JAK TO JEST Z FACETAMI ???

Renia, no jak oglądamy to i cosik razem robimy a jak on sam ogląda, to i na patrzeniu samym też nie kończy. Kwestia tylko tego, by przez "oglądanie z wyczynem" nie zaniedbywać partnera/ki.

dokladnie, dzięki, trochę mnie uspokoiliście dobranoc

dobranoc :)

renia28 ja bym sobie kupiła wibrator i robiła to co on. i pozniej tez bym juz nie miala ochoty na seks. niech nikt Ci nie wmawia, ze tak JUZ JEST, ze NIC Z TYM NIE ZROBISZ etc bo uwierz mi są normalni faceci tez na swiecie-normalni..czyli jesli kochaja swoja partnerke i wiedza ze ogladaniem pornoli robia jej przykrosc, to tego zaprzestaja lub ograniczaja. pomysl..ile rzeczy On nie lubi, ktore sprawiaja mu przykrosc i Ty starasz sie ich nie robic? czy nie powinno to działac w dwie strony? znam związki które rozpadły sie wlasnie przez pornole takze nie wiem czy do konca mozna to bagatelizowac.to sie wiaze z tym ze kobiecie spada samoocena, jej wlasna atrakcyjnosc i..moze to prowadzic do tego, ze potwierdzenia jej bedzie szukac w ramionach innego...Bo ilez mozna beczec za obecnym facetem ktory zwali konia a potem nie ma ochoty na sex? trzeba szukac nowego OGIERA ktory zajmie sie Toba a nie monitorem! pozdrawiam

masz rację, ja staram się nie robic rzeczy które jemu sprawiają przykrość a on niestety nie. Wie ze to mnie jakos rani a i tak to robi, czyli to nie jest normalny związek, przynajmniej nie taki jaki ja sobie wyobrazam ze powinien być:(

Reniu odgrywanie mu sie Tobie nic nie da, z nim trzeba prorozmawiac, bo skoro to choroba to nie bedzie tak latwo

nie SE a sobie. gdy byl mlody to czesto sie onanizowal i tak juz mu zostalo:P

Eh mężczyźni mężczyźni. Nie potraficie zrozumieć, że dla kobiet będących z facetami którzy pomimo dobrego seksu oglądają porno to taki swoisty rodzaj zdrady? Wiem Wy widzicie tylko zdradę fizyczną jak ktoś się z kimś prześpi. Natomiast w naszych głowach jest jeszcze zdrada po przez myślenie, patrzenie, podniecanie się na widok jakiegoś tam filmu porno. I to nas w jakiś sposób uraża, ubliża. Bo niestety tak już mamy, że chcemy być dla naszego mężczyzny tą jedyną, uwielbianą, żeby nie zwracał uwagi na erotyczne filmy a co gorsza robił sobie przy nich dobrze :p taką mamy naturę tego już nie zmienimy. Natomiast naturą panów jest to że jedni będą oglądać porno i nie zrozumią tego że ich kobieta czuje się gorsza wybrakowana przez to. Jedyną szansą jest szczera rozmowa i powiedzenie co Cię droga autorko gryzie, trapi. Jeśli masz faceta inteligentnego nie jakiegoś gbura zadufanego w sobie człowieka z ery kamienia łupanego to weźmie to sobie do serca i przemyśli swoje zachowanie. Chociaż coraż rzadziej takich można spotkać :p

To nie jest nasz wina. :( Tak zostaliśmy zaprogramowani przez naturę że musimy tym nasieniem tryskać na wszystkie strony świata. W "naszym" środowisku ;) kierujemy się trochę innym tokiem myślenia. Za intruza i przegrańca uważa się kolesia, która jeszcze nie zamoczył, lub twierdzi że jest monogamistą. :O

Inaczej mówiąc, socjologicznie uduchowiony facet swoje instynkty zaspokaja przez obrazki, na przykład waląc konia pod laski wijące się na jakimś pornosku.

rozmawiałam z nim i on to wszystko wie jak ja sie z tym czuję, on tłumaczy że jest facetem i czasem go nabiera chęć na takie rzeczy bo ma więcej testosteronu i takie tam... Jedyne wyjście to sie z tym pogodzić, ja sobie pościągam zdjęcia gołych facetów - ale on mi mówi ze to po złosci zrobie bo on wie ze mnie to raczej nie kręci, bo kobiete kręci psychika męzczyzny a nie sam penis, chyba ze jest zdesperowana jakas to jest troche inaczej:P

Facet twoj ma racje z ta psychike i wkrecic ci sie nie da. Mozesz kupic sobie nawet metrowy, czarny wibrator, nasciagac 1000 zdjec wysportowanych mezczyzna albo 100 GB filmow porno i zaczac sie masturbowac caly dzien a i tak ci nie uwierzy, ze robisz to bo tego faktycznie chcesz. Hehe. Twoj pomysl "odegrania sie" sie jest spalony jeszcze przed realizacja. Poprostu kobiety maja inaczej i tyle. Daj mu spokuj. Zwali sobie czasem konia i co w tym zlego ? Jesli bedziesz dalej drazyc temat, to sie poklucicie. Po co prowokowac konflikt ? Nie badz zadrosna o jego rekę ! "A i tak sie onanizuje ogladajac cipy innych dziwek z netu." A te slowa mnie rozlozyly na lopatki. Brzmi to tak jakbys ty byla jedną z dziwek a on oglada inne. Nie obrazaj sie. Tak to odebralem. "czemu mimo częstego i udanego seksu on potrzebuje zwalic se konia patrzac na inne cipy?" Czesty blad w mysleniu kobiet. Wydaje sie wam, ze jak zapewnice facetowi "wszystko" to ten sie nie znudzi. Nic bardziej mylnego. Kazdy mezczyzna potrzebuje nowych doznac. Byc moze twoj takie doznania osiaga podczas ogladania pornoli.