Po co się żalicie jak nie dzwoni i nie pisze? Gorzej jest jak

dzwoni i pisze co chwilę. Ja już nie wytrzymuje. Ile mozna wykonać telefonów dziennie? Ile można napisać? Gdzie jest limit? Do wszystkich marud, które cierpią z tego powodu, że ich facet nie odzywa się! Macie o wiele lepiej. Możecie zająć się sobą, czymkolwiek. A ja co chwile odbieram telefony :o Cały boży dzień! To staje się już nie do zniesienia

hehe to mu to powiedz, moja kolezanke tak facet wykonczyl wlasnie ok50smsow dziennie i tel co troche :D moze to ten sam?

A daj spokój, ja się chyba też wykończę

myślisz, że nie mówiłam? Mówiłam. To wtedy jest jeszcze gorzej bo dopytuje się co sie dzieje

hahaha to pewnie ten sam :)

hehe może, a skąd tamten był?

mial na imie krzysiek :D choc jego brat byl taki sam jak on bo pisal ciagle do mnie :D

łe, to nie ten. No popatrz, to takich jest więcej :p

on po tym jak zerwala nadal pisal i do tej pory a minelo juz pol roku nadal cos napisze :D

to jakiś pismak cholerny :p Może powinni książki zacząć pisać, przynajmniej byłaby z tego jakaś korzyść dla świata :)

i mnie też to doprowadzi do szału Boże.... ile można?? że też się nie znudzi jezuu

to na jakiegoś dziwnego faceta trafiłaś, pewnie takie ciepłe kluchy z niego :O

ja zaczynam się zastanawiać nad jednym - czy w nich nie jest więcej kobiety niż mężczyzny. Takie zachowanie jest przypisane raczej kobietom, a tu taki psikus. Brakuje mi jeszcze do wszystkiego gołębi pocztowych :o

co za problem napisac ze nie masz teraz czasu i odezwiesz sie pozniej?

ale z drugiej strony kiedy wczoraj przez caly dzien nie dawal znaku zycia to myślałam, że zwariuje.. odezwał się po 22 a mi jakby kamień spadł z serca, dziwne myśli mam zawsze :o

moj tez dzwoni z kazda 'nowinka' i mam conajmniej 10 min wyklad na dany temat...

właśnie w tym problem, że jak tak robie to potem jest 100 pytań do. Co robiłaś, gdzie byłaś, a z kim? Jak mówie co w tym czasie robiłam to mi nie wierzy...bo przecież telefon mogłaś odebrać. A jak tego nie zrobiłam to już afera że hej

wspolczuje Ci.. ale z drugiej strony kiedy wczoraj przez caly dzien nie dawal znaku zycia to myślałam, że zwariuje.. odezwał się po 22 a mi jakby kamień spadł z serca, dziwne myśli mam zawsze wiem, że to pewnie mało ciekawe przeżycie. Jednak wolałabym gdyby tych wiad było mniej

sorry ale dla mnie takie zachowanie faceta jest chore :O ile on ma lat? I zaufanie do Ciebie ma chyba na poziomie 0 :O

ejj faktycznie coś z nim nie tak, bo to nie wygląda na troskliwość a na zazdrość :o mowilas mu kiedys ze irytuja Cie jego ciagle telefony, pytania i przesluchiwania? Tobie tez nalezy sie odrobina wolnosci :)

stary koń :) a zaufania to faktycznie nie ma i zupelnie nie wiem dlaczego :o

zawsze kiedy go widzisz ejj faktycznie coś z nim nie tak, bo to nie wygląda na troskliwość a na zazdrość mowilas mu kiedys ze irytuja Cie jego ciagle telefony, pytania i przesluchiwania? Tobie tez nalezy sie odrobina wolnosci Oczywiście, że mówiłam. Tyle, że rozmowa ma zawsze ten sam skutek - nic się nie zmienia.

z tymi facetami. dzwoni- zle, nie dzwoni- jeszcze gorzej, eh...i jak tu wam dogodzic, co?

on myśli że jak się nie odzywam i nie daje znaku życia, nie odbieram to mi wogóle nie zależy i w kółko to samo... na prawdę przyjdzie mi się zwariować.. a jego zdaniem bycie ze sobą polega na spędzaniu ze sobą każdej chwili i dzieleniu się ze sobą wszystkim ...dziwny człowiek :|

kobitki same problemy macie z tymi facetami. dzwoni- zle, nie dzwoni- jeszcze gorzej, eh...i jak tu wam dogodzic, co? Dogodzić? Prosta sprawa! Utrzymywać kontakt ale nie narzucać się :)

neferland on myśli że jak się nie odzywam i nie daje znaku życia, nie odbieram to mi wogóle nie zależy i w kółko to samo... na prawdę przyjdzie mi się zwariować.. a jego zdaniem bycie ze sobą polega na spędzaniu ze sobą każdej chwili i dzieleniu się ze sobą wszystkim ...dziwny człowiek :| Dokładnie. Dołóż jeszcze, że pewnie mówi, że już nie kochasz. No paranoja. To dokładnie jak u mnie. I te pytania...

Wasi panowie to chyba jeszcze do tego wszystkiego chyba mają zerowe poczucie własnej wartości :(

kurde, myślisz? W sumie nie myślałam o tym...

w tych smsach? nie koncza mu sie tematy?

o wszystkim i o niczym. Ot co mu do głowy przyjdzie