Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agus*

King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

Polecane posty

Gość beat it beat it
ciekawa jestem khedy wydadza jakas normalna plyte michaela z niepublikowanymi piosenkami... slyszalam,ze universal jest zainteresowany jakimis nagraniami po 2004

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatuuum
Karen byla na forest lawn i ma zdjecia ze srodka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatuuum
Gość Tatuuum
aha i zatytułowała te zdjęcia: THIS IS REALLY IT dziewczyny z TINI też tam były http://photos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc1/hs060.snc3/14734_1238342726408_1464473223_658034_4730524_n.jpg napisał jeszcze 3 godziny temu na facebooku: "Good morning...I saw the movie. I had the worst head and jaw ache. I think Kenny Ortega is a master at editing. Please do not feel bad about wanting to see it. It is a wonderful fairy tale, for those who loved Michael, but did not have a close connection with him" tylko wiecie co... pomijam, że nie ma tam tabliczki z nazwiskiem, ale ja widziałam przed jego pogrzebem zdjęcie z tej sali ( zrobione kilka lat temu) i był pokazany ten sam grób i mi się wydawało, że tam było napisane, że on należy do kogoś innego, jakieś nazwisko było podane... tu jest jeszcze jakieś inne http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2009/08/18/article-0-0619EC72000005DC-767_468x312.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatuuum
abraja hahahaah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pamiętam już...
Tatuum- te fotki strasznie mnie wzruszyły ;( łza się znów w oku zakręciła; zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz... gardło mam ściśnięte. Na jutro mam wykupiony bilet- na początku się cieszyłam, a teraz coraz bardziej się boję. Po prostu się boję. Michaeł był moją miłością, moim marzeniem odkąd skończyłam 8 lat. Dziś mam 22 lata i odebrano mi moje największe marzenie...ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota---------
nie pamiętam już..-ja wyszłam z filmu naprawde strasznie podłamana,z czerwonymi oczami :( ,ale mimo wszystko nie załuje że byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jutro idę na film
i okropnie mi smutno, smutno mi że odszedł człowiek tak utalentowany jego życie to było pasmo dziwactw, ekscentrycznych zachowań i doniesień medialnych, dziś trudno już ustalić co było czystym marketingiem a co wytworem mediów pewnie nikt nie dowie się jaki naprawdę był MJ, czy był tym małym, naiwnym wystraszonym chłopcem czy rządnym władzy artystą co było kreowanym celowo wizerunkiem a co jego "JA" nawet nikt naprawdę nie wie czy naprawdę umarł i jeśli tak jak to się wszystko stało cały czas czuję jedynie niedosyt że odszedł przedwcześnie, zbyt młody, lecz kto wie może właśnie tego chciał i pragnął ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w niedziele i boje sie jeszcze bardziej liberian daj mi link do tamtego forum prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pamiętam już...
Boję się, a z drugiej strony chcę Go ujrzeć... to są ostatnie jego zdjęcia, nagrania, ostatni uśmiech. Kolega był i napisał- "jest bardzo...Zdrowy i w niesamowitej formie. Wszystko jak sprzed lat albo lepiej, to poraża wręcz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwaliłam dzis na cały regulator MJ a i mi sasiedz przylecieli ze maja pogrzeb(jakies take murzynki) no to ja ze sorki i wogóle i juz sciszam a koles ze nie bo on pozyczyc chciał bo zmarły przepadał za MJ i kopara mi opadła...serio to myslałam ze tam wesele jest bo tak spiewali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja boje sie zobaczyc COŚ czego nie powinnam i ze to COŚ odbierze mi nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jutro idę na film
jest tyle zagadek i pytań odnośnie Michaela, nie wiadomo w co wierzyć dziś zastanawiałam się nad jego dziećmi i kolejnymi małżeństwami: często opowiadał że sam nie miał dzieciństwa, że był nieszczęśliwy, samotny czemu więc nie stworzył prawdziwej rodziny ? dzieci których się doczekał zostały pozbawione matki... jaki ojciec chciałby tego dla swych dzieci ? jaka kochająca matka zgodziłaby się na rezygnację z praw do dzieci które kocha ? czy kolejne małżeństwa i dzieci były jedynie chwytem marketingowym ? zasłoną dymną dla opinii społecznej ? nie wiadomo nawet kto jest ich biologicznymi rodzicami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pamiętam już...
A ja się boję spojrzeć, przekonać się, pomyśleć: cholera on ma 50 lat a skacze lepiej niż ja... ale przecież on już nie żyje :/ Wiecie, ile ja dla niego robiłam...? Moje głupawe mrzonki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abraja spoko :) mam uraz psychiczny, gdy mysle o tamtym forum,hahaah też jutro idę na film - na wiele pytan niestety nie znamy odpowiedzi i musimy si e zadowolic tylko domyslami lub tym co nam "rzucą".. nie pamietam już - czemu głupawe mrzonki..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie to jest takie dziwne...my dorosłe kobiety szlochamy w poduszki przed zaśnięciem.Te same co codziennie odprowadzaja do szkoy dzieci pogrążamy sie w bólu Wtyd zapytać ale czy po rodzicach bede cierpiała tak samo? I boje sie odpowiadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam uraz bo przez tamto forum sie posypało to tutaj...az mnie odrzucało o od tego taka zła byłam na niektóre z nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota--------
Mi tata dzisiaj wypowiedział,że po nim tak bym nie płakała,naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pamiętam już...
Głupawe- bo trochę naiwne; a życie to nie bajka i los pokazał swoje... nie było mi dane zrealizować moich marzeń. "Ktoś" zabrał wielu osobom nadzieję... ktoś, bo ja wiem że to było zabójstwo. Teddy Riley powiedział Australian Associated Press, że Michael został zamordowany i że rodzina wkrótce złapie tych, którzy są za to odpowiedzialni. Powiedział też: "Komuś nie spodobało się coś, co powiedział, albo co robił, albo ktoś nie chciał, żeby był na szczycie. Więc się go pozbyli. (...) Dowiecie się, kto to był. Tylu ludzi się tym zajmuje, że na pewno prawda wyjdzie na jaw."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×