Dlaczego kafeterianie plują jadem?

ps. jak to nie był post pisany ze skokami ciśnienia to ja mam pisiorka ;) żegnam

cisnienie mi nie podskoczylo tylko nie chcialam juz z wami dyskoutowac jak mi ktos cisnie od przemądrzalej lali i ze moj facet to prostak i ze niektorzy sa wychowani...z reszta koniec tematu jak pisalam w tamtym topiku.

zgadzam sie, szczegolnie z ta ironia.

jestem wybitny pisarzem kafeteryjnym i gówno moje drogie panie wiecie o pracy literackiej i ani chuja o cyzelowaniu słowa

"to patologia i żenujące i nic nie wiesz o życiu"...bo mam jednego faceta od 10 lat jeszcze z LO bo to prawda :D co mozesz wiedziec o związkach d/m skoro masz jednego partnera i tylko przez jego pryzmat mozesz oceniac jak to jest zyc z kims? nie masz porównania i to jest glowny powod Twojego braku doswiadczenia zyciowego... "jesteś głupia i leniwa, weź się do roboty, a nie żyjesz na koszt innych"...bo miałam odwagę rzucić pracę i obrócić moje życie o 180 stopni, żyć pół roku z oszczędności...bo wolę nie pracować niż robić coś co by zabijało radość z życia i być wykorzystywaną..." to nie kwestia odwagi, tylko zaplecza finansowego, ktore jak sama napisalas zapewniaja Ci rodzice... odwazny to jest czlowiek, ktory z 200 dolarami w kieszeni emigruje do RPA by szukac tam nowego zycia... "jestem córeczką bogatych rodziców i miałam za dobrze widać"...bo napisałam, że nie widzę sensu wyprowadzać sie z domu po to żeby wydać na wynajem całą pensje i żyć od 1 do 1...kiedy moi rodzice maja dom 100m i wolne pokoje...i że wole to wydać na podróże i dokształcanie się..." bo dorosłosc polega na samodzielnosci... idąc Twoim trybem myslenia, w zasadzie mozna do smierci mieszkac z rodzicami, bo ogolnie tak jest ekonomiczniej... co do reszty powiem Ci tylko, że nie pojmuje jak mozna przejmowac sie tym, co napiszą o nas jakies nicki w necie... olej to, rób swoje

..Komiczne, jak zwykle głos Rozsądku.. :D ..tylko: czy aby nie głos wołającego na puszczy..? :D

Bardziejtransparentna: Mnie także.. Mój przyjaciel (mężczyzna.. :) ) zresztą twierdzi, że żal mu dawnych czasów, kiedy to "nagość w tych rejonach nie była na porządku dziennym" :D i "nie ma nic przeciwko włochatym" Paniom.. :D O Gustach się nie dyskutuje.. Wszystko jest Kwestią Umowy - społecznej, międzyludzkiej , między partnerami... :)

brawo o rany!

Kojarzę tą delikwentkę - wybacz droga , a może i niedroga Anq25, ale naprawdę myślisz że forum które jest ostoją wielu 25 i 30 letnich dziewic oraz prawiczków, przyjmie z otwartymi ramionami osobę która zaczęła puszczać się (no współżyć to można po 18 r.ż) w wieku 15 LAT!!!! ?!?!?! oto jeden z topików gdzie owa osoba http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4150914&start=90 "pisze jak potłuczona" jak to ktoś skomentował i jeszcze jedno - skoro siedzisz w pracy to pracuj , a nie się obijasz i plotkujesz. zresztą z tak idealnym życiem nie masz pewnie na co narzekać i cieszysz się podjudzaniem innych ;( którym los nie dopisał...

nie przejmuj sie Anq, ja tez nie raz zostalam zbluzgana za to, że wrzucilam swoje zdjecie do stopki, że \"jakoś\" na nim wyglądam i nie wstydze sie tego:] ludzka zazdrośc, nic wiecej...

zazdrość? heheh ladyees podziwiam za poczucie humoru i dystans do siebie , raspekt

a masz cos do mnie?

nic nie mam :D mówię, że szacun :D

Ja tam jestem zadowolony ze swojego życia. Czasami nawet szczęśliwy. Na kafeterii nie szukam pomocy, porady, wsparcia itd. Dobrze się tu bawię wymyślając bzdety i plując bezinteresowną nienawiścią :) Widocznie taką mam prymitywną potrzebę :) Najbardziej lubię takich co nie pozostają dłużni i możemy się nawzajem zbluzgać. Przednia zabawa :) Papatki :)

Dobrze się tu bawię wymyślając bzdety i plując bezinteresowną nienawiścią brawo :o

stuley....zdrowo i naturalnie!:P

dziękuję, dziękuję, kwiaty i odznaczenia przyjmuję skromnie :)