Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

Gość Elfi 78
Hej Lilianna77 tabletki antykonc. bierze się przez miesiąc a potem stymulacja przez ok 2 tyg. i chyba jest to konieczne, taka jest procedura długiego protokołu.Pozdrawiam Pati 31 nie martw sie na zapas, endometrium za kilka dni podrośnie i pęcherzyk tez sie pojawi, moze po prostu wydłuży ci sie cykl. mialam kiedyś robione IUI na naturalnym cyklu i na pierwszym usg w 10 dniu cyklu mialam juz cialko żólte, pęcherzyk świeżutko pękł:), natura często robi takie niespodzianki. Trzymam za Ciebie kciuki no i życze prezentu na 6 grudnia pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Elfi 78. Jutro wizyta u lekarza; ciekawe co pokaże usg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was serdeczne... ja jutro też mam wizytę i już nie mogę się doczekać co doktor powie tz.kiedy startuję ze stymulacją do IVF,oby jak najszybciej:-) pozdrawiam was wszystkie---pati31-trzymam kciuki,będzie dobrze,zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co u Ciebie Ania172 ? Ja byłam wczoraj u doktorka;śluzówka 8mm,pęcherzyk 23mm(??!!) :-)Dzisiaj znowu byłam; pęcherzyk 28mm i mam przyjść znowu jutro; mam nadzieję,że pęcherzyk do jutra pęknie, bo chciałabym mieć już jutro iui (liczyłam, że dzisiaj będzie, no ale się przeliczyłam...) Pozdrawiam Was dziewczyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pati31-ja załapałam się na protokół długi,a na razie od tego cyklu który przyjdzie będę brała tab. anty.,przypuszczalny czas punkcji to 10 stycznia,muszę zrobić jeszcze kilka badań ale na szczęście niewiele bo to tylko morfologia,grupa krwi i EKG,bo resztę robiłam do IUI,dostaliśmy trochę papierów do wypełnienia i po przeczytaniu, trochę się bardziej stresuję ,bo uświadamiam sobie że to nie jest takie proste ale na pewno sobie poradzimy:-) pati31-czy ten pęcherzyk nie jest już dostatecznie duży?,dlaczego ci nie zrobili IUI? reszt dziewczyn pozdrawiam i mam pytanie;co myślicie o tej refleksji psychologicznej podczas transferu?,czy któraś skorzystała z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu172; lekarz nie robił iui, bo czekał aż pęcherzyk pęknie. Miałam robioną iui wczoraj na pękniętym pęcherzyku; teraz najgorsze jest czekanie; chociaż i tak nie nastawiam się pozytywnie; nie chcę się rozczarować, a z drugiej strony gdzieś tam jest kawałeczek nadzieji, że jednak się udało... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu jak zwykle cisza:-(...dziewczyny dajcie znać CO U WAS!!!!! iza9000-jak samopoczucie?,czy wszystko w porządku? Elfi 78-co tam u ciebie,czy coś postanowiłaś z tą adopcją,wykonałaś jakieś kroki w tym kierunku? edy 1000-napisz kilka zdań, co u ciebie? pragnąca dziecko-odezwij się:-) pati31-trzymam mocno kciuki, żeby się udało ja dziś byłam wykonać resztę badań potrzebnych do IVF,wykupiłam też tab.anty.,bo w czwartek mam dostać @...już nie mogę się doczekać ...POZDRAWIAM RESZTĘ DZIEWCZYN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfi 78
Hej Aniu 172, od 30 listopada rozpoczynam stymulacje, jade do wroclawia robię pierwsze badania estradiol i LH no a potem to mam nadzieje,ze czas szybko popłynie, będę dobrze sie stymulować i naprodukuje trochę ładnych jajeczek :). A co z adopcją? Robie małe rozeznanie w internecie a po nowym roku jeśli grudniowe dzialania nie przyniosą upragnionego efektu to zabieram się poważnie za ten temat, bo szkoda już chyba czasu na lekarzy. Jesli chodzi o tą relaksację podczas transferu to wydaje mi się, żę to nie ma wplywu na powodzenie sprawy, chociaż zawsze można spróbować może zlagodzi stres zwiazany z sytuacją. Wazniejszy jest chyba czas po transferze tj. oszczędzanie się, dobre odżywianie i jak najmniej nerwów- ja za pierwszym razem te dwa pierwsze spełniłam, a teraz postaram się spełnić też ten trzeci- zobaczymy co czas przyniesie. Pozdrawiam Cię gorąco i życze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
hej dziewczyny, cześć aniu 172, ja jak narazie ciężko znoszę początki ciąży, jestem bardzo osłabiona, mam cały czas mdłości i boli mnie mnie brzuch i jajniki. Niestety powstały u mnie dwa spore torbiele, stąd te bule brzucha. Ciąża jak na razie przebiega prawidłowo, na ostatniej wizycie biło już serduszko ;o). Kolejna wizyta w środę i mam nadzieję że wszystko będzie w porządku. Poza złym samopoczuciem jesteśmy z mężem bardzo szczęśliwi i mamy nadzieję że w czerwcu przywitamy nasze "szczęście" na tym świecie ;o) pati31 trzymam za Ciebie kciuki, bądź dobrej myśli Elfi 78 życzę pomyślnej stymulacji, a przede wszystkim pozytywnego efektu, czyli dzieciaczka. ania172 kiedy Ty rozpoczynasz stymulację do in vitro? pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfi 78-no kochana 30 listopad już tuż, tuż...ja trzymam kciuki żeby twoja stymulacja była owocna tak samo jak test po transferze:-)...pamiętaj,zdawaj nam relację z wizyt iza 9000-jak po wizycie?,wszystko w porządku?,mam nadzieję że tak...to musi być NIESAMOWITE UCZUCIE zobaczyć BIJĄCE SERDUSZKO SWOJEGO DZIECKA....jak ja o tym marzę...ja jutro mam dostać @ i jak dostanę to od 1 dc. mam brać tabletki anty.na wyciszenie i w 14 dc zgłosić się na wizytę...jak wszystko pójdzie dobrze to stymulację rozpocznę już w czasie świąt,a przypuszczalny termin punkcji to 10 stycznia....już nie mogę się doczekać:-)... a gdzie reszta dziewczyn? stokrotka77-mam nadzieję że znalazłaś ten topik,jeśli tak to odezwij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Mam pytanie; czy któraś z Was brała kiedyś duphaston? Jak się po nim czułyście? Czekam na odpowiedzi :-) i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
cześć dziewczyny, aniu172 pytasz jak po wizycie? wszystko jest jak na razie w porządku, Nasze maleństwo ma już rączki, nóżki którymi przebiera ;o) i widać bijące serduszko. Tak jak napisałaś to niesamowite uczucie zobaczyć bijące serduszko swojego dziecka ;o) widzę że masz taki sam protokół do in vitro jak ja, trzymam kciuki i z całego serca życzę Ci powodzenia. pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza9000-bardzo się cieszę że wszystko w porządku u waszego dziecka:-)..dbaj o siebie i maleństwo pati-duphaston-ja brałam przez cztery lata (od 16 do 25dc),jest to lek na różne schorzenia,ja brałam go na pękanie pęcherzyków,niedomogę lutealną...jest to lek całkowicie bezpieczny,dobrze się wchłania i ja nie słyszałam o skutkach ubocznych i sama też ich nie miałam ...musi być lekiem bardzo bezpiecznym, bo jest bardzo często przepisywany kobietom w ciąży na podtrzymanie,,,,,a dlaczego pytasz o ten lek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu172 dzięki za odpowiedź. Pytałam o ten lek dlatego, bo gin kazał mi go brać przez 10 dni po iui (2x1 tabl), no i od kilku dni nie umiem sobie poradzić sama ze sobą; cały czas jestem zła, naładowana, rozdrażniona, najmniejszy drobiazg wyprowadza mnie z równowagi, mąż ze mną już nie wytrzymuje i chciałam wiedzieć, czy tak można czuć się po duphastonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pati31-nie sądzę by duphaston spowodował zmiany twojego nastroju...to raczej wina hormonów,może to być tak zwane napięcie przedmiesiączkowe (tfu,tfu,tfu,tfu oby nie!) lub burza hormonalna, bo "KTOŚ" się zadamawia :-) (życzę ci tego z całego serca)...no i jeszcze do tego wszystkiego dochodzi stres, który zawsze nam towarzyszy w takich sytuacjach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co tu tak cicho? Ja biorę dzisiaj wieczorem ostatnią tabletkę duphastonu. Od wczoraj zaczęły boleć mnie piersi; ale tak mam przeważnie przed @, więc nadzieja na "dobre wieści" prawie żadna. W tamtym tygodniu czułam kłucie jajnika, pobolewał mnie (tak jakby przed okresem) brzuch, ale od dwóch dni jajnik przestał boleć, tylko momentami mam taki brzuch jakbym zaraz miała dostać okres, no i te piersi bolące. Dobrze, że jesteście i można się wyżalić... Napiszcie co u Was. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam do Was jeszcze pytanie; ile dni po iui można zrobić badanie krwi na bHCG? Korci mnie żeby iść jutro na to badanie, jutro będzie 11 dzień po iui i 26dc. Na sikaniec jeszcze za wcześnie, a ja nie mam już siły żeby się stresować i zadawać pytanie "Udało się czy nie?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfi 78
Hej Pati 31, myślę że spokojnie możesz zrobic jutro test z krwi, ja robiłam bHCG w 11 dniu po transferze no i już bylo coś wiadomo, tez nie moglam już wytrzymac, niepewnośc zżerała moje nerwy. Życzę powodzenia, napisz jak coś będziesz wiedziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
pati31 ja też robiłam badanie krwi na hcg w 11 dniu po transferze, więc myślę że możesz dziś zrobić pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej..ja dziś dostałam @ i wzięłam pierwszą tabletkę anty...tera muszę czekać do wizyty którą mam w 14 dc...oby wszystko było dobrze pati31-nie stresuj się,będzie dobrze,trzymam kciuki:-) pozdrawiam resztę dziewczyn jeszcze mam pytanko do was,,,kiedy wpłacałyście pieniądze przed stymulacją( na leki i wizyty),to czy później dostawałyście jakiś rachunek po każdej wizycie? ile was to kosztowało i ile jeszcze pieniędzy zostało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
hej, aniu172 płatności przy przygotowywaniu do in vitro wyglądają w ten sposób że płacisz etapami, najpierw za leki, zastrzyki które od nich dostajesz, a później jak się okaże że stymulacja przebiegła prawidłowa i jesteś gotowa do zabiegu to wpłacasz pieniążki tylko za sam zabieg. U Nas zdarzyło się tak że nie wykorzystałam w pełni leków które otrzymałam od nich i po transferze na wizycie oddaliśmy leki a dr. Zosik pieniądze. Ja żadnych rachunków nie brałam. pozdrawiam i życzę owocnej stymulacji ;o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam inaczej,bo na tych papierach jest napisane że przed startem stymulacji mamy wpłacić 4000zł na poczet leków i wizyt,(czyli nie będę płacić ETAPAMI TYLKO PŁATNE Z GÓRY,)a przed transferem 4700zł ...dlatego pytam jak to wygląda...widocznie zasady się zmieniły w klinice...może jeszcze któraś z was miała tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
ania172 ja też tak miałam napisane w papierach, ale w praktyce okazało się że troszkę inaczej to wygląda. Chcieliśmy od razu za wszystko zapłacić ale dr Polak powiedział Nam że będziemy płacić w zależności od tego co będzie potrzebne. Wytłumaczył że u jednej pacjentki koszt stymulacji to 4000, u innej nawet dwa razy tyle, a u mnie to było ok 2500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję ci iza9000 ,ja mam nadzieję że nie przekroczę tych 4000 zł :-),pozdrawiam ciebie i twoje maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
pati31 przykro mi że się nie powiodło, ściskam mocno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny-co u was? pati31-jak samopoczucie?,lepiej troszkę?..wiem co czujesz ale napisz coś ja dziś zapisałam się na wizytę na 10 grudnia...zobaczymy jak działa antykoncepcja...zaczynam się coraz bardziej tym wszystkim denerwować ale jednocześnie się cieszę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza 9000
hej ania172, rozumiem co możesz teraz czuć ale pamiętaj że stres nie wskazany... wiem że to trudne, ale spróbuj sobie znaleźć jakieś zajęcie by jak najmniej o tym wszystkim myśleć. Ja np. wzięłam się za naukę angielskiego i czytanie książek ;o) trzymam za Ciebie mocno kciuki ;o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza9000-ja bardzo lubię czytać książki, więc zaraz na początku stymulacji zaczynam czytanie,zresztą mój mąż powiedział że internet na ten czas odłączy, żebym nie czytała i się nie nakręcała lub stresowała...a który to twój tydzień ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×