Przez moje wymagania nie mogę znaleźć faceta na dłużej

No oczywiście że nie jesteś przeciętna, ale dobrze o tym wiesz. Ja tam jestem mocno przeciętna, a z facetami nigdy problemów nie miałam. Ale ja też nie mam żadnych dziwnych wymagań ;)

Jestes atrakcyjna, ale twoj ubior i cycki na wierzchu nie mowia: szukam powaznego faceta, tylko : czy ktos ma ochote mnie przeleciec?:D

Cycki na wierzchu? No wiesz, nie ubieram się tak na co dzień. Poza tym właśnie o tym pisałam - faceci oceniają mnie na podstawie cycków i myślą, że jestem łatwa. A potem mają pretensje, że ich olewam.

Wg mnie pewnie jestes ponadprzecietna jesli chodzi o wyglad bo charakteru nie znam. Nie iwem czy masz duze wymagania czy nie, wydaja sie calkiem normalne. Z tym ze musi byc zawsze pewny siebie ? Co to kurwa jest jakas maszyna ? Kazdy w zyciu ma momenty zawahania i potrzebuje oparcia w innych ludziach. Za cholere nie potrafie zrozumiec tego dlaczego kobiety wymagaja zeby byl zawsze pewny siebie. Kurwa pojebane to jakies.

Widzisz, ja czasem się nawet zwykłym blacharom przyglądam. Niektóre są ładne: piękne twarzą, krągłe pełne piersi, etc. Ale co z tego? Ciałem łatwo się fascynować i łatwo nim fascynować. Owszem urodą się wybijasz, owszem na pewno za Tobą bym się obejrzał na ulicy. Ale tylko tyle. Czytam za to twoje wynurzenia i, ani ich forma, ani, tym bardziej, treść, nie zachęcaj do lokowania zbyt wiele trudu w znajomość z Tobą. A urody, aż takiej nie masz, coby rzucić torbę z jajkami i pobiec do kwiaciarni :P Infantylnie patrzysz na związki i mimo, że nie znosisz, kiedy przedmiotowo traktuje się Ciebie, tak traktujesz mężczyzn.

Mam na myśli silną osobowość. Oczywiście że są momenty w życiu, kiedy każdy, nawet najtwardszy człowiek się rozkleja. Ja to rozumiem. Nie chcę mężczyzny - skały. Ale nie chcę też kogoś, kto nie umie podejmować zdecydowanych decyzji, kto czeka na to, aż ja go poprowadzę za rączkę w wielu sytuacjach. Dla mnie pewność siebie u faceta = zdecydowanie + cel w życiu.

Czy jak widzisz brudnego, smierdzacego staruszka w lachach, to myslisz od razu: bezdomny? Oczywiscie, ze tak. Nie badzmy hipokrytami, stroj duzo mowi o czlowieku i nie miejmy pretensji do facetow, ze jak maja przed oczyma odsloniete cycki, to nie mysla o twoim intelekcie:D

No i jeszcze musi byc wysoki :) Pewnie z 190 nie mniej hehehehee Jak juz bylby tego samego wzrostu albo odrobine wyzszy to juz z nim nic glebszego nei stworzysz ? hehehehehe to sie usmialem.

Akurat na randki nie ubieram się wyzywająco, staram się nie machać facetom cyckami przed nosem, bo wtedy nic innego im w głowie tylko seks ;) A co do wzrostu, no to napisałam - musi być wyższy ode mnie. Niekoniecznie 190 cm czy więcej. No ale powiedzmy że 180 cm to minimum. Czasami lubię założyć obcasy.

Wiesz.. jeśli chodzi o Twą urodę to trochę przesadzasz :) i nie mówię tego złośliwie :) ale może zdjęcia nie oddają Twej urody w pełni, tego nie wiem :) Poza tym każdy ma inny gust... A co do wymagań.. nie nalezy ich obniżać.. po prostu trzeba cierpliwie szukać kogoś kto ma podobne wymagania względem partnerki i wtedy powinno się Wam udać :) Wydaje mi się że grunt to nie wymagać od innych więcej niż od siebie - wszystko :)

nie masz duzych wymagan - powiedzmy ze ja mam podobne a wcale idealem nie jestem :) wiadomo kazda kobieta jest wybredna jesli zna swoja watrosc. Jesli jest oczytana, mozna z nia porozmawiac na kazdy niemal temat to bedzie sie źle czuła w towarzystwie dresa ktory gada tylko o siłowni, sterydach i przerobionym BMW. Jesli jest ładna i zadbana to nie zacznie sie umawiać z kims kto wygląda jak menel spod budki z piwem. Czesto ludzie dobieraja sie pod wzgledem pieniedzy, urody, charakteru. Nie ma w tym nic złego. Poza tym gdybym ja Ci wypisała moje wymagania to bys sie za głowe chwyciła :) na szczescie zakochałam sie w facetcie ktory posiada moze z połowe tych moich wymarzonych cech - i mimo to jestem z kim juz dobre 2 lata. Po prostu nie trafiłas na tego jedynego. Moze trafiasz na takich gdzie nie ma chemii, moze w koncu zakochasz sie w kims kto zdecydowanie odbiega od Twojego ideału :) kto wie :)

Być może się zakocham, mam nadzieję :) A co do mojej urody, no to uważam się za nieco ponad przeciętną, bo przez ostatnie lata mojego życia tylu facetów dało mi to odczuć, że byłabym fałszywa pisząc, że jestem przeciętna. No ale rozumiem, że nie każdemu się spodobam, są różne gusta, niektórzy np. wolą blondynki :)

Jasne jasne szukaj kogos kto spelni te twoje wszystkie wymagania, bedzie jeszcze z Toba chcial byc, nie bedzie chcial cie zdradzic itd. Kobieto jak ten twoj przyszly bedzie mial polowe tych cech to i tak dobrze, chyba ze sdzukasz ksiecia z bajki.

poza kilkoma zdaniami na temat wlasnej urody i wklejeniu paru fotek, za wiele o sobie nie napisalas. Ot zwyczajne: facetma byc pewny siebie, inteligentny, zadbany.. A co oferujesz takiego innego i wyjatkowego czego inne nie maja?? Jak ktos wyzej zauwazyl, bardzo infantylny styl pisania

no ja tez chciałam faceta z moich maren ale jak wiadomo - ma sie bardzoooooooooo nikłe szanse na znalezienie kogos takiego :) zawsze cos nie bedzie nam pasowało... a jesli Ty bedziesz tak dalej wybrzydzac to mozesz skonczyc jako sliczna stara panna a to jest chyba gorsze niz brzydka i gruba stara panna :) mam nawet w rodzinie takie przypadki. Ja trafiłam na faceta bardzo odbiegajacego wygladem od mojego ideału. Ale zaryzykowalam, pierwsza randka, druga, trzecia a teraz uwazam ze jest naprawde boski, wiec zamiast wybierac i przebierac zaryzykuj :)

wg Was autorka przesadza??? Lo matko, mnie to byscie okrzykneli naczelnym paszczurem foruma w takim razie :D Wg mnie jestes bardzo ladna. Chociaz tez mysle, ze to nie tylko sie o wyglad rozbija...

powiem tak. - ładna jestes, ale charakter masz zjechany... i jędzowaty wyraz twarzy mimo wszystko. chyba nie masz duzego poczucia humoru co? nie jestes laską z która mozna konie kraść, dlatego faceci chcą od ciebie tylko ruchanka. moze przestań o sobie myslec jaka jestem ponadprzeciętna, jakie mam duzzeeee cycki, to moze poznasz takiego faceta o jakim piszesz.tyle ode mnie.

Twoje wymagania są normalne, nie słuchaj tych co piszą żebyś je zaniżyła. No bo to tak jakbyś nagle miała zakochać się w facecie - mało inteligentnym, brudnym, ciapowatym, biednym, ktorego jedyną pasją w życiu są sprowadzane z 'zagramanicy' beemki. Poza tym jest mnóstwo kobiet, które urodą nie mogą się z Tobą równać, a wymagania mają takie, że ho ho ... Tak więc nie zaniżaj poprzeczki, może tylko po prostu nie skreślaj po jednym, czy dwóch spotkaniach facetów, z którymi się umawiasz. Daj im czas na pokazanie prawdziwego oblicza i może trafisz na swój ideał :) Po sobie wiem, że gdy poznaję naprawdę piękne kobiety (a Ty taką jesteś bez dwóch zdań), to na pierwszych spotkaniach jestem mocno zestresowany, chcę dobrze wypaść, przypodobać się. I przez to często pletę jakieś głupoty. Ale gdy zaczynam się bardziej odkrywać przed kobietą, to opory mijają i wtedy wychodzi ze mnie całkiem fajny gość :) No i dodam jeszcze, że spełniam Twoje wszystkie wymagania (przynajmniej te, które tutaj wypisałaś), ale zostałem już usidlony. Przez równie atrakcyjną dziewczynę :)

Zycie pokazuje ze wymagania wymaganiami. Moze bedziesz miala fuksa i znajdziesz kogos ktos spelni te twoje wymagania i jeszcze sie zakocha w Tobie. Niczego nie da sie wykluczyc. Ale jak sie zakochasz to i tak nie bedziesz zwracac uwagi na to ze nie spelnia jakiejs cechy, Tylko musisz sie bardziej otworzyc, a nie szufladkowac facetow, ze musza byc koniecznie tacy i tacy, bo inaczej nic z tego nie bedzie.

Uroda urodą, nie ukrywam że bardzo mi się podobasz na tych zdjęciach. Ale po tym jak piszesz nabieram jakiejś dziwnej niechęci do ciebie. Przepraszam, być może to pozory, może źle sobie ciebie wyobrażam, ale wydaje mi się że charakter masz do dupy.

ja tez mam kuzynke 2 lata mlodsza os ciebie.w zyciu jej z facetem nie widizalam.jest tak jak ty bardzo ladna.ale wychodzi z takiego zalozenia ze facet musi byc ustawiony,z biedakami sie nie spotyka.wiec zastanow sie czy tak w glebi duszy moglabys sie spotykac z rownolatkiem ktory mieszka u rodzicow zarabia 1000zł i nie ma auta?

wielka dama i księżniczka, tyle. Żal.

moim zdaniem jesteś ładna,figura oczywiście też co do facetów,to mój były powiedział mi kiedyś że nie mogę się ubierać w pewne rzeczy(obcisłe itd.) bo faceci źle mnie odbierają niestety zauważyłam że wielu mężczyzn boi się zagadać do ładnej kobiety

Jak widzę opinie na mój temat są różne. Zastanawiający jest tylko fakt jak łatwo przychodzi ludziom oceniać innych na podstawie zdjęcia, albo tego w jaki sposób piszą. Kto jest tutaj bardziej żałosny - ja, ponieważ mam swoje wymagania wobec facetów i nie wstydzę się ich, bo nie będę wiązała się z pierwszym lepszym, czy może ci, którzy nie znając mnie rzucają w moim kierunku chamskie słowa? Tak naprawdę to chciałam założyć ten wątek, żeby się \"wygadać\". Nie potrzebuję tutaj rad, wiem że idealnych nie dostanę. Oczywiście niektóre są cenne, za co wam dziękuję. Postaram się nie skreślać tak szybko facetów :) Potrzebuję tylko sobie to wszystko przemyśleć i poukładać w głowie. A zdjęcia już usuwam.

Powiem tak - nie jesteś w moim typie autorko. A jeśli chodzi o wymagania - ktoś dobrze napisał, że pasji się nie dzieli. Owszem, partner/ka może mieć takie same, ale to są MOJE pasje, jasne?:) I ciekaw jestem jak byś wyglądała przy mojej pasji usmarowana po czubek głowy i naparzająca młotem w klucz przy wymianie końcówki drążka kierowniczego ;)

a mi sie wydaje, że oprócz tego, że śliczna to jeszcze bardzo sympatyczna i słodka. Nie zmniejszaj wymagań, zresztą te wymagania nie są wcale wygórowane, wszystkie tego pragniemy, nie możemy pobłażać mężczyznom jeśli chcemy być szanowane. Powodzenia

A to niby dlaczego pasji nie można dzielić? Fajnie by było, gdyby mój facet miał jakieś ciekawe zainteresowania i potrafił mnie wprowadzić \"do swojego świata\". A to że nie jestem w czyimś typie, to czy ja napisałam że podobam się każdemu facetowi? :) Mimo wszystko zdążyłam zauważyć, że powodzenie mam. No i znowu wyjdzie że jestem nieskromna jędza ;)

Paulinka nie mozemy poblazac facetom ???? Co to w ogole za retoryka. Skad ty sie urwalas ?

do mało stanowczy:a jaka jest w Twoim typie?jeśli można wiedzieć,ja uważam że autorka jest ładna

to ze ladna, nie znaczy ze musi byc w czyims typie ;) Ktos moze gustowac w szkaradach... jak np moj facet Ale tez jestem ciekawa jaki typ ma MS ;)