Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ///taka jedna///

Problem z alimentami.

Polecane posty

Zawsze do dyskusji musi włączyć się jakiś prymityw typu "dederka343". Ponieważ poziom Twojej wypowiedzi jest żenujący więc ja zignoruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verghtr
autorko tylko w sądzie nie próbuj takich głupot wciskać jak tu nam, że przerwałaś studia właściwie już na finiszu, żeby na nie zarobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
ale nie nie;) tata bedzie na mnie placil nawet jesli sie rozwioda;) tego jestem pewna;) takze to nie jest problem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvrbvehtj
wtedy, kiedy konkretne okoliczności każą uznać takie rozwiązanie za stosowne na pewnio nie jest prawdą to, co piszesz " Dziewczyna jest dorosła, on jej nie przysposobił, więc nie ma obowiązku na nią płacić" to tyle, nie bądź zbyt pewna siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
tak, tak właśnie zrobiłam! a co w tym zlego?? ze chce zarobic na siebie? nie kazdy ma bogatych rodzicow i wspaniałą rodzinke ktora za wszystko zaplaci;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasady współżycia społecznego jak już coś. Ale tu nie ma takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
a to zaświadczenie o zarobkach dostanę w urzedzie skarbowycm od razu? czy musze za jakis czas przyjsc po odbior? i czy moge wziąśc za moja matke? bo nawet nie chce sie do niej odzywac. a poza tym ona i tak nie pojedzie. bo ojciec jej zabral samochod jak sie dowiedzial o zdradzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaświadczenie dostaniesz od razu. Możesz wziąć za mamę jak da Ci upoważnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za to upoważnienie płaci się 17 złotych, ale ona musi wypełnić druk i zaznaczyć opcję, że Ty odbierzesz zaświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
Boooże, to już lepiej powiem ze z nia nie rozmawiam i tyle. że mi nie dała upoważnienia czy coś;/ jeszcze bede płacic za nia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dostaniesz jej zaświadczenia jeśli nie będziesz miała upoważnienia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
nie nie, w sądzie powiem tak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie masz jakiejś choroby przewlekłej, czegoś, co powoduje, że musisz pozostawać w stałym leczeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
nie ,nie, zdrowa jestem, jedynie tabletki anty, dentysta i raz na dwa lata jakis antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
no i ginekolog oczywiście;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trzeba się według mnie skupić na udokumentowaniu Twoich potrzeb i tego, ile zarabia Twój ojciec. Sąd nie musi wiedzieć, że nie zdążysz się obronić. Wyszukaj sobie kierunek, na który można złożyć papiery we wrześniu i powiedz, że tam chcesz kontynuować naukę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A masz może jakichś świadków, którzy mogą wiedzieć ile on tak naprawdę zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
hmm, oki, no ale przecież od pazdziernika beda wymagać ode mnie zaświadczenia ze szkoły że studiuję. i co wtedy? co im pokazę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta rozprawa może być pierwszą i ostatnią. Zależy od sędziego i jej toku, więc może już nie być kolejnych i przez jakiś czas ojciec będzie Ci musiał jeszcze płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///.taka jedna///
nie, nie mam, nie znam nikogo z jego okolic, wioski. tak jak Ci już pisałam widziałam go raz w życiu, na rozprawie 3 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zrobiła na Twoim miejscu tak. Opracuj sobie ile wydajesz na poszczególne rzeczy miesięcznie. Rozpisz wszystko, żebyś była pewna jak będą pytać. Druga sprawa- skąd masz (od kogo) i ile pieniędzy na miesiąc. Z własnego doświadczenia wiem ,że nie patrzą dobrze na sytuację, gdy matka nie pracuje. Czy ona ma jakiekolwiek dochody?Rentę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
a może byc tak ze ok, zatrzymaja mi te 200zł ale do momentu w którym mnie przyjma do szkoly. i ze wtedy mam ojcu przedstawic zaswiadczenie, a jak nie przedstawie to on przestaje placic. moze tak byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Druga sprawa-utrzymuj, że nadal zamierzasz się kształcić. Nikt nie musi wiedzieć jakie są prawdziwe realia. Teoretycznie nie musisz wiedzieć, że promotor jest ospały i że nie zdążysz się obronić. Zakładamy wersję optymistyczną. Zdążysz i idziesz na taki kierunek, na który można składać papiery we wrześniu. Nie mówisz nic o pracy, przynosisz zaświadczenie o braku dochodów. W roku akademickim nie będziesz pracować, bo byłoby to kosztem nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
co znaczy ze nie patrza dobrze jak matka nie pracuje? a co mam powiedziec ze skad mam? ze od taty wszystko? ze on mi za wszystko placi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sąd albo oddali jego powództwo albo nie. Jak oddali, to sprawa się przeciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo teoretycznie rodzice powinni wspólnie łożyć na utrzymanie dziecka. Wiem po sobie, bo też były sugestie, żeby mama poszła do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
no to juz w ogole bez sensu pomysl. matka cale zycie nic nie robila nwet w domu bo sie jej nie chcialo tylko zerowala na ojcu. w zyciu do pracy nie pojdzie. a nawet jesli to by mi grosza nie dala;p bo nigdy nie dawala;d ona sobie kupowala nowe rzeczy a my z bratem w starych kolejny rok;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie miałam na myśli, żeby szła do pracy:)Tylko musisz wiedzieć, co odpowiedzieć, gdy zapytają czy łoży na Twoje utrzymanie i ile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///taka jedna///
a co mam powiedziec?;p ze co?;p ze daje? i ile?;p jak nic nie daje;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×