Pogaduszki samotnych czterdziestolatków...

Witam dziewczęta Poczytałam wczorajsze wpisy, wzruszyłam się. Matki "orlice", szczęśliwe babcie. I to są ważne rzeczy. Najważniejsze. A tak po cichutku powiem ze sama jestem taką matką. Strasznie jestem nadopiekuńcza. Usprawiedliwiam sie tym że mam jedno dziecko, dmucham na nią i chucham. Konfi Zazdroszczę ci wnuczki. I zyczę jeszcze kilkorga. Moja mama ma dzwanaścioro wuczek i wnukow.

Z pewnoscia fajnie bedzie byc kiedys babcia Konfi twój zachwyt nad wnusia rusza cos w glebi serca, taka jeszcze nie do konca wyrazna tesknote Mysle, ze pare ladnych latek to "u nas" jeszcze potrwa. Oboje studiuja.

Zuzka nie zapomnij ususzyc paru do wigilijnych potraw ;-) Tez lubie ogrodowe prezenty, znaczy u mnie to raczej wymiana plonów, mieszkamy tak, ze prawie kazdy ma jakis kawalek ziemi w uprawie. Wczoraj dostalam 5 litrów soku jablkowego, z wlasnych jablek. Mamy w poblizu mala firme, zajmujaca sie moszczem, robia z owoców im dostarczanych, czyli dostaje sie sok z wlasnych owoców, do tego sprytnie zapakowane, worek z kurkiem, zabudowany w kartonie. W ogóle u nas od paru lat "moda" na jedzenie ekologiczne; ludziska uprawiaja ogródki, doceniajac warzywa i owoce nie pryskane, smaza powidla, wyciskaja soki. Zbieranie grzybów jest jednak niepopularne- wielu ludzi wychodzi z zalozenia, ze sa jeszcze napromieniowane od czasu Czernobyla.

Hej Miałam wpaść wczoraj, ale zagapiłam się w telewizor. Pogoda zmieniła moje plany, z wyjazdu nici. Szkoda, bo już się psychicznie nastawiłam. Poza tym jestem w dołku, więc oczekuję pocieszenia. Póki co pocieszam się słodyczami :)

oogusia, rzuc te slodycze w kat, lepiej trzeba ci bylo poogladac Plebanie :-D

A co było w plebanii? Zwykle nie oglądam tego serialu. Ani żadnych innych. Poza tym można oglądać i jeść, prawda?

Witam dziewczęta Boogusia jedz czekoladę, jest dobra na kiepskie samopoczucie. Podczas jedzenia czekolady ludzki organizm wytwarza znaczne ilości endorfin ( hormony szczęścia). Ogólnie wszystkie powinniśmy jeść czekoladę. :)

Moje biodra by sie tez ucieszyly z dodatkowej porcji czekolady, ale ja juz nie :-O tak wiec Sylwia nie namawiaj do czynów niedobrych :-D Plebanie ogladam jedynie, jak jestem wieczorem w domu, czyli sporadycznie. Akurat odbyla sie tam wizyta Zydów z Amsterdamu ;-)

Gapiszonku Mam 38 lat i 105 cm w biodrach. Moje biodra też lubią czekoladę, a powiem ci że moje piersi też ją lubią:) Plebanii nie oglądam.

Nie mogę słodyczy :( Przecież jestem na chronicznej diecie. A swoją dolę czekolady już zjadłam w życiu. Oj, trzeba chyba do łóżeczka iść. Rano do pracy. Papa.

Wymiary zblizone do mnie ===> Postanowilam sie wziasc za siebie, juz chyba wspominalam ;-) Póki co, staram sie jesc wiecej warzyw i owoców, i ograniczac to, co powszechnie wiadomo :-O Zima nie jest najlepszym czasem do chudniecia, ale a nóz? Zobaczymy. Jak cos sie ruszy, dam znac :-D

Witam dziewczeta Co do wczorajszego tematu, to moja siostra mówi ze " prawdziwa kobieta to taka co w zimie ogrzeje a latam cień da":) I tego się trzymam, i swojej wagi też. Nigdy się nie odchudzałam, po prostu boję si e EFEKTU JOJO!:) Przy wzroście 158 cm ważę 60 kg, chyba nie jest źle. To tak trochę optymizmu na dzień dobry. Mamy piątek, weekendu początek. :):):)

http://zabek72.wrzuta.pl/audio/449aku3NEz0/janusz_radek_-_malenka_nie_wolno_sie_zegnac_w_ten_sposob...

Zuza :):):) Moja Sweeney rzuca sie na dzwi. Tak i ja mam w domu po otwierane pokoje. Tood dalej gryzie mnie w palce u nóg. Uwielbiam Janusza Radka:)

Nie ma chyba nic bardziej wkurzajacego, jak kot obwachujacy ci twarz w srodku nocy :-O kot ma dlugie wasy, nie musze chyba wspominac ;-) U nas dzisiaj pada kapusniaczek, po tym, jak zdazylam wczoraj pomyc reszte okien Bylam w miescie, bardziej na spacerze. Taka angielska pogoda ma swietne dzialanie na cere, a przy okazji uodparnia organizm. Wrócilam z zarózowionymi policzkami, jak rzadko kiedy. W sumie, pasjami lubie takie aury ;-)

Cos mi sie zdaje, Zuzka, ze chyba jej zazdroscily tej niekoniecznosci pacykowania sie przed pokazaniem sie ludzim :-O

Witam w dziewczęta z saloniku Zuzka Powiem ci że w banku pojechałaś dziewczynie po bandzie. Ale dobrze. Niech wie że nie jest pępkiem świata( jak się pisz pępek?) CC Catch przypomniała mi moje nastoletnie lata, przy takiej muzyce nogi same rwą się do tańca. Co do Janusza Radka, gdbybym miała jeszcze raz wyjść za mąż to bylby to Janusz Radek lub Szymon Bobrowski. Rozmarzyłam się):

Hej, Wpadam ma chwilkę i zaraz lecę do kuchni gołąbki na jutro szykować. Młodzież lubi i ja też :) Tylko to przygotowanie kapusty trochę mnie nudzi. Ale co tam, jutro będzie pyszny obiadek. Smutki dzisiaj poszły na bok.

Jak to przyslowie madrze mówi, starosc nie radosc, a mlodosc nie wiecznosc ;-) Nie mam konkretnych zainteresowan muzycznych; po prostu lubie sluchac tego, co mi sie spodoba i wpadnie w ucho. Lubie klasyke i Rondo Veneziano. http://www.youtube.com/watch?v=h_XKOjj7h-s&feature=related

Jestem już. Gołąbki się gotują, Młodzież niedługo wróci, ja mam chwilę żeby sobie odpocząć. Śpicie już?

Zuzka. Pewnie że zostawię, przecież dopiero się gotują, jutro na obiadek będą. No, .... chyba żeby ma śniadanie. Zapraszam, wpadnij do mnie.

Dobry wieczór, mam dzisiaj taki cichy dzien, jesli chodzi o neta- Zaraz klade sie spac, znaczy jeszcze troche poczytam. Akurat mam Joy Fielding na tapecie ;-) Poganialam dzisiaj jeszcze po wietrze i deszczyku- bylam ze znajoma po sklepach poganiac, w misteczku pare km oddalonym- kupilysmy pare pierdólek :-D i do domu. Takj wiec dotleniona, zaczynam ziewac... zycze dobrej nocy

Wczoraj zamknelam, wiec dzisiaj otworze ;-) Dopadlo mnie ze sprzataniem. Wyczyscilam kanapy i fotele Vanishem. Posprzatalam piwnice i ogarnelam na podwórku. Obiad tez ugotowalam, zapraszajac rodziców. A teraz siedze z nakremowanymi rekami- niestety, nie mopge sie przekonac do uzywania rekawiczek, wiec ucierpialy moje dlonie niezle :-O Przedtem spadlo miedzy deszczem pare krup, jakby grad. Chyba i u mnie zima sie zaczyna. No nic, ide posiedziec z gazeta

miło tu jak zwykle

Zuzia jesteś extra babka

Haloooo. Witam. Gdzie jesteście?

Wychodzę na spacer i na kawę a później jeszcze tu wrócę. Cześć.

Zuzka, nie masz przypadkiem stworzenia domowego? U nas dzisiaj slonecznie i zimno. A na umyte okna... mi ptak :-D