Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zniecierpliwiony

Alimenty na pelnoletniego

Polecane posty

Gość Zniecierpliwiony
To już nie jest atak , to akt desperacji i braku argumentów . By przeprowadzać jakiś atak to najpierw trzeba mieć jakiś plan działania jakąś strategię , trzeba mieć jakiś cel ,trzeba chcieć do czegoś dążyć . Z przykrością stwierdzam ,że nic takiego nie dostrzegam. Instytucja alimentów a alimentów na pełnoletniego to zło. Jak każde zło należy to tępić. Kiedyś ta prawda dotrze do najbardziej powściągliwego umysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty jakoś swoje dziecko atakując nie masz planu dlatego sprawę o alimenty przegrywasz co????Ciągniesz temat a póltora roku i ci sie wrzoda na tylku mądralo nie udało pozbyć i cię boli.I wiesz nie pozbędziesz się bo na szczęście wiekszość widzi jak sytuacja jest w tym kraju gdzie socjal tylko dla pijusów i wiecznych leni dzieciorobów jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
No cóż ...odpowiedź przemyślana ,warta odpowiedzi. Poczekaj chwileczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie są niestety
skutki rozwodów- ojcec nie umiał wybrać odpowiedniej dziewczyny, nie umiał być być mężem dla matki, mimo że jako mężczyzna mógłby być przywódcą stada , jednak nie ogarnął - stracił żonę wraz z dzieckiem. Dziecko odseparowane od nieudolnego ojca przestało go szanować, wyrosło na krzywe drzewko ojcec nie umiał o nie zawalczyć więc ze wszystkich sił próbuje zapomnieć że je wogóle miał. Niestety przypominają mu o istnieniu już dorosłego dziecka ALIMENTY . A te alimenty niestety są smutnym skutkiem ubocznym Panskich błędnych wyborów....Panskiego braku pracy nad sobą, panskiej słabości. Panski syn ma do tych alimentów prawo - to zrozumiałe że każdy rodzic pomaga swemu dziecku- nic w tym nie ma dziwnego. Pani zniecierpliwiony- pies szczeka, a karawana idzie dalej- zna pan to przysłowie? zmien się pan, to i świat wokół pana się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znienawidzony piszesz :"Instytucja alimentów a alimentów na pełnoletniego to zło. Jak każde zło należy to tępić. Kiedyś ta prawda dotrze do najbardziej powściągliwego umysłu." jak już Al zauważyła ciągniesz temat od półtora roku ba nawet dwa takie same topiki założyłeś-w każdym jednym nie było osoby która by ciebie poparła skoro ty uważasz inaczej,czujesz się pokrzywdzony,źle jest tobie z faktem płacenia na pełnoletnie (uczące się!!!!) dziecko to ZMIEŃ TO!!! POWALCZ Z TYMI CO USTAWĘ UCHWALILI!! WEŹ ŻYCIE W SOJE RĘCE I POKAŻ WSZYSTKIM CO TY POTRAFISZ!! UDOWODNIJ WSZYSTKIM ŻE POZA ZRZĘDZENIEM POTRAFISZ COŚ JESZCZE!! zacznij pisać postulaty,zbieraj podpisy (obawiam się wiele nie uzyskasz ),organizuj spotkania promujące twoją nową ustawę i zmiany które rzekomo sa lepsze rusz dupę i realizuj swój projekt POWODZENIA STARY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona córka...............
do zniecierpliwiony Takich gnoi powinno się kastrować zaraz po porzuceniu rodziny. Nie mam szacunku do mojego ojca żadnego i mieć nie będę, na świat się nie prosiłam. Ojciec oskubał moją matkę z majątku równo!! Zabrał domek w górach, bo tym między innymi moja mama musiała go spłacić. To nic, że go sprzedał, a ja kochałam ten dom w górach, dla niego nic dla mnie rozpacz. Podkreślam ja się na świat nie prosiłam!! Takiego gównianego ojca bym w życiu nie wybrała, gdybym ja miała o tym decydować. Powiedz mi, dlaczego ja musiałabym na niego alimenty płacić? Tego obawiam się najbardziej. Mój ojciec jest dla mnie nikim, ja nie miałam wyboru, że on mnie spłodził, on miał. Gdybym mogła wybierać, wolałabym każdego innego (i Ciebie oczywiście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Widzę ,że jeszcze dużo muszę się napracować. Ja miałem domek na Mazurach. Co ja zrobiłem z tą kasą. Kurcze ...nie pamiętam . Córeczka na pewno nie dostała .....teraz już mnie nie kocha. Na pewno kochała by mnie gdyby tego domku w ogóle nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i cóz zniecierpliwiony
osamotniony, zgorzkniały, z wiatrem w gaciach.... Bez domu i imienia w kanalie zapomnienia...ostał Ci się ino sznur:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Czy powinienem na to odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przemyśleć...
i żyć tak , by nikt przez Ciebie nie płakał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Chyba się odezwała osoba doskonała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez widze Zniecierpliwiony
że dzieci nastawione są na kasę od ojca. Przecież to przestępstwo jak rodzic zamierza wydać swoje pieniądze na siebie a nie na dzieci. Ale myslę, ze alimenty niestety (przynajmniej w tym świecie) muszą istnieć. Ale prawo jest zbyt jednostronne. Daje wszelkie prawa matkom a co z ojcami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie tak
prawo jest jednostronne. zwłaszcza kiedy sie wie, ze bedzie problem z utrzymaniem siebie i dziecka nawet z alimentami i to nie małymi. mówił jej tłumaczył, nie dasz rady, bo nigdy nie umiałas rzadzic sie pieniedzmi jak nalezy. ja wezme dziecko pod opieke, od ciebie nie chce alimentów. podpisze kazdy papier. jedyne co pow. ,ze NIEEEEEEEEEEEEEEE. Teraz same problemy i to jak mont everst, ale oczywiscie nie ona je spowodowała tylko wszyscy inni.Za moment skoncza aie alimenty i co będzie. ale przeciez o tym nie nalezy myslec. ona sobie pomysli jak zechce. noz kuźwa, byc dorosła kobieta a miec mentalnośc 13 latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Proszę odpowiedzieć ....dzięki czemu w Polsce jest aż tyle dziwnych panienek?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyta Pojebus
a ilu jest bez serca tatusiów którzy maja rzekomo rozum jak te panienki dupku niewielu jest którzy popieraja twoje posty w których ciągle atakujesz alimenty,kobiety walczące o te alimenty-sam widzisz że twoje pierdolenie na forum powinno się już dawno skończyć slinisz się do monitora i tracisz swój czas zamiast dorobic do alimentów na te "dorosłe" swoje dziecko chłoptasiu spierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
"""""" # A.K 2010-09-11 14:50:54 Re: Alimenty na pełnoletnie dziecko - opinia prawna W dniu 13 czerwca 2009 r. weszła w życie ustawa z dnia 6 listopada 2008 r. (Dz. U. z 2008 r. Nr 220, poz. 1431) o zmianie ustawy ? Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw, a wraz nią kilka zmian w zakresie obowiązku alimentacyjnego. Znowelizowane prawo rodzinne dopuszcza jednak możliwość uchylenia się rodziców od dostarczania swojemu dziecku środków utrzymania, ale pod warunkiem że dziecko jest pełnoletnie, świadczenia alimentacyjne wiążą się z nadmiernym dla rodziców uszczerbkiem, a dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się (art. 133 3 K.r.io.). Rodzice mogą uchylić się od płacenia alimentów na pełnoletnie dziecko. Nie mogą tego zrobić, jeśli dziecko jest niepełnosprawne. Nie w każdym przypadku pełnoletnie dziecko, które nie ma własnego majątku i nie zarabia, bo studiuje, będzie mogło liczyć na alimenty od rodziców. Obowiązujące od 13 czerwca 2009 r. regulacje pozwalają rodzicom uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem takich dzieci, jeżeli miałoby to oznaczać dla nich nadmierny uszczerbek, albo gdyby dziecko nie dokładało starań w celu samodzielnego utrzymania się. Rodzice będą więc mogli sami podjąć decyzję, czy będą alimentować pełnoletnie dziecko. Jest to nowe rozwiązanie zaczerpnięte ze wzorców amerykańskich oraz stosowanych w Europie Zachodniej. Zasada ta nie będzie dotyczyć dzieci małoletnich, które nie są w stanie utrzymać się same, oraz niepełnosprawnych, bez względu na wiek. W tym przypadku wykonanie obowiązku alimentacyjnego nie musi jednak oznaczać comiesięcznego płacenia dziecku określonej kwoty. Może ono polegać, w całości lub w części, na osobistych staraniach o utrzymanie lub wychowanie uprawnionego. W konsekwencji nowych zasad rodzic nie będzie musiał wszczynać sprawy o zwolnienie od obowiązku alimentacyjnego i przed sądem udowadniać, że jego niskie dochody nie wystarczają na utrzymanie i wywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego. Do tej pory do momentu zwolnienia rodzica przez sąd od płacenia alimentów pełnoletnie dziecko mogło wszcząć egzekucję komorniczą, aby w ten sposób egzekwować przyznane mu przez sąd alimenty. OBOWIĄZEK ALIMENTACYJNY Tak było ? rodzice mieli obowiązek płacić alimenty na pełnoletnie uczące się dziecko aż do momentu, gdy samo zaczęło zarabiać na swoje utrzymanie ? z obowiązku alimentacyjnego mógł zwolnić tylko sąd ? do momentu uprawomocnienia się wyroku o zniesieniu obowiązku alimentacyjnego świadczenie mógł egzekwować komornik Tak jest ? rodzice mogą sami uchylić się od płacenia alimentów na pełnoletnie dziecko ? od dobrej woli rodziców zależy, czy będą dalej płacić alimenty ? od momentu złożenia oświadczenia o uchyleniu się od alimentów komornik nie może ich egzekwować PODSTAWA PRAWNA ? Art. 1 pkt 26 i 27 ustawy z 6 listopada 2008 r. o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 220, poz. 1431). W Polsce pełnoletnim jest ten, kto ukończył lat osiemnaście. Przez zawarcie małżeństwa małoletni uzyskuje pełnoletność i nie traci jej w razie unieważnienia małżeństwa (art. 10 KC), ani tym bardziej rozwodu. Niektóre skutki pełnoletności to: uzyskanie pełnej zdolności do czynności prawnych (art. 11 KC), a wskutek tego możliwość samodzielnego zawierania umów, ? wygaśnięcie władzy rodzicielskiej nad dzieckiem (art. 92 KRiO). "uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 1977 roku, III CZP 14/77, OSNCP 1977/7 poz. 106, której jedna z podstawowych tez brzmi: W przypadku uzyskania przez uprawnionego pełnoletności z zachowaniem prawa do dalszej alimentacji wypłata świadczenia może nastąpić wyłącznie do jego rąk. Zdarzenie to nie wymaga stwierdzenia orzeczeniem sądu opiekuńczego i dlatego do wykazania legitymacji do osobistego odbioru świadczeń wystarczą odpowiednie dokumenty stanu cywilnego." # iza 2010-09-14 18:16:20 Re: Alimenty na pełnoletnie dziecko - opinia prawna Witam. Moja starsza siostra-38 lat, oświadczyła ostatnio naszej mamie, która sam nas wychowywała, że zamierza wystapić do sądu aby mama placiła na nia alimenty, bo dowiedziała się, że ma "sporą" emeryture. Siosta jest mężatka ale nie pracuję. Proszę o odpowiedz czy siosta może faktycznie wystapić o alimenty przeciwko mamie???""""""" Bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
PS. Ta a opinia jest w.....e-prawnik.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatusia mozna robić w jajo
Jesli dziecko dorosłe uczy sie i pracuje i widac efekty tej nauki w postaci pieknie zdanych egzaminow to daj boze nam wszystkie takie dzieci. taka inwestycja w dziecko jest jak dobra lokata na super procent. i w pełnych rodzinach tak sie dzieje,ze rodzice ładuja kase w córke czy syna bo ma zaciecie do nauki, chce. za taka opcja bede zawsze stala murem. Ale lenistwa ,kłamstwa gloryfikowac nie bedę. Nie twierdze ,ze wszystkie dzieci rozwiedzionych rodziców sa leniwe. moge pisac tylko o przypadku z własnego podwórka. ale trzeba miec ptasi móżdżek,zeby jako dziecko nie wykorzystywac tak dogodnej sytuacji, dobrej dla samego niego.By pracujac, uczac sie pozwolic sobie na lenistwo i klamstwa. tak, tak, ucze sie , a jak przychodzi co do czego sesja nie zaliczona, bo pieniadze (alimenty) poszły sie je....bo wazniejsze były imprezki itd.A do gara tez trzeba miec za co wsadzic. a ten jak zwykle zasrany tatus ma hodowac na własnej skórze pasozyta i jeszcze glaskac doroslego konia. Rodzic nie jest przyszyty do dziecka, ani odwrotnie. to są odrebne byty. mój maz za ta miłośc rodzicielska juz zapłacił zdrowiem,zeby synalek miał na studia. A synalek wypiał sie,ściemniał 3 lata. Ale jak to bywa z kłamstwami, wylazło jak szydło z wora. miał obiecane ucz sie, zdobadź zawód, bede ci płacił, mimo ze pracujesz. zalezy mi na tym zebys nie musial w zyciu tak ciezko pracowac jak ja. Olał, zniweczył! no to sie skonczyło.jest dorosły ciagle to powtarza, to teraz ma okazje wykazac sie dorosłoscia i odpowiedzialnościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytłumaczcie mi bo nie
rozumiem. Jesli mam zasadzone alimenty i mój syn skonczył 18 lat, studiuje to musze płacić czy nie. Czy mam zwrócić sie do sądu o zwolnienie z płacenia? I czy pomomi tego, ze w wyroku jest napisane że alimenty mam płacic do rak matki to teraz moge bez zgody sadu płacic je bezpośrednio mojemu synowi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci rozwiedzionych
rodziców mają ciężej nie tylko z powodów finansowych. Przede wszystkim nie mają porządnej opieki obojga rodziców- stanowczości Ojca i opiekuńczości Matki. Mają ciężej i nie ma się co czarować.I proszę mi tu o patologicznych pełnych rodzinach nie pisać - mówimy o dwojgu niepatologicznych ludziach co się na siebie obrazili i nie chcą być razem - przez rozwód tworzą patologię i serwują tę patologię dzieciom. A takim dzieciom trudniej jest i tyle. Ale co tam, najważniejsze to być szczęśliwym no nie?nieważne czyim kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
To jest prawie sedno sprawy. Dlaczego prawie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci rozwiedzionych
zniecierpliwiony- no to juz ty napisz- czemu mamy się domyślac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
To by było za łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co na to prawo
córka meża zaprzestala studiów, ale pracuje w pełnym wymiarze godzin. straszy ojca ze komornika na niego naśle. jak to jest? czy w świetle prawa , ma prawo odbierać alimenty mimo ,ze pracuje? Wystarcza jej chyba na wszystko , skoro ma samochód- a tu sa jednak wydatki- tzreba samochód opłacić i co tydzień wlać do baku. Ponadto mieszka z matką, więc tak własciwie nie ponosi wiekszych kosztów utrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co na to prawo
zupełnie przez przypadek maż dowiedział sie że rzuciła studia. Potem sie okazało ,ze jej te studia nie interesują, a ojciec ma płacic alimenty i koniec kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w obronie wiary
nie bardzo rozumiem-twój mąż nie domagał się co pół roku zaświadczeń z uczelni? to jest podstawa aby wypłacać alimenty na pełnoletnie dziecko uczące się myślę że należy złożyć w sądzie wniosek o zaprzestanie alimentacji z powodów które tu napisałaś: pełnoletność,wyjście za mąż,podjęcie pracy oraz nie kontynuowanie nauki zobacz sobie w necie jak to napisać albo udajcie się do adwokata-zresztą dzwoniąc do sądu rodzinnego również wam udzielą informacji może pan zniecierpliwiony wskaże gdzie uzyskać porady w tym temacie ta sytuacja jest ewidentnym naruszeniem wypłacania świadczeń alimentacyjnych i oczywiście w 100% popieram decyzję zwolnienia rodziców z ich wypałat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze lepiej, iz ojciec
wypłaca pieniadze swojej pełnoletniej córce, niżby miał je wydawać na jakieś przygodne panienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobie czytam
ależ ta córka ma swoje zycie-ma męża,pracuje i na dodatek sie nie uczy-za co jej ojciec ma płacić? za to że żuje? ojciec tez żyje i pewnie tez chciałaby dostawać od córki-to przecież działa w dwie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co na to prawo
w obronie wiary- dzieki za podpowiedź. mąż nie domagał sie zaświadczeń, bo uważał,ze córka studiuje. Mówiła o studiach tak przekonywująco, że nikomu do głowy nie przyszło by ja sparwdzac za mąż nie wyszła:-D- nie wiem jak to wyczytaliście. Owszem ma faceta, ale na dzień dzisiejszy mamy watpliwości czy to bedzie ten. natomiast pracuje na pełnym etacie. nie wiem ile zarabia. nie dopytujemy się. Ale uwierzcie mi , to byl jak grom z jasnego nieba, kiedy wyszło ze okłamywała ojca. Jej mama musiała wiedzieć, ani słowem nie pisnęła. taki sobie chyba chytry plan uknuły. spytałam męża raz , co zrobi. Odpowiedział,że nie bedzie płacił alimentów, skoro ona nie chce sie uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×