karmienie butelka-mlekiem z piersi

Moje dziecko ma 4 dni i od karmienia piersia mam nieco pokaleczone brodawki.Polozna tlumaczyla mi jak mam przystawiac dziecko,lecz mimo to dziecko raz chwyta dobrze a raz zle i brodawki mam lekko podraznione.Czy cos zlego w tym,ze sciagam pokarm laktatorem i podaje jej butelke?Robie tak od dzis-z powodu bolu i aby dac odpoczac moim brodawkom.

witaj. mój syn ma 3 tyg i też korzystam z laktatora. jednak korzystam tylko w nocy, dzięki temu mały szybciej mleko wypija (niż z piersi), wypija go więcej i dłużej mi śpi bez pobudki. w dzień staram się karmić piersią, bo wiem, że jak się dziecko do butelki przyzwyczai, to nie będzie chciał ssać piersi, bo to większy wysiłek. mnie piersi też bolą choć wydaje mi się, że mały dość głęboko chwyta. czasem aż łzy w oczach się pojawiają, bo czuję jakbym szpilki w piersiach miała, już nawet tak miałam podrażnione brodawki, że krew mi leciała. polecam bepanthen do smarowania i z tym laktatorem nie przesadzać. pozdrawiam i powodzenia

Hej Verus, zapraszamy Cię na http://cafe-mama.phorum.pl/index.php koleżanki z 87rocznika:) Zaloguj się tylko i zapisz do grupy 87!!! Jeśli masz tylko ochotę. Nie ma nas tam dużo, ale troszkę się nas ostało;)

W skrócie - jeśli Ci zależy na karmieniu piersią, to z butelki zrezygnuj. Jest duże ryzyko, że maluch wybierze butlę na stałe i nie zechce wrócić do piersi. Zwłaszcza, że to dopiero kilkudniowe niemowlę i dopiero wyrabia sobie odpowiedni "mechanizm" ssania. Najlepsza rada dla Ciebie - spotkaj się koniecznie z dobrym doradcą laktacyjnym! Mnie doradca bardzo pomogła już pierwszego dnia po powrocie ze szpitala, a brodawki miałam zmasakrowane.

ja dokarmiam moje dziecko sciagam takze z laktatora jak przystawiam mała do piersi to nie ma problemu z tym ze korzystam z wkladek sylikonowych na brodawki bo mialam podobna sutuacje jak Ty jak wrociłam ze szpitala uzywalam takze masci PureLan na brodawki ktora mi pomogla nie trzeba jej zmywac przed karmieniem

ja tez karmilam butla mlekiem z piersi, ale udalo mi sie to tylko przez miesiac bo pokarm zaczal mi zanikac, a corcia nie chciala juz ssac cyca:( teraz gdybym mogla to bym wlozyla wiecej staran w proby karmienia piersia, choc wtedy tez sie staralam...a jednak nie dalo rady, jednak mimo ze pozniej byla na sztucznym mleczku to i tak jest zdrowa.

hejka spoko, nie ma w tym nic zlego. ja nie dalam rady karmic chlopcw piersia i juz prawie rok tak odciagam mleko. 3 czasem 2 razy dziennie. przydaloby sie juz skonczyc, ale mam mnostwo mleka, wiec czekaja mnie tabletki pozdr

Dopókui nie wygoisz brodawek stosuj nakładki silikonowe. Bedziesz karmić piersią cały czas, a brodawki dojdą do siebie. Jak wygoisz zrezygnuj z nakładek, żeby dzieciątko za baqrdzo się nie przyzwyczaiło. Możesz też stosować maść żeby szybciej wygoić.

najlepszy jest bepanthen. goją sie błyskawicznie :) wiem bo też mi synyk pogryzł :)

też tak robiłam przez pierwsz edni. Miałam tak malutkie brodawki, ze córa nie umialą ich chwycic. W piątek wróciłam do domu z dzieckiem, a w niedzielę była u mnie połozna z poradni laktacyjnej i nauczyła nas karmić przez kapturki. Laktatorem niestety rozchustałam sobie laktację - piersi nie miąły okazji przystosować podaży do popytu, plus jeszcze nawał.. (aż cud, ze zapalenie piersi mnie ominęło).

http://forum.gazeta.pl/forum/f ,570,Karmienie_piersia.html zajrzyj tu, znajdzieszodpowiedź na wiele swoich pytań dot. karmienia, doradca laktacyjny odpowie, no i dziewczyny założyły tam mnóstwo ciekawych topikó karmieniu. Ja bardzo skorzystałam z tego forum

to tylko ja... jak to zrobiłaś, że masz 2 pary bliźniaków? Poczęcie było naturalne?

tak, wszystko, bylo jak najbardziej naturalne. w rodzinie blizniat brak. starsi-dwujajowi, mlodsi-jedno. wesolo mam:)