje chce abysmy z nini nadal jezdzili.............mama nie umie sie pogodzic ze dorslismy ze mamy swoje zycie ze za chwile wyfruniemy z gniazda.....a jak sie jej cos powie,zbuntuje.........to sie orbraza i krzyczy:( mam dosc....jestem mloda a ja sie w ogle nie wyszalałam,nie poczulam co znaczy miec mlodosc...bo caly czas w domu,w ksiazkach........masakra....mam dosc😭boje sie zycia,boje sie ze sama sobie nie poradze w zyciu...bo zawsze liczyalm sie z jej zdaniem i czasem nie umiem sama podejmowac dezycji.........tak jak bym bala sie odpowiedzialnosic?co mam zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka198511
to widze nie jestem sama...ja mam troche gorzej niz Ty bo jestem jedynaczka i mieszkamy z mama w domku jednorodzinnym a zeby bylo tego malo razem z dziadkami a oni to sie tak wtracaja ze szok ! niby mamy swoje mieszkania my na gorze oni na dole ale to nie wystarczy. dodatkowo dochodzi babci depresja trzeba robic po jej mysli bo inaczej zaczyna płakac mowic ze jest niepotrzebna ze ciazy nam i pojdzie sie powiesic do lasu. z mamuska czasem boimy sie ja zostawic sama w domu zeby czegos sobie nie zrobila. na dziadka nie mozna liczyc bo on znieczulica jest wsiadzie na rower i pojedzie w dluga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka198511
wiesz co Ci doradze zagryz zeby i przetrwaj to ! wynajmij mieszkanie i sie wyprowadz i to jak najdalej ja tak zrobie jak skoncze studia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyje pod kloszem........
mi zostal rok studiow...pracuje...chyba sie wyprowadze juz na jesien....:-O 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka198511
i bardzo dobrze tylko daleko ! zeby nie chcialo im sie do Ciebie przyjezdzac :) ja planuje 15 km od domu bo tam bede pracy szukac a narazie to trzeba przezyc nie martw sie jescze wszystko przed nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×