Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość summers lady

Denerwują mnie córki mojego faceta, jestem w ciąży co bedzie z naszymi dziecmi?

Polecane posty

Gość teraz ja powiem
prrr-więc niech tatuś się zajmie dziecmi a nie konkubina tatusia!mnie nie byłoby obojętne kto z moim dzieckiem przebywa.Ale moze mnie bardziej zależy na dziecku niż na własnej wygodzie...po prostu gdybym była eks. tego Tomka to przywołalabym go do porządku.Z drugiej jednak strony autorka pisze,ze eks.wyłamała się z umowy i zamiast 2tyg.dzieci maja tam siedziec non stop całe wakacje.To chyba przesada,prawda?I dlaczego nagle wydłuża sie ich pobyt?chyba nie dlatego,ze dziewczynkom tam się tak bardzo podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te prrrrr
pomozcie wybrac -ja ci juz raz napisalam, jak bedzi emi potrzebna twoja rada to zaloze topik ok? Ten nie jest o tym Bardzo bym ci eprosila o odniesienie sie to próby osłabienia wiezi ojciec-corki. Co masz mi do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość North Yorkshire
takie rzeczy to tylko na kafe sie dzieja najlepiej zwyzywac dziewczyne zamiast cos jej doradzic prawda? wczoraj tez bylam zniesmaczona jej opowieścią ale widac dziewczyna stara sie jakos nawiazac kontakt z dziewczynkami a wy moze podalybyscie jej jakies rady a nie tylko jad saczycie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość North Yorkshire
te prrrrrr ale topik nie jest tez o wyzywaniu autorki prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te prrrrr
teraz ja powiem - jesli ona je miala w domu 10 miesięcy, to niech teraz kochany tatus potrzyma je sobie 2, nic mu sie nie stanie. Niewazne z kim, moze byc nawet opiekunka, byle by sie dziewczynkom krzywda nie dziala. Zreszta, od patrzenia czy dzieciom sie krzywda nie dzieje tez nie jest tylko matka. Jesli one sa u ojca, to w tym momencie to on powinien sie postarac o to zeby mialy dobre warunki, nie jest przeciez uposledzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te prrrrr
North Yorkshire - tezn topik nie jest od oceniania mnie, poniwaz ja go nie zalozylam. Jesli bede chciala uslyszec czyjac opinie, to zaloze swoj topik. Autorka zakladajac go, musi sie liczyc z tym ze uslyszy krytyke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZDENERWOWANA NA MAX
Przeczytałam kilka Twoich wypowiedzi i!!! powiem tak-po pierwsze powinnaś z partnerem porozmawiac... po drugie dorośnij, jeśli twierdzisz że dziewczynki nie sa jego rodziną to jeśli staloby się tak że się rozstaniecie to on powinien po prostu całkowicie zerwac kontakt z Tobą i dziecmi... Nie wiem gdzie Ty żyjesz. Czasami kobiety w 6 miesiącu ciąży pracują. Trzeba było wcześniej myślec o tym że partner ma dzieci. Chyba byłaś tego świadoma. Nie rób z siebie pokrzywdzonej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie wybrac
ale to jest forum publiczne wiec jak gadasz takie glupoty to kazdy ma prawo sie do tego odniesc, zwlaszcza ze ty tez nie mowisz na temat a raczej wyzywasz autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te prrrrr
to co, wypowie sie ktos na temat tego zrywania wiezow? Czy brak chetnych? Oszczedna, zoze ty? North Yorkshire a moze ty? teraz ja powiem - tez bym bardzo chetnie twoje zdanie uslyszala przeczytaj sobie ....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te prrrrr
pomozcie wybrac - ale ja pisze zgodnie z tematem topiku!!! A ty piszesz na moj temat desperatko, bo juz nie masz chyba co ttuaj napisac madrego!! Wysil troche swoja mozgownice!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widze nic na temat zrywania wiezow, przestan sugerowac sie wlasnym przegranym zapewne zyciem i wyzywac innych. nic o mnie nie wiesz, i wszelkie insynuacje na temat tego, jakobym byla glupia czy nie rozumiala pewnych sformulowan swiadcza tylko o Twoim braku kultury i obycia. przeczytaj sobie - to Ty powinnas przeczytac dokladnie temat. Gwoli scislosci - autorka liczyla na pomoc, a nie uslugiwanie sobie, nie \"bije mlodsza dziewczynke\", a raz ja zbila (oczywiscie o jeden raz za duzo, ale po co klepiesz, ze zdarza sie to notorycznie?). Nie bronie autorki, po prostu nie rozumiem takiej bezinteresownej nienawisci, jaka jest tu demonstrowana. a jeszcze bardziej nie rozumiem kierowania sie osobistymi przezyciami nt. \"ukradzionych\" mezow i bezprawnych pomieszkiwan w cudzych domach :D i przelewania calej goryczy na autorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość North Yorkshire
zdanie ze teraz ona i jej dziecko sa wazniejsze też mnie zbulwersowało ale wydaje mi sie ze dziewczynie poprostu zaszalaly hormony w ciąży to i tak napisala echhhh dla mnie wazne jest ze sie stara fakt nie powinna udezyc malej i wymagac aby jej uslugiwaly ale we wszystkim mozna znalezc jakis kompromis prawda tylko trzeba chciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te prrrrr
oszczędna - a na temat oslabiania wiezow widzisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te prrrrr
i jak z tym kostiumem? Napisze ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te prrrrr
ale jestescie wstretni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość North Yorkshire
te prrrrr jasne jasne... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomozcie wybrac
rany boskie, ten czarny w biale kropki moze byc, reszta paskudna co do zrywania wiezow- nie chce mi sie ponownie czytac ale z tego co pamietam to powiedziala to raczej jak byla zdenerwowana i w kiepskim humorze, zreszta to calkiem ludzka choc egoistyczna :P reakcja, dzieci tego faceta tez by pewnie chetnie oslabily wiezy miedzy ojcem a nia, prawda? tylko ze za to to juz ich nie potepicie :O tak samo kobieta nie lubi sie dzielic facetem, nawet z dziecmi ( choc wiekszosc kobiet wiazacych sie z dzieciatymi rozumie to i akceptuje, ) powiedziala to jak zle sie czula, jest mloda i niedoswiadczona, ale widac ze sie stara i to jest najwazniejsze a to ze jej dziecko jest dla niej wazniejsze niz dzieci jej faceta to normalna i prawidlowa reakcja ide spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domyslam sie, ze na upartego "nie chce miec udzialu w ich wychowaniu" albo "czy to znaczy, ze musze je pokochac" moga byc przez Ciebie odbierane jako "juz ja doprowadze do tego, zeby wyrzekl sie tych malych wiedzm", rozumiem, rozumiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te prrrrr
oszczędna - jestes tak samo zalosna jak autorka topiku. Rozumiesz postepowanie jej zeby wyzekl sie 5cio letniej corki. Zal.pl :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość North Yorkshire
te prrrrrrr po prostu ma swoja wizje tego co napisala autorka i jej nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgvfgdfgfdg
te prrrrr to TY JESTES ZAŁOSNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Może nie zauważyliście w swym zacięciu - autorka coś sobie przemyślała, coś do niej dotarło, STARA SIĘ. Z tego co widzę, to nieźle jej to idzie i chwałą jej za to. Nie kumam czemu Wy ludzi nie dajecie nikomu prawa do zmian? czemu dalej ją krytykujecie? Ja doceniam jej starania i odstępuję, choć na dzień dobry też nie byłam miła. A Wy swoje i swoje, a na oczach klapki. Jak już nie można się doczepić do tematu, to szukacie dziury w całym - co Was obchodzi jej zwolnienie w ciąży??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmedfff
dobrze ci po cholerę brałaś się za faceta z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summers lady
Hej, właśnie znalazłam troszke czasu, zeby wpasc na kafe, Tomke pojechał zawiesc dzieci na weekend do jego rodziców i bedzie w domu dopiero ok 23 :( ale za to 3 dni tylko dla nas:). Bardzo sie z tego cieszę, bo już mi go troche brakowało, boje sie jak to bedzie jak urodzi sie maleńswto, ale teraz dałam sobie rade z dwójka, to z jednym też sobie myśle jakoś poradze i zostanie troche czasu tylko dla nas:) Zaraz sobie przeczytam to co sie tutaj wytworzyło jak mnie nie było. Te prrrr mam nadzieje, ze nie teskniłas za mną? dzisiaj spedziłyśmy równie miły dzien z dziewczynami i nic im nie kupiłam, wiec wasze obawy były niesłuszne, z czego sie ciesze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summers lady
zdziwoło mnie, ze wiele z was wyszło z założenia, ze była Tomka jest samotna, ze to on ją porzucił, ze ja zdradzał, ze jestem jego utrzymanką i wiele tego typu tekstów sie tu pojawiło. Ja do jego byłej zony nie mam nic, czasami sie spotykamy ona za mną nie przepada, ale nie daje mi tego specjalnie odczuc. jest zwiazana i mieszka z facetem i mimo, ze rozeszli sie poniewaz nastąpiła tak zwana niezgodnośc charakterów, było między nimi porozumienie w tej sprawie. jej facet zawsze był przy niej, niby jako kolega z pracy, ale naprawde jak było nie wiem, Tomek też nie wie, alo nie chce wiedziec, za bardzo o tym nie gadamy. Nigdy niechciałam alby mój facet zerwał wiezi z dziecmi, po przeczytaniu jeszcze raz mojego postu dochodze do wniosku,z e wiele rzeczy napisałam pod wpływem chwili, nie przemyślałam dokładnie tego jak to zabrzmi, tak było z tym,z e tylko ja jestem jego rodzina, wiem, ze dzieci sa dla niego wazne i napewno zawsze beda. Nie rozumiem też dlaczego tak bardzo go akatujecie, uwierzcie, ze po przyjsciu z pracy spędza z nimi czas, potrafi sie nimi zając. Piersze dwa dni kiedy byłyśmy same były trudne, teraz jest lepiej, poniewaz ja daje im coś od siebie, ale mam coś w zamian, tak było dizś jak wróciłyśmy z basenu, była zmęczona i musiałam sie położyc, wiec Olga przebrała Hankę, rozpakowała ich rzeczy, a potem razem zrobiłyśmy obiad i taka opcja jest dla mnie ok. Nie wymagam aby ona sama robiła obiad, czy sprztała, ale moze mi podac głupie talerze, albo ankryc do stołu, czy nawet obrac ziemniaki. jeżlei tylko uda nam sie utrzymac taki kontakt jak mamy teraz (nutralny z przewaga na jakąs tam sympatię) to nie mam nic przeciwko, zeby było z nami do września. Pisząc na tym forum liczyłam na jakies podpowiedzi, co mozemy razem robic, bo o ile mam jakies pojecie o tym co mogłabym robic z Olgą to nie mam pojecia, jak to połaczyc z zajęciami dla Hani. Myśle, ze w poniedziałek wybiore sie tylko z Olga na zakupy i kupimy rzeczy potrzebane do szkoły, a przy okazjoi kilka kosmetyków jak już wcześniej pisałam, nam nadzieje, ze jej mama sie nie zdenerwuje za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba te prrrr miała racje
Co już autoreczka musiała odesłac dzieci do babci, bo musi sobie zapewnic przewage na dziecmi i dac sie przeleciec staremu prykowi, ciekawe czy mu jeszcze wogóle staje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten ostatni post jest poniżej pasa :O że też ziemia nosi taki imbecyli :( szok!!! błyszczysz kulturą :D :D Summers no i super że jakoś po woli wam się to układa,wszytsko jest dla ludzi,więc jeżeli są chęci z obu stron to nie z takich kłopotów ludzie wychodzili :) fajnie ze dziewczynki spędzą weekend u dziadków bo to i dla was i dla nich będzie odskocznia.a i dziadki się pewnie ucieszą że pobędą z wnuczkami :) no i fajny pomysł z zakupami rzeczy do szkoły :) powodzenia w budowaniu poprawnych relacji rodzinnych wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×