Dopiero co pojechał a juz za nim tesknie

Niedawno pojechał ode mnie moj facet.Nie mieszkamy razem choc mam swoje mieszkanie i mieszkam sama.Po 10 min. zadzwonil i mowi ze teskni.Ze wszedł do siebie do domu i niemoze sobie miesjca znalesc.Widujemy sie codziennie.Spedzamy ze soba bardzo duzo czasu.Ma byc jutro u mnie o 17.Tyle godzin czekac.Smutno mi, gdy go obok mnie niema.

my nie mozemy bez siebie wytrzymac :)

Czy to jest milosc???????????????????Jestemy ze soba dopiero 3 miesiace.

:)

jak ja cie dobrze rozumiem. Ja np nie widzialam mojego juz miesiąc:( i nie zobacze go przez kolejny miesiąc...:(

10minut drogi do siebie macie - strasznie daleko...

Jak przeczytalam temat to myslalam ze gdzies do Anglii wyjechal do pracy:P to zamieszkajcie razem:)

wystarczy 1 telefon a on za 10 minut jest u mnie.tak jak wczoraj pojechal odemnie wczesniej, ale wieczorkiem zadzwonil.nylo mi smutno i on to po moim glosie wyczu.l, pyta czy cos sie stalo.mowie ze wszystko ok.Ale musial tosprawdzic i za 10 minut byl u mnie.

heh no wlasnie :P np moj jest ode mnie,, oddalony,, o jakies 400 km. No to jest różnica:D

nic dziwnego ze wam sie teskni to dopiero wasze poczatki chociaz ja jestem ze swoim prawie 5 lat i tez tesknie za nim jak tylko sie rozstajemy.skoro masz swoje mieszkanie zamieszkajcie razem ale moze nie od razu bo roznie to bywa:P

mial wyjechał na rok za granice, wszystko bylo ustawione juz.ale poznał mnie i powiedzial ze nigdzie niejedzie.

3 miesiace??? ehhh... Skad to znam. Drugie trzy i ci przejdzie. Uwierz mi. Nie tesknie juz tak jak kiedys...

jak bedziesz z nim troche czasu to powie inaczej... Powiem ci szczerze ze taka rozłąka dobrze wpływa na związek ( przynajmniej w moim przypadku) :)))

chwalisz sie czy zalisz?hehe

niechce razem miezkac nieteraz.czesto u mnie nocuje. kazdy weekend od piatku do niedzieli.jest wtedy zajebiscie.juz niemoge sie doczekac piatku.oj bedzie sie dzialo.

ciesz sie poki mozesz,jeszcze cie potraktuje jak szmate jak mu tak szybko dalas :D

1 raz po 2 miesiacach.jestesmy dorosli.

nie jesden mial taka dorosla wyduzpcyl i zostawil:P

a ile masz lat?

Zazdroszczę Ci uczucia... U mnie było tak na początku... a teraz... :/

oboje mamy po 27 lat.

a ja tam jestem z moim prawie od dziecnstwa i nie narzekam.. Mimo ze mam 20 lat to wiem ze jest to osoba z ktora chce byc do konca życia:)))

łeeee to co ja smarkacz będe dawala Tobie rady :)) he

hahah od dziecinstwa a ma 20 lat,zalosne! daje wam jeszcze 2 lata i bedzie koniec;p

lechia masz moze dzieecko??

heh zalosne a dlaczego tak sadzisz??? nie nie mam no i chyba za wczesnie na dzieci w moim przypadku..