tak wyglada moj zwiazek .. to normalne ?

Upiorna miłość, uczy nas omijać następnej upiornej... i szukać odpowiedzialnej. Chociaż, ta także co chwilę, upiorną może być. Ty wiesz, kto tworzy upiorności nasze. Ja także nie boję się samotności. Pod warunkiem, że trwać będzie upiornie krótko!!!!!!!!!!!!!!!! Więc mów mi jeszcze... A teraz myk, myk...

...i nie prowokuj Upiorzyco jedna. Upiorna jakaś, czy co??? Więc myk, myk...

pewnie, ze upiorna, ale ostatnio bardzo odważna i rozprawiająca się ze swoimi upiornościami... , więc tym razem bez użalania się nad sobą, ale... na ile mogę, to sama decyduję o sobie i mam już dość godzenia się na bycie i nie bycie razem... można tak do u...śmierci czekając, aż się ktoś zdecyduje, a ja kompletnie zrestarzeję albo zgorzknieję ...

Upiorne to wszystko.. Ale zaczynasz mi się, choć to upiorne... upiornie podobać. Normalnie upiorna baba z... Tylko niech Ci jaja upiorne nie wyrosną, bo to zawęzi krąg Twoich upiornych straceńców. Więc myk, myk...

Czyli po dwóch latach masz wreszcie odpowiedź na pytanie zawarte w temacie, Emima? Ze to nie jest normalne?

będę sama i już ... i dobrze mi tak, na 100%

o co chodzi z tym upiornym imidżem, Upiór? i czy będziesz miał kiedys pomysły na coś mniej odrealnionego?

to nie był mój temat, chociaż przysiadłam się na trochę i zostałam , a właściwie zostaliśmy ... no cóż... długa droga, ale nie żałuję ... lubię siebię jeszcze bardziej niż kiedyś ... Czarnego też , bo mi tu pomaqgał jak było źle...

podoba mi się, że ostatnio wpadają tu jeszcze inne osoby...

No Upiorzystko/i http://www.levviatan.yoyo.pl/demoty/1296916458_by_katalika_500.jpg Realne jest to, że Ci brak "piątej klepki?" Więc myk, myk...

Upiorna emimo, o! Każdy lubi być sam jak nie chce, aby inni się o nim dowiedzieli....... Upiorne świństwa także robię sam.... Teraz mykam, a Ty nie pieprz, tylko żądaj. Miłość jest od tego, aby dawać i brać, a nie czekać dwa lata? Upiorne to jakieś bardziej od samego Upiornego....!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "Im częściej dasz, tym rzadziej będzie mógł..." To gdzie teraz jest ten Twój C Z A R N Y ? I kto jest teraz mniej odrealniony?? A teraz na dobre myk, myk... Mykania mi trzeba...

teraz w ramach porządkowania ŻYCIA powinnam zakończyć wizyty na kafe... a przysiąść konkretnie nad anglikiem, bo ta moja nauka, to ... bez komentarza, a potem - w podróż życia... albo chociaż na wakacje... a Upiorny zbratał się z Piątą klepką... wszystko układa się na Happy End

Koniec tematu. Zgłoś do usunięcia ... albo do zaopiekowania się przez kogoś, kto ma czas lub ochotę...

Upiornie chciałbym się nauczyć angielskiego... samemu nudno. Upiorne to Więc MYK!!!!

samemu trudno. ale ja chodzę do niezłej szkoły, tylko mało uczę się w domu... niestety....

A ja uczyłam się angielskiego przez wiele lat i teraz nie muszę, więc mogę sobie np spojrzeć na Was z góry (mogę,,nie znaczy, ze spojrzę rzecz jasna) :)

...oj, 5, spojżysz, spojżysz... Upiorne to, ale jednak. Więc myk, myk....

http://www.youtube.com/watch?v=locIxsfpgp4&feature=list_related&playnext=1&list=MLGxdCwVVULXf9s60gYnrAQlDZ3kIidlCo

http://www.youtube.com/watch?v=C3lWwBslWqg ale to piękne mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm Pustynna Róża Śnię o deszczu Śnię o ogrodach wśród pustynnych piasków Budzę się w bólach Śnię o miłości, a czas przesypuje się przez mą dłoń Śnię o ogniu Te sny są przywiązane do konia, który nigdy się nie męczy A w płomieniach Jej cienie poruszają się na kształt męskiego pożądania Ta pustynna róża Każdy z jej płatków to tajemnicza obietnica Ten pustynny kwiat Żadna słodka woń nie nękała mnie nigdy bardziej niż ta A kiedy się obraca Sposób w jaki się porusza w logice mych myśli Ogień płonie Orientuję się, że nic nie jest takie, na jakie wygląda Śnię o deszczu Śnię o ogrodach wśród pustynnych piasków Budzę się w bólach Śnię o miłości, a czas przesypuje się przez mą dłoń Śnię o deszczu Podnoszę wzrok ku pustym niebiosom Zamykam oczy, ta niepowtarzalna woń Jest słodką trucizną jej miłości Śnię o deszczu Śnię o ogrodach wśród pustynnych piasków Budzę się w bólach Śnię o miłości, a czas przesypuje się przez mą dłoń Słodka pustynna burza Każdy z jej płatków to tajemnicza obietnica Ten pustynny kwiat Żadna słodka woń nie nękała mnie nigdy bardziej niż ta Słodka pustynna burza Wspomnienie Edenu ściga nas wszystkich Ten pustynny kwiat, ta niepowtarzalna woń Jest słodką trucizną upadku

http://www.youtube.com/watch?v=wa2nLEhUcZ0

słówka i czasy ang. czy kafe???? oto jest pytanie... Szekspir nie miał takich dylematów. Dla niego anglik to pikuś.... oj...

tak sobie myślę... jak tu nie dać się zwariować... pomysł pierwszy przeczytać całą tę historię dwa lata wstecz i może wtedy ... ????

a co u Ciebie, Emima? Emki razem, czy osobno?

do kitu wszystko

niby razem i nie razem, niby po zerwaniu a rozmawiamy i się kłócimy to jest chore

czyli to już pewne, odpowiedź na pytanie zawarte w temacie jest jednoznaczna ;-)

tak, to pewne ale jakimś chorym instynktem ćmy lgnę do tego ognia...

jak to w nienormalnym związku, nie ma się w sumie czemu dziwic ;-)

kurvcze, bo my lubiliśmy ze sobą spędzać czas... włóczyć się po miieście i po lesie... łazić na koncerty... lubimy sport... razem skręcaliśmy moje nowe meble i wyszedł nam z tego jeden wynalazek... kurcze, to jest przykre... i przy mnie się czuł jak człowiek sukcesu.... w cholerę to wszystko pooooszłoooo sorki za bluzgi ale źle mi dzisiaj....

a on mi pisze nie marudź...