czy na kafeterii są piękne kobiety?

Tarnów :) jedno miejsce ;D Dunajec też w lecie :P

hehe fajnie... w oxfordzie tez niby duzo do robienia, ale drogo jak cholera. ale i tak wole wydac kase na depeche mode niz jakis glupi film w kinie :P

jaki masz ulubiony film?

Efekt Motyla a Ty? :D

uwielbiam efekt motyla, daje duzo do myslenia... za duzo by wymieniac, ogolnie psychologiczne i horrory. i stare kryminaly. ulubiony film- niedotykalni. leon zawodowiec- ogladales??

Oglądałem. Fajny, niebanalny.

a ja nie :P nie mialam okazji, ale strasznie bym chciala bo widzialam kawalki. w ogole fabula swietna.. i ma taka atmosfere... ale boje sie ze jak ten film zobacze to czar prysnie :( miejmy nadzieje ze nie :P

Heheh opowiem Ci zakończenie :D

NIE. ! :P dziekuje uprzejmie, poradze sobie :P

hehe ;D a Ty kiedy się kładziesz? mam nadzieję że po 5:00 +0GMT :P

ja ostatnio prawie wcale nie spie. ale... jesli chcesz spac to idz, masz moje pozwolenie....

Nie ;D ja zostaje :) Tylko bałem się że mnie samego zostawisz :) :*

Mówisz że lubisz horrory? brrr... boje się :P A komedie? hehe wymiatają ;D

jesli bym zostawila to tylko z powodu zlego internetu albo by mi sie komputer wylaczyl. mam jeszcze 4 dekrety w ktorych jest -bagatela- 20 punktow to mi zajmie conajmniej z godzinke. :P wiec... jestem do twojej dyspozycji.

Tylko przez tą godzinę?? Tak mało czasu... Ja chciałbym spędzić z tobą cały dzień i noc ;D

co do komedii to mam malutki problem gdyz rzadko znajdzie sie taka ktora mnie naprawde rozsmieszy. mam takie jakies makabryczne i bezsensowne poczucie humoru, niektorzy zgrabnie nazywaja to 'absurdalnym'. wiec kiedy ide na jakas komedie to w 90 procentach szczytem jest moj lekki usmiech. ale sa takie na ktorych nie moge wytrzymac ze smiechu. ale nie pamietam tytulow :D a ty jakie lubisz komedie?

a ja z toba tylko dzien :P :D

Wszystkie :) kabarety uwielbiem ;) Limo i Neo-nówkę... śmieję się praktycznie ze wszystkiego ^^

Tylko w dzień? To czym jesteś zajęta w nocy? oprócz spania :D

ja tez sie duzo smieje, ale rzadko tak naprawde. jednakze sa rzeczy od ktorych sie zanosze histerycznym smiechem i coz... :P nic na to nie poradze :P

hm.. pomyslmy :P czym oprocz spania mozna byc zajetym w nocy... pytanie filozoficzne :P

różnie ludzie spędzają noce :D

:) a dowcipy? powiedz jakiś fajny ;D

oh roznie, bardzo roznie...niektorzy to nawet spedzaja kazda noc inaczej.. w inny sposob :P

opowiedz taki kawał żebym z krzesła spadł ^^ ;D

hm.. nie pamietam zadnych dobrych... ale znam taki jeden ktory juz kiedys opowiadalam na kafe. pewna kobieta poszla do wrozki i ta wrozka jej powiedziala ze dzisiaj owa kobieta stanie sie przyczyna smierci MILIONOW ludzi. wiec kobieta, zalamana , wychodzi od tej wrozki i mysli sobie ' dzisiaj zabije tyle ludzi....'. podczas gdy tak myslala zobaczyla nagle cos strasznego: maly chlopiec bawil sie na jezdni podczas gdy wporst na niego pedzila ogromna ciezarowka. wiec kobieta mysli ' byc moze zabije tyle milionow ludzi, ale uratuje to male niewinne dziecko!' - po czym popchnela chlopca na chodnik ratujac mu zycie a sama ginac pod kolami ciezarowki. policjant obserwujacy to zdarzenie podszedl do malca i zapytal -jak masz na imie -Adolf Hitler :P

teraz ty :P

hehe :) dobre ^^

Siostra Małgorzata przez pomyłkę trafiła do piekła. Przerażona dzwoni do świętego Piotra i mówi: - Tu siostra Małgorzata! Popełniono straszny błąd! Wyjaśniła całą sytuacje i uzyskała obietnice, że pomyłka szybko zostanie naprawiona. Niestety, święty Piotr w natłoku obowiązków najwyraźniej o niej zapomniał. Następnego dnia siostra Małgorzata znów dzwoni: - Proszę, zabierzcie mnie stad natychmiast! Na dzisiejszy wieczór zaplanowana jest orgia! Obecność obowiązkowa... Święty Piotr przejął sie losem siostry Małgorzaty i obiecał jak najszybciej sprawę załatwić. Niestety, zapomniał i tym razem. Przypomniał sobie dopiero nazajutrz, gdy usłyszał dzwonek telefonu. Z drżącym sercem podnosi słuchawkę i słyszy: - Cześć Piotrek, tu Gosia. Nie zawracaj sobie głowy... :P

hehe :P znam to samo z DZIEWICA orelanska :P zakazany owoc... a ty z jakiego wyznania jestes?