Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

Gość iza 9000
ania 172 życzę Wam byście otrzymali kredyt bez problemu i ze spokojem podeszli do in vitro... wydaje mi się że w tym wszystkim spokój jest bardzo istotny, tak jak powiedziała Alicja 77 potraktuj to jako kolejne IUI Odpowiadając na pytanie - tak po transferze przyjmowałam i przyjmuje w dalszym ciągu leki, jest to Progynowa i Luteina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
Aniu wydaje mi się również że nie możesz o tym myśleć jak o ostatniej szansie. Ja podeszłąm do in vitro w miarę spokojnie, ponieważ tłumaczyłam sobie że nie jest to dla Nas ostatnia "droga" szansa posiadania dziecka. Może taki wewnętrzy spokój dawała i daje mi decyzja o podejściu do adopcji. Ponoć bardzo często jest tak że para decyduję się na adopcję po czym podczas przygotowań udaje im się zajść w ciążę (chyba coś w tym jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki iza9000,dbaj o siebie i o cud który nosisz pod sercem (to marzenie każdej z nas)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
życzę Tobie i każdej dziewczynie z tego forum tego cudu ;o) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja, o adopcji niestety nie mogę nawet myśleć,ponieważ nie mamy szans,...nie mamy własnego mieszkania i pewnie nigdy nas nie będzie na nie stać,a to jeden z wielu warunków które należy spełniać:-(....Ja teraz myślę tak jak mój mąż;co ma być,to będzie;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
aniu nie wiem w jakim ośrodku powiedziano Tobie że posiadanie własnego mieszkanie jest warunkiem koniecznym, jest wiele warunków które ośrodki adopcyjne stawiają i dopiero ogólna ocena małżeństwa jest decydująca. A każdy ośrodek ma inny proces adopcyjne i warunki stawiane małżeństwom również nieznacznie się różnią... Wiem o tym bo rozmawiałam z wieloma ośrodkami nim zdecydowaliśmy się na ośrodek warszawski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnącza dziecko
Witajcie dziewczyny! Na wstępie proszę przygarnijcie mnie do swojego grona, bo bardzo tego potrzebuje - przegadania problemu i kilku wskazówek. Jest pacjentą POLMEDU, jestem na etapie przygotowania do pierwszej inseminacji- która ma sie odbyc w następnym cyklu. Wyniki nasienia mojego męża są troche poniżej normy - 18mln. Ja mam jajeczkowanie, jaeczka są, rosną i pękają i to najważniejsze, ale badanie drożności jajowodó wyszły nie zaciekawe, a mianowicie jeden jajowód drożny, ale pozakręcany, drugi prosty, ale słabo drożny - tzn, że kątrast przepływał bardzo powoli ale przepłynął. Dr Siejkowski stwierdził, ze nie wie, który jajowód w takiej sytuacji jest bardziej prawidłowy. Dodatkowo na badaniu HSG dr Wojciechowski stwiedził, że mam przeparwioną macice, co może wskazywać na endometriozę lub małe mięśniaczki - to załamało mnie całkowicie. Co ja mam o tym wszystkim myśleć, czy może któraś z Was mam podobną sytuację. Ja dopiero zaczynam starania, a już mi brakuje sił...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfi 78
Hej Iza 9000 ,oto mój adres e-mail: elfi.dar@interia.pl. napisz proszę na e-maila jak zabrac się do szukania ośrodka adopcyjnego (kompletnie nie wiem od czego zacząc). Myslałam juz troszeczkę o jakimś osrodku z wroclawia- ale nie wiem który bylby godny uwagi. Teraz jestem wtrakcie brania tabletek antykonc. a w grudniu stymulacja. Pragnąca dziecko- wiatamy cie serdecznie . Nie martw się, myśl pozytywnie- pewnie czytając nasze wypowiedzi zorientowałaś się, że każda z nas jesst tzw. "trudnym przypadkiem", przeżywamy bardzo ciężkie chwile, załamujemy się, płaczemy, ale walczymy dalej- bo naprawdę warto. Znam wiele przypadków kiedy inseminacja zakonczyła się sukcesem, dlatego trzymam za ciebie kciuki,życzę powodzenia, a poza tym musimy wierzyc, że jesteśmy w dobrych rękach. pozdrawiam cię goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pragnąca dziecka-witaj na forum,ja byłam w podobnej sytuacji jeśli chodzi o wynik HSG,u mnie wyszło że mam zbyt słaby wyciek kontrastu i lekarze do końca nie wiedzą czy zdjęcie RTG zostało za wcześnie wykonane, czy coś blokuje jajowód (HSG,miałam robione w szpitalu na NFZ),lekarz od razu sugerował in vitro ale ja wierzyłam że jajowód jest drożny i chciałam IUI...no i miałam nawet dwie,niestety nieowocne:-(...nie wiem na 100%,czy wina leży po stronie jajowodu ale wiem jedno, że mogłam od razu przystąpić do IN VITRO,niepotrzebnie straciłam 4200zł (tyle kosztowały mnie 2 próby IUI z lekami,wizytami,badaniami) a to dobra połowa kosztów ivf....no ale mądry polak po szkodzie...oczywiście ja nie chcę ci nic sugerować,bo w twoim przypadku może być tak że się uda nawet za pierwszym razem czego z całego serca ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
witaj serdecznie pragnąca dziecko... musisz być silna by przejść przez wszystkie trudy starania sie o dzidzię, my z mężem staraliśmy się ponad 3 lata i dzięki dr. Polakowi jestem teraz w 7 tygodniu ciąży. Życzę by Twoje marzenie również się spełniło ;o) Elfi odpiszę Tobie na meila pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do izy
czy na wizyty jeździłaś od 1 dnia cyklu,czy dopiero jak miesiączka się skończyła (chodzi mi o czas stymulacji,który zaczyna się na początku cyklu),..ja przy inseminacji stymulowanej, pierwszą wizytę kontrolną miałam zawsze w 7 lub 8 dniu cyklu zaraz po miesiączce,czy przy in vitro jest podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNY. Odebrałam swoje wyniki przeciwciał IgM cytomegalia; maleją, i awidność w klasie IgG toxo; wysoka, czyli wykluczająca zakażenie w ciągu ostatnich 3-4 miesięcy. Cieszę się, bo to oznacza, że możemy robić iui w tym miesiącu. W piątek wizyta u doktorka. Cieszę się na to iui, chociaż bez większych emocji; nie chcę się znów rozczarować. Pozdrawiam Was dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
cześć Pati31 cieszę się że wyniki wyszły pozytywnie i możecie próbować iui, mam nadzieję że tym razem jej wynik będzie pozytywny ;o) trzymaj się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pati31-trzymam kciuki,niech ci się uda:-) ja za tydzień we wtorek mam wizytę w klinice,trochę się boję że po ostatniej IUI porobiły się znowu jakieś torbiele,oby nie!!!!,bo bardzo mi zależy żeby w grudniu podejść do IVF...wczoraj udało nam się załatwić bez problemu kredyt:-)...teraz tylko pozostaje czkać na CUD...pozdrawiam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Aniu172; właśnie; teraz tylko pozostaje czekać na CUD...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy.1000
witajcie :) dużo się tu dzieje ostatnio jakieś nowe osoby - miło :) Ja po badaniu droznosci w Wojciechowskiego - bardzo mily facet - podobno jest ok. wyglądają na poplątane te moje jajowody - ale tak ma być ! Czyli ja mniej więcej wporzątku tylko mój miś ;) jest z lekka poza normą :( . Znacie dziewczyny jakieś domowe i niedomowe sposoby na poprawienie nasienia u mężczyzn ??? i co się dzieje w tym przypadku jak to właśnie mąż za bardzo nie może ? I czy do IUI oni jakoś selekcjonują te plemniki ??? a do in vitro ? Nie chce pytać na razie doktora a poza tym nie mam jeszcze umówionej wizyty narazie ... tymczasem pozdrowionka i wierzcie że cuda się czasem zdarzaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy.1000
witajcie :) dużo się tu dzieje ostatnio jakieś nowe osoby - miło :) Ja po badaniu droznosci w Wojciechowskiego - bardzo mily facet - podobno jest ok. wyglądają na poplątane te moje jajowody - ale tak ma być ! Czyli ja mniej więcej wporzątku tylko mój miś ;) jest z lekka poza normą :( . Znacie dziewczyny jakieś domowe i niedomowe sposoby na poprawienie nasienia u mężczyzn ??? i co się dzieje w tym przypadku jak to właśnie mąż za bardzo nie może ? I czy do IUI oni jakoś selekcjonują te plemniki ??? a do in vitro ? Nie chce pytać na razie doktora a poza tym nie mam jeszcze umówionej wizyty narazie ... tymczasem pozdrowionka i wierzcie że cuda się czasem zdarzaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edy1000-domowe sposoby to;witamina C 3razy dziennie,witam.A+E 3razy dziennie,witaminy Androvit 1 raz dziennie na czczo,orzechy,kwas foliowy raz dziennie,jedną godzinę przed oddaniem nasienia wypić coca-cole-pomaga na ruchliwość,luźne bokserki,wyrzucić telefon komórkowy z kieszeni spodni,zero alkoholu,zero papierosów,no i jak najwięcej koktajli owocowych,mogą być jogurty....jak jeszcze coś mi się przypomni to napiszę.....powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy1000
Dzięki ania 172 kochana jesteś..:). A wiesz może jak to właśnie z tymi zabiegami ..? czy to wogóle ma to sens ? już sama nie wiem, wiem tylko, że jak biorą nasienie do inseminacji to je badają i później działają - ale czy mają takie narzędzia,sposoby żeby "powybierać" te dobre od niedobrych plemników ??? nie wydaje mnie się ;( ... pozdrówka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupiłam mężowi preparat "PROMEN"; wyczytałam o nim w internecie, że poprawia jakość i ruchliwość nasienia; zobaczymy przed iui czy parametry się polepszyły (mąż bierze je od miesiąca, a kuracja powinna niby trwać trzy miesiące), poza tym kapsułki kwasów omega3. Aniu172; dzięki za "coca colę", nie wiedziałam, że zwiększa ruchliwość. Edy1000; ja też zastanawiam się jak oni wybierają te najlepsze plemniki. O ile wiem, to jakoś je odwirowują. Ja sobie wytłumaczyłam to w ten sposób, że jeżeli cały proces "selekcji" trwa ok.godziny czasu, to te słabe plemniki po prostu giną; nie wytrzymują napięcia :-)) Jak będę miała robioną iui, to zapytam panią embriolog na czym dokładnie proces polega ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje drogie-podziękujecie jak się uda,ja z przyjemnością przekaże wam to co wiem....a propo coca-coli,można to zastąpić SZKLANKĄ KAWY ,ma takie same działanie....nasienie które jest szykowane do zabiegu nazywa się preparatyką i są wybierane tylko najlepsze plemniki.... jeżeli chodzi o badanie nasienia to trzeba zwrócić UWAGĘ NA WSZYSTKO,a mianowicie ;najmniejsze zapalenie może spowodować obniżone parametry nasienia,np.przeziębienie,stan zapalny zęba,przeziębienie pęcherza moczowego,grypa,cokolwiek powoduję obniżenie,dlatego musicie badanie wykonywać jak mężuś jest zupełnie zdrowy bo w innym wypadku nie ma sensu.,najgorsza jest gorączka,zabije wszystko co żyje i wtedy organizm musi na nowo, przez trzy miesiące produkować NOWE PLEMNIKI...to jest prawda, bo mój mąż jak badał nasienie, a był po kłopotach z zębem ,to wyniki badania były beznadziejne..po jakimś czasie ,jak ząb został wyleczony, wyniki o niebo się poprawiły...jeszcze wam powiem,niech mężowie unikają gorących kąpieli,najlepiej letni prysznic,bo nawet siedzenie w wannie nie jest wskazane(niewolno przegrzewać jąder,bo plemniki nie lubią ciepła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragnąca dziecko
Witajcie dziewczyny! Dzięki za przywitanie mnie i przygarnięcie do swojego grana. Elfi 78 - dziękuje za Twoje ciepłe słowa, piszesz, że musimy wierzyć, że jesteśmy w dobrych rękach..... Ciesz się, że wreszcie trafiłam do kliniki, która się zajmuje tym problemem, ale czasem żałuje, że jestem u dr Siejkowskiego, a nie u dr Polaka. Mam wrażenie, że dr Siejkowski nie do końca jest specjalistą w tej dziedzinie, bo czasem jego odpowiedzi na moje pytania są niekonkretne, często mówi tego "nie wiadomo", albo "być może", ja chciałabym pewne odpowiedzi, żeby wiedzieć na czym stoję, ale mam nadzieje, że to moja błędna obserwacja związana ze stresem iza9000- GRATULUJĘ CI z całego serca - Twoja sytuacja dale nam nadzieję i siłę do walki, oraz uzbraja w cierpliwość, dbajcie o siebie!!!!!!Zastanawiam się czy ja też nie powinnam trafić do dr Polaka, może on jest skuteczniejszy niz dr Siejkowski. A mogłabyś mi napisać w jaki sposób zaszłaś w ciąże? Pozdrawiam gorąco, Ciebie i maleństwo. ania172 - Aniu, dziękuje Ci za słowa, które do mnie skierowałaś. Piszesz, że na darmo robiłaś inseminacje , straciłaś czas i pieniądze, ale ja jestem w takiej sytuacji jak Ty i tez bede próbowała od inseminacji, zawsze mamy nadzieje na to, że moze nie potrzebujemy, az tak dużej ingerencji i mamy nadzieje, że się uda. A wiesz dlaczego inseminacje się nie powiodły, podali Ci powód, bo to przecież ważne dlaczego się nie udało. Zastanawiam się dlaczego tak duże koszty poniosłaś w związku z inseminacją, ja myślałam że to tylko koszt 600zł+wizyty , ale skąd asz takie koszty. Cieszę się, że dostaliście kredyt na IVF, ale przeraża mnie, że musimy się zadłużać, żeby cieszyć się tym co inni mają bez zastanowienia, a czasami nawet nie pragną tego. Dlaczego to takie niesprawiedliwe?Pozdrawiam i trzymam kciuki edy.1000 - mój mąż ma również słabsze nasienie, w dodatku cały czas choruje obecnie ma anginę i antybiotyki i naszą planowaną na grudzień pierwsza inseminacje szlak trafił - a tak na nią czekałam........chyba za bardzo. Nie zdecydujemy się na inseminacje w momencie kiedy mąż ma stan zapalny, bo przecież wpływa to też na nasienie. Zastanawiałam się właśnie nad tym irowaniem nasienia przed inseminacją, może nawet jak mąż bierze leki można zrobić inseminacje, bo pooddzielają te chore, słabe nasionka, od zdrowych? A może jak mąż przyjmuje leki, to może zdrowych nasionek nie ma w ogóle, może wszystkie są zainfekowane, wiesz może coś na ten temat? pati 31 - dzieki za nazwe preparaty na poprawe nasienia, przyda sie mojemu mężusiowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pragnąca dziecko-powodów to oni nie podadzą,można tylko samemu coś się domyślać...po mojej stronie to może być nie do końca pewny drożny jajowód,a po stronie męża- to mimo iż ilość plemników duża ,bo aż 40mln po obróbce ,to ruch szybki kiepski... czasem jednak bywa tak, że wszystko jest wręcz idealne, zarówno po stronie kobiety jak i mężczyzny, a ciąży brak sama się zastanawiam jak to jest?;pęcherzyki są!,owulacja jest!,najlepsze plemniki są!,podane we właściwym czasie i we właściwe miejsce! a ciąży nie ma!!!!!!!!!!!DLACZEGO??????????!!!!!!!!!!!!!!! jeżeli chodzi o koszty IUI to do tych 600zł za zabieg dolicz jeszcze przynajmniej 5 wizyt ( na jedną IUI ) po 80zł,zastrzyki do stymulacji,ja miałam 6 sztuk po 90zł za jeden,zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków (ja brałam 2 na raz) po 90zł za sztukę,no i przed przystąpieniem do IUI musieliśmy wykonać obowiązkowe badania,za siebie i męża zapłaciłam 661zł...nie liczę już kosztów za paliwo, bo do Wrocławia mamy 100km w jedną stronę no ale czego to się nie zrobi dla upragnionego marzenia,jakim jest dziecko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
cześć dziewczyny pragnąca dziecko - jeśli chodzi o Twoje odczucia odnośnie dr Siejkowkiego, moje były podobne, raz trafiłam do niego na wizytę kiedy zrobiliśmy powtórne badania nasienia i kiedy nie potrafił odpowiedzieć na Nasze pytania poprosiliśmy aby dr Polak podszedł do gabinetu (bo jest taka możliwość, prawie zawsze jest na miejscu i jeśli nie jest podczas wykonywania zabiegu może podejść do gabinetu). Co do poprawy jakości nasienia, z tego co wiem zalecane są orzechy nerkowca, dużo soków koktajli ze świeżych owoców. Tylko aby widoczne były efekty należy odczekać pół roku. Nawet ostatnio był na ten temat emitowany program na Discovery. No i oczywiście papierosy, alkohol, ciasne gatki, gorące kąpiele są całkowicie wykluczone. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny- pilnie potrzebuję wiedzieć ILE GODZIN CZEKA SIĘ NA WYNIK ESTRADIOLU ....to pytanie do dziewczyn z wrocławia,bo ja tam będę robiła w laboratorium na ul.Weigla 12...jeśli któraś tam robiła to proszę o odpowiedź ....plissssssssssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfi 78
Hej Pragnąca dziecko, mam podobne odczucia jeśli chodzi o dr Siejkowskiego- byłam u niego na 3 wizytach i z każdej wyszłam niezadowolona, ostatnio nawet musiałam się dopominać o usg. Niestety do dr Polaka bardzo ciężko się dostać, jeżeli będziesz się przygotowywać do in vitro to będzie na każdej wizycie nawet jeżeli się zapiszesz do innego lekarza. Jesli mogę polecić to następnym razem zapisz się do dr Zosika- sympatyczniejszy i z wiedza u niego też wydaje się że lepiej- ma dłuższy staż w Klinice- a dr Siejkowski jest "świeży".Pozdrawiam i życzę powodzenia. Iza 9000 serdecznie Ci dziękuje za informacje przesłane na maila. Uświadomiłam sobie,że straciłam cholernie dużo czasu- nawet nie myślałam,ze trzeba aż tak długo czekać na kursy a potem na adopcje dziecka. Przez ostatnich kilka lat tak bardzo byłam zaganiana, od wizyty do wizyty u lekarza miedzy czasie badania, apteka .... szoda gadać :) Jestem z wielkopolski, skoro tak ciężko jest we Wrocławia to może uda sie coś przyspieszyć w moich okolicach , pozdrawiam cie gorąco. Aniu 172 nie wiem jak jest na Weigla- może tam zadzwoń będziesz miała pewna informacje. Ja swoje badania robiłam na Powstańcow śl. tam czekałam ok 2-3 h, nawet dzwonią z wynikiem do Kliniki tak ze nie trzeba go odbierać. Kiedy rozpoczynasz stymulacje, bo ja ruszam od początku grudnia,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edy1000
hejka :) sorry ania 172 ja też robiłam wszystkie bad.na poswstańców...:/ ; a co do pytań- pragnąca dziecka to nie mam pojęcia- mogę sobie gdybać ale trochę się dziwię, że nie zapytasz- a nóż można... tylko pewnie efekt nie będzie 100% .. ale zapytaj w POLMEDZIE. pozdrowienia dla wszytskich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej-dzięki dziewczyny...dzwoniłam tam wczoraj i mówiła że jak zrobie badanie rano to wynik popołudniu,zapytałam o odbiór telefoniczny to powiedziała że nie można:-(,...trudno jakoś sobie poradzę,bo muszę nie?:-)...jeśli chodzi o start stymulacji to dokładnie dowiem się we wtorek na wizycie u dr. Zosika,mam ogromną nadzieję że jeszcze w tym miesiącu,bo okres mam dostać 27 listopada,oby tylko nie było żadnej torbieli jak po pierwszej IUI...jestem też ciekawa na jaki protokół się załapię,krótki czy długi,w sumie jest mi to obojętne...ZROBIĘ WSZYSTKO BY OWOC NASZEJ WIELKIEJ MIŁOŚCI POJAWIŁ SIĘ NA TYM ŚWIECIE:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. "Pragnąca dziecko" co do dr Siejkowskiego nas (mnie i męża)zniechęcił tym, że kierując mnie na badanie drożności jajowodów powiedział, że wynik badania będzie bardzo ważny dla określenia, czy w naszym przypadku można próbować robić iui, a kiedy okazało się, że mam oba jajowody drożne, to na kolejnej wizycie dr Siejkowski stwierdził, że jednak raczej in vitro...??! Wkurzyliśmy się z mężem i tak zrezygnowaliśmy z wizyt u dr Siejkowskiego. A poza tym ze spraw aktualnych: miałam mieć w tym cyklu robioną iui na naturalnym cyklu. Dzisiaj byłam u lekarza na usg i okazało się, że mam bardzo cienką śluzówkę (4mm) i dużo małych pęcherzyków; jestem w 9dc, a lekarz stwierdził, że wygląda to na 6dc. Oczywiście znowu się podłamałam, mam przyjechać do lekarza we wtorek i zobaczymy, czy coś urosło, ale czuję, że nic z tej owulacji nie będzie. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana77
Witam was bardzo gorąco Jestem tutaj nowa i bardo się cieszę że znalazłam ten topik mam pytanie do dziewczyn które podchodziły do in vitro w tej klinice czy wy brałyście tabletki antykoncepcyjne przed przystąpieniem do programu?,jeśli tak to jak długo? i czy to jest konieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×