Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-marcin-

Najgorsze w moim rozstaniu.

Polecane posty

Gość nibyliszka
doktor house to stresc ja nam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet nie umialbym sie z dziewczyna umowic... strasznie sie ze mna pozmienialo przez ten ostatni czas, nigdy nie bylem dosyc smialy a teraz to juz.. do tego nikt mi sie nie podoba, zawsze cos mnie denerwuje, krutko mowiac buu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok :) Jestem ogolnie uznawany za czlowieka, ktory ma w dupie wszystkich i wszystko, zlosliwego itd (to oczywiscie nie prawda, ale ja nie pokazuje swojej wrazliwosci), a ona dojrzala pol roku temu w oku moim pare lez (mialem straszny okres) i zapytala co sie stalo troche sie rozkleilem, ona mnie mocno przytulila, mi sie dobrze wtedy zrobilo i tak sie zaczelo ;) Takze autorze, nie wiesz co los Ci przyniesie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że nie wiem, ale wiem jak mało jest to prawdopodobne w najbliższym czasie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin, nikt Ci sie nie podoba, bo o bylej myslsisz. Nawet jesli, nie masz tej swiadomosci to idealizujesz ja. Ja tez nigdy nie potrafilem sie umawiac niesmialy zawsze bylem :) teraz sie sporo zmienilo :) mam pare dobrych przyjaciolek, dziewczyne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin, a myslisz, ze ja nie wmawialem sobie, ze nigdy nikogo nie znajde, a z dziewczyna wtedy w ogole nie gadalem nawet jej nie zauwazalem, ale ona mi mowi, ze sie mna zaciekawila :) Mowi tez, ze lubi facetow z trudnym charakterem, a ja taki mam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nibyliszka
Marcinie jesli moge sie tak zwrócic rozumiem Twoj uraz ..lecz po jakims czasie znoww wszytsko wroci do normy i ani sie obejrzysz a pokochasz i zaufasz Taka nasza natura ze sie najpierw buntujemy jestesmy rozczarowani przygnebieni mamy milion mysli na minute..ale z czasem ktos zdobywa nasze serce i z nikad rodzi sie uczucie:) doktor house oryginalna historia az zazdroszcze ze w tak trudnym momencie znalałes miłosc:)...nie kazdy ma takie szczescie Nic miłej i spokojnej nocy panoiwie ja uciekam spac mam nadzieje ze w tym topicu za jakis czas przeczytam miłe słowa nadzieji:) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pa :) ja tez sie ciesze, ze znalazlem uczucie gdyby nie ona to dalej bym byl dla wszystkich, nieprzyjemny, a tak jestem sympatyczny dla bliskich mi osob :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaroza88
jej,juz widze twoja randke,ciagle smecisz lasce o bylej,matko bylam na takich,faceci maja skopana psyche i zanudzaja nowa laske :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh życie gdy popatrzymy na coś z dystansu zawsze wydaje sie banalne w stosunku do tego co kiedys myslelismy Czesto myślę, że warto sobie na taki dystans pozwalać. Zazwyczaj się udaje, a tutaj tak trudno sobie to jakoś wyobrazić. Gdybym chociaż mial sprecyzowany ideał kobiety, mógłbym myśleć jak ona wygląda, a tak... nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaroza88
ideal kobiety fuck a faceci to sa niby idealni?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halloooł
Marcin weź się w garść. Nic Ci nie da, że będziesz się użalał. Postaraj się powiedzieć: pieprzyć to! Byłeś dla niej za słabym charakterem kolego i to wszystko. Dobrze, że teraz się to skończyło. Czasami musisz się kobitce postawić bo nic z tego nie będzie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaroza88
dziwi mnie ze wieszkosc facetow szuka idealu a sami nie maja wiele do dania od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@halloooł: W zasadzie nie chodziło mi o powiedzienie co zrobiłem nie tak... Na pewno nie miałem za słabego charakteru, może nawet wręcz przeciwnie. To, że szanowałem jej decyzje i uważełem, że też musi niektórych rzecyz chcieć żeby miały sens wydaje mi się temu nie przeczy. No.. i jeśli poszedłbym na randke, na pewno nie bede o nie opowiadał. Może na 3-4 włącze kilka ogólnych uwag na temat, co mnie w kobietach denerwuje :) Problem w tym, że póki co nie bardzo odnaduje sie w nowych relacjach w rzeczywistym świecie. Oj... macie racje, że jakoś trzeba sobie poradzić, za pare lat pewnie to wszystko będzie bardzo blade i nie wzbudzające emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ czarnaroza88: Dlaczego twierdzisz, ze ktos tutaj czeka na ideał? Przecież sam zaznaczyłem na początku, że nie jestem ideałem i napisałem tylko o tym, co mnie najbardziej w tym rozstaniu boli... To, że mi coś uwiera, przeszkadza w każdym bierze się pewnie z mojej sytuacji, a nie szukania ideału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halloooł
Marcin jest dużym plusem już to, że tu piszesz. Myślę, że potrafisz rozmawiać o uczuciach, to bardzo dobrze oby tak dalej. Życzę Ci powodzenia, bo jesteś wartościowym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak.. jest we mnie coś wartościowego. Teraz już tylko smutno mi, że to wszystko odbywa się na jakimś biologicznym poziomie głównie. Przykre to w sumie, że zauroczenie daje się ściśle przyrodniczo wyjaśnić. A może trzeba to polubic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nie moge jednak zniesc tego, ze ona da komus to na co ja tak czekalem\" bo sie nie czeka, tylko sie bierze co swoje... a teraz inny typek ją spenetruje, zostawi w niej swoje nasienie... pewnie bedzie mu dobrze... ale Ty juz sie o tym nie przekonasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tak.. jest we mnie coś wartościowego" jesli wsadziłes sobie złotego czopka, to na pewno masz racje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh komicznie, komicznie. Chyba jednak mam jeszcze troche rozumu oprócz tej małpiej natury która kazała brać co moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanyyyy
nadajesz sie tylko do tego zeby cie ktos kochal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety nie cenią rozumu... albo inaczej - cenią go, ale jesli potrafisz wziąć co Twoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto wie.. moze to i prawda.. Myśle, że nadaje sie do jeszcze wielu innych rzeczy, nawet do tego żeby kogoś kochać pewnie też :) Co za wspaniała terapia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupia pinda zmarnowala Twoj czas, chetnie bym CI pomogla ale mam faceta ktory JEST NAJCUDOWNIEJSZYM FACETEM NA ZIEMI I W KOSMOSIE !!! Zycze Ci abys znalazl Ta, ktora nie zmarnuje zadnej wspolnie spedzonej Waszej chwili- Takiej Ksiezniczki jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutne te zycie bywa
Ja tez byłem takim frajerem. Dawałem z siebie ile tylko mozna, kochalem ja tak mocno, a ona to wykorzystała i w pewnym momencie odeszla bez skrupułów.. jakby to co jej ofiarowywałem nie miało znaczenia. Dziwny jest ten świat, ale w ten sposób przekonalem się, że są kobiety, które po prostu nie potrafią kochać, nie potrafią dawac z siebie miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochac trzeba z glową... rzucenie sie w wir uczuc, prawie zawsze konczy sie klęską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa- podstawa kazdego zwiazku oczywiscie SZCZERA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" jakby to co jej ofiarowywałem nie miało znaczenia." bo nie mialo... nasze uczucia jako takie nie maja zadnej wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcinku znam to uczucie tez tak mam z moim chlopakiem. Musze zebrac o pocalunek o przytulenie o spotkanie nawet czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×