Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sabide

chetnie z kims pogadam...

Polecane posty

Gość damaha
ja swojej dziewczyny niezdradzam. zwlaszcza teraz gdy jest u swojej siostry w niemczech. obiecalem jej ze dochowam jej wiernosci do jej powrotu i che dotrzymac slowa i czuje ze uda mi sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frappee powiem ci, że wlasnie tak jak napisala sabide... chyba każda z nas musi trafic na jakiegos matołka, który zrani, przeczochra, przeczołga, rzuci... ja tak mialam, miala tak moja siostra, przyjaciółka... teraz wszystkie jestesmy szczesliwe... przynajmniej narazie!! moze po prostu to jeszcze nie był ten??hmmm... ale swoje przecierpisz:( niestety...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
revolver.... trzeba isc na kompromisy,kazdy moze miec inne zdanie ale to ze nie pochwalasz albo twierdzisz inaczej trzeba zaakceptowac wkoncu facet z ciebie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz...skoro się nie dogadamy życiu to jak chcesz mieć faceta - każdy facet będzie to robił jak narazie nie jestem sama już dosc dlugi czas... nie nastawiam sie jednak, bo różnie to w zyciu moze byc... po prostu zyje poki co tym co mam :) ;) i dobrze mi z tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
revolver.... trzeba isc na kompromisy,kazdy moze miec inne zdanie ale to ze nie pochwalasz albo twierdzisz inaczej trzeba zaakceptowac wkoncu facet z ciebie :* no właśnie dlatego ją o to spytałem bo może się okazać ze z nikim się nie dogada..jak w życiu :) jak narazie nie jestem sama już dosc dlugi czas... nie nastawiam sie jednak, bo różnie to w zyciu moze byc... po prostu zyje poki co tym co mam i dobrze mi z tym... czyli udaje Ci się iść na kompromis , tym lepiej dla Ciebie bo to b.ważne o ile różnice nie są milami przewodów mózgowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie czasami sie zastanawiam czy w czasie gonitwy o pieniadzy,kariere...awanse..nie zauwazylam tego kogos...kto jednak stal na mojej drodze tyle ze w pospiechu zostal nie zauwazony... ech... drabinka---wspinam sie i wychodze z dolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
revolver... ksiązkowa wiedza w związku niekiedy do niczego sie nie przydaje... wiadomo kompromisy, owszem... bycie w zwiazku nie zawsze oznacza kompromis, znam pary które, mimo że sa razem, mowia ze sie kochaja i takie tam to o tym pojeciu niewiele wiedza i raczej rzadko go stosują :o a jakos w kłotniach, łzach wciaz zyja... czasem nawet zastanawiam sie jak to mozliwe...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksiązkowa wiedza w związku niekiedy do niczego sie nie przydaje... wiadomo kompromisy, owszem... kompromis to nie wiedza książkowa tylko wiedza rozumu lub wiedza z doświadczenia tu nie potrzeba wcale książek :) bycie w zwiazku nie zawsze oznacza kompromis, znam pary które, mimo że sa razem, mowia ze sie kochaja i takie tam to o tym pojeciu niewiele wiedza i raczej rzadko go stosują a jakos w kłotniach, łzach wciaz zyja... czasem nawet zastanawiam sie jak to mozliwe... dla mnie to znasz pary które są ze sobą ze strachu a nie miłości...i to tez nie jest z książek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie czasami sie zastanawiam czy w czasie gonitwy o pieniadzy,kariere...awanse..nie zauwazylam tego kogos...kto jednak stal na mojej drodze tyle ze w pospiechu zostal nie zauwazony... ech... tak ....dostałaś karę - w wyścigu szczurów trzeba być szczurem a nie człowiekiem, bo wtedy ludzie wydają się niezauważalni i wręcz nieludzko niepodobni do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) nie wnikam po co ze soba są, ale czasem gadam i obserwuje i wyciagam wnioski...tam o kompromisach nie ma mowy:o ja tam wiem po co ja jestem ze swoją miłością i to mi wystarczy... nie wiem co z nami będzie za pare lat, nie mysle o tym... ale jak na obecną chwilę jestem zdania ze kazdy z nas gdzies tam kiedys spotka swoja drugą połóweczkę... oby mnie życie nie rozczarowało ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wole byc wolna niz zyc w toksycznym zwiazku... tyle ze czasami brakuje tego ramienia na ktorym mozna sie wesprzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ....dostałaś karę - w wyścigu szczurów trzeba być szczurem a nie człowiekiem, bo wtedy ludzie wydają się niezauważalni i wręcz nieludzko niepodobni do Ciebie widzisz kazdy ma marzenia..i do nich dazy ja tez takie mam,ale bez dobrej pracy i pieniedzy nie osiagne ich.... i to mi daje jakas nadzieje ze jeszcze wszystko bedzie bardzo dobrze :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wiem po co ja jestem ze swoją miłością i to mi wystarczy... nie wiem co z nami będzie za pare lat, nie mysle o tym... ale jak na obecną chwilę jestem zdania ze kazdy z nas gdzies tam kiedys spotka swoja drugą połóweczkę... oby mnie życie nie rozczarowało ... czyli skrzętnie a czasem namiętnie wypełniasz tylko czas...mam nadzieję że druga osoba myśli tak samo jak Ty bo jeśli nie to straci czas przez Ciebie..:) - cyt. "jestem zdania ze kazdy z nas gdzies tam kiedys spotka swoja drugą połóweczkę... oby mnie życie nie rozczarowało ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie...nie tak! ja kocham go strasznie, czuje ze to moja druga poloweczka i w ogóle...ale po prostu tyle w około zdrad, tyle zlego, wiec napisalam, byle by mnie życie nie rozczarowalo, byle by sie nie okazalo, że jednak sie myliłam... nie łap mnie za słówka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz kazdy ma marzenia..i do nich dazy ja tez takie mam,ale bez dobrej pracy i pieniedzy nie osiagne ich.... i to mi daje jakas nadzieje ze jeszcze wszystko bedzie bardzo dobrze ależ nie trzeba być uczestnikiem sztafety dookoła pieniędzy , kariery i awansów - możesz mieć mniej i żyć lepiej niż jako uczestniczka sztafet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy chce miec sile przebicia..nie mozna zwolnic jesli chce sie cos osiagnac...teraz majac 26lat mam rewelacyjna prace,dobry woz...ale za to moj facet okazal sie szmata...i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabide...ktoś by powiedział "nie mozna miec wszystkiego"... ale ja ci mówie, że jeszcze wszystko przed tobą....:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladyeees twoje slowa przypomnialy mi kogos z przeszlosci.... tak mysle ze wszystko przede mna :* boli czasami to ze poswiecilam sie cala dla tego zwiazku,dalam cala siebie...a dostalam cudowny prezent...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede malo orginalna jak powiem-tez to przezylam.......... jestem troszke mlodsza, bylam troszke krócej z tą osobą, ale tez zawiodłam sie po całej linii...myslalam ze juz nie zaufam, ze do konca zycia bede sama!! Na szczescie znowu zaswiecila gwiazdka...w czasie kiedy podążałam jeszcze za tamtą już nieświecącą dla mnie:( życie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladyeees tez cos takiego mam....najgorzej czy bede potrafila zaufac raz jezcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boli czasami to ze poswiecilam sie cala dla tego zwiazku,dalam cala siebie...a dostalam cudowny prezent... tu masz rację bo jako facet wiem że niektóre ambitne kobiety są w w stanie uczyć się lub rozwijać dla faceta i swojej przyszłości - wiem że się potrafią poświęcać , ale zbyt często okazuje się ze robiły to tylko dla siebie , bo czasem nie widać jak druga osoba ostrzy nóż za plecami gdy ma się pełno pracy przed sobą...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczescie znowu zaswiecila gwiazdka...w czasie kiedy podążałam jeszcze za tamtą już nieświecącą dla mnie proszę pani - jeśli gwiazda na niebie przestanie świecić staje się martwa i wypalona ale za to jest milion innych , świecących :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja nie do konca umiem :o chociaz staram się, próbuję, tłumaczę sobie! jednak przeszłośc czasem wraca...to normalne!! Mineło juz 4 lata od tamtych wydarzen, pamietam że wtedy ufalam na maksa, i dlatego dzis jest mi gorzej,bo zostalam oszukana, ale zaufanie chyba zalezy od partnera(obecnego), czy to rozumie:* bądz kochana dobrej mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×