niepłodnośc ... POLMED Wrocław

no mi już minęło 14 dni, ale brzuch pobolewa i nie wyobrażam sobie cokolwiek na razie robić, chociaż powoli coraz mniej bo już nospy nie biorę :D ale ten śluz jest okropny taki mleczny z kaszką, chyba że to resztki luteiny i cały czas mam mokro jakbym pod siebie robiła :D będę musiała wkładki zamienić na podpaski bo nie nadążam wymieniać :D

ja kochana mam ten sam problem :) podczas transferu doktorek musiał najpierw wygrzebać luteinkę... śmiechu było po pachy, dał nam trochę czasu na uspokojenie się bo mój M z p.Olą tak się dobrze bawili, że z tych żartów o mało się nie popłakałam :)

dzień dobry Babolce:) Barbera robiłaś jeszcze betkę? Ten śluz to faktycznie jest niefajny, ja tez taki miałam choć w ciąży jest go ponoć więcej, ale to luteina się do tego przyczynia jak nic, mam znajomych, którzy seks uprawiali do momentu widocznej ciąży, jak zaczęło być widać to facet się sprzeciwił, powiedział, że za ciasno tak dla niego ehehe i nie będzie wchodził komuś do chatki bez zaproszenia:) Arita jak ten czas leci, kiedy robisz progesteron i estradiol?

no atmosfera w tej klinice jest po prostu niesamowita, nigdy bym się nie spodziewała, że tak gdzieś nawet prywatnie może być :D a twój M też był przy transferze ? bo mój też :D trochę dziwnie to wyglada jak mąż trzyma mnie za rękę a obcy facet mi tam grzebie hihi, ale sam chciał i było mi miło :D

Ojej, ja w dniu transferu nie brałam luteinki dopiero po zabiegu, więc bylo czyściutko:)

hej Liska! w środę , no i nie muszę jechać do Wrocka, znalazłam u siebie laboratorium , które za dodatkową opłatą mi zrobi wyniki

A mój kategorycznie powiedział, że tam nie wejdzie:/

tak , M był ze mną ale musiał stać mi za głową , bo jak go widziałam to śmiech mnie ogarniał...ale też było miło i sympatycznie :)

A kiedy masz wziąc ovitrelle?? Kurcze może gdybym ja dostałam to też byloby ok:(

no i dumny był, bo w końcu widział na własne oczy samolot ginekologiczny :)

ja pytałam czy mam brać przed transferem i kazali brać normalnie tylko ja miałam koło południa a ty liska z rana to też mogłaś nie brać

Ovitrelle mam jutro

arita ja też nie mogłam patrzeć na mojego bo mi się śmiać chciało a on się zachowywał jakbym już rodziła :D

hahahhaha faktycznie widok nie do zapomnienia zapewne:) Dziewczyny muszę lecieć z psem bo już mi tu pyskuje, że chce wyjść, a potem rozpoczynam sezon grilowy na działeczce. Mam nadzieję, że deszcz nie spadnie;/Bo jak narazie mokro jest;/

ja miałam w czwartym dniu po transferze zastrzyk

Kurna fa! A ja miałam badanie dopiero w 6 dpt, i niski progesteron bo tylko 24 i nic mi nie dali hmmmm, no ale trudno nie ma co roztrrząsać tym razem na pewno się upomnę!

u mnie też tak jest

chodzi mi o zastrzyk :)

PADA:( trzeba otwarcie na jutro przełożyć!:(

u nas też pada, ale dzisiaj szaleje na zakupach więc deszcz mi nie straszny :D

u mnie też pada :) strach mnie oblatuje bo od jakiejś chwili mam uderzenia gorąca, tak jak przed okresem.... według kalendarzyka (z przed stymulacji ) miałabym dzisiaj @.

arita to są super objawy ja też tak miałam :D

no i co ja bym bez was zrobiła...:) już dawno panika by mnie zjadła ;)

a ja co ? też tak panikowałam i mi dziewczyny pomogły to przetrwać :D

Czesc dziewczyny

Ostatnio po tym jak sie w koncu zarejestrowalam (dzieki liska:)) nie moglam nic napisac, bo nie wyswietlaly sie moje wpisy, nie wiem dlaczego. barbera jeszcze raz bardzo, bardzo Ci gratuluje!!!:) arita teraz kolej na Ciebie, trzymam mocno kciuki, kiedy planujesz zrobic bete? A ja chce MAJ!!!

cześć Madziara! bete robię w środę :) no i będę również trzymać za Ciebie kciuki :)

hej! Barbera - ogromne gratulecje!! tak czułam, że cie sie uda :) ale sie uśmiałam, jak napisałaś że miałas koszulę z bocianem. Juz ci mówię, dlaczego. 22 marca miałąm histero w polmedzie. No i wchodze na salę, a p. Kasia i anestezjolożka patrzą się na moją koszulę i w śmiech. I mówią: no, dzisiaj rybki a ostatnio był bocian :D i teraz wiem, że mówiły o tobie :) arita - trzymam kciuki :) liska - ja też mam sunię, owczarek niemiecki. Nawet zapoznała sie z personelem polmedu :) Jak pojechaliśmy na punkcję, to zabraliśmy ją ze sobą, tylko oczywiście została w samochodzie.Siedzimy w poczekalni, nagle wchodzi p. anestezjolog i krzyczy: jaki piekny pies siedzi w samochodzie, koło którego zaparkowałam, zaczęłam do niego mówić, a on tak fajnie głowa kręcił i zachwyca sie. No to my zaczęliśmy sie śmiać z mężem. P. Kasia zapytała, czy to nasz pies, wiec powiedzieliśmy, że tak. W tym momencie przyszedł dr Polak i jak sie dowiedział,że my z psem, to kazał mojemu M przyprowadzić go. Okazało sie, że oni wszyscy są "psiarzami" i śmiechu było co niemiara :) Pozdrawiam wszystkich!!

barbera , w którym dpt robiłaś teścik? bo mnie nosi jak cholera, już bym go robiła :)

Cześć Alicja, ja mam psa goldena, a moj luby zakochany jest w owczarkach, nawet na naszego mówi czasem, że jest jego owczarkiem, także niewykluczone, że jak będzie domek to będzie i owczarek:) MI tez się one strasznie podobają, jednak charakterkiem całkiem odmienne niż goldasy:) A to widzisz nie wiedziałam, że tam sami psiarze, ale jeśli to prawda to musza to być dobrzy ludzie hehe:) Aritka poczekaj jeszcze trochę z teściorem:)