Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaintrygowana i to bardzo

Poznalam wczoraj meza kolezanki

Polecane posty

Gość zaintrygowana i to bardzo

Podwozil nas do domu. Kolezanka jest typem kobiety bardzo przecietnym (bardzo ja lubie zeby nie bylo;) Ale sama otwarcie przyznaje ze od kilku lat nic ze soba nie robi. Do pracy przychodzi w grubych swetrach przewaznie ciemne kolory, nawet w lato. Malowac sie wogole nie maluje. Czyli powiedzialabym jest malo atrakcyjna. A tu taki maz!!! No naprawde az mnie zatkalo, przystojny strasznie, zadbany z poczuciem humoru. No ja sie zaszczele chyba. Ja jestem kobieta ktora dba o siebie (oczywiscie nie przesadnie) ale zachowuje podstawowe zasady typu fajny ubior, naturalny makijaz itd. I jestem sama wciaz. Zastanawiam sie czy to jest regula ze tacy faceci przystojni wybieraja takie przecietne kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...ale nie dzisiaj
a ile masz? 15? ze zadajesz takie glupie pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka co czyta czasami brednie
widocznie ma to COS, czego brakuje Tobie :O nie uroda i stroj robi kobietę atrakcyjną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic innego
nie pozostaje tobie jak tylko 'zaszczelić" się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberal girl
hm... kto tu jest przeciętny?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też...
MOze ona jest inteligenta w przeciwienstwie do Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boszeee co za idiotka
:-O. Może dlatego jesteś sama, że jak już zmyjesz ten makijaż i zdejmiesz ciuchy, to faceci uciekaJĄ z przerażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie
i tez sie zastanawiam dlaczego tak czesto fajni faceci maja chujowe pasztety... i nie przejmuj sie co tu pisza te gnoje ktore Cie krytykuja, sa zakompleksieni i wyladowuja swoja frustarcje... blizej im do paszteta niz do atrakcyjnej babki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może koleżanka nie musi się malować ( w przeciwieństwie do Ciebie) aby się podobać. Może do pracy chodzi w takich swetrach aby męska część personelu dała jej spokój bo ma super figurę którą prezentuje tylko mężowi? Kobieto nie masz większych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rozumiem cie
ale to ta koleżanka i inne pasztety maja fajnych facetów.A te "atrakcyjne" nie.I to nie psasztet napisał post tylko "atrakcyjna" to po której stronie ta zazdrość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenaoolena
juz po niej jedziecie małpy , bo same pewnie nalezycie do tych takich przecietnych. Tylko prawda jest taka ,że tu bylo kilka takich tematów ,że jakas tam brzydula ma super afceta itd , że co on w niej widzi. No cóz autorko może koleżanka ma fajna osobowość , moż e dobra z niej pani domu , matka itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenaoolena
kafeteria jest pena glupich ludzi , jakbys napisala jestem brzydka paszteciara a moja koleżnka piekna i ma faceta to by cie pocieszali , albo tez pojechali jakos chamsko. Na kafeterii nie mozna powiedziec ,że jest się atrakcyjnym bo zaraz cie zgnoją , że pewnie glupia za to jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos tylko dodam
Meżczyźni inaczej oceniają kobiety.Czesto nam któras koleżanka wydaje sie atrakcyjna i piekna ogólnie,a dla facetow po prostu taka nie jest.Najwazniejsze to miec to cos w sobie-kobiecość,radosć życia,inteligencję i jesteśmy postrzegane jako wyjątkowo atrakcyjne,pomimo,ze inne kobiety tak nas nie widzą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie
piszac zazdrosc mialam na mysli ze ludzie ktorzy krytykuja autorke zazdroszcza jej tego, ze nie boi sie pisac o sobie dobrze, ze jest pewna siebie i ze jest atrakcyjna... nawet jesli przecietne kobiety szybciej znajduja fajnych partnerow to i tak lepiej jest byc ladnym niz brzydkim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie
lenaoolena ma racje- jak tylko napiszesz cos pozytywnego o swoim wygladzie to zaraz cie zgnoja ze jestes glupia pusta itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak widać, zadbane kobiety nie zawsze maja to cos, co nieraz ukrywa sie pod workowatymi ubraniami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krytykujemy autorkę za podejście które mówi ja fajna mogę mieć super faceta a tej mniej fajnej się nie należy! To nic innego jak głupota! I nie mam czego zazdrościć bo niczego mi nie brakuje. Nie rozumiem tylko dlaczego ta super autorka ie znajdzie sobie równie super faceta jak mąż jej koleżanki! Przecież jest fajna i jej się należy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenaoolena ma racje- jak tylko napiszesz cos pozytywnego o swoim wygladzie to zaraz cie zgnoja ze jestes glupia pusta itp. no coz, w takim razie kto jest pusty jesli nie wlasnie ta osoba, ktora na anonimowym forum wychwala swoj wyglad i dodatkowo deprecjonuje kolezanke \"ktora bardzo lubi\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek aureliusz_
Kobieta ma byc atrakcyjna dla mnie, a nie dla reszty swiata. Niektórzy faceci wolą wyobrażac sobie co taka "szara myszka" ma pod grubym swetrem, u laluni, która nosi obcisłe ubrania i dekolty do pasa juz nie trzeba wytężac wyobraźni. I gdzie tu napięcie seksualne??? Takiej już nie trzeba rozbierac wzrokiem bo ona juz jest rozebrana. Pojęcie "atrakcyjności" jest względne. A poza tym kobieta musi mieć coś do powiedzenia, a nie sieczke w głowie jak autorka, której wydaje się, że dla faceta najważniejszy jest wygląd kobiety. Ja bym sie nie zwiazal z lalką barbie na całe życie, uroda mija, a osobowość pozostaje. Wiec jak juz przestaniemy sie bzykac i zaczniemy uzywać tabletek "corega tabs", to miejmy chociaż o czym pogadać na stare lata;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumeime cie- własnie czytam co tu inni napisali. i ty też nie byłąs miła.... Dobrze, ze autorka jest pewna swoejj urody, ale ona nie zadała pytania względem jej, tylko chodzi o "defekt' w urodzie koleżanki. Jak widać, nie tzreba byc pięknoscia, aby spotkać wspaniałego, i przy tym pzrystojnego mężczyzny. Często an pozór nieciekawe kobiety mają w sobie to piękno czego brakuje tym pięknym z wygladu kobietom. I nie rozumiem stwierdzenia, ze pasztety maja fajnych facetów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie
ale autorka nie zalozyla tego forum zeby deprecjonowac kolezanke, tylko po to zeby podzielic sie swoim spostrzezeniem, ze fajni faceci maja przecietne kobiety. Przynajmniej ja tak odbieram jej intencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carlo rossi
tez tak wiele razy mialam. zwykla laska i fajny maz. :) moj facet twierdzi ,ze faceci na zone wybieraja sobie czesto (choc nie zawsze) kobiety sredniej urody bo boja sie zdrady...nie chca konkurowac z innymi facetami, najlepiej ,zeby zrobic z takiej kure. faceci boja sie ladnych i madrych kobiet - ale nie wszyscy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek aureliusz_
sorry, ale naturalnie pięknych kobiet jest BARDZO mało. Większość to przeciętne dziewczyny, które makijażem starają się to ukryć. A to nie jest naturalne piękno, tylko próba oszustwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh a ja odbieram to w ten sposób autorKa topiku nie przewidziała,ze zobaczy fajnego przystojniaka,bo gdyby ona takiego posiadała zapewne chwaliła by sie na lewo i prawo. a wiec podsumujmy koleżanka skromna a nasza bohaterka .....hmmm troszkę mniej:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem pokroju Twojej koleżanki - średnio ładna, dbać o siebie przestałam. No niestety nie mam tony tapety (pewnie to uważasz za dbanie o siebie? :) ) Błyszczyk mi nie ścieka po brodzie, fakt , zaniedbałam się :o Ale mam mega przystojnego chłopaka, a na brak powodzenia u innych nie narzekam, mimo czasem nieschludnego stroju :P i pewnie też mam takie koleżanki reprezentujące zawistną postawę jak Ty, ale szczerze mnie to wali i myślę że Twą kumpelę również. Ona ma coś , faceta który nie jest z nią dla urody :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×