Czy jesli moj obecny maz zaadoptowalby dziecko z mojego pierwszego zwiazku

alimenty przysluguja od ojca biologicznego ilekroc dziecko jest w niedostatku, nie ma granicy czasoswej fundusz alimentacyjny wyplacajacy pieniadze zamiast ojcow alimenciarzy ogranicza wyplacanie pieniedzy warunkiem nauki do 25 roku zycia albo do 18 roku życia jesli placi ojciec-zadnych granic czasowych ani warunku nauki nie ma w przypadku adopcji pełnej [w tym przypadku niemożliwej] wygasa obowiązek alimentacyjny jak i wszelkie inne prawa - łącznie ze spadkobraniem, natomiast w Twoim przypadku dziecku przysługują wszelkie prawa względem biologicznego ojca niestety w przypadku adopcji, jeśli Twój syn nosi nazwisko ojca, przy nim pozostanie, bowiem zmiana nazwiska na nazwisko męża matki jest możliwa tylko, jeśli dziecko nie nosi nazwiska ojca, chyba że nastąpiło to w drodze sądowego ustalenia ojcostwa jedno mam tylko pytanie- jestem pewna, że naklaniacie do zrzeczenia sie praw rodzicielskich ze wzgledu na wlasny komfort, wygode i chec udawania typowej rodziny na ile ojciec biologiczny nigdy nie bedzie dziecka interesowal a na ile nie interesuje Ciebie? ja z moim biologicznym ojcem nie utrzymuje kontaktu od ponad 7 lat, nie jest pozbawiony praw rodzicielskich za co podziwiam moja mame jako ojciec mi sie nie przydal, natomiast wiem,ze brala pod uwage przede wszystkim moje, a nie swoje dobro

nie musicie mnie obrzucac blotem za to co mysle:O wiadomo, ze jak ma sie dziecko, to chcialoby sie miec na nie jak najwiecej kasy zeby mu zapewnic zycie w dobrobycie, jakies wyjazdy, wycieczki, biwaki, wczasy, dodatkowe kursy... a ze on jest jego biologicznym ojcem to niech sie poczuwa do swoich obowiazkow!

hmm jezeli ojciec biologiczni zrzekł sie pwaw wychowawczych a obecny je adoptował to obecny płaci na dziecko ale w przypadku rozwodu z obecnym facetem to ten obecny musi płacic na dzieko więc morał jest taki ze nigdy nie adoptuj dziecka kobiety z poprzedniego związku juz lepiej wzoąc jakies z domu dziecka i je pokochac :)

ale moj maz chce zaadoptowac to dziecko i nic ci do tego:P

a nie mozna tak tego zrobic, zeby moj maz adoptowal dziecko ale alimenty nadal by sie nalezaly? Zawsze ^to kilka groszy wiecej... a tak wydalby te pieniadze na jakies wczasy dla swoich bachorow:O

moze ktos jeszcze ma co do wniesienia do tej dyskusji?

mam dosc mojego ex- jestes niesamowitym pustakiem, strzezcie sie faceci takich kobiet! ps. jestem kobieta :)

nie rozumiem jak mozesz nazywac mnie pustakiem skoro mnie nie znasz:O nie jestem pustakiem:O sama moze nim jestes:O

jesli dzieci twojego ex to bachory..to kim jest twoje dziecko? otrzesnij sie kobieto....skoro twoj obecny maz tak bardzo kocha twoje dziecko i chce byc dla niego tatusiem..to niech ponosi ciezar wychowania dzieck atakze finansowy....skoro tak nienawidzisz swojego ex, ze chcesz go pozbawic praw rodzicielskiech..to nie wyciagaj lap po jego kase....

Mylisz sie, moge Cie nazwac pustakiem! Nie miesci mi sie w glowie jak mozna byc taka durna baba! Sama mam dziecko i ex meza ale nawet na sekunde nie przyszloby mi do glowy cos takiego. Jestem szczesliwa w nowym zwiazku, moja corka tez. I chcialabym aby obecny partner byl wlasnie ojcem biologicznym, ALE NIE JEST! Ale na taki porypany pomysl bym nie wpadla, jako ojciec nie, jako skarbona tak. Idiotka.

moj maz oczywiscie finansuje wiele rzeczy dla mojego dziecka...

"mam dosc mojego ex a nie mozna tak tego zrobic, zeby moj maz adoptowal dziecko ale alimenty nadal by sie nalezaly? Zawsze ^to kilka groszy wiecej... a tak wydalby te pieniadze na jakies wczasy dla swoich bachorow" nie, nie mozna tak zrobic. albo placi jeden albo drugi. nie moze byc tak, ze prawnym opiekunem jest twoj partner (ojcem adopcyjnym), a alimenty placi byly. jesli chcesz, zeby twoj obecny adoptowal dziecko to najpierw trzeba pozbawic bylego (sadownie) praw rodzicielskich, a potem przeprowadzic postepowanie adopcyjne. po jego zakonczeniu twoj ex nie ma zadnych praw do dziecka, a obowiazek alimentacyjny przechodzi na ojca adopcyjnego, ktory jest prawnym opiekunem dziecka.

tu nie ma z kim dyskutowac:O

kobietki---> dzieki chyba bedziemy musieli tak zrobic... a nie wiesz jak moge pozbawic mojego bylego praw rodzicielskich? czy musze jakos udowodnic jego winy? czy moze jakby udalo mi sie go namowic sam moze zrzec sie tych praw?

jesli nastapi adopcja to poprzedni partner placi jesli tzw.pelna adopcja czyli usynowienie wtedy obawiazek alimentacyjny zanika-poczytaj na forach dla samotnych matek

szkoda...:(

i prosze nie mowcie mnie ze jestem pustakiem:O Po prostu czasem mnie boli, ze jego dzieci zyja na lepszym poziomie niz moje dziecko:O nie da sie mu jeszcze bardziej podwyzszyc alimentow (probowalam sadownie, ale nic z tego nie wyszlo). Co prawda on nie zarabia kokosow, ale jego nowa zona ma wlasa firme i miewa sie niezle. moj ex u niej nie pracuje i raczej nie zawyza dochodow. ale z jakiej racji tatus ma zyc lepiej od jego dziecka???? jakim prawem pytam?

biedne dziecko, ze ma matke suke...:O

jestes glupia, pazerna, pusta swinia! tylko kasa sie u Ciebie liczy? dziwie sie, ze twoj obecny maz trzyma sie takiej wstretnej baby jak ty!

mam znajomą, która jest w podobnej sytuacji, tzn, ojciec dziecka jest pozbawiony praw rodzicielskich, ale sąd nakazał płacić mu alimenty na to dziecko, po pewnym czasie poznała swojego obecnego męża, on na pewno adoptował to dziecko, ale ona nie straciła tych alimentów, nawet niedawno z nią rozmawiałam i mówiła mi ,że będzie szła do sądu w sprawie podwyższenia tych alimentów , tak jest w jej przypadku, ale czy tak jest w kazdym przypadku nie wiem ,najlepiej idz do jakiegoś adwokata i tam na pewno dowiesz się wszystkiego.

Ojciec biologiczny musi najpierw się zrzec praw rodzicielskich, aby Twój nowy mąż mógł adoptować dziecko, a wtedy Twój ex nie musi już płacić, bo nie jest już ojcem....

Ojciec biologiczny dziecka musiałyby złożyć w sądzie rodzinnym oświadczenie woli, w którym zrzeka się praw rodzicielskich do swojego dziecka oraz wyraża zgodę na adopcję tegoż dziecka przez inną osobą .

niezla z ciebie pazerna koorwa:( prawa rodzicielskie chcesz mu zabrac ale kase niech buli?? brak slow, jaki by twoj eks nie byl chyba jestescie siebie warci...

A Ty chciałabyś, aby poszedł do sądu i się zrzekł, wyraził zgodę na adopcję i jeszcze na dodatek płacił :D nieźle.....

15:58 [zgłoś do usunięcia] do aUtOrKi tego topicu mam znajomą, która jest w podobnej sytuacji, tzn, ojciec dziecka jest pozbawiony praw rodzicielskich, ale sąd nakazał płacić mu alimenty na to dziecko, po pewnym czasie poznała swojego obecnego męża, on na pewno adoptował to dziecko, ale ona nie straciła tych alimentów, nawet niedawno z nią rozmawiałam i mówiła mi ,że będzie szła do sądu w sprawie podwyższenia tych alimentów , to jak dla mnie brzmi trochę dziwnie i nie bardzo chce mi się w to wierzyć. może jest coś, o czym nie wiesz, np. może ojciec biologiczny po prostu z własnej woli płaci te alimenty, chociaż nie musi? generalnie dziecku \"przysługuje\" jedna matka i jeden ojciec. facet, który adoptuje dziecko, staje się jego ojcem w świetle prawa, a więc przejmuje obowiązek alimentacyjny. w tym momencie zwalnia z tego obowiązku ojca biologicznego. bo nie ma tak, żeby jednemu dziecku przysługiwały alimenty od dwóch ojców naraz.

co mają zarobki żony Twojego eks do alimentów? to nie jej dziecko, a że sobie radzi lepiej od Ciebie to tylko jej zasługa rozumiem,że dbasz o dobro swojego dziecka ale za bardzo się zapędzasz głównie dbasz o siebie wg mnie zazdrość,że eksowi lepiej się powodzi przy zaradniejszej kobiecie? bo nie rozumiem, skąd pomysł na wyciągnięcie alimentów bo ona ma własne przedsiębiorstwo wybacz, ale skoro płaci alimenty praw rodzicielskich go nie pozbawisz, bo to zdarza się tak naprawdę w przypadku prawdziwej patologii o relacji alimentów i pozbawienia władzy rodzicielskiej już pisałam, jak nie rozumiesz, Twój problem jesteś egoistycznym durnym babsztylem, który tak naprawdę tylko posługuje się dzieckiem, aż mi się ciśnienie podniosło rozumiem,że skoro eks ma zaradną kobietę i dzieci i żyją sobie dobrze, wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego, nie ma zatem poważnych dowodów na jego niekorzyść, prawa rodzicielskie mu się należą, czy chcesz czy nie ojcem nie zostaje się przez kaprys późniejszy matki, a w chwili poczęcia dziecka i jeśli tego nie pojmujesz miej pretensje do własnej głupoty wybacz, ale tak ograniczonej własnymi zachciankami kobiety nie spotkałam nawet na sprawach karnych nieletnich, chociaż tam akurat sporo patologii skąd wiesz, czy Twoje dziecko będąc dorosłym uzna Twoją decyzję za słuszną? zabierasz mu jego prawdziwego ojca, na rzecz Twojego partnera aktualnego a co w przypadku rozwodu? każdy Twój mąż będzie adoptował poprzednie dzieci? jesteś nieodpowiedzialną pozorantką i tyle

Mam pytanie czy moj chlopak musi placic alimenty jak jego byla dziewczyna wyszla zamaz i on ma prawarodzicielakie?