Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

depeche15

Jesli Bog istnieje, ten swiat jest taki pozbawiony milosci?

Polecane posty

Gość ektra_wertyk
> zło... nie wiem kim jesteś i nie ma to znaczenia, niepotrzebnie też czynisz wszelkie zastrzeżenia, że ktoś może wyśmiać, skomentować etc. a srał to! - niech sobie gada, pluje, mędrkuje... jak widzisz nie palą się do podjęcia aktywności na tego typu topiku, przecież jest tu tyle ciekawszych... To co napisałeś - aś jest trafioną, prostą, logicznie i przystępnie podaną analizą dość pryncypialnych spraw, zrozumiałą dla osób nie tylko stricte wierzących, ale także myślących...po prostu... Ja myślę, że - niestety - młodzi ludzi wychowywani są na duchowej pustyni, są pozostawieni sami sobie przez rodziców, lub - co gorsza - należą do licznego pokolenia tych, których rodziców uczyli, że wiara to opium dla ludu... Ta pustka owocuje brakiem umiejętności skoncentrowania się na czymkolwiek innym niż zabawa, kasa, ciuch, seks itp bzdury, oni pędzą przez ten świat nie widząc i nie słysząc tego co naprawdę ważne...na dodatek zarażając innych swoją infantylnością, głupotą i wciągając ich w ten pęd... Szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W obliczu śmierci wszyscy się modlą. To oznacza wiarę. A w odpowiedzi na tytuł - Depeche, jak to świat pozbawiony miłości, no coś Ty. KAŻDY z nas kocha lub kochał i był lub jest kochany. Jak powiesz, że nie byłaś zakochana to nie uwierzę za Chiny. Ale rozumiem Twoje pytanie, tylko w tytule po przecinku brakuje mi słowa "dlaczego". Nie wiem, czy Bóg istnieje, ale chyba większość przyzna mi rację, że modlitwa przynosi ulgę. Wiara daje też siłę. A jeśli tak, co za różnica, czy On jest czy Go nie ma? Jeśli Boga nie ma, to Bóg z nim. Ale jeśli On jest, to niech nas ręka Boska broni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ektra_wertyk
..nie uwierzysz, ale ja WIEM, że Bóg istnieje...zabrzmi to banalnie, ale człowiek naprawdę wierzący nie raz doświadcza tego, nawet jeśli modląc się o wygraną w lotto nigdy nie wygrał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wiem, że istnieje....nie wiem skąd, ale po prostu wiem...i nikt mi nie musiał tego wbijać do głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roger..........
Nie czytałem postów w tym temacie, ale jak znam życie 80% wypowiedzi to ateiści, którzy nabijają się z wierzących. Napiszę tylko swoje zdanie: wierzę, że Bóg istnieje, ale światem jako takim rządzi szatan i pod tym względem będzie gorzej i gorzej, aż do końca świata, który jak wiadomo zrówna wszystko z ziemią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstra_wertyk
>ostra myślę, że każdy kto jest otwarty na innych, empatyczny, wrażliwy - nawet jeśli nikt mu na siłę nie "wbijał wiary" do głowy odczuje Jego obecność.. na pewno łatwiej jest tym, którzy wzrastają w atmosferze pewnej refleksyjności, ci którym inni wspomagają rozwój powiedzmy bardziej wielopłaszczyznowo... Boga spotyka się na każdej drodze, fakt posiadania kasy w tym nie musi...przeszkadzać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie sie zdaje ze nadawanie Bogu ludzkich cech jest typowe :) na swiecie inie ma ani zla ani cierpienia ... my nie potrafimy sie tylko pogodzic z faktem ze wszystko jest przemijajace -wszystko wszystkie nasze ziemskie sprawy , problemy , to wymysl ludzkich umyslow , mnie tez ciezko pogodzic sie z faktem np. smierci, ale moja zgoda nic tu nie zmieni ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko, wierzę, ze wierzycie. Mam tylko nadzieję, że tu czy tam nie będę musiał żyć wiecznie. Przewalą się eony, kosmos szczeźnie, a towarzystwo wiecznych po setkach miliardów lat(pyłek wobec wieczności) dalej będzie gdzieś tkwić. To już wolę odejść raz na zawsze. Sorki, obrazy raju do mnie nie docierają. Już chyba bardziej reinkarnacja. Ale jak się wierzy, to chyba bierze się cały pakiet, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstra_wertyk
>Roger ja - mimo wszystko chcę wierzyć, że jednak to Bóg rządzi naszym łez padołem... szatan pracuje głównie nad tym, żeby przekonać, że go nie ma i ..coraz lepiej mu to wychodzi, a głupi ludzie skwapliwie w to wierzą wpadając w sidła zastawione przez niego na każdym kroku... Pułapką jest lansowany obecnie styl życia afirmujący wygodę, cielesność, seks, płytkie, puste życie w myśl zasady: "hulaj dusza...", a potem człowiek budzi się na takim etapie, że sobie nie jest w stanie poradzić głównie ze sobą...stąd tyle samobójstw, narkotyków, dewiacji, chorób wynikających ze złego życia...to ucieczka przed samym sobą, to właśnie sprawka szatana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liho niekoniecznie.... ja np chyba nie biorę....znaczy się mam wątpliwości:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liho - zaden pakiet :P to twoje zycie , twoj wybor , zyc i wybierac ;) albo -zyc nie umierac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstra_wertyk
co masz na myśli pisząc "obrazy raju"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaa, winny zawsze musi sie znalezc - a szatan taki niedostepny :P nie moze sie bronic biedaczek :( szalencow zawsze bylo pod dostatkiem , na dzien dzisiejszy ich liczba znacznie opadla, ale o tym nikt nie chce mowic , wolimy gonic za tania sensacja ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha jak nie pakiet, to co? Modlisz się " wierzę w Boga i Kościół powszechny", to jest pakiet. Przestrzegasz co księża każą, albo jesteś wiarołomca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstra_wertyk
> OSTRA masz rację - tak jest - wierząc, że go nie ma są przez niego wodzeni za nos, robi z nimi co chce, a co - wiadomo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OSTRA w porzo, ja też je mam. Czyli w jednym kotle będziemy się smarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony, można się też nawrócić na łożu śmierci i taki jeden nawrócony jest Bogu słodszy niż iluś tam prawych i godnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstra_wertyk
> liho nie zgadzam się na żadne pakiety - Bóg to jedno, a Kościół to tylko coś co może, ale niekoniecznie musi być integralnie związane z Nim.. o ile Boga i wszystko co z Nim związane przyjmuję bezwarunkowo - tak przy haśle "Kościół" włącza mi się czujność i budzi jakiś dziwny instynkt potęgujący rozsądek, logikę itp. Nie twierdzę, że Kościół jako taki jest niepotrzebny - ale dokonuję tu pewnych eliminacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiarołomca. - mocne slowo , nie powiem ;) czlowieku , religie napisali ludzie , no cos ty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roger..........
Zgadzam się z wami, to jest pierwszy i najważniejszy punkt szatana. Sprawić, by ludzie myśleli, że on nie istnieje, a wtedy po cichu będzie mógł robić swoje. Przyznanie, ze szatan istnieje to przyznanie że istnieje Bóg, a tego także szatan nie chce z wiadomych powodów. Ludzie nie zdają sobie sprawy jak inteligentny to byt, zna każdego na wylot. Zna każde pragnienia i potrzeby czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony, można się też nawrócić na łożu śmierci i taki jeden nawrócony jest Bogu słodszy niż iluś tam prawych i godnych. a ja mysle ze Bogu jest to najzupelniej obojetne w co wierzylas,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sukcesem szatana jest to, że zło jest atrakcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstra_wertyk
> liho pocieszasz się, że zawsze zdążysz się nawrócić...a jeśli los spłata ci figla i ...nie zdążysz? Mam znajomego, który twierdzi, że wiarę zostawia sobie jak będzie miał 80 lat...wykształcony, wydawałoby się inteligentny gość.. Czy może być coś głupszego?! i ..czy nie zbyt wielu - bez artykulacji - jakoś tak sobie myśli?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekstrawertyk no to szufla, też mam takie zdanie. A więc jesteśmy zagubione owieczki, szukające ciągle swojej drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstra_wertyk
Roger brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona o tym nawróconym na łożu śmierci masz w biblii, to nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×