Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastraszana

psychiczne znecanie się po rozwodzie

Polecane posty

Gość zastraszana

jestem po rozwodzie 4 lata,tyle samo niestety mieszkamy nadal w jednym mieszkaniu,pan EX za nic nie płaci,czynsz,światło,nie placi też alimentow na dziecko.Oficjalnie jest bezrobotnym a pracuje na czarno i zapewniam że ma w tydzien tyle co ja za cały miesiąć. Zaniosłam wyrok sądowy ze sprawy z korzystania mieszkania gdzie dokładnie wyliczono metry, Prosiłam o rozdzielenie czynszu.ADM mi odpowiedziało że ich to nie interesuje,że ja jako osoba pracujaca muszę płacić bo jak nie ,to wejdą mi na pobory a od pana ex mam sobie sciągać w drodze cywilnej-takie przepisy.Nigdy nie kupil nawet papieru toaletowego, z wszystkiego korzysta,robi na złóść zostawiając mi bałagan po sobie, a ostatnio to juz przegiął sprowadza jakąs dziwke do domu mówiąc że ma prawo, i tak jest tylko jak wytrzymac,panienka nie posiada kultury osobistej,zachowuje się jak płatna dziwka panosząc po domu. Nie stac mnie na kupno mieszkania, a na stancję nie pójdę bo też mnie nie stac.Prawnik powiedział mi że w tym przypadku i tak musiałabym płacic za mieszkanie albo sie wymeldować.Obiecano mi zamiane z Urzedu Miasta na 2 mieszkania, z roku na rok czas sie wydłuża i nic.Dlatego jeszcze do tej pory sie nie wymeldowałam i nie poszłam na stancję bo zależy mi na tej zamianie.Staram sie przetrzymac to wszystko ale dzisiaj w nocy to juz przegięli,impreza przez całą noc,ex nie reaguje na moje uwagi. Najgorsza jest bezsilność na to wszystko.Czy moge chociarz wzywac policje w nocy jak jest głośno, czy to coś da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze ci współczuję
pewnie, że wzywaj policję i to za każdym razem. Nie rozumiem, jak może mieszkać nie płacąc za nic, skoro oficjalnie jest bezrobotny a pracuje na czarno, to chyba nie jest trudno ustalić gdzie pracuje i po prostu donieść na niego np. do urzędu skarbowego czy urzędu pracy, poradź się adwokata bo nie możesz być bezsilna wobec takiej męskiej mendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulenkaaaa
Bardzo Ci wspolczuje:-( zrob tak jak doradzila Ci osoba wyzej..plus Ty tez zapraszaj do domu znajomych i niech psychicznie go wykanczaja..tak jak on Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszana
nie mam kogo zapraszac do domu, moje życie to była praca,dom i dzieci, nie miałam czasu na koleżanki, a pozatym niegdy w zyciu nie zniżyłabym się do takiego poziomu,taka juz jestem Adwokat też nic mi tu nie poradzi,ma prawo i tyle,ma swoja wyodrębnioną częś mieszkalną.Beznadzieja. Dziaj rano się wkurzyłam i wyłączyłam gaz panu ex mówiąc że jak chce zrobić kawkę to niech sobie kupi gaz, wiecie jaka była awantura,jakie wyzwiska mnie spotkały, ja do pracy a oni sobie rządzą w darmowym mieszkanku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszana
a co do ustalenia pracy i zgłoszenia - to jest tak że osoba u której wykonuje się fuchę musiałaby przyznać że płaci za usługę, za co jest kara grzywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawnik_w_kancelarii
do godziny 22 ma prawo zapraszać gości. Po 22 godzinie Art. 51. § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne. Mandat za zakłócanie ciszy nocnej nocnej to min.100 zł, a jeżeli zostanie sporządzony protokół przez policję to sprawę można skierować do sądu grodzkiego. Im więcej mandatów, tym szybsza sprawa karna. Głośne rozmowy, zwłaszcza w nocy, sprowadzanie towarzystwa, które według nas, może naruszać naszą prywatność, są bardzo uciążliwe, nie mówię już o śmichach-chichach, a do tego jeszcze trzaskaniu np. drzwiami. Jeżeli ex-mąż zdecydował się na mieszkanie między ludźmi, to jest zobowiązany do podstawowych reguł dobrego wychowania i tzn. zasad współżycia społecznego. A jeżeli nie pasuje... to pozostaje zgłaszanie na policję. Kilka zgłoszeń i sprawa trafi do sądu karnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszana
dziękuję, DZIĘKUJĘ serdecznie za pomoc, rano dzisiaj powiedziałam ex meżowi że jeszcze jeden raz to wzywam policję a on złapał się za kroczę i powiedział możesz mi zrobić, z tym oto sie borykam we własnym domu. wogóle nie boi się policji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulenkaaaa
Wiem ze jestes bardzo zdołowana..i z tego co piszesz mam klase ale musisz cos zadzialac..kobietko dla siebie i dzieci!! Rusz sie do jego pracodawcy, postrasz ze jak go nie zarejestruje to podasz sprawe do skarbówki..idz na policje, zglos zastraszanie i znecanie sie psychiczne..zaloza Ci niebieska karte..potem wpisy bedziesz robila..nie mozesz siedziec jak mysz pod miotla..ja tak robilam i stracilam wszystko..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawnik_w_kancelarii
Skoro powiedział, że "możesz mu zrobić", to trzeba było odpowiedzieć " na pieszczotę to trzeba zasłużyć". Nie boi się policji, to zacznie. Dzwoń śmiało, nawet w dzień, jeśli Ci ubliża i znęca się psychiczne. Popieram zdanie przedmówczyni - zgłaszaj na policję, nie bądź obojętna - robisz krzywdę sobie i dzieciom. Widocznie ex-mąż poznał Cię z tej strony, że jesteś kobietą bezsilną. Udowodnij mu, że tak nie jest. Notoryczne zakłócanie spokoju w dzień również jest karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszana
Jak mam założyć niebieska kartę? pójść i to zgłosić? to wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawnik_w_kancelarii
Idź na policję. Nie czekaj. Poproś o rozmowę z dzielnicowym. Opisz mu całą sytuację. Dzielnicowy pokieruje cię dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszana
dzelnicowy to jego bliski kolega. Ale 3 lata temu Pan ex miał miał miec prokuratora z fizyczne i psychiczne znęcanie się, oddałam na policje 2 obdukcje z czsów małżeństwa i jedna która była juz 2 miesiace po rozwodzie, nie zostawiłam sobie kopii,dzieci były przesłuchiwane jako światkowie na policji , syn (młodszy złożył obiązajace zeznania na tatę,nie wiem jakie bo mnie wyproszono a córka (wtedy nastolatka)odmowiła zeznan.Sprawa została skierowana do prokuratury, potem córka bardzo mnie prosiła żeby wszystko wycofać, ja uległam i wycofała. Nie pamiętam numeru akt sprawy. Jak do nich wrócić, może to dodatkowo mi pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawnik_w_kancelarii
Skoro dzielnicowy to kolega, poproś o rozmowę z innym policjantem. Proś nawet z naczelnikiem wydziału!!! Muszą ci pomóc i pokierować dalej. Do wycofanej sprawy zawsze można dojść, dokumenty pozostają jeszcze parę lat w teczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulenkaaaa
kobeito niebieska karte zalozysz we wlasnym domu jak zadzwonisz na policje i poprosisz.Mnie sami zalozyli..jak po ktoryms tam razie zastali mnie uplakana i pobita na maxa..a ja nic nawet nie dzwonilam sasiedzi zrobili to za mnie..:-( nie badz taka jak ja kiedys..walcz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulenkaaaa
aha ..popros po prostu zeby sprawe poprowadzil ktos inny..masz takie prawo do jasenj holerki..sobie nie pomoglam ale Tobie doradze.. Musisz po prostu zmienic nastawienie do zycia i ex..niech uj zobaczy ze sie go nie boisz!!!! Idz do psychiatry..odnotowuj ze sie leczysz przez niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszana
pamietam imie i nazwisko pana z policji który prowadził moja sprawę może on mi powie gdzie są poprzednie akta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulenkaaaa
po co? z urzedu niech zaloza ponowna sprawe..ale musisz miec dowody, wiec karte i swqiadkow..3m sie i walcz kobietko..a dume i klase zostaw na potem, jak zycie Ci sie odmieni na lepsze..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszana
świadków mam, sa nimi moje dzieci i chłopak córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załóż sprawę o zwrot kosztów
za rachunki! Nie szczyp się , ty też możesz mu zaleźć za skórę.To nic , że nie zapłaci ale długi będą rosły, potem zaniesieśz wyrok do komornika.Prześladuj go w słusznej dla ciebie sprawie. No i zbieraj dowody , pomyśl o sprawie o eksmisję! Niepłacenie rachunków jest też podstawą do tego! Wiem bo wywaliłam gada z domu, wygrałam sprawę o eksmisję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulenkaaaa
pogadaj z kims obcym..sasiadami,moze znajomymi z pracy..ja musze znikac bo z pracy pisze jezeli bedziesz chciala pogadac z osoba ktora przeszla podobne pieklo to napisz do mnie laurak8@o2.pl i pamietaj walcz kobieto!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulenkaaaa
sorki laurka8@o2.pl..pozdrawiam i wiecej wiary zycze🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza tym
papier toaletowy , mydło, pastę do zębów itp trzymaj u siebie w pokoju, do łazienki chodź z kosmetyczką tak jak na wyjeździe, kopotliwe ale skuteczne! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastraszana
papieru uzywa także moje dziecko, swoje rzeczy mam w swoim pokoju,łącznie z ręcznikami które wiecznie lezały na podłodze , także proszek i płyny mam u siebie, nawet szafke z artykułami kuchennymi, Przykre co? az wstyd pisac takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaloz mu sprawe w sadzie o podzial kosztow utrzymania mieszkania - na pewno bedzie musilam jakas czesc placic,tak samo na dziecko. Jesli wiesz,ze pracuje,to go podkabluj,zglos gdzie pracuje i w jakich godzinach. Bo skoro zarabia,a nie placi na dziecko ani na rachunki nie daje,to inaczej tego nie zalatwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wstyd pisać takie rzeczy
bo nie ty jedna przez to przechodzisz.Ja przechodziłam, taki miałam wstręt do exa, że nawet kubki trzymałam w swoim pokoju bo nie wyobrażałam sobie pić po nim! Nawet jak był umyty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wstyd pisać takie rzeczy
kubek umyty a nie ex :D oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozostają grzybki
w mikro ilościach sezon w lasach jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby tak
żeby tak proszku na rozwolnienie dosypac do cukierniczki, tylko jaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Ewa 33
napewno wiedziałaby co popdpowiedzieć, a jej tu nie ma , jaka szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stull
Przelicz połowę kosztów opłat mieszkaniowych od kiedy ci nie płaci i o taka kasę wezwij pasożyta na piśmie listem poleconym i zatytułuj to wezwanie przedsądowe. Sobie zostaw kopię. Daj mu na zapłacenie np. 2 tygodnie. I w tym piśmie napisz, że wezwiesz go o zapłatę tej kwoty na drodze sądowej. A potem faktycznie spróbuj napisać pozew do sądu o zapłatę tej kwoty. Albo zamiast groźby, że podasz go do sądu o zapłatę napisz, że podasz go do sądu o eksmisję. Ale tak jak napiszesz, tak też powinnaś zrobić. Bo inaczej będzie bezkarny. Do sprawy o eksmisję oprócz niepłaconych notorycznie rachunków dobrym argumentem byłyby też interwencje policji. Swoją drogą, powinnaś zgłosić jego złe zachowanie na początku u dzielnicowego, poprosić go o wizytę domową i żeby pouczył pasozyta o zasadach współzycia społecznego. Z takiej wizyty dzielnicowy powinien zrobić notatke, która potem może się przydac w sprawie o eksmisję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×