Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Dzięki, Scherza... Ja naprawdę zaczynam wysiadać psychicznie z tą butelką... Czytałam na necie różne rzeczy o tym, niektóre dzieci tak mają i już- mamy karmią je łyżeczkami, z kubków niekapków itp. ale nie wszystkim to się udaje. Czytałam też, jak próbuja przestawiać dzieci na butelkę, najpierw małymi kroczkami, 1 posiłek dziennie zastępują na butelkowy, potem więcej i więcej...ale on nawet jednego nie chce zjeść:( Postanowiłam, że go przetrzymam- jak zgłodnieje, to zje- ale gdzie tam! O 7:00 rano dostał cyca i od tamtej pory nie zjadł nic! No, może ze 30 ml mleka, ale to z czystego przypadku, bo mu się wlało jakimś cudem do buzi. Jest batalia i płacz, bo próbuję mu dać butelkę...:( Dzwoniła mama- pytała o wielkość smoczka, o rodzaj mleka itp. Nic nie pomaga- ani kształt butelki, ani smoczka, ani jego wielkość, ani rodzaj mleka (dawałam sztuczne i swoje), ani pora dnia, ani jego głód... Ani nawet pozycja jedzenia( próbowałam na leżąco, siedząco, półleżąco, na przewijaczku, na rkach, w foteliku...). Załamka:/ Poczekam Scherza na pomysły Twojej pediatry, sama zreszta będę 30 u mojej, to się jej spytam...ale zaczynam się martwić tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OcZekujaca , fabisiunia - o czym wy dIewczynki gadacie, popieram slowa scherzy... My tutaj jestesmy razem kazda o kazdej pamieta... Ja np jak nie mam czasu zajrEcna forum w ciagu dnia to nie mogespac, i o 2 nad ranem was podcYtuje, ale juz nie odpisuje bo jestem padnieta... Scherza, arista ale ja bym chciala miec taki problwm jak wy... W sumie to nie wiem jak wam zaradzic ale ja bym sprubowala zmienic np smoczwk na szeroko obwodowy, ze jak maly go chwyta to jest szeroki jak piers, i moze nie dawac butli jak jest np glodny tylko najpierw nakarmic piercia a za jakis czas podac butle z mala iloscia mleka.... I powoli robicdluzrze odstepy az w koncu dojdzie do tego ze nastepne karmienie bedIe butelkowe... Tak to nie wiem co poradIc... Ja mam butle szeroko smoczkowa czy jak to sie nazywa po polskiemu... Moja mala nie miala problemu, ale pediatra mi powoedziala na samym poczatku ze jak mam zamiar podawac butle jal bedzie starsza to zby ja przyzwyczajac, gdzies od ukonczenia pierwszego miesiaca ra dziennie, ja zaczelam wcEsniej i mala sie w butli zakochala!!!! Scherza , arista a jak wasze maluchy zasypiaja na te drzemki czy na noc, same w lozeczku czy na rekach czy przy cycu?!?! Moja mala zmienila sobie wyglad dnia kilka dni po tym jak wam go ipisalam, teraz wypija okolo 25 ml wiecej i ma 4godzinne przerwy... Wlasnie zaczynam ja przyzwyczajac do zasypiania w lozeczku wczoraj qieczorem zasnela sama troche poplakala ale jak soe ululala o 21 tak spala do 4.30 (a jadla o 19) Bo i chce jej wprowadzic 3drzemki dlurzsze a nie 5krotkich... DIsiaj zaczynam z drzemkami... Zobaczymy jak mi pujdzoe ;) teraz jestesmy na spacerE i mala juz spi godinke, a w sumie jestem w parku i siedze na lawce a poes sobie lata, a ona spi w wozku bez kolysania, jakby wiedziala ze mama jej zmienia nawyki ;) myslalam o dwuch godinnych drzemkach i jednej dwu godinnej zobaczymy... Scherza piszesz ze jeates u rodzicoof, czy jestes w nowym jorku?!?! Jak dlugo jestes tutaj?! Ja mieszkam doslownie 45 minut od NY i mam rodzine na queensie... Wiesz co mam na mysli?! Spotkanie!! Oczelujaca - ja stracilam kontakt ze wszystkimi swoimi kolezabkami po tym jak wyjechalam do stanoof, utrzymuje maly kontakt z jedna internetowy, ale to nie to samo.... Bylysmy psiapsiuleczki ja ona i keszcze jedna kolezanka tetaz kazna ma meza ja juz dziecko ta co z nia utrzymuje kontakt tez ma corke ktora juz do przedszkola idzoe a trzecia pracuje i hruje jak glupia... A zanim wyechalam byly obiecywanki, listy telefony, tak bylo przez kilka pierwszych miesiecy a potem jedna zaszla w ciaze druga znalazla chlopaka i klapa... Takze super ze odzyskalas z nia kontakt, zazdroszcze!!! Fabisiunia - mam nadzieje ze wsystko aie ulozy pomiedzy wami.... Oby!!!! Trzymam kciukaski.... Cholera pies mi sie wytarzal w jakims czyms co smierdzi jak kaczka do kibla... Najz.... Okay czas ruszyc dupcie.... Kocham was babeczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AR_CT- dzięki za radę, każda jest cenna! I uwierz mi, nie chciałabyś mieć takich kłopotów jak ja:P Bo widzisz, Ty masz inną sytuację, masz dziecko swoje w pracy, ja muszę wrócić na uczelnię, nie znam planu, ale ze 3-4 razy w tyg. mnie pół dnia nie będzie. Nikt nie będzie biegał z moim małym na UO, bym mogła go nakarmić w przerwie... Poza tym niebawem nie będę już chciała karmić piersią, wiem o tym. Chciałabym, by Wikuś polubił jedzonko nie tylko z cyca:P Czytałam też inne wątki i zaraz lecę kupić inne mleko i inną butelkę... Mamy polecają Tommee Tippe czy jakoś tak... Spróbuję i powiem Wam, co i jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekjaca25
witam was dziewczynki tak czasami mysle ale oki juz przestane ARISTA wiesz co ja z tego co wiem to dziecko samo wybiera sobie pore kiedy przestac brac cucka ale probuj moze ci sie uda to zmienic powodzenia dziewczynki ja sie juz nie moge doczekac dzidzi a wiecie moze co sie dzieje z JA ZAKLECIEM ZAKLETA i PANNA dlugo ich nie bylo na form ja dzisjaj sie nudze wogule sie codziennie nudze moz eze jestem sama caly dzien a co bede wam marudzic ja uciekam odezwe sie pozniej a czy to normalne ze tylko przytylam 5 kilo a jeszcze 8 tygodnii zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekujaca- 5 kilo?! To zazdroszcze! Ja w ciazy przytylam 23:P Ale 90% juz zrzucilam A co do tego, ze dziecko samo wybiera pore rozstania z cycem...watpie, zwłaszcza, ze znam wiele przypadkow, gdy mamy ponad 2-letnich dzieci próbuja odstawic i jest cyrk... Poza tym ja mojemu synowi nie moge pozostawic takiego wyboru, niestety... :) p.s. ide kapac malego i sprobuje nowa butle mu dac... trzymajcie kciuki! p.s.2. sorki za bledy, ale pisze 1 reka, w 2 mam malego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane Wpadam jak po ogień, przy dzieciach jest tyle roboty, ze ledwo staje mi czasu i siły, zeby Was poczytać, na pisanie juz nie mam czasu. Od wczoraj popołudnia jesteśmy u teściów i jest lepiej, choć musiałam też sie ciut zregenerować, a w poniedziałek siadam nad skończeniem pracy mgr. Arista jedyne co mi przychodzi do głowy to przestawiać małego na kaszkę i zupki-deserki.... W październiku juz bedzie pół roku, wiec wieksze pole manewru, a cycek tylko wtedy jak będziesz przy małym. Pierwsza kaszkę mał moze dostac po 4 miesiącu i faktycznie łyzeczką moze zakaceptuje. Własnie tu jest problem przy dzieciach cyckowych- Krzys też jest wyłącznie na cycusiu, kompletnie nie akceptuje butelki i smoczka.......ale ja akurat mam taka sytuację, ze mogę wyjać cycka wszedzie i mu podać :) Pamietam koleżanki na studiach na okienku jechały do domu, zeby nakarmic swoje smyki :) Zabawne to było, ale teraz je rozumiem :) Apropos musze obudzić mojego, zeby mu dac jeść i wykąpać. Teściowa wykąpała juz małą, musze jej dać buziaczka...... Oczekująca, ja tam sie cieszę, ze jestes z nami :* Choć nie zawsze mam mozliwość odpisania Ci. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, jestem ciagle, podczytuje, ale na pisanie troche nie starcza mi czasu. Tym bardziej,ze ostatnio sporo narzekania by bylo. W pracy mam ciezej niz kiedykolwiek dotad, nawet do domu nieraz musze zabierac. Maz nie poswieca mi tyle czasu ile bym chciala, wiec jakos tak pelna frustracji bylam. No i strach przed porodem...Wiec zaczely mi sie problemy ze spaniem, zrobilam sie bardziej wrazliwa i placzliwa. Pewnie po czesci winne temu hormony, ale wczoraj mialam bardzo mila rekompensate: urzadzilismy tzn baby shower- przyszli znajomi, niektorzy z dziecmi, bylo tyle zabawy i smiechu. Pol dnia gotowalimy z chlopem moim, zakupy, zamowilismy tort z ozdobami tematycznymi (ktorych nie pozwolilam nikomu zjesc, nie chce tez wyrzucic :) Potem byly konkursy (kto pierwszy wypije sok z butelki ze smoczkiem, karmienie partnera papka dla niemowlaka z zawiazanymi oczami, podrzucanie ubrudzonej czekolada pieluchy itp), prezenty i w ogole przemila atmosfera. Dzis sie zaopatrzylam w ostatnie dodatki do szpitala dla siebie i Adaska i czekam, bo moge juz rodzic. Tzn. Do terminu mam jeszcze 6 tygodni, ale nie pogniewalabym sie, gdyby Maly wyszedl wczesniej, bo rozpycha sie juz nieprzecietnie a poza tym mam dosyc chodzenia do pracy. Chce juz na macierzynski!!!! Co do tycia, to ja mam 18 kg do przodu i bardzo pilnuje,zeby wiecej nie bylo, a przy okazji duzo zdrowiej sie odzywiam. Oczekujaca: 5 kg? Dobra jestes!Zazdroszcze. Mam nadzieje,ze uda mi sie zrzucic przy karmieniu piersia. A skoro przy tym temacie jestesmy: czy tez mialyscie siare tak wczesnie? Sni mi sie po nocach,ze urodzilam i nie moge wykarmic dziecka. Budze sie, a potem na pizamie plamy z mleka. Ale ciesze sie,ze juz niedlugo! Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artc ja mam rodziców w BAELGII, a teście odwiedzali znajomych w NY jak wysyłali ci paczkę. Co do zasypiania to odkładam małego w łóżeczku , włączam karuzelę i zasypia , czasem daje smoka i zasypia jeszcze szybciej. Oczekująca 5 kg to malutko. nic pewnie ci nic nie zostanie po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane mam cały czas gości, nie mam jak napisać bo cały czas ktoś mi przez ramię zagląda. Mam ochotę Wam napisać taką długąąąąąą wiadomość. Tęsknię bardzo :* Jutro napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna- czekamy na wieści:* Jeśli chodzi o batalię o butlę, to jeszcze nie wygrałam wojny, ale stopniowo zdobywam baszty;) Kupiłam wczoraj jeszcze kilka smoczków i butelkę Tomee Tippe, ale najlepiej sprawdził się taki długi, dziwny nieco smoczek z Canpol Babies, bo smoczki o kształcie piersi mały wypluwa bokiem... Nie powiem, by pięknie pił, ale nie drze się już jak opętany, mruczy i marudzi, ale coś tam possie... Dziś dostał też marchewkę, strasznie mu na początku nie wchodziła, potem już lepiej... przyzwyczai się:P Znając życie, jak pójdę do pediatry, to dostanę po głowie, że wprowadzam nowe produkty na własną rękę, ale wychodzę z założenia, że z każdą pierdołą po lekarzach się nie biega...:) Postanowiliśmy z mężem kupić spacerówkę... Pomysł wypłynął wczoraj, bo w sklepie u nas była promocja- wszystkie wózki po 500 zł lub taniej. Postanowiliśmy, że poczekamy, pooglądamy różne wózki i wtedy zdecydujemy. Mały już bardzo chce siadać, pewnie zimą już będzie siedział sam. Poza tym nasz wózek mimo swej odporności jest strasznie ciężki, a ja muszę się z nim tarabanić na 1 piętro- u rodziców na 2. A waży 15 kilo+7 kilo mojego syna+ewentualne zakupy+3 kilo torba spacerowa... To razem ponad 25 kilo codziennie wnoszone i znoszone przeze mnie... Spacerówki są lekkie, widziałam takie, które mają porządne, ciepłe budki, fajne ochraniacze na nóżki i inne pierdoły, więc nawet zimą będzie małemu ciepło:) Może któraś z Was Dianka, MoniaKat) ma do polecenia jakieś modele niedrogie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista- przez tamte sytuacje sie juz prawie nie klocimy.......za to teraz sa inne problemy, on pracuje nie ma czasu a ja sie nudze w domu bo mam wakacje i szukam problemow:/ R wraca z pracy kapie sie, je i od razu pedzi do mnie i tak w kolko nie ma czasu dla siebie a ja ciagle wymagam wiecej. chce zeby sie non stop przytulal, zeby pisal smsy. ostatnio tak sie zrobilo ze nawet pol godziny osobno i bez smsa czy telefonu a ja juz mam foszka. to wszystko z braku zajęcia.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dzisiaj wracamy do domku- mam nadzieję ze dolecimy szcześliwie bo te burze są przerażające.... Arista wczoraj mama kupiło Dominikowi butelkę z taką brązową końcówką i długą i powiem ci że mały ładnie pociągnął z niej herbatkę więc może coś do przodu idzie w tym temacie. Ja juz woże małego w spacerówce, bo w godnoli to się zaczął buntować i jest w takiej pozycji półezącej widzi co nie co i jest zadowlony. Dobrze,że mam też nosidełko bo dla niego to raj, a ja przynajmniej się nie męczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane to mój wielki COME BACK :) Odwiozłam dziś ostatnich gości do Kołobrzegu na pociąg. Jestem psychicznie zmęczona. Od połowy lipca cłąy czas goście, tylko turnusy się zmieniały. To są uroki mieszkania nad morzem. Rozkoszuję się ciszą. Zapomniałam jakie to cudowne. W te wakacje gościliśmy 2,5 latka i 3,5 szok. Ile te dzieciaki dały mi w kość ... Koniec o gościach Oczekująca.. Nie pisz tak więcej.. Fibisiunia to się liczy także do Ciebie. Cieszymy się, że jesteście. Nie chcemy żebyście odchodziły. jeżeli byście pisały częściej, odpowiedzi też by były częściej, tak więc dziewczynki do roboty:) Arista ja nie znam się jeszcze na butelkach.. Ale kupiłam z LOVI koleżanki mi polecały, smoczki przypominają sutki, kształtem i miekkością. Jeju nie mogę się powstrzymać i nie kupować tych różnych rzeczy :) Ostatnio ciocia mi przywiozła, nowiutką karuzelę na łóżeczko, podgrzewacz i wiele wiele innych rzeczy, jaram się tym jak szalona:) Nie wierzę jeszcze do końca w tą ciążę, a już całkiem nie wierzę w to, że w środę wejdę w 5 miesiąc, aż się wierzyć nie chce, jak ten czas szybko leci. Jak na razie mam 1 kg na plusie. Tzn miałam 1 jak byłam ostatnio u lekarza, ciekawe ile teraz. Ja jak się leczyłam na jajniki, od razu brałam tabletki zbijające cukier. Miało to poskutkować tym, że jak zajdę w ciążę to mało przytyję, ze względu na moje dodatkowe kg. Na razie się sprawdza, zobaczymy jak będzie dalej, to dopiero 17 tygodni. Zobaczymy jak będzie na tej wizycie. Rozstępy mi się powiększyły, miałam przed ciążą, ale teraz już całkowicie. Niestety jak koś ma tendencję do rozstępów to nic na to nie poradzi, żadne kremy nie zdziałają cudów. Dobra kończę te wywody, bo już zamulam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże rzeczywiście jak ten czas leci, czarna już 17 tydzień ??? To jeszcze trochę i będziesz czuła pierwsze kopniaczki. Ostatnio na vod oglądałam taki dokument "Życie przed życiem" o tym jak rozwija się dziecko w czasie ciąży i jak to wszystko wygląda z perspektywy mamy.Super program,na końcu to aż się wzruszyłam. Jak czarna chcesz to ci prześlę linka, bo dziewczyny już to przeszły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisia ten link nie dziala, przynajmniej u mnie:/tez z checia bym sobie obejrzla. ja mam wlasnie @ a po musze wybrac sie do gina bo wstyd sie przyznac ze tyle czasu mnie nie bylo dzis bylam na usg piersi, dostalam skierowanie od onkologa na szczescie wszystko jest ok, jeszcze tylko jutro musze sie wybrac do niego z wynikami. Z R jest lepiej (chwilowo), podobno intensywnie myslal o nas wczoraj gdy nie mogl spac......ciekawa jestem co wymyslil:P u mnie to na tyle z newsów..strasznie boli mnie brzuch:/więc jęczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sie nacieszylam tym baby shower.Jedna z kolezanek przyszla chora i jak sie okazuje- zarazila mnie. Nos zawalony, goraczka. Ide do lekarza zaraz, zobaczymy co powie. A co Wy myslicie o antybiotyku w 9tym miesiacu ciazy? Lepiej wziac czy przeczekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fibisiunia bo musisz aktywować taki program żeby móc tam oglądać filmy,powinien ci się pokazać zaraz po otworzeniu strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynu ja tez mialam gosci i jestem padnieta cały weekend obsługiwac komuś i do tego may byl marudny. Arista mój mały akceptuje tylko butelki z Dr. Browns i Awentu innych nawet do buzi nie weżmie a mam z tommy pipe, canpolu, lovi i nuka odezwe sie jutro bo musze isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie urzywam dr. Brown butelek... I mama jeszcze playtex z szerokim smoczkiem i odpowietrzaczem od spodu butelki.... Czarna - 17 tydZien.... WooooooW !!! Superancko?! Ja na poczatku 18 tyg zacZelam czuc babelki w brzuchu... Wyczekuj kochana... Nie wiem co pisac! Padam na pyszcZek, mimo tego ze mala spi teraz od 20.30 do 4.30 ja jestem nieqyspana jakos!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panna- myślę, że dobry lekarz powie Ci, czy lepiej to wyleczyć, czy przeczekać- ja wychodzę z założenia, że lepiej wziąć antybiotyk, niż jechać na porodówkę z gorączką i zawalonym gardłem... Zdrowiej:* Czarna- nie stresujcie się, miejcie spokojnego maluszka:) Ja też w 17 tyg. poczułam pierwsze już wyraźne ruchy małego:) Więc wyczekuj tej chwili:) Agnes, AR_CT- dzięki za odpowiedź! Wiecie co? Mój mały nie trawi Aventu, Tommy Tippe też nie... KUpiłam taki dziwny, jakby podłużny smoczek do butelki Canpol Babies i jeszcze jako tako jest w stanie ją włożyć do buzi... Na jednym z forów przeczytałam, że jedna mama dosłodziła mleko sztuczne i to był przełom w piciu z butli. Ja też dziś tak zrobiłam i... wypił 60ml:D Hurrra! Oczywiście nie chcę mu niczego słodzić, ale dawki cukru będę zmniejszać, a to, że on pił z butelki jest bezcenne... Mało tego, dziś wypił sam z butli herbatkę! Dzielny chłopak:) Z dnia na dzień jest lepiej:) Poza tym Wiktorek zjada już jabłuszko, banana, gruszkę, marchewkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde jak to wszystko szybko się dzieje...:) Pamiętam jak Arista leżała w łóżku i czekała na poród, a tu Wiktor je jabłko, banana:) Czekam na ruchy, wsłuchuję się w siebie, ale nic kurna nie czuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, my już w domku. Na prawdę czas szybko leci aż za szybko. Ja za dwa tyg do roboty- przeraża mnie to ale wyjścia jak na razie nie ma. Słonko moje sobie smacznie śpi , a ja rozpakowywuje walizki i robię miejsce w szafie dLA Dominika bo dziadki tyle mu kupili ubranek ze hej :D Czarna pokaż swój brzuszek?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×