Czy warto zgodzić się na seks z eks?

Doświadczona_życiem34 Mam wielkie szczęście. Spotkalam tu kobietę, która ma podobne poglądy do moich. Dziękuje za Twoją odpowiedź. Powiedz mi, Moja Droga, co o tym myślisz? Czy seks z byłym facetem może być dobrym pomysłem?

co to za kraj! co to za spoleczenstwo! chce dziewczyna to zrobic z kims, moze nawet go wykorzytsac, no to nie jest szmata ani dizwka tym bardziej! bo co tylko dlatego z ejest dizecwzyna?! robi tak wiekszosc mezczyzn, i co? nie sa dziwkami tylko dlatego z elubia seks. No tak u kobiet to dziwkowanie a u mezczyzn norma. Tylko spierdolic stad ;/

autorko ale powiedz mi czy kogoś macie?? Z tego akurat się zwierzać nie chce, to skomplikowane. Załóżmy, że nie mamy oboje względem nikogo żadnych zobowiązań i nikogo nie oszukamy. To będzie zgodne z prawdą a i bez zbędnego wgłębiania się w nasze zawiłe życia.

No to dwie mewki się spotkały i teraz sobie porozmawiają :D verdine20 autorko ale powiedz mi czy kogoś macie?? jesli nie to nie wiem po co sie tu kogos pytasz. Rób co chcesz ale pamietaj, ze jak on kogoś kozna, jak TY kogoś poznasz to trzeba to skonczyc... i nie wracac do tego co było. Pytanie czy bedziesz potrafila kiedy on np kogoś pozna. Autorka unika odpowiedzi na to pytanie, więc chyba możemy same sobie już dośpiewać...

Ania ma rację znam takiego który umawiał się na sex z byłymi a potem je obgadywał i wręcz oczerniał , dlatego ja bym się nie pakowała w to

aha... czyli jednak nie jestescie tylko Wy dwoje... jesli nie to dla mnie faktycznie przeginasz. Jelsi oboje jestescie sami to ok. Ale nie jesli moze dojsc do skrzywdzenia tej 2 osoby. Zreszta... dla mnie seks z bylym bylby ok zaraz po rozstaniu ale nie po 2 latach! skoro go nie kochasz to dlaczego nie znajdziesz sobie nowego faceta?

Zalozywszy, ze nikogo nie macie, ze zadne nie ma zadnych nadziei, i ze obydwoje chcecie - mysle, ze to nie jest zle. Ja z eksem sie przez cos takiego poniekad zaprzyjaznilam, i mamy swietny kontakt. Chyba pomoglo mi to, wbrew pozorom, przebolec rozstanie. To troche niestandardowe zachowanie, ale jesli obie storny tego chca, dlaczego nie.

Mam wielkie szczęście. Spotkalam tu kobietę, która ma podobne poglądy do moich" tu nie chodzi o poglady :) tylko szukałas potwierdzenia swojej tezy a ze kolezanka która pisze tak samo jak ty podejrzewam ze tez juz bardzo chciała by by jej misio na nowo wrócił do niej :P

Pytanie czy bedziesz potrafila kiedy on np kogoś pozna. O tym też rozmawialiśmy. Oboje uznaliśmy, że jeśli druga strona będzie chciała się wycofać z umowy bo będzie chciała być wierna swojemu potencjalnemu partnerowi to nie będzie z tym problemu. Chociaż moim zdaniem są z tym związane pewne obawy dotyczące uzależnienia. Nie chciałabym nikogo okłamywać, zdradzać, bo i nie chcialabym żeby ktoś ze mną postępował w ten sposób. Ale boje się, że możemy mieć oboje problemy z tym, chociaż wydaje mi się teraz że mam wystarczająco silny charakter.

Z tego akurat się zwierzać nie chce, to skomplikowane. Załóżmy, że nie mamy oboje" i wszystko w temacie ;)

Przeczytaj regresa,jestem facetem i wiem jak bym traktował taką półlitróweczkę :D Pomyśl o konsekwencjach ,facet na pewno skorzysta bo jest tylko samcem...Ja wolę inne kobiety,ale to Twoja broszka

Facetowi wolno, kobieta ma myslec za obydwoje. Uwielbiam to.

to dlaczego nie znajdziesz sobie nowego faceta? To się wszystko wiąże z moim życiem prywatnym. Nie znajdę sobie faceta na stałe bo mam zbyt indywidualne poglądy żeby być komukolwiek wierna. Wierzę, że przyjdzie taki dzień, że będe chciała urodzić dziecko i ustatkować się, ale to jeszcze nie teraz. Po prostu nie mam narazie ochoty mieć nikogo w ten właśnie sposób.

ty debilu marny podszyw półlitrówko-jesteś żałosna jak te pomarańczowe podszywy muszę się przeczernić idiotki

Regres hmmm a facet który tu i tam się puszcza jak nazywasz?? rozumiem szmaciarzem ?? człowieku żyjemy w 2009 roku, nie w 1809... Facet sie nie puszcza ;) facet bierze jak mu pod nos podsuwają ;) to że zyjemy w 2009 nie usprawiedliwia was przed dawaniem tyłka tylko dlatego ze ( chłopaka znacie, ze z nim byłyscie,ze było wam z nim fajnie ) rozstajesz sie i nie ma takiego czegos jak wspomnieniowy sex... jesli godzisz sie na sex z byłym jest to nic wiecej jak kurewstwo i dawanie tyłka za darmo ... a w wiekszosci tego przypadków załozeniem takiego ruchu jest nic wiecej jak na nowo odzyskanie takiego partnera , zdobycie jego wzgledów i łapanie sie tzw "ostatniej deski ratunku " to tyle

Pollitrowka - z facetami jest o tyle lepiej, ze oni pozniej niz kobiety odczuwaja chec zakladania rodziny - tak mi sie wydaje, to 'my' marzymy o slubie, dzieciach, itd. Dlatego mysle, ze jesli widzisz szanse, ze kiedys bedziesz miala na to ochote, nie powinnas unikac zwiazkow - bo kazdy i tak zaczyna sie od czegos raczej niezobowiazujacego, a dopiero potem ewoluuje. Jesli rozumiesz, o co mi chodzi. Ja mam bardzo podobnie, swoja droga ;)

półlitrówka po czystej to dlaczego nie znajdziesz sobie nowego faceta? To się wszystko wiąże z moim życiem prywatnym. Nie znajdę sobie faceta na stałe bo mam zbyt indywidualne poglądy żeby być komukolwiek wierna. Wierzę, że przyjdzie taki dzień, że będe chciała urodzić dziecko i ustatkować się, ale to jeszcze nie teraz. Po prostu nie mam narazie ochoty mieć nikogo w ten właśnie sposób. Tylko że wg mnie sama sobie przeczysz - mówisz że z byle kim się nie puszczasz dlatego chcesz sypiać z "przyjacielem" a jednoczesnie mówisz że nie chcesz nikomu być wierna.. czy tylko ja widzę zajebistą sprzecznośc tego co tu nam wszystkim wmawiasz??? :D

Mnie sie czasem wydaje, ze faceci typu Regres uwazaja, ze kobieta zadnej przyjemnosci z seksu nie ma, i stosuje go tylko jako zaplate za cos. Nie wiem, skad ta opinia, nie chce wiedziec, ale szczerze wspolczuje

NIe ma jak to podszyw ,dno na maxa Do autorki: przeczytaj co pisali faceci

Przeczytaj regresa,jestem facetem i wiem jak bym traktował taką półlitróweczkę Jak szmatę? Okej. Tak Ci się wydaje. Ale co gdybyś spotkał na drodzę kobietę...Nie wiesz jakie ma podejście do seksu, nie widzisz jej myśli. Mówi Ci, że już od lat nie jest nastolatką, że nie była w wielu związkach, że ogólnie z facetami też się nie widuje zbyt często. Widzisz tylko zadbane dziewcze, zaczynasz się z nim spotkać, po jakimś czasie okazuje się, że w łóżku jest niesamowita... Naprawdę traktujesz ją jak szmatę? Tu jest forum, tu mogę się obnażyć z myśli. Ale przecież nikomu, nawet mojemu przyszłemu (być może) facetowi nie powiem co dokladnie myśle w takich sprawach. To tylko mój punkt widzenia, indywidualna sprawa, bardzo intymna...

Tylko że wg mnie sama sobie przeczysz - mówisz że z byle kim się nie puszczasz dlatego chcesz sypiać z "przyjacielem" a jednoczesnie mówisz że nie chcesz nikomu być wierna.. czy tylko ja widzę zaj**istą sprzecznośc tego co tu nam wszystkim wmawiasz??? Oj, ja bardzo chce być komuś kiedyś w przyszłości wierna. Ale teraz, na dzień dzisiejszy wiem, że nie dałabym rady żyć w zwykłym szarym związku. Co ze mnie za partnerka skoro myślę o seksie z eksem, wole wibrator niż seks z kimkolwiek innym, wolę się zaszyć w papierach niż gotować obiad i robi mi się niedobrze na myśl o założeniu rodziny. Kiedyś tak, ale nie dziś.

valerija dobrze pisałaś ale kretyn-kretynka się pod...

Mnie sie czasem wydaje, ze faceci typu Regres uwazaja, ze kobieta zadnej przyjemnosci z seksu nie ma," kasienka :D dobre ... a co to ma wspolnego z tematem ?

jesli godzisz sie na sex z byłym jest to nic wiecej jak k**ewstwo i dawanie tyłka za darmo ... Po pierwsze: to ja zaproponowałam seks. W zasadzie rzuciłam taki pomysł, a on to podjął, a wtedy pojawiły się u mnie wątpliwości. Po drugie: on w takim przypadku jest męską kurwą i daje mi swojego fiuta za free. Po trzecie: Mam dość tego zróżnicowania co wolno kobiecie a co facetowi "bo jest tylko samcem". A ja jestem tylko samicą i też potrzebuje seksu! Czy to takie nienormalne?

oj, nie myslalam, ze to bedzie takie trudne ;) Mam na mysli to, ze uwazasz, ze kobieta sie sprzedaje - chyba nawet uzyles tego slowa, a facet bierze. A seks dla kobiety jest przyjemnoscia - oczywiscie z odpowiednim facetem, nie zadnym poswieceniem.

Co ciekawe, u mnie tez to nie eks zaproponowal - nawet jakos nie bardzo chcial, bo myslal, ze mi zalezy. Moze w tym jest szkopul - zeby nie dac sie wykorzystac, a podjac swiadoma decyzje.

Mnie sie czasem wydaje, ze faceci typu Regres uwazaja, ze kobieta zadnej przyjemnosci z seksu nie ma," kasienka dobre ... a co to ma wspolnego z tematem ? No bo uważasz, że tylko facet może chcieć seksu, a kobieta tylko nadstawia tyłek. Wierz mi, jeżeli kochanek jest dobry to odczuwamy coś nieziemskiego... I dlatego, do licha, nie chce z tego rezygnować. Powtarzam po raz n-ty, że chce tylko jego fiuta, nie chce go za męża! Nigdy nie będe chciała.

No bo uważasz, że tylko facet może chcieć seksu, a kobieta tylko nadstawia tyłek" chyba sobie zartujesz.... tutaj rozpatrujemy wspomnieniowy sex ;) nie sex sam w sobie :D

Rozpatrujemy seks z facetem, ktorego znamy, i wiemy, ze bedzie nam z nim cudownie. A Regres zazdrosci, bo nie mial nigdy okazji ;P

widzisz autorko ... mowisz ze sex ,sex , i ze tylko dla sexu ;) a co bedzie jak kolesiowi wróca chęci na ponowne zwiazanie sie z twoja osobą ? odtracisz go ? bedziesz wtedy taka mocna by powiedziec mu ze łaczy was tylko sex ?