niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Betka czekaj spokojnie na 3 wynik, bo to za wczesnie zeby wszystko przekreslac :)

Bonia obys miała racje :) jakaś nadzieja jest choć powiem wam ze bardzo mała ta moja nadzieja. Przeszukalam pol internetu i niestety zero pozytywnych wiadomości. Boje się ze to ciąża biochemiczna. Do jutra osiwieje :/

Jejku Betka, czekamy na jutro. W razie gdyby nie udało się to walczymy dalej ale oczywiście skoro nie kazali odstawiać leków to chyba są nieco innego zdania niż pół internetu....no ale nie ma co przepowiadać. Daj znać

Betka trzymam kciuki, dopiero dzisiaj przeczytałam zaległe posty. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Już coś wiesz, masz wynik bety???? Oczekująca a co u Ciebie słychać, jak samopoczucie? Faktycznie mało bywasz, a ostatnio myślałam o Tobie. A u Ciebie Bonia, jak tam???

Niestety beta spadła ale to bylo do przewidzenia. Dzieki za wsparcie. Muszę sobie ułożyć w glowie nowy plan...

Betka przykro mi...

cholera a miało być inaczejjjjj , myslałam o Tobie dzisiaj cały dzień, daj za jakis czas znać odnosnie planów . Ale mi smutno !! postawiłam sie W Twoją sytuacje i mysle ze jedynie czas by ukoił rane i zadne słowa by mi nie pomagały w Tej chwili , wiec odpocznij teraz psychicznie a siła do walki wroci sama.

Betka, leciałam dziś aby zerknąć na Twoje wyniki. Nie będę pocieszać bo to się chyba nie da tylko mówię, że walczymy dalej i czekamy teraz na kolejną próbę, myślami jesteśmy z Tobą i wiem, ze niedługo będziemy cieszyć się rownież z Twojej ciąży. Staraczka nie było mnie bo załapałam jakiegoś doła, ogromny stres czy nic się nie wydarzy. Jakoś niezręcznie mi teraz pisać, ja czuję się dobrze. W sumie poza zmęczeniem nic mi nie jest aż mnie to niepokoiło i dziś poszłam zrobić HCG, wynik dobry 9300 więc chyba cieszyć się tylko, że mdłości póki co mnie nie męczą. W poniedziałek wizyta.

Jest mi troszkę przykro no ale cóż. Ja czulam ze nic z tego nie bedzie. Od punkcji do poniedzialku mialam zaokraglony brzuch potem byl spowrotem plaski. Pierwsze koty za płoty ;) po drugiej miesiaczce możemy dopiero przyjechać . wiem ze do następnej próby muszę zadbać o dietę jakaś moze akupunktura na poprawe jajeczek. Chciałabym teraz zalapac się na MZ zobaczymy co z tego wyjdzie.

Oczekująca jest dobrze. Trzymam kciuki za poniedzialkowa wizytę ;) cos mi posty urywa...

Ja juz w trakcie brania antykow zaczelam tzw diete karci z forum nasz bocian. Podobno nie mozna zmienic dieta jakosci komorek jajowych, ale ja jednak wierze ze mozna je polepszyc, a juz na pewno wplynac np na jakosc endometrium, jesli ktos ma z tym problem. Oto link do calego watku http://www.nasz-bocian.pl/phpbbforum/viewtopic.php?t=56091 Trzymam betka kciuki za nastepna probe... Zycie jest dziwne, ostatnio dowiedzialam sie, ze moja znajoma zalamala sie, bo wpadla z czwartym dzieciekiem, a ma 40 lat i trojke dzieci odchowanych, wyladowala az na psychoterapii :/ Ci co chca to maja pod gorke, ci co nie chca zaliczaja wpadki .... aj zycie...

Betka przykro mi ogromnie :(

Przykro mi Betka. Ja po pierwszym nieudanym ivf - schudłam 10kg i zaczęłam brać 2 msce przed stymulacją koenzym Q10 w tabletkach na poprawę jakości jajeczek- widocznie coś dało, bo w brzuszku nosze nasze szczęście :)

Bonia dzięki za link :) już się wczytuję. No niestety, dla niektóych rodzicielstwo to dar wielki cud, dla innych dziecko jest problemem, to przykre. Ale żeby aż psychoterapia??? Mam koleżankę, która zaszła w ciąże, jest w 8-9 tyg, rozwiodła się 2 miesiące temu, ma nowego "chłopaka" który ma ją gdzieś. Ciąża ma uratować związek :) i jej się udało. Wierzę, że i ja kiedyś doświadcze tego cudu. Psioczka czy ten koenzym Q10 jest na receptę? Ja spróbuję wszystkiego :) Nie jestem z tych co to się szybko poddają :D

no to trzymam kciuki, ja należę do weteranek tego forum i przygotowuję się już do szóstego , pełnego ivf.Co jak co ,ale wytrwałości to mi nie brakuje.Życzę wAM powodzenia.

Arita czy wszystkie Twoje podejscia były w jednej klinice ? 6 razy to naprawde dużo -silna Kobieta z Ciebie , ale czego nie zrobi sie dla Tego małego cuduuuuu :) pozdrawiam , ja zaczynam dopiero przygode z kliniką za 2 tyg . A ty tez aktualnie jestes w polmedis ? na jakim etapie?

Też brałam koenzym Q10 przez ponad miesiac

Arita no faktycznie silna z Ciebie kobieta. Co jest przyczyna u Was? Kiedy kolejne podejście? Naprawdę podziwiam Cie ale ja tez zrobię wszystko.

Betka, nie jest na receptę, więc spokojnie możesz kupić w aptece. Słyszałam też o świeżo wyciskanym soku z grejpfruta- moja kuzynka piła 4 msce ,dzień w dzień , podobno dobre na owulkę i się udało,ale ile w tym prawdy to nie wiem. Powodzenia!

Ależ forum ucichło... Oczekująca jak tam po wizycie ? :)

wpadłam sprawdzić co u Was słychać Betka nie będę pocieszała, poukładasz sobie w głowie i do boju arita no faktycznie wytrwała jesteś, podziwiając życzę powodzenia u mnie powolutku do przodu złapałam nowy oddech, w przyszłym tygodniu jedziemy do OA na pierwszą rozmowę i do kliniki omówić procedurę przygotowania do AZ. idziemy dwutorowo pozdrawiam :-)

forum nasze umilkło na długi czas. Ja tez cichutko sobie siedze ,bo czekam na wizyte w nastepnym tygodniu. Magda fajnie , ze dałas znać jak sie mają Twoje sprawy -uda nam sie napewno ! dziewczyny hallo , hallo dajcie chociaz znac ,ze u Was wszytsko dobrze .

Faktycznie jakaś cisza. Ja też z przyczajenia zerkam czasami na forum. Trochę się działo u mnie przez ostatni tydzień. Miałam zajęcie więc się nie nudziłam. Też jestem ciekawa dziewczyny co u was słychać. Jak wasze samopoczucie??? Dajcie znać w wolnej chwili :)

Minia powodzenia na wizycie jutro :) Oczekująca i Bonia co słychać ? Zaczynam się martwić. mam nadzieję, że zostaniecie z nami na forum. Nie opuścicie nas.

Cześć dziewczyny, u nas wszystko dobrze. Jesteśmy po połówkowym, czas leci, synuś zdrowy. Trzymam za Was kciuki! Powodzenia!

arita gdzie podchodzisz?

dziewczyny ja juz po wizycie, odezwe sie w przyszłym tyg bo jestem na wyjezdzie :)

to ja minia 30 , nie moge sie zalogowac z innego kompa

nareszcie udało mi sie zalogowac , szybciutko napisze krotką wiadomosc a od nastepnego tyg bede juz dostepna wiec dam znac. wizyta oki, pakiet badan do wykonania , tabletki anty od nastepnego cyklu i działamy . wiecej bede wiedziec po kolejnej wizycie . uciekam juz bo obowiazki wzywaja, pozdrawiam was dziewuszki pa

minia to fajnie że ruszacie:-) my byliśmy też w OA, było miło ale na kurs trzeba czekać rok więc działamy. ja w przyszłym tyg biorę dephereline i 17 pierwsza wizyta, transfer na początku maja, kurcze ale mam nadzieję. doczekać się nie mogę :-) powodzenia dla Was :-)