Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość synowa-odtrącona

Urodziłam córeczki! Czy kobiety które rodzą córki są gorsze?

Polecane posty

Gość synowa-odtrącona

Od tych kobiet które rodzą synów? Mój teść i szwagier tak twierdzą . Siostra męża, również w tym samym dniu urodziła! Bliżniaki , chłopców i jeszcze z poprzedniego związku ma syna. Czyli ma 3 chłopaków , teściu cieszy się z jej dzieci , a moje to tylko tak sobie odwiedził , teściowa jest jeszcze zadowolona z dziewczynek ale ojciec mojego męża namawia go by sobie po szukał kobiety która urodzi mu syna . Ja wtedy z całego serca życzyłam swojej szwagierce by jej mąż ją opuścił , i tak jeden facet zostawił ją samą z dzieciakiem to niech to zrobi następny . Teść mi to w oczy powiedział że jego córka jest lepsza bo Bóg obdarował ją synami :( a mnie tylko córkami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidka słomka
sorki, ale to od faceta zależy, czy urodzi się syn czy córka. My nie mamy na to wpływu żadnego, bo to w plemnikach jest materiał genetyczny, który za płeć odpowiada. Ja tez wg USG urodze dziewczynkę i wcale się za gorszą nie uważam. Cieszyłabym się tak samo z chłopczyka jak i z dziewczynki.Dziecko to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, nie przejmuj się jak ktoś pierdoły gada. Moj mąż miała dwie córki, a gdy się mu trzecia urodziła to się mało nie popłakał ze szczęścia!!!!!!!!!!!!! a PO ZA TYM TEORIA GŁOSI, ZE NIE KAŻDY WBREW POZOROM JEST WSTANIE ZROBIĆ DZIEWCZYNKĘ. Trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodź jeszcze jedno dziecko
i po krzyku :D urodzisz syna Przecież wiadomo że twoja szwagierka to jego córka i będzie zawsze lepsza od Ciebie, pod każdym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa-odtrącona
Tylko że to my kobiety na tym najbardziej cierpimy . Najbardziej zabolał mnie fakt że teściu powiedział do męża by sobie poszukał innej . Mąż jest zadowolony z córek , szkoda tylko że jego brat i ojciec to krytykują .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 37 tc
Twoj tesc to kretyn :O I powiedz mu, ze to tylko i wylacznie od faceta zalezy czy kobieta urodzi chlopca czy dziewczynke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa-odtrącona
Napewno mu to powiem, na szczęście mąż nie robi mi z tego powodu wymówek ale cieszy się razem ze mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety - jest to zupełnie dla mnie niezrozumiałe - rodzina jakoś zupełnie inaczej reaguje na narodziny chłopca niż dziewczynki. Mam porównanie, bo najpierw mój lekarz twierdził, że najprawdopodobniej urodzę dziewczynkę. Wszyscy się ucieszyli, ale widac było zawód w ich oczach (mój tata, który ma dwie córki to mam wrażenie, że był bardzo niezadowolony-chociaż nie chciał dać tego po sobie poznać). Potem jednak się okazało, że będę mieć syna i reakcja była juz zupełnie inna. Przede wszystkim zauważyłam to po moim mężu, który do dzisiaj utrzymuje że nie ma to dla niego znaczenia - ja jednak widziałam jego reakcje na syna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa-odtrącona
Nie , nie rodziłam dzieci dla teścia , ale zdenerwowało mnie to co powiedział o kobietach które rodzą same córki , od razu kilk a dni później jak mnie odwiedził . I przyrównał mnie do swojej córki która ma samych chłopców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidka słomka
To nie oni mają sie cieszyc z waszych dzieci tylko wy. Dobrze, że teściowi "udalo" się spłodzic dwóch synów, bo jakby miał córki to chyba by sobie w łeb strzelił z rozpaczy. Niech sobie stary dureń gada co chce. Skoro wy cieszycie się z waszych dzieciątek to to jest najważniejsze, a reszcie sie to może podobać albo nie. Nie przejmuj się wcale głupim gadaniem. A skoro twój teść ma jeszcze wnuków-chłopców to nie rozumiem o co mu chodzi? Wszystkie dzieci w jego rodzinie muszą rodzić się z siusiakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa-odtrącona
Nie chodzi mu o to że wszystkie dzieci muszą być chłopcami . My z mężem postanowiliśmy że na tych dzieciach skończymy , a teściu uważa że kobieta powinna dać syna mężowi bo inaczej wyrządza mu krzywde .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa-odtrącona
lidka słomka mam troche wrażenie , że mój teściu odbiera to w sposób jak by te dzieci miały być płodzone specjalnie dla niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa-odtrącona
Mąż mnie tak nie traktuje , sam powiedział że mamy już wystarczająco dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokaż teściowi jakis
artykuł który tłumaczy mechanizm powstawania płci (że zależy to TYLKO I WYŁĄCZNIE OD MĘŻCZYZNY) - bo taki wieśniak (sorry...) pewnie nie ma o tym bladego pojęcia - i daj do zrozumienia dobitnie że też by cię marzył synek ale na twoje nieszczęście trafiłaś na fujarę która syna nie potrafi "zrobić" - więc nie będizesz drugi raz ryzykować. No chyba że ewentualnie jak pragnienie syna będize u ciebie kiedyś bardzo silne - to zaangażujesz w to jakiegoś prawdziwego mężczyznę z zewnątrz - tu możesz się pochwalić np. kolegą z pracy - dumnym ojcem dwóch synów, który w dodatku łypie na ciebie ślepiami w robocie. to teściowi zamknie otwór gębowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walnij tego starego
ci ula w ten pusty łeb. Widać, że taki obleśny przygłup z myśleniem sprzed pierwszej światowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:47 [zgłoś do usunięcia] synowa-odtrącona Mąż mnie tak nie traktuje , sam powiedział że mamy już wystarczająco dzieci . Pisałam o tym ze tesc wyrzadza krzywde synowi - czyli twojemu męzowi traktując tak Jego żone - czyli Ciebie. Bo chyba z przyjemnoscia Twoj mąż tez nie słucha tych wywodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabion
Ciesz się , że urodziłaś córcie - na początku mężczyzna chce syna ale potem córka jest oczkiem w głowie tatusia, dziadzia. Ja jestem drugi raz w ciąży i będzie drugi synek a mój mąż chciał bardzo córeczkę ;-)Niestety taka forma ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okko
Współczuję teścia i gratululę mężą. Ja też mam 2 córki i 2 siostry sam babiniec. A ty sie ciesz że dzieci całe i zdrowe a nie przejmuj głupim gadaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa-odtrącona
Mąż traktuje to obojętnie , czasem zwróci ojcu czy bratu uwage na takie gadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie w rodzinie to jest tak, ze jak nie ma dziewczynki wsrod dzieci, to wtedy ta rodzina jest inaczej traktowana :) Mojemu tacie, ktory ma dwie corki wszyscy w rodzinie zazdroscili.. A ja i tak mialabym to wszytsko gdzies. Mam nadzieje, ze sie szybko uspokoisz,i wsadzisz gleboko gdzies slowa tescia... po co sie zadreczac takim czyms p.s. ja wbrew temu co uwaza moja rodzina, marze zeby miec trzech synow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa-odtrącona
Dla mnie również było najważniejsze żeby dzieci były zdrowe . Większość mężczyzn woli chłopców , ale dobrze przynajmniej że teściowa nic głupiego nie powiedziała , tylko tyle że trzeba się cieszyć z tego co jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa-odtrącona
Ja też wychowywałam się w domu gdzie byłam tylko ja i brat . Teraz jest tak że ja mam córki , brat ma córki i mój ojciec jakos nie marudzi i nie wypomina ani mnie ani jemu że nie pojawił się u nas chłopiec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka wodna.....
sorki ale prymitywny ten twoj tesc i takiej wersji sie trzymaj.nie wie facet nic o rozmnazaniu ludzi i tyle. a]to facet daje plemniki x lub y b]plemniki 'dziewczynki'zyja dluzej i sa silniejsze wiec sztuka jest jest zrobic core :D c]powiedz mu to jak bedzie marudny. d]olej to centralnie na calej lini.zal..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co by twoj tesc zrobił
jak by miał 3 córki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 37 tc
Ja nie rozumiem jak mozna "chciec corke", "chciec syna" i czuc rozczarowanie, a nie daj Boze zlosc kiedy urodzi sie inna plec, niz chcielismy, a niestety znam takie przypadki...Dla nas od samego poczatku najwazniejsze bylo, aby nasze dzieciatko rozwijalo sie i roslo zdrowo. Kiedy na usg uslyszelismy, ze chyba bedzie dziewczynka oboje bardzo sie ucieszlismy, a kiedy 5 minut pozniej polozna powiedziala "Nie, no przepraszam panstwa, chlopak jak nic! Prosze zobaczyc!" i faktycznie bylo bardzo wyraznie widac, ze to chlopiec, rozesmielismy sie i tez bylismy szczesliwi. Ani mniej, ani bardziej niz przed tymi 5-oma minutami...bo nam naprawde obojetne bylo i cieszylibysmy sie tak samo z coreczki, jak i z synusia. Na szczescie ani moi tesciowe ani moi rodzice nigdy nie przyznaliby sie do tego, czy maja jakies preferencje wzgledem plci, bo wiedza, ze jestem pyskata i zaraz ukrocilabym te debilne dyskusje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umieram z płaczu
Nie koniecznie trzeba patrzec w ten sposób ,że gorsze. W Chinach nie potrzeba bab- tylko chłopów. Jak juz jest baba to wiadomo co robiono z nimi. generalnie kobiety sa do rodzenia, a facet do roboty, budowania , płodzenia, itp. Niby wartościowszy jest facet, dlatego tak dużo pisze się ,że facet chce syna bo to bedzie dziedzic firmy rodzinnej, pójdzie w swiat potrzebny światu, obywatelom, bedzie budował domy, bedzie rządził światem, płodził dzieci. Ogólnie chłopak ma sobie sam w zyciu lepiej poradzić niz dziewczynka. mając córkę trzeba bardziej patrzec na nią, uwazac na nia by jej nie zgwałcili, by nie została samotna na stare lata, by była z silnym mężczyzną , który ją w kryzysie wesprze, pomoże. Kobieta bez faceta jest gożej postrzegana niz facet bez baby. jakos chłopu bardziej wypada bzyniz kobiecie samotnej która puszcza się z każdym. mając syna wiemy ze da sobie rade w środowisku, nie zgwałcą go, będzie walczył, bił się, a taka dziewuszka z natury jest płaczliwa i się poddaje. Nie mówię tu o babo-chłopach bo tez takie ewenementy sa co biją , rozrabiaja i uwazaja się ze sa jak facet. Ogólnie jakby im przywalic tez by się popłakały. Są oczywiście kobiety zaradne, mające prace i świetnie dające sobie same rade z domem, z remontami, mające kase, pozycję w srodowisku- ale chyba nie ma ich az tak duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umieram z płaczu
aha mi się tez z poczatku marzyła córeczka, ze będzie sliczna w arkoczach, długich rzesach, pięknych strojach, jak królewna. jednak o nia jest duży strach i tego sie bałam. Syn natomiast da sobie rade, ale nie ma juz kolorowych sukienek, koronek czy kokardek, tylko czapka, dzinsy i koszulka i kwita:)) Nie mówię tu co jest droższe a co nie. Myslałam ze mąz tez zechce syna, owszem cieszy się na jego przyjscie ale tez myslał o córce ze miałby taka damę koło siebie , o która by dbał itp. faceci nie koniecznie jak widac chca na siłe syna. jak juz bedzie syn to bedzie jego przyjacielem, beda miec sekrety swoje, bedą grac w piłkę, jezdzic rowerem. To tez fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×