Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evita0107

Samotna matka - dla wszystkich naiwnych pragnących dziecka

Polecane posty

Gość evita0107

Kiedyś zaglądałam na to forum, bo jak większość tu obecnych miałam głowę nabitą farmazonami o potrzebie posiadania dziecka, wierze w miłość do grobowej deski i troskliwość i odpowiedzialność mojego partnera. Wierzyłam, że 10 lat życia zainwestowane w ten związek to przecież coś. A teraz? Od czterech miesięcy jestem matką... samotną matką, bo mój zasrany partner okazał się kanalią już kiedy byłam w ciąży a definitywnie zostawił mnie - UWAGA - 6 dni po porodzie. Jestem sama, na łasce rodziców, którzy nie odpuszczają i każdego dnia przypominają mi o tym jak bardzo spieprzyłam sobie życie i że to już definitywny koniec mojego życia. A ja wiem, że mają rację. Miałam wspaniałe wolne życie, które mogłam poświęcić sobie i budowaniu własnego szczęścia. Miałam świetną pracę, pieniądze i wolność. Teraz mam ręce urobione do kostek, nie znajduję dla siebie 15 wolnych minut w ciągu dnia, do późnej nocy noszę na rękach rozwrzeszczane dziecko, które nie ma dla mnie żadnej litości. Ktoś ma jeszcze ochotę na macierzyństwo...? Odradzam. Z całą pewnością odradzam każdej kobiecie, która zachowała odrobinę trzeźwego rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że tobie się nie udało to nie znaczy że każda będzie miała tak samo. Zresztą byłam kiedyś w podobnej sytuacji od dwóch lat jestem szczęśliwą mężatką i mamą drugiego synka :) jeszcze poznasz tego właściwego faceta i będziesz jeszcze szczęśliwa. A czemu jesteś na łasce rodziców skoro miałaś dobrą pracę, przecież masz macierzyński potem możesz oddać dziecko do żlobka i pracować dalej, utrzymywać siebie i maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś taki
Najgorsze jest to, że za własne niepowodzenia obwiniasz dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie narzekajjjj
to masz jedno dziecko, a co powiesz jak tu polecają kilkoro dzieci nawet 4-6, przecież to idiotyzm. Z jednym jesteś urobiona, a te z 4-6 mają w ful czasu dla siebie. Widzisz jakie tu są typowe matki polki, które i dzieci wychowają i pracują i mają jeszcze dla siebie kupę czasu, nawet czasami sąsiada są w stanie zabawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campari34
a ty masz teraz dla kogo żyć zobaczysz że będzie dobrze a twoi rodzice to chamy powinni ciebie wspierać pomagać i kochać wnuka a nie dołować jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macierzyństwo to wspaniała sprawa, nie mam dziecka, ale napewno chce, nie teraz, ale za pare lat. To powinna być przemyślana decyzja, a nie powodowana tylko chęcią zosatania mamą. Żyjemy w czasach, kiedy samotka matka to nic dziwnego, więc kobiety powinny mieć więcej rozsądku i najpierw pomyśłeć o tym, czy bedą w stanie zapewnić dziecku te najwazniejsze potrzeby. A co do facetów to trafiłaś na kanalie, których nie mało. Teraz już musisz sobie radzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do emilicia79
a skąd wiesz, ze drugi ciebie nie zostawi, moja kuzynka już 3 zaliczyła i idiotka każdym ma po 2 dzieci, pozwoliła sobie narobić taką gromadkę a teraz jęczy i oczekuje, że cała rodzina kilka pokoleń wstecz będzie jej pomagała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evita0107
W związku z tym, że całą ciążę przeżyłam jako kłębek nerwów, urodziłam dziecko w 34 tyg ciąży. Odkąd się urodziła nie miałąm jeszcze okazji przeżyć 1 tygodnia bez jakiegoś poważnego problemu. Za każdym razem kiedy wydaj mi się, że już trudniej być nie może - okazuje się, że jednak może. Nie dałabym sobie rady z tym dzieckiem mieszkając zupełnie sama i dlatego od porodu mieszkam u rodziców. Do pracy mam wrócić na początku września, ale już teraz wiem, że mój szef całkowicie zmienił podejście do mnie bo wie, że teraz bardziej niż kiedykolwiek może trzymać mnie w garści. Już nie dostanę samochodu służbowego, zarabiać będę też o wiele mniej bo już nie dostanę wysokiej premii którą zawsze dostawałam nieformalnie. Dla mnie hasło pt"miłość" to stek bzdur, naiwna przeplatanka złudzeń. Każda kobieta prędzej czy później z tego powodu cierpi. Jeśli w ogóle uda mi się to wszystko przeżyć, nigdy, przenigdy już nie uwierzę , że na tym świecie ktoś kogokolwiek, kiedykolwiek kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo wiem jak wyglądał poprzedni związek a jak wygląda ten związek nawet nie ma porównania zresztą co ci będę tłumaczyć jakbyś nas znała to byś wiedziała :) wszyscy nasi znajomi mówią że idealnie się dobraliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evita0107
Wydaje mi się, że po 10 latach bycia razem z jednym facetem, trudno mnie posądzić o nie przemyślaną decyzję... ale przeciez każdy ma prawo do własnej oceny. PRZEMYŚLAŁAM i WIERZYŁAM, że założymy szczęśliwą rodzinę. Skończona idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja co prawda nie naleze do samotnych matek ale tez od narodzin synka praktycznie jestem sama . niecały miesiąc po porodzie mój mąż wyjechał na misję i jest na niej do tej pory , sama musiałam wszystko ogarnąć , dziecko , mieszkanie ... nie mogłam liczyć na pomoc innych ponieważ jestem sama , nie mam rodziców . było ciężko , mały miał kolki budził sie często ale niegdy na mysl mi nie przyszło żęby żałowac że mam takiego cudownego Bąbla . teraz synek ma już prawie 7 miesięcy i jest bardzo grzecznym dzieckiem , znajduje czas dla siebie na wyjście na zakupy do biblioteki , kosmetyczki wszędzie zabieram ze sobą Dominika , zobaczysz dziecko Ci podrośnie i wszystko się zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty wybrałaś takiego faceta
na ojca swojego dziecka! według swoich rodziców zmarnowałaś sobie życie? czyli pojawienie tego dziecka dla was wszystkich jest koszmarem oddaj je do porządnej rodziny a nie chamów by wyrosła na dobrego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było myślec jak dziecko
robiłaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życze ci żeby kiedyś dziecko
wypomniało ci to że jesteś dla niego problemem! ma ojca śmiecia i matke suke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej nie każdy facet taki jest i tak mam ochotę na macierzyństwo i się staram z mężem.Co to wogóle za głupie gadanie, że twoje życie jest skończone.Masz szansę na miłość i na pracę.Ogólnie co ty dziecka nie kochasz? Jego wina, że ma takiego tatusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tą "skończoną idiotke" zachowaj dla siebie. To ty dałaś się wypierdzie*** facetowi po 10 latach związku. I nie wierze, że prędzej nie było żadnych sygnałów z jego strony, że coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do emilcia79
twój poprzedni związek był zły i ty zdecydowałaś się na dziecko z takim facetem. I to matka polka, która swojemu pierwszemu dziecku zafundowała ojca drania. No nie. A skąd wiesz, że dziecko będzie szczęśliwe, bez swojego ojca. A być może będzie czuło się z tym źle. Jak matki mogą decydować o czyimś życiu.Dla mnie decyzja o posiadaniu dziecka jest równoznaczna z no np. najgorszym czymś, nigdy bymkogoś nie skrzywdziła na całe życie i tak samo nie poczęła dziecka z nieodpowiedzialnym facetem. Niektórym kobietom poczęcie dziecka przychodzi lekko jak zjedzenie bułki z masłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka--
No tak, ale miłość do partnera nie ma nic wspólnego z miłością do dziecka. To co czujesz jest zapewne przejściowe, niedawno urodziłaś, w dodatku wcześniaka, zawiodłaś się na wydawałoby się kochającym partnerze: masz prawo być zła! Ale moim zdaniem nie zmarnowałaś sobie życia. Zycie jest jeszcze przed Tobą a dziecko potrafi byc bardzo pociesznym stworzonkiem. I radzę się wyprowadzić od rodziców, będzie ciężej ale psychicznie szybciej dojdziesz do siebie. Lepiej żeby nikt Ci nie marudził nad głową jak to niby przegrałaś życie. Dzieciaka zawsze można podrzucic do dziadków jeśli będą chcieli, ale nie radzę z nimi mieszkać. Wiem z własnego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz jeszcze alimenty, masz pracę i pomagają ci rodzice.Czemu narzekasz? Nie jedna ma gorzej o wiele. A czy wy w ogóle po ślubie byliście? Dzieci wrzeszczą i co zrobić tak wyrażają czego chcą, co je boli itd Nie potrafią mówić takie maluszki o co im chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko przy takiej matce i
dziadkach napewno wyrośnie na potwora! teraz lepiej niech po szuka mu rodziny zastepczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko jest szczęsliwe bez swojego ojca zresztą ma ojca moj obecny mąż kocha go jak swoje dziecko nie wyróżnia ten jest moj a ten nie.Syn sam zaczął mówić do niego tato nikt mu tego nie kazał wyszło to od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze niech odda go ojcu
moze on jest lepszym czlowiekiem od niej! tylko nie mogl wytrzymac z taka wredna kobieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z was hipokrytki
Niejedna z was boryka sie z mezem alkoholikiem lub agresywnym despota, przy ktorym boi sie odezwac, a tutaj macie niewyparzone geby i udzielacie swietych rad, ze trzeba bylo myslec jak dziecko robilas, ze od czego jest zabezpiecznie... Nie wierze, ze kazda wasza decyzja jest tak przemyslana i nigdy nie popelnilyscie bledu... Zreszta dziewczyna nie zaszla w ciaze z facetem, ktorego znala m-c czasu, ale 10 lat, ktore uprawniaja do zbudowania czyjegos obrazu czy nabraniu zaufania do tej osoby. Facet okazal sie swinia i tyle w temacie! Autorko, nie ty jestes winna, tylko on! Nie odijaj tylko swojej zlosci i frustracji na dziecku, bo ono niczemu winne nie jest! Kiedys bedzie Twoja najwieksza radoscia, zobaczysz! Teraz sytuacja cie przerasta, zostalas sama, ale tak nie musi byc cale zycie! Musisz w to wierzyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie nazywaj
1) sama wybrałaś takiego ojca dziecka 2) patrz punkt 1 3) patrz punkt 2 4) Dziwne jest dla mnie takie 10 lat chodzenia ze sobą. To chyba widome, że ten facet nie myślał o tobie poważnie. A poza tym zastanawiam sie, czy decyzje o posiadaniu dziecka uzgodniłaś z NIM :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale z was hipokrytki
Oczywiście że nie jedna Żadna normalna kobieta nie wyciska frustracji na dzieci Chciałaś dziecko to miej dziecko i nie miej do niego pretensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tylko nie nazywaj
Oczywiście że sama wybrała a teraz jeszcze sie złości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie nazywaj
do emilcia79 - ZAMKNIJ SIĘ bo wyjątkowa z ciebie suka i nie wiesz o czym mówisz cipo :o z 11IQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilcia79- No to fajnie, że sobie ułożyłaś życie.Nie sztuką jest się potknąć, sztuką jest się podnieść:D Każdy z nas popełnia błędy i trzeba umieć je naprawić lub sobie z nimi radzić.Nie ma to tamto, życie to nie bajka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpier rozkłada nogi przed
jakimś łajdakiem a potem płacze! obardza winą dziecka a to tylko twoja wina a nawet nie tego faceta jak suka nie da to pies nie weźmie! twoi rodzice mają to co sobie wychowali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×