niepłodnośc ... POLMED Wrocław

A ja jestem rozczarowana. Horendalne pieniądze wydałam i za każdym razem słyszałam, że wszystko będzie dobrze....... A nie było :(

Ja również jestem zawiedziona :(:(:( ciągle słyszałam po nieudanej próbie że oni nie wiedzą dlaczego tak bo wszystko niby ok i tak raz, drugi, trzeci aż mąż się wkurzyl i w pojechaliśmy do białegostoku i tam się dowiedzieliśmy że nasienie męża jest źle zbudowane. Tyle kasy poszło na marne a moglibyśmy coś dziecku, które jest w drodze kupić za to :(:(:(

Dziewczyny a po iui dostalyscie jakieś potwierdzenie -informację jakie nasienie tzn ile, jakie r***liwe, jaka koncentracja, czy nie. Bo ja dwa razy nic nie dostałam a na pytanie jakie było odpowiedź że 7 mln. I tak dwa razy. Kurcze nie wierze że dwa razy było 7 mln. No i w jakim ruchu mi nie powiedzieli, mogli podać 7 mln w ruchu D a przecież nie o to chodzi... No i usg mi zrobił tak na szybko po a nie przed. Najpierw zrobi, kase weźmie a później sprawdzi, też tak miałyście?

czesc dziewczyny.-Widze jakies spustoszenie na tej stronie.Czy klinika ma moze jakas przerwe wakacyjna?Nie ma dziwczat,ktore podchodza do transferu?Zastanawiam sie nad klinika i myslam szczerze o Polmedisie.

Ja 19 września zaczynam stymulacje, więc jeszcze trochę i punkcja, a potem transfer.

cześć dziewczyny, ja podchodzę do kriotransferu w Polmedzie, za ok.tydzień. Czy któraś z Was może też? ;)

hej ja bede podchodzic 2 raz :-)

Coco9 - a kiedy? ja mam jutro właśnie... :))daj znać-może się spotkamy, zawsze razem rażniej:)

coco9-ten gość powyżej to ja (KP) :)

cocco9Witaj jak po transferze sie czujesz?Mialas mrozaki?

KP TY KIEDY?

Ja też jutro zaczynam:)

Ja jutro już transfer:)

KP jestem dobrej mysli.Trzymam kciuki

psioszka,a ty dopiero zaczynasz stymulacje?

Nie dziękuję:) Gość - a Ty kiedy transfer?

Tak dzisiaj stymulacja, podobno zastrzyk dzisiaj dostane. Powiedzcie mi jak długo dostaje się te zastrzyki, czy samemu robi się je w domu i jak je znosiłyście?

Czesc dziewczyny chwilowo sie wstrzymalismy zostal nam jeden mrozak troszke malo ale moze sie uda. Wiecie moze jakie sa poencjalne szanse sukcesu przy crio? pozdrawiam KP a jak Twoje samopoczucie?

KP trzymam oczywiscie kciuki :-) Powodzenia

Psioszka kazdy organizm reaguje inaczej ja stymulacje i przeszlam bardzo dobrze bez skutkow ubocznych (moze troche przytylam) zastrzyki robi sie wlasnorecznie :-0 ja tego tematu nie przeszlam robila mi zaprzyjazniona pielegniarka :-)

Witam was kochane;) jestem tutaj nowa, ale z problem pewnie jak każda..;) po prawie 5 latach starania sie z mężem o dzidziusia bezowocnie doszliśmy do wniosku że czas zacząć działać coś na większą skale, mimo że wcześniej już przeszłam przez wielu lekarzy(prywatnie jak i na kase chorych)i tak naprawdę nikt nam nie pomógł, nikt nie powiedział konkretnie co jest i czego możemy się spodziewać i czy tak naprawdę jest szansa.Postanowiliśmy, że udamy się do kliniki POLMED do Pani Dr. Elias. Wprawdzie wiemy w czym tkwi problem( mam zespół policystycznych jajników). Chciałabym się Was drogie zapytać jak to tam jest?:) Może któraś z was tez cierpi na PCO i dzięki pomocy lekarzy udało się mieć tą upragnioną kruszynkę. Jesteśmy już umówieni na wizytę na 1 października, strasznie się boje i nie wiem co mnie tak naprawdę czeka. Czytałam tak Wasze wypowiedzi i powiem szczerze, że napałają mnie optymizmem.

Cześć Dziewczynki:) Ja już po. Niestety z 5 mrozaków (5-dniowych blastocyst) został nam tylko jeden...:( Wszystko co mogliśmy-już zrobione. Teraz tylko pozostało czekać... ;) Najdłuższe 12 dni:) Coco9-a kiedy Ty masz transfer? Do nowej koleżanki;): ja mam PCO i muszę powiedzieć, że z tym DZIADOSTWEM niestety nie jest łatwo. Choć wszystko zależy od pary. Ja leczę się w Polmedzie już 2 lata i przeszłam już naprawdę sporo.Dużo też już wiem:) Więc pytaj:)

Hej dziewczyny, jesteśmy już po wizycie- napiszę Wam co i jak, bo Wy tu macie mega wiedzę, a ja jestem zielona w tym temacie. Mam nie robić teraz przerwy z tabsami anty i brać je jeszcze tydzień czasu, również za tydzień zastrzyk- dipherelina i 10.10 zrobić lh i estradiol i przyjść na wizytę. I teraz mam pytanie, jak będę brała tabsy jeszcze tydzień to jak odstawię to dostanę @ i mam przyjść na zastrzyk? Czy @ już nie będzie po zastrzyku? co później po tych wynikach- nawet nie wiem jaki to protokół ,bo się nie znam, a jakoś w tym stresie i podekscytowaniu nie zapytałam Polaka o nic:) Napiszcie co i jak później. Dzięki z góry!

KP jakie wgl dają Ci rokowania? co już zrobili, aby Wam pomóc?:) Powiem szczerze, że in vitro mnie trochę przeraża i boję się go, może nie tego samego zabiegu tylko bardziej tego rozczarowania, a już tyle przeszłam, że nie wiem czy bym sobie z tym poradziła. Widzę, że teraz właśnie przechodziłaś jakieś zabiegi. 3mam kciuki, żeby efekt był taki jaki sobie wymarzyłaś;)

Witaj psioszka Z tego co wiem to bierzesz tabsy,a dzien wczesniej przed skonczeniem dostajesz zastrzyk.za mniej wiecej 2,3 dni dostaniesz skapa miesiaczke,albo tylko plamienie.

Witam! Widzę że tu w końcu znalazłam aktywny temat o klinice Polmed :) Mam trochę pytań i mam nadzieję że tutaj uzyskam na nie odpowiedzi. A najpierw może skrobnę coś od siebie :) -------> 5 lat starań mniej lub bardziej aktywnie. Problem to bardzo słaba armia u mojego męża tj r***liwość i morfologia :( U mnie niby wszystko ok chociaż tak naprawdę nigdy nie byłam szczegółowo monitorowana podczas cyklu. Cykl regularny. Jajowody obustronnie drożne. Podstawowe hormony w granicach normy :) To tak w skrócie :) Po tylu latach bezowocnych starań przyszedł czas na decyzję o in vitro ;) Na pewno klinikę wybiorę z Wrocławia ponieważ tutaj mam najbliżej . Bardzo dużo naczytałam się na bocianie o Polmedzie a także Invimedzie i na obecną chwilę waham się coraz bardziej którą klinikę wybrać :( Mam znajome którym udało się za pierwszym razem w Polmedzie. Ale są też opinie które nie przemawiają za tą kliniką :( Głownie chodzi o ilość uzyskiwanych zapłodnionych komórek, mrozaczków itp. Niby w Invimedzie wyniki pod tym względem są o wiele lepsze. Zaś Polmed chwalą za atmosferę. Do tego mojej znajomej udało się za pierwszym razem a to napawa optymizmem :) Mam kilka pytań odnośnie Polmedu i ogólnie całej procedury ICSI. Bo chyba jednak Polmed przeważa w moim wyborze :) Wiem że jest masa badań które należy wykonać przez przystąpieniem do ICSI. Czy mogłabym prosić o jakiś wykaz takich badań które zlecają lekarze w Polmedzie? Czy przy znacznie osłabionym nasieniu [r***liwość i morfologia] zlecają Kariotyp, CFTR?? A może jakieś inne badania cytogenetyczne?? Jaki jest czas trwania przygotowań na długim protokole do ICSI od pierwszej wizyty?? Ile się czeka na pierwszą wizytę np do dr Polaka?? Czy jest ktoś kto robił badania na pakiet Medicover? Badania cytogenetyczne [wspomniany kariotyp, CFTR] wliczają się w pakiet? Z tego co widzę to bardzo dużo badań jest w pakiecie ale czy nie robią problemów do czego te badania itp?? Jeśli badania robi się prywatnie wystarczy spis badań. A jeśli robi się je na pakiet medicover to czy skierowanie musi być?? Czy skierowania na badania muszą być od specjalistów czy wystarczy od internisty?? Czu orientuje się ktoś na temat promocji w Polmedzie? Chodzi mi głownie In vitro Promocja a nie o Dawstwo bez ryzyka. Wiem że tam nie płaci się wtedy za zabieg. Czym spowodowana jest ta promocja? Czy ktoś z tego skorzystał? Trochę tych pytań mam ale nim tam pojadę a planuję październik, listopad chciałabym mieć choć część badań zrobionych i mieć nieco więcej wiedzy na temat Polmedu :) Byłabym wdzięczna za odpowiedzi :) Mam nadzieję że dzięki Wam przekonam się na 1000% co do kliniki Polmedu :) Pozdrawiam

Hej dziewczyny chwilowo sie wstrzymalismy. Nam in vitro udalo sie za pierwszym razem mamy dzieki A. Polakowi sliczna coreczke :-) teraz marzy nam sie rodzenstwo dla naszej kruszynki :-) Podeszlismy raz do kriotransferu i sie nie udalo :-( zostala nam jeszcze jedna szansa i mamy nadzieje ze sie uda:-) chcielismy podejsc kolejny raz we wrzesniu ale troszke sie pokickalo jak to w zyciu moze podejdziemy w kolejnym cyklu. KP te 12 dni to cala wiecznosc. Niby czlowiek wie ze nie mozna wariowac .... ze to co ma byc to bedzie no ale coz ... ciezko. Trzymam za te 12 dni kciuki aby szybko minely i te dwie grube krechy pojawily sie na tescie :-) Daj znac jak sie masz :-) A co do wyboru kliniki to kazdy musi sam przetestowac :-) my z A. Polaka jestesmy bardzo zadowoleni. Pozdrawiam staraczki no i oczywiscie Pana Doktora z cala ekipa z Polmedu z wczesniejszych wpisow wyglada ze zaglada na to forum :-) trzymajcie sie dziewczyny

Hej,czuję się OK, choć to czekanie trudne... :) Słyszałam, że kriotransfer daje mniejsze szanse, ale trzeba myśleć pozytywnie;) Będę odzywała się na bieżąco. Co do polecania kliniki Polmedis czy Invimed - nie wiem, bo nie mam porównania. zawsze tak jest, ze jak komuś się uda, to poleca tą konkretną.Ja mam stosunek raczej neutralny, nic mnie nie zaskoczyło ani jakoś specjalnie na plus, ani na minus..póki co;) Poza tym każda z nas to inny przypadek, inne postępowanie, różne szanse na powodzenie. Każdy musi podjąć sam tę trudną decyzję wyboru kliniki:)

Jeśli chodzi o polmed to atmosfera jest super i potwierdzam to w 1000% :-) ale czy atmosferą zajdzie się w ciążę? Jeśli macie problem z nasieniem to niestety polmed to nie najlepszy wybór bo według mnie w tym względzie olewa temat...a później jest jak oby tobie się udało.

Wiem że atmosfera nie da ciąży jednak na pewno jest bardzo ważna :) Niby Polmed jest bardziej rodzinny ale patrząc tutaj na forum dużej części z Was nie udaję się :( Mam mętlik w głowie a chciałabym w październiku próbować się już umawiać na pierwszą wizytę w sprawie ICSI :( Najłatwiej byłoby udać się do jednej i drugiej kliniki ale to jest koszt i czas niestety którego u Nas brakuje ze względu na pracę i odległość :( Boję się że jak się nie uda w jakiejkolwiek klinice to potem będę miała wyrzuty sumienia dlaczego wybrałam tą a nie inną :( Moja obawa być może nie byłaby taka duża gdybym wiedziała że na kolejne in vitro będzie Nas stać ---> niestety tak nie jest. Moje pierwsze podejście będzie ostatnim :( Wiem że wiara czyni cuda i powinno się zakładać że pierwsze podejście będzie tym ostatnim bo się po prostu uda :) Eh...żeby to było takie proste :P Zakładając że ze mną jest wszystko w porządku a jedynie słabe nasienie jest przyczyną braku ciąży to czy wtedy przy ICSI jest łatwiej? Są jakieś większe szanse na powodzenie? Czy na to nie ma reguły? Podtrzymuję pytania z poprzedniej wiadomości dotyczącej badań wymaganych w Polmedzie i byłabym wdzięczna za informacje :) Aha i jeszcze pytanie dotyczące AMH. Czy w Polmedzie zlecają to badanie? Poczytałam trochę o tym i nie wiem czy warto to badanie robić?