Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdrada w najgorszym wydaniu

zdrada

Polecane posty

Gość Zdrada w najgorszym wydaniu
mąż coś wspominał że chciałby mieć dziecko ale dla mnie to za wcześniej mam 24 lata. Zaistniałą sytuacja jest najlepszym potwierdzeniem, że dobrze zrobiłam nie godząc siena dziecko bo dopiero był by problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiedzialam tego, tylko ze nie chce mi sie wierzyc ze tu takie same dziewice nieskalane. nie bede oceniac bo nigdy nie bylam w tej sytuacji i tez mam duzo za uszami. moim zdaniem powinnas powiedziec mezowi i dac mu wybor czy dalej chce byc z kims takim jak ty autorko. i ciesze sie ze nie masz dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrada w najgorszym wydaniu
ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i weisz.. w twoim przypadku to chyba jesli dzicie tak predko nie bedziesz miala. po co maja placic za twoja glupote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jest możliwość, żebyś odeszła od męża do jego brata??Myślałaś o tym? Bo na pewno w ich rodzinie już nie byłoby miejsca dla ciebie. Jak to jest z twoim mężem kochsz go wogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gardenia12 - "Gdyby nie kochanek, nie poznałabym smaku prawdziwej miłości. Jeśli mąż nie stara się, to co robić? " Co robic ? Smieszne pytanie, zadbac o to, zeby sama byc atrakcyjna w te klocki. Widocznie nie mialas mu niczego ciekawego do pokazania, nie potrafilas "rozgrzac go do czerwonosci ", trafil sie ktos nowy i to stalo sie dla Ciebie atrakcja, nowe zawsze ma posmak adrenalinki, tym bardziej, ze robisz to w ukryciu. Istnieje jednak obawa, ze i on straci na atrakcyjnosci, i po jakims czasie spowszednieje. Czy Twoim zdaniem wowczas poszukasz nowego, tak dla podtrzymania napiecia seksualnego ? ;) Ta, ktora pisze, ze maz traktowal ja jak "sprzet AGD" jest rowniez sama sobie winna. Madra zona wie jak rozpalic meza. Ale wy jeczycie tylko, ze "wieje nuda". Zrobcie cos same, zeby moglo byc inaczej. :) Z tego co jednak piszecie, jasno wynika, ze wolicie zeby pojawil sie ktos nowy i was "oczarowal", a nie umiecie z siebie wykrzesac niczego, zeby z waszymi mezami zylo sie w tej intymnej sferze wspaniale. do autorki: Ty sie nie zakochalas, Ty sie nim jedynie zafascynowalas. A jesli dla Ciebie pojcie z nim do lozka, mily wieczor, wspolne gotowanie sprawilo, ze sie w nim zakochalas, to coz dlla Ciebie znacza slowa przysiegi malzenskiej. Wyobraz sobie takze, ze nie dla kazdej kobiety bedacej mezatka lub nie, wolny mezczyzna czy tez zajety jest atrakcyjny. Toba powodowala chwila. Jest dla Ciebie atrakcyjny bo tak naprawde do konca go nie znasz. Kilka spotkan z nim, jeszcze o niczym nie swiadczy. Natomiast szybkosc, z jaka wpadlas mu w ramiona, mowi o Tobie jako o kobiecie bez zasad. W zyciu kaazdy sie trzyma jakichs wartosci, jakichs zasad. Ty ich nie posiadasz i to jest przykre. Szalenie Ci wspolczuje bo prawdopodobnie, skonczy sie to dla waszego trojkata tragicznie. Nie zal mi Ciebie, nie zal mi brata meza, w tym konkretnym przypadku zal mi ufajacego Tobie meza, nie podejrzewajacego, ze za jego plecami ktos przesadza o jego losie. To podle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrada w najgorszym wydaniu
jst taka możliwość ale ja się tego boje, myślę o nim, myślę o tym ale to zbyt poważna decyzja wymagająca jak dla mnie czasu. A co do męża to już sama nie wiem. łapię sięna tym, że wolęze szagrem spędzać czas niż z mężem> Jak jestem ze szwagrem to jestem radosna, czas płynie tak szybko, że aż chciałoby się go jakoś zatrzymać. A z męzem tak przyziemnie kłócimy się o głupoty, on się czepia np.: o nie zmyty talerz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on się czepia np.: o nie zmyty talerz.... aaa to zmienia postac rzeczy, w takim wypadku zdrada jest jak najbardziej uzasadniona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoja droga to ten brat tez nie w porzadku... powinien byl cie wyrzucic z lozka i zagrozic ze wszystko powie jesli sie nie odczepisz. co za rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrada w najgorszym wydaniu
do oreore, ja nie pisałam, że to kilka spotkań. Szwagier mieszka z nami od dłuższego czasu więc uwierz, że miałam czas go poznać zanim jak piszesz wpadłam w jego ramiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahaha32423
Nie dość, że zdradza to nawet talerzy umyć nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrada w najgorszym wydaniu
irytuje się strasznie że będąc młodym małżeństwem on jest taki przyziemny i banalny. W łóżku jest w większości do bani, 2 min i tyle albo powtarzający sie schemat, nie potrafię sięnawet podniecić, nie jeden raz udawałam, że spię albo zostawałąm przed tv udając że film mnie interesuje. Z Marcinem (szwagrem poczułam coś czego NIGDY w życiu jeszcze nie doświadzyłam a dodam, że w zyciu miałam łącznie tylko 3 partnerów i naprawde to co czułam nie daje mi spać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrada w najgorszym wydaniu
ten talerz to przkład jak można wszczynać awanturę przez głupotę, nie łapcie mnie za słówka. Dla mnie to jest chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrada w najgorszym wydaniu
teść z nami nie mieszka nie bądź bezczelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten talerz to przkład jak można wszczynać awanturę przez głupotę, nie łapcie mnie za słówka. Dla mnie to jest chore no jasne! w przeciwienstwie do seksu ze szwagre, ktory jest pospolitym zwyczajem wsrod cywilizowanych ludzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała bestia
Smutną masz tą historię. Ale jak tak nad tym myślę, to powinnaś przynajmniej starać się zapomnieć o szwagrze... po prostu żyć dalej z mężem. Bo nawet, gdybyś się z nim rozstała to co? związku ze szwagrem nie stworzycie, no chyba, że 1000 mil od rodziny męża i jego brata... bo pewnie nie daliby Wam żyć... Szanuje Twoje uczucia jakie żywisz do szwagra, ale sama dobrze wiesz, że nic z tego poważnego nie będzie... przynajmniej mi się wydaje, że to jest nie możliwe. Może lepiej to zdusić u zarodka... To takie moje zdanie, ale decyzja i tak należy do Ciebie! I za nic Cie nie potępiam - ZA NIC, każdemy zdarzają się chwile słabości, jesteś tylko albo aż człowiekiem... a błądzić jest rzeczą ludzką. Jednak teraz jest czas na podjęcie ostatecznej/ostateznych decyzji, czym dlużej będziesz zwlekała z jakąkolwiek decyzją tym więcej osób możesz zranić. Pozdrawiam Cie serdecznie, pisz jak się sprawy mają :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrada w najgorszym wydaniu
najłatwiej jest kogoś ocenić prawda?? Ja dałam tylko przykłąd a to z Marciniem to jest zupełnie inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrada w najgorszym wydaniu
mała bestia dziękuje Ci bardzo za te słowa :) są dla mnie oparciem nawet nie wiesz jak bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrada w najgorszym wydaniu
jeśli mnie tu na forum nie zjedzą to napewno będe pisała jak się sprawy ułozyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko mi pojąć
jak dojrzała kobieta może do zcegoś takeigo dopuścić. Zdradę może bym zrozumiała, ale ze szwagrem!!!!! dziewczynp sama sobie pęltę na zsyję założyłas!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***aga***
wiesz, nie wierzyłam ze to napisze... Przykro mi, ze tak Cie zelżono.. Byłam kiedys w nieszczesliwym malzenstwie. Po roku rozwód. Nie pochwalam tego co zrobila, sama doskonale wiesz ze zrobilas zle... Ale potrafię Cie zrozumiec... wracasz do domu i widzisz czlowieka, ktorego kochalas.. i nie wiesz jak moglas skrzywdzic siebie i jego tym malzenstwem... Zdradzilam meza po tym, jak jakij jego glupi koles wmówil mu, ze skoro ma mloda ladna zone to ona napewno sie puszcza... zaczal sie nademna znecac psychicznie... no i znalazl sie ktos, przy kim odzylam. Nigdy nie przyznawaj sie do zdrady. Chyba. ze zamierzasz sie z nim rozwiesc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężko mi pojąć
po co Ty wyszłaś za niego za mąż??? masz tak kretyńskie podejście, że żal bierze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***aga***
a juz napewno zerwij ze szwagrem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba powinna poniewaz a. go nie kocha. b. to nie jest fair wobec niego c. jak ten brat cos wypapla to koniec idylli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdradzilam meza po tym, jak jakij jego glupi koles wmówil mu, ze skoro ma mloda ladna zone to ona napewno sie puszcza... zaczal sie nademna znecac psychicznie... no i znalazl sie ktos, przy kim odzylam. Nigdy nie przyznawaj sie do zdrady. Chyba. ze zamierzasz sie z nim rozwiesc.. skad sie biora tacy ludzie??????? (mam na mysli autorke tego postu gwoli scislosci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***aga***
za maz wychodzi sie z milosci.. to tak w celu objasnienia bo widocznie nie wiesz dlaczego... zreszta, kazdy bedzie mal inne zdanei w tym temacie, ile osób - tyle opinii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×