Odnosnie alimentow i zwortu kosztow za wyprawke dla dziecka?

Nie jestem z ojcem dziecka.Nie dolozyl sie do wyprawki.Zlozylam sprawde do sadu o zwrot polowy kosztow i alimenty.Ale szanowny tatus jest bardzo biedny.Napisal list do sadu ze jest mi wstanie zaplacic tylko 200zł miesiecznie alimentow.I ze niejest mi stanie wzrocic kosztow wyprawki.Czy faktycznie on moze mi nie zwrocic polowy kosztow????Czy ktos mial taka sytuacje??????Prosze o pomoc

pewnie ze może... trzeba było najpierw pomyślec zanim sie puściłas z nieodpowiedzialnym biedakiem...

Ale tatus siedzi za granica.W zeszlym roku mial wypadek i jak twierdzi nie moze ciezko pracowac.Ale pracje tak jak pracowal przed wypadkiem.I ze nie zarabia tak duzo zeby mogl mi zwrocic koszta.

zakochane wrocławianki ile ty masz lat,ze takimi tekstami tu sypiesz,widocznie mało jak masz takie słowa w swoim słownictwie,nie znasz odpowiedzi to sie nie udzielaj,bo pokazujesz,że idotów na kafe jest jeszcze więcej... :P nie Twój interes z kim ona spała chyba co nie,patrz z kim ty się "puszczasz" DO AUTORKI WSZYSTKO ZALEŻY ILE ZARABIAI CZY PRACUJE NA UMOWE,BO TO WG.PRAWA JEST NAJWAŻNIEJSZE BY USTALIĆ KWOTE ALIMENTÓW I TEGO ZWROTU JAKI OCZEKUJESZ,ZDAJE MI SIĘ ŻE ZWROTU ZA WYPRAWKĘ NIE DOSTANIESZ,A BECIKOWE DOSTAŁAŚ ?? JEŚLI ON NIE PRACUJE NA UMOWE, TYLKO NA CZARNO TO FAKTYCZNIE WG.PRAWA JEST BIEDNY I NIKT GO NIE ZMUSI DO ZWROTU TYCH PIENIEDZY-TAKIE JEST MOJE ZDANIE. MUSISZ POSZUKAĆ NA STRONACH PRAWNYCH ITP.BO JAK WIDZISZ JAKIE OSOBY OBEZNANE TU SIĘ UDZIELAJĄ !

Pzrzseciez becikowe nie ma nic do tego,to placi panstwo a nie ojciec.On zrobi wszystko zeby dziecku nic nieda.Ale ciagle powtraza ze ja " bardzo kocha".

mala ma 4 miesice i miesiecznie utrzymanie wynosi:same pieluchy i mleko to 350 zł.A oplata za mieszkanie , ubranka, chemia i kosmetyki.Dlaczego ja mam tylko utrzymywac dziecko a on ma to gdzies.Czylo ok. 700 zł miesiecznie.

To polowe tych kosztow przyzna ci sad czyli 350 zl.

w podobnych tematach. Znam 2 podobne przypadki: w 1 ojciec ma 1600 na papierze, alimentów płaci 500 zł na dziecko 6 letnie. W drugim przypadku, ojciec nie pracujący, sędzina powiedziała, ze jest młody i zdrowy i może zarobić i utrzymac swoje dziecko i też przyznali matce ile wnioskowała. tak że masz sznasę

Ale on mowi ze niejest w stanie mi tyle placic.Tylko 200zł miesiecznie.Czy w tej sytuacji sedzia bedzie po jego stronie.

Ja 2 lata temu dostalam 400 zl na 10 latka ,ojciec dziecka przebywal w ZK ,wiec nie pracowal,ale teraz jest opieka i placi tyle ile sad ci przyzna ,nie wiecej niz 500 lub 600 zl.

No tak.Ale ojciec dziecka mial wypadek.I jest ciezko chory.I niemoze ciezko pracowac.Tak twierdzi.I przesto nie zarabia za duzo.Ale pracuje w tej samej pracy i na tym samym stanowisku co przed wypadkiem.

A ty masz jakis dochod? Musisz dobre pismo o alimenty napisac i mysle,ze sedzia bedzie po Twojej stronie.

robi na czarno, tak?

Chyba pracuje legalnie.Bo tam za granica sie leczy i ma ubezpieczenie.Ja juz pozew zlozylam do sadu.zA 3 tyg. mam sprawe.A pare dni temu dostalam list, ktory moj byly napisal do sadu.Ze jest biedny nie mam kasy jest w stanie placic mi 200zł i nie zrocic mi 1000zł to za wyprawke bo niema.A on ma jeszcze 1 dziecko i na nie placi 300zł miesiecznie.I co wtej sytuacji?????????????????

a ja bym ujęła się honorem i nic nie brała od takiego faceta. Bym zerwała kontakty z chytrusem. Trudno zacisnęłabym pas.No ale najwidoczniej ty jesteś w trudnej sytuacji finansowej i nie możesz sobie na to pozwolić:(

Wiesz honor czasami lepiej do kieszeni schowac i walczyc o swoje,dziecko potrafil zrobic to i niech potrawi zapewnic byt!!!!

to trzeba bylo dawać bogatemu,jezeli ci tak zalezy na pieniądzach a nie zrobiłaś sobie dziecko z bieda, własnie najgorzej jak bieda zrobi sobie dziecko z bieda to wtedy podatnicy musza takie coś utrzymywać.

Jeżeli ojca dziecka nie stać na alimenty, to mozesz pozwać dziadków, czyli jego rodziców. Chłopu zrobi się wstyd i na pewno zacznie płacić :)

ojciec malej siedzi za granica wiec kase ma.ale on jest pazerny i szkoda mu kasy na dziecko .i zrobi wszystko zeby nie placic.

pewnie liczylas, że skoro facet za granica to jest bogaty i bedzie bulił alimenty a tu figa- okazał sie chytrusikiem!:D

Ja mam gdzies jego kase, Chodzi mi ze powinnien dokladac sie do utrzymania dziecka.Ja swoje pieniadze mam

Walcz o pieniadze na dziecko. Jezeli nie da to pozbądź go praw.

to, że ty pieniądze swoje masz to nikomu łaski tym nie robisz, bo szkoda żeby dorosła osobę ktoś utrzymywał, a jeżeli nie chodzi ci o pieniądze to alimenty w jaki sposób mają być wypłacane i to chcesz jak najwięcej, a przecież dziecko też jest twoje. Także co byś nie powiedziała to chodzi ci o pieniądze,

oczyswiscie ze chodzi mi pieniadze.ale pieniadze dla dziecka.Facet 32 lata a zachowuje sie jak gowniarz.ale czy naprawde w sytucji kiedy on niema kasy sad moze odmowic wyplacenia ( zwrotow kosztu) wyprawki.ze moge tej kasy nie odzyskac???

mozesz jej nie odzyskac.

dziewczyny sędzia stanie po stronie jegoo najnirzsze alimenty to 250zł i połowę wyprawki dla dziecka musi zwrócić i utrzymanie matki podczas ciąży z ostatnich 3 miesięcy czyli ok 1000zł + alimenty od dnia urodzenia dziecka niewazne czy on pracuje na czarno czy nie kase dostaniesz to jest twoje minimum ale niestety więcej nie wynegocjujesz

"oczyswiscie ze chodzi mi pieniadze.ale pieniadze dla dziecka.Facet 32 lata a zachowuje sie jak gowniarz." facet chciał sobie ruchnąc a ty trzeba było się zabezpieczać jak mu dawałaś. No ale myślałaś, że za granicą, no to i ciebie będzie utrzymywał. Zapewnia\e łapałaś go na dziecko, no ale się nie udało.

Witam ja mam tak samo chłopak z którym mam syna wogule się nie interesuje ma to w dupie od początku ciązy nic zero mały się urodził 5lipca 2012 i musze za wszystko sama płacić po lekarzach latać i takie tam , mam pytanie bo sprawe o alimenty mam 8 października,, czy mogę np napisać do sądu że by mi oddał połowę kosztów za utrzymanie małego bo nie pracuje i jest mi ciężko......?

Witam ja mam tak samo chłopak z którym mam syna wogule się nie interesuje ma to w dupie od początku ciązy nic zero mały się urodził 5lipca 2012 i musze za wszystko sama płacić po lekarzach latać i takie tam , mam pytanie bo sprawe o alimenty mam 8 października,, czy mogę np napisać do sądu że by mi oddał połowę kosztów za utrzymanie małego bo nie pracuje i jest mi ciężko......?