Moja historia . 3 lata z Nia . Rok probuje zapomniec .

Mam problem .Moze byl ktos w podobnej sytuacji,abo po prostu z dobrych intencji zechce mi cos poradzic, wiele to dla mnie bedzie znaczyc Nie umiem sobie z tym poradzic . Byłem z dziewczyna 3 lata . Poznaliśmy sie przez naszych wspolnych znajomych , od razu cos miedzy nami zaiskrzylo . Przez te 3 lata bylo idealnie . Czulem sie naprawde szczesliwy . Nie bylo zadnych klotni . Idealny seks , idealnie dobrani do siebie ludzie . zadnej monotoni,zdrad , podejrzen ,Wydawalo mi sie,ze to bedzie trwac wiecznie . Niestety . Rok temu mnie zostawila . Nadal nie umiem sobie z tym poradzic . Kocham ją całym sercem . Wyadaje mi się , ze ona nadal cos do mnie czuje , nie zwiazala sie z nikim do tej pory.Widujemy sie czasami i umiemy jeszcze ze soba rozmawiac . Bez zalu . W prawdzie mam do niej lekki zal , ale kocham ją nadal . Nie wiem co powinienem zrobic . Zapomniec nie umiem ! Tego jestem pewnien . Wiem , nie bardzo moze ktos rozumiec cala sytuacje , ale ponizszy teks piosenki pezeta idealnie to opisuje : Widzę jej obraz przed oczami Słyszę stukanie obcasów za drzwiami Serce bije mi szybciej i szybciej Cały czas myślę, że zaraz tu przyjdzie Słyszę jak mówi, woła mnie gdzieś z sypialni Spotyka mój wzrok z jej oczami Mocno chwytam jej dłoń i oddalam się z nią I dotykam jej ust wargami I wymyka mi się z rąk przez palce Dotykam jej ostatni raz opuszkami Próbując złapać i zatrzymać ją na zawsze Upuszczam ją i zabijam coś między nami Mógłbym przysiąc była tutaj przed chwilą Ciężko dysząc trzymaliśmy się mocno Chciałabym umieć jej pokazać tę miłość, którą czuję Nawet teraz mocniej niż na początku Chciałbym pomóc jej w nas jeszcze uwierzyć I zawsze być przy niej i być potrzebny Rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś Ale bez niej jestem pusty nawet gdy idę przed siebie Ona czuje, że nie będzie szczęśliwa Nie ze mną, czas upływa mi z takim obrazem Czuję, że za mało czasu nam tu zostało by Pozwolić sobie na to by nie być razem [tylko tekstyhh.pl] 23.12.08 może ostatni raz gdy patrzę jej w oczy Chciałbym powiedzieć jej jak bardzo ją kocham Ale prosiła mnie bym dzisiaj nie mówił o tym Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku Który tak bardzo lubię i kurwa mać jest śliczna Chyba nie widzi jak w dłoni drży mi zapalniczka Ręce mi się trzęsą, nie chcę żeby wyszła Może nie umiem być już ani trochę lepszy Lecz jeśli to nie jest miłość to chyba Bóg jest ślepy Przecież istnieje między nami tyle fajnych rzeczy I kurwa, co się z nimi stało? nie wiem Kiedy chcę jej powiedzieć, że dla mnie jest najlepsza I zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć Ale spogląda na mnie, nawet się cofa Nie chce żebym mówił o tym, żebym próbował Nie chce żebym patrzył tak na nią prosto w oczy Bo nie chce musieć mówić mi, że już mnie nie kocha http://www.youtube.com/watch?v=Xf8tM-mM5Sc

ODESZLA:o??? wiec NIE CHCE byc z Toba! przykre, ale prawdziwe... nikogo nie da sie zmusic do milosci... zamknij ten etap za soba, inaczej ebdziesz cierpial caly czas...

ile razy to bedziesz pisal?

Z dnia na dzien odeszla ... Nie umiem tego zrozumiec ... Chce zapomniec , ale nie umiem .

cierpisz dlatego, bo nie rozumiesz, nie wyjaśniła Ci powodu rozstania, dlatego nie umiesz się z tym pogodzić, Dkatego ważna jest szczerość - bo jeśli nawet ktoś nie zdoła wybaczyc - to będzie miał jasność sytuacji, będzie wiedział dlaczego. Najłatwiej byloby znaleść sobie jakiś powod przez który byś ją \"znienawidził\" albo zarządzać wyjaśnien

jakby moj facet tak sie zachowywal to nawet jakbym go kochala to bym nie wrocila.... sorry, ale to takie niemeskie.... nie wyobrazam sobie, żeby prawdziwy facet wypisywał takie tkliwe, płaczliwe historie na forum...... :/

znajdz sobie jakies zajecie i pamietaj jestes facetem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Znajdz sobie inna i badz szczesliwy . Widac ze jestes bardzo wrazliwym facetem wiec mozesz dac wiele kobiecie ... kobiecie , ktora to doceni . a ja tam lubie takich facetow , niestety moj chlopak to nawet wierszyka na bileciku do bukietu nie napisze :D

choć dziwne żeby aż rok Cię trzymało.

Wiem moze to troche niemeskie ale dlaczego nie mialbym napisac o tym co mnie boli i tak bardzo rani . to wlasnie ona nauczyla mnie mowic o swoich uczuciach . niestety to jest cos innego . nie porozmawiam o tym z kumplami przy piwie bo oni nie rozumieja i od razu mnie na dzi wki zabiora a to nie o to chodzi . wczesniej bylem szorstki . ona mnie zmienila w pewnien sposob . ale dobrze sie z tym czuje . moglbym znalesc sobie inna bez problemu ale ona byla wyjatkowa , 3 lata jednak robia swoje . i to nie tak ze nie wychodze do ludzi . chodze na imprezy itp ale caly czas mysle o niej i jest mi ciezko . moze jednak znajdzie sie tutaj ktos kto mnie zrozumie a co do kobiet to narzekacie na to ze faceci sa szorstcy a jak okaza troche wrazliwosci to to potepiacie ... ;/

ja też zostawiłam gościa po 3 latach i też mija rok. nie umiem o nim zapomnieć, nie umiem wyobrazić sobie u swego boku nikogo innego. Też stanowiliśmy parę idealną. chciałam wrócić - ostatnio zaczęłam badać grunt czy to możliwe, a tu okazuje się że od niedawna ma kogoś :( i mam teraz dylemat czy i jak zawalczyć!

no i myślę, że to, że macie kontakt blokuje i Ciebie i ją przed czymś nowym

Ja chyba juz nie wierze ze ona wroci . woli byc sama niz ze mna . ja typem samotnika nie bede . Chcialbym tylko o niej zapomniec . Wiem ze nigdy nie pokocham nikogo tak jak jej. Tyle wniosla do mojego zycia . Wczesniej bylem podrywaczem . ona mnie totalnie zmienila . nie chce taki stac sie znow . Chce miec kogos z kim bede sczesliwy i dac drugiej osobie szczescie . byla moim idealem . Drobna blondynka o niebieskich oczach . sliczna figura . pracowala jako masazystka . kazdy dzien z nia byl wspanialy a teraz to odeszlo . a zapomniec tak trudno , moi kumple nie wierza ze tak sie zachowuje ale co ja na to poradze ze tak tesknie za nia .

mnie ten rok (i uważam, ze jemu też) był potrzebny do uporzadkowania sobie życia - nie żałuję tej decyzji o rozstaniu. tylko, ze teraz miałąm nadzieję, że się dogadamy a tutaj niespodzianka... moze Ona przez ten rok też myślałą podobnie. Gdyby chciałą wrócić pozowliłbyś?

Pomimo ze tak bardzo mnie zranila ja nie mam w stosunku do niej zadnych negatywtych uczuc . Mysle ze gdyby chciala wrocic to bym byl szczesliwy , ale nigdy nie wiadomo czy nie musialbym potem przchodzic raz jeszcze to samo . tak czy siak zaryzykowalbym bo ja kocham . i zawsze bede . nigdy nikogo nie pokocham tak jak jej . Jezeli teraz okazaloby sie ze ma kogos to bym odpuscil , jezeli tylko bym widzial ze jest sczesliwa. ale gdybym to ja zerwal z dziewczyna nigdy nie mial bym czelnosci prosic ja o powrot .

mamy podobny schemat myślenia :) ja go zastawiłam i teraz chciałam walczyć, ale skoro ma kogoś i mówi że jest szczęliwy to mam ogromny dylemat czy się wtrącać. Tymbardziej, że nie widzieliśmy się rok i na pewno jesteśmy już trochę inni - może dojrzalsi (bo na to liczyłąm), a więc nie ma 100% pewności czy nam się uda. Ruletka. A przecież ta osoba z którą jest też ma uczucia :(

i umyslow z ta dziewczyna i zacznij zyc.Czasem niektorzy ludzie wrywaja sie w nasz umysl bardziej niz chcielibysmy Napisz list rozwodowy do niej w ktorym racjonalnie wytlumaczysz czemu niej mozecie byc razem jak cie zranila, ze bierzesz swoje mysli i emocje w posiadanie, oddzielasz swoja dusze i umysl od niej i nie chcesz miec z nia nic wspolnego.Podziekuj jej tez za to co dobrego cie spotkalo z jej strony i jak cie to wzbogacilo wewnetrznie Przeczytaj na glos kilka raz i zatrzymaj kopie listu zebys mogl do niego wracac w chwilach watpliwosci ( wtedy znowu przeczytaj list i stosuj sie do tego). Bardzo wazne jest zebys nie rozmyslal CELOWO o niej a jesli zaczniesz myslec o niej to powiedz sobie mam list rozwodowy z ta dziewczyna , ona nic dla mnie nie znaczy jest czescia mojej przeszlosci i wtedy zacznij czytac ten list znowuTo dziala, ja sie w ten sposob uwolnilam ale warunek jest jeden ty musisz naprawde chciec sie z nia rozstac i zaczac zyc od nowa w nowym zwiazku.Powodzenia.

przeczytaj to co napisales; pote jeszcze raz moze wtedy rozumiesz dlaczego zostawila chlopca zeby zrobic w swoim zyciu miejsce dla mezczyzny a tak w w ogole to ciesz sie....stan wolny dla faceta jest najlepszym okresem w zyciu

Wez sie chlopie w grasc najlepie i nie pisz tych dyrdymalow

Może w takim razie warto szukać nowej miłości. Jeśli znajdziesz kogoś równie wyjątkowego to zapomnisz o tej dawnej miłości, a to pozwoli Ci kochać tą osobę, z którą będziesz. Jesli nie wiesz gdzie znaleźć miłość to spróbuj w serwisie matrymonialnym http://iduo.pl Już wielu osobom udało się tam :) Pozdrawiam

w moim przypadku bylo podobnie....po 2 latach rozstalismy sie...ale nie moglismy o sobie zapomniec...po 6miesiacach wrocilismy do siebie i od roku jestesmy razem....ale w ciagu tego czasu juz 2-krotnie zawiodla moje zaufanie i teraz jest definitywny koniec bo juz jej nie zaufam...wiec lepiej zastanow sie nad tym czy warto rozdrapywac stare rany.....tym bardziej ze nie podala konkretnego powodu rozstania...........tego kwiatu to pol swiatu ;]

Wiem moze to troche niemeskie ale dlaczego nie mialbym napisac o tym co mnie boli i tak bardzo rani " bo to nie męskie :P