Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tulipanek5874

Moj facet mnie krzywdzi...

Polecane posty

Gość Tulipanek5874

Jak w temacie, wydaje mi sie ze moj facet mnie krzywdzi. Ja studiuje, on pracuje, ejst miedzy nami 10 lat roznicy. Studiuje dziennie i ejstem jakby na jego utrzymaniu. To on mi wybiera ciuchy gdy jestesmy na zakupach, moge kupic tylko to w czym mu sie podobam, to on wybiera dni w ktore sie kochamy, tylko te pzycje ktore on najbardziej lubi, jak nie sjetm w szkole to zostawia mi kartke co mam kupic i co zrobic na obiad i co w domu posprzatac. Niczego mi nie brakuje, ale nie mam tego co bym chciala, czasem czuje sie jak niewolnica. Nie chce byc sama i dlatego go nie zostawilam. Co mam zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maajaa998
Znajdz sobie faceta,ktory bedzie szanowal Ciebie , Twoje potrzeby i Twoje zdanie , nawet jezeli nie do konca zgadza sie z jego nie bedzie chcial Cie ztlamsic . Nie zyj jak niewolnica . az strach pomyslec co byloby po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaver feaver
Traktuje Ciebie jak utrzymankę, tanią gosposię do bzykania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agqhgafh
jestes zwyczajnie sponsorowana a ona se chce cie wychowac i całkiem dobrze mu to idzie w rodzinie mam cos takiego, jakis 10 lat starszy koles cwańszy zrobił bahora dużo młodszej i tym samym sobie gupią szczeniare "zaklepał" dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Misiek_
Całkowicie popieram to co powiedziała maajaa998. Ty nie jesteś na jego usługi. W związku jest coś takiego jak partnerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem czy go kocham czy tylko to jest przyzwyczajenie i dlatego go nie zostawilam. Tak bardzo boje sie zostac sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet przy kompie sie pyta czemu tyle siedze. Nie mam pracy, studiuje dziennie, do rodziny nie mam co wracac bo wszyscy byli prawie przeciwni byciu i mieszkaniu z nim. Jeste kompletnie samaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początek pogadaj z rodzicami, przyznaj im, ze mieli racje. no chyba, ze potrzebujesz się tylko wyzalić i nie masz ochoty nic z Tym zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beaver feaver
Moim zdaniem nie będziesz tego pewna, dopóki się całkowicie nie usamodzielnisz albo przynajmniej nie będziesz od niego tak zależna. Najważniejsze, żebyś pracowała nad swoją przyszłością niezależnie od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już chyba lepsze jest życie w samotności niż bycie niewolnikiem. :O Nie wiem tylko dlaczego z góry zakładasz że to jest jedyna osoba, która może zapewnić Ci, powiedzmy bezpieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FacetZjajami
Jaka zalosna laska z Ciebie.. szok:D Jestes panienka do pukania.. na zasadzie sponsoringu hah.. prywatnym naczyniem na sperme.. hah a Ty sie wahasz czy kochasz czy przyzwyczajenie xD o matko.. ale sie usmialem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×