Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona topikiem

przeraził mnie wczoraj jeden temat o Bogu

Polecane posty

Gość przerażona topikiem

wczoraj czytałam tu taki jeden temat o Bogu i ku mojemu przerażeniu część ludzi w Niego nie wierzy. Jak to możliwe? Jak wy żyjecie? Zupełnie bez celu! Na pewno jesteście złymi ludźmi, skoro nie ma dla was żadnego Wyższego Autorytetu. Wolicie szatana? W głowie mi się nie mieści, jak można w Boga nie wierzyć?!?! Przecież on jest i wiedzą to wszyscy!! Jak można być tak głupim, zaślepionym?! Żal mi was. Ale nie będę was umoralniać, po smierci spotka was i tak kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wiele celow w zyciu
i to szczytnych, nie martw się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciebie już spotkała
Do końca życia skazana jesteś na 'pierdolenie takich głupot :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to zyja bez celu ?:D nie rozsmieszaj mnie kobieto :D oni tez chca skonczyc studia, wyjsc za maz, urodzic dziecko, zyc pełnią zycia, cieszyc sie z tego co maja. Twoim celem jest cotygodniowe dawanie na tace tym zlodziejom? czy spedzanie 3 h dziennie na modlitwach? urodzenie 17 dzieci, bo taka z Ciebie matka polka? to jest Twoj cel? I nie wiem jacy wszyscy o nim wiedza bo ja go nigdy na oczy nie widziałam :D we wrózki i jednorożce nie wierze, bo nie widziałam - tak jak i Ty. W boga nie wierze bo tez go nie widziałam... Ty rowniez wiec nie wiem po co ten krzyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwrwe
kciuckiem - linki w Twoim podpisie nie działają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahaha hahahahahaha
kara po śmierci spotyka tylko tych, którzy w nią wierzą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bynajmniej aczkolwiek itp
dlczego zlymi? ja nie chodze do kosciola ale wierze a najgorsi sa ci wlasnie co latają co niedziele poobgadywac posmiac sie heh cyrki wole na chcacie paciora zsklepac niz gapic sie na te stare ryje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ____ads____
" cotygodniowe dawanie na tace tym zlodziejom? czy spedzanie 3 h dziennie na modlitwach? urodzenie 17 dzieci, bo taka z Ciebie matka polka? to jest Twoj cel? " Tak to jest celem tych ,którzy wierza w Boga. Weź sie puknij !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ale nie chce mi sie znowu zalaczac:) chyba, ze komus by bardzo zalezalo, ale jeszcze sie taki nie zglosil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sukrei
prosze kobieto !!! dopiero co wrocilam z przejazdzki z babcia gorliwa sluchaczka Radia Matyja, ktora usilowala przekonac mnie i meza ze jestesmy niczym bo nie wierzymy w boga i tylko dzieki wierze mozemy znaczyc cokolwiek w tym i w innym swiecie :O wchodze na kafe dla relaksu, nie potrzeba mi kolejnej nawiedzonej osoby, ktora bedzie mi takie dyrdymaly wciskala :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przerażona topikiem
Gdybyś była naprawdę wierząca to nie zakładałabyś takiego topiku i nie pisała że ci żal tych ludzi, tylko po prostu modliłabyś się za nawrócenie grzeszników. Wobec tego mam podejrzenie że ten topik to może być prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od człowieka - ja nie potrzebuję wiary do życia. Ono może być piękne bez żadnych sił wyższych, tylko trzeba je sobie dobrze ułożyc. Najcioekawsze, że ludzie skłaniają się ku Bogu najczęściej gdy jest źle, wystarczy sobie przypomniec jak były wypełnione kościoły w komunie. A cel życia każdy musi odnaleźc sobie sam. Mi jest żal niektórych ludzi wierzących... Znałam taką babkę, której zycie nie bardzo się ułożyło, po 50 stale latała już tylko od kościółka, zamiast kupic sobie coś do domu wolała dawac na tacę, zapomniała w ogóle że jest jeszcze życie i myślała już tylko o śmierci... Nie szło z nią porozmawiac na żaden temat oprcz tego, co powiedział ksiądz, nie miała rodziny, a nieliczni znajomi też z kółka różańcowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przecież on jest i wiedzą to wszyscy!! " zdanie kluczowe, pokazujace ze autor/ka tematu nie jest osobą wierzącą... jesli wiesz, ze Bog istnieje, to nie wierzysz :D wiedza a wiara to 2 rozne sprawy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przerażona topikiem , ja jestem przerazona twoim przerazeniem :O co ciebie obchodzi w co wierza inni ? , bedziesz ich nawracac? ogniem i mieczem ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od człowieka - ja nie potrzebuję wiary do życia. Ono może być piękne bez żadnych sił wyższych, tylko trzeba je sobie dobrze ułożyc. Najcioekawsze, że ludzie skłaniają się ku Bogu najczęściej gdy jest źle, wystarczy sobie przypomniec jak były wypełnione kościoły w komunie. A cel życia każdy musi odnaleźc sobie sam. Mi jest żal niektórych ludzi wierzących... Znałam taką babkę, której zycie nie bardzo się ułożyło, po 50 stale latała już tylko od kościółka, zamiast kupic sobie coś do domu wolała dawac na tacę, zapomniała w ogóle że jest jeszcze życie i myślała już tylko o śmierci... Nie szło z nią porozmawiac na żaden temat oprcz tego, co powiedział ksiądz, nie miała rodziny, a nieliczni znajomi też z kółka różańcowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chcę zobaczyć
dobrze, że nie zasiadasz w świętym officium, 300 lat temu :D no i oczywiście nie mogłabyś być kobietą a merytorycznie tak trudno zauważyć, że ludzie różnią się psychologicznie? jedni bardzo potrzebują wiary w absolut inni, mniej a jeszcze inni w ogóle a co do celów życiowych to pomijając promiskuityzm, sybarytyzm i jeszcze coś podobnego czego nazwy zapomniałem :D można mieć wiele celów, choćby ambicje naukowe, sportowe, intelektualne, wychowawcze względem swoich dzieci, społeczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona _truskawka
Żyć tylko po to żeby go jak najlepiej skonsumować? Żeby mieć dobrą pracę najesć się i napić? Albo zaspoić ambicję? aaacha oki jak chcecie...wolna wola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
Dziwią mnie ludzie, którzy nie wierzą w Boga. Nikogo nie kochacie, że nie chcecie sie spotkać z bliskimi po śmierci? To smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja żyje normalnie, autorytet do doopy. Dziwna logika swoją drogą, ze jesli nie wierzysz w "dobrego" duszka to wierzysz w duszka "złego" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona _truskawka
...jest tyle dowodów na to że Bóg istnieje że na dzień dzisiejszy wiara nie ma już tego wymiaru co kiedyś ,a ten kto tego nie widzi jest po prostu głupi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to witaj w klubie
ja chcę wierzyć w siłę wyższą i wierzę że jest nią Bóg, ale w którymś momencie życia Kościół mi tę wiarę odebrał swoim zachowaniem i podejściem do życia, wierzę ale "nie wierzę " że ten Bóg zgadza się z dzisiejszym Kościołem , który ja opuściłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
nie myl Boga z kosciołem - pamiętaj kto był pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm.. w sumie tez uwazam ze kosciol dzisiaj zamiast jednoczyc ludzi stwarza pewien dystans.. nie ma tego oparcia i komfortu psychicznego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arpeggio
A co Was tak odrzuca w Kościele? Poważnie pytam, z ciekawości.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×