Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zniecierpliwiony

Alimenty na pelnoletniego

Polecane posty

Gość pogodze was
Piszac o gimnazjum miałam na mysli, ze nasze prawo stanowi iż, szkołe podstawowa i gimnazjum dzecko musi ukończyć. A dalsza edukacja to sprawa dziecka i rodziców. Nie napisałam ze na ukończeniu gimanzjum ma sie zakończyc alimentacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
"""" Otóż art.133 par.3 krio stanowi następująco: "Rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możliwości samodzielnego utrzymania się" ALE!!!!! Artykuł 133 Kodeksu rodzinnego mówi, że rodzice są zobowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze się w stanie utrzymać samodzielnie. Nie ma zatem znaczenia wiek osiągnięty przez dziecko, ale fakt, czy może się ono samodzielnie utrzymać."""" Proszę zauważyć bardzo szczególną różnicę w tych przepisach, bardzo szczególną i bardzo istotną. Otóż art133 par. 3 do słowa """ dziecko""" dokłada słowo """" pełnoletni """" . Zatem wiek ma znaczenie.Przepisy nadto mówią o dokładaniu starań w celu samodzielnego utrzymania się. Żaden przepis nie warunkuje zaś alimentacji nauką \studiowaniem.... i nie ważne jaki jest charakter tej nauki....zaoczny, wieczorowy czy dzienny..... Dziecko do uzyskania pełnoletności podlega władzy rodziców ...a z drugiej strony rodzice mają obowiązek zapewnić mu byt. I to jest logiczne. W przypadku pozbawienia rodzica władzy przez sąd.... \ zakładając ,że sąd jest uczciwy i nie zawisły \ czyli dzieje się to z jego winy... winy rodzica....nadal małoletnie dziecko ma utrzymywać ...i to też jest logiczne. Nadto przepis mówi też ,że rodzic nie musi utrzymywać dziecka nawet małoletniego ....jeśli dochody z majątku dziecka wystarczają na jego utrzymanie. Art 133 par3 mówi też ,że to rodzice mogą się "uchylić " .Nie mówi zaś ,że mogą się uchylić za zgodą sądu. Krotko mówiąc ....w przypadku pełnoletniego.....to tylko dobra wola rodziców decyduje ....czy utrzymują pełnoletniego. Sprawa utrzymania pełnoletniego ale niepełnosprawnego to już inny temat .... i trochę inaczej prawo to reguluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bla sra
tłumacz sobie jak chcesz jesli dziecko ma 15 lat i sie uczy dziecnnie,pracuje dorywczo i zarabia np 600 zł ale jego stancja i studia łacznie koszrują 800 zł to ty i tak alimenty płacic bedziesz czy tego chcesz czy nie chłopie daj sobie pas-zostaw te sprawy samym zainteresowanym bo jak chyba doczytałes tu wszyscy interesuja się otrzymywaniem alimentów a nie ich pozbywanie sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bla sra
miało być-dziecko ma 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodze was
najlepsze jest to że tu nic nie trzeba sobie tłumaczyc, kazdy kto czyta uwaznie ten zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale..
zniecierpliwiony to typ człowieka rozumiejącego inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Zniecierpliwiony rozumie tak jak zostało zapisane. Chowanie głowy w piasek zaś niczego nie zmieni.A tym bardziej niechęć przed jej wyciągnięciem z piachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znicierpliwiony
zniecierpliwiony interpretuje prawo tak jakby chciał aby ono zaistniało - w takim rozumowaniu niestety zawsze przegrywa sprawę o zniesienie alimentacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Nie można przegrać jak się nie gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Ps . Ja nie jestem od interpretowania prawa. Ja nauczyłem się kiedyś czytać....nie tylko wierszy na pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka-mamy
Nie mam siły czytać wszystkich stron, więc jeśli była o tym mowa, to przepraszam.... Ale uważam, że NIKT nie ma prawa wymagać ode mnie szacunku do "ojca", który chciał i usilnie tą chęć próbował wcielić w życie, abym nigdy się na tym świecie nie pojawiła. Do ojca, który nie chciał przyjąć ojcostwa przez pierwsze 2,5 roku życia, który de facto 2 razy zapłacił alimenty i który żyje gdzieś w ciemnej dupi, ubolewając nad swoim marnym życiem, i nad okropnością świata. Niedługo będę miała 18 lat... I BĘDĘ wnosiła o dalsze alimenty z funduszu, który co miesiąc wywiązuje się z obowiązku szanownego "tatusia". Co więcej, mam zamiar podnieść kwotę tychże alimentów. A szacunek do jego osoby i jakiekolwiek obowiązki w jego kierunku , czy też w kierunku jego rodziny może spełniać założyciel wątku... Z mojej strony ich nigdy nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka-mamy
A wierszy się na pamięć nie czyta, tylko co najwyżej uczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Są tacy co czytają wiersze na pamięć ...nic z nich nie rozumiejąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martula1078
boshe, ale się temat skomplikował...... chyba medal za wytrwałość dla każdego udzielającego się..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Temat nie jest skomplikowany .....tylko może nie każdemu pasuje....nawet ,że się pojawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja_2000
Do córki mamy-jeżeli masz gdzieś ojca i jego rodzinę to dziwi mnie że nie masz gdzieś jego pieniędzy!!!No ale" pieniądz nie cuchnie"...widzę że mama przekazała już córci szkołę jak na facetach żerować więc teraz ojciec,pózniej mąż a może kiedyś syn i utrzymanie do śmierci-oby więcej takich i może w końcu coś sie zmieni w polskim prawie -współczuję "szczęśliwcowi" którego sobie wybierzesz...a moja mama mnie i brata sama wychowała a złotówki od ojca nie wzięła i chwała jej za to bo dziś nie licze tylko na męża tylko sama na rodzinę zarabiam ale to wynosi się z domu rodzinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Do """Alicja_2000"""" I Ty na pewno będziesz w stanie założyć,założyłaś porządną rodzinę. Tam nikt nie będzie się oglądał na alimenty, pieniądze..... nie będzie czekał jeden na drugiego. Ten pierwszy zrobi z wyprzedzeniem to ...co miał zrobić drugi.A będąc w szczęśliwej rodzinie ....nie będzie nikt chodził szukać nieszczęścia. Ta panienka zaś nigdy niczego się nie nauczy dopóki będzie istniała instytucja alimentów.. Na pewno nie nauczy jej mamusia. Na szczęście wprowadzono art.133 par. Kodeksu Rodzinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka-mamy
Tak się składa, że pieniędzy ojca na oczy nie widziałam. Po drugie nie masz zielonego pojęcia o moim życiu i nie masz prawa oceniać mnie, ani tym bardziej mojej matki. Tak się składa, że o życiu wiem więcej niż niejeden dorosły i nie mów mi, że nie będę potrafiła założyć porządnie rodziny. To, w jakiej rodzinie się urodziłam, nie zależy ode mnie, co nie oznacza, że nie mam wpływu na to, jaką rodzinę stworzę ja. Kobieto, sugerujesz, że będę żerowała na własnym dziecku? Gdzie Ty masz rozum? A moja mama na facetach również nie żeruje. Płodziciel ma obowiązek łożyć na własne dzieło, nikt tego za niego nie zrobi. Tymczasem ma wszystko serdecznie w dupie. Liczyłaś w życiu na siebie? To cudownie, ja również liczę na siebie, wyobraź sobie. Nigdy nie wyciągnęłam ręki do mamy po pieniądze, uczę się i pracuję jednocześnie od długiego czasu. A jeśli Pan Zniecierpliwiony sądzi, że instytucja alimentów wyklucza możliwość nauki życia, to jest w wielkim błędzie. Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martula1078
Z Zniecierpliwiony Ty też masz wytrwałość, czytam,że Tobie akurat pasuje ocenianie innych i zabieranie głosu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Oczywiście ,że zabieram głos.Mam do tego prawo. Tak jak każdy tu się udzielający. Ale mi nie chodzi o pyskówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Ps."""""Płodziciel ma obowiązek łożyć na własne dzieło, """" A to dlaczego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaaaa
jak to dlaczego? Bo go spłodzil. zastanawiam się, skąd się zawsze biorą takie kretynki jak np. Alicja. jej matka pewnie zacharowywała się, odmawaiła wszystkiego sobie i dzieciom, ale była "wspaniała", bo uniosła się głupią ambicja, aby nie brać od ojca pieniędzy na utrzymanie jego dzieci. Otóż wyobraź sobie, że są matki, dla których dobro dziecka jest ważniejsze niż ich "duma". "Dumą" nie zapewnisz dziecku życia na odpowiednim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka-mamy
Dlatego, że Ty nie masz zamiaru robić tego za niego. Jestem bardzo ciekawa, czy utrzymywałbyś swoje przekonania, gdyby to mężczyźni w większości wychowywali dzieci, a kobiety zostawiały je, zapominając, że ich dzieci w ogóle istnieją. Swoją drogą zachowujesz się jak małe dziecko, uparłeś się przy swoim i tupiesz nóżką, że tak ma być i koniec. Wśród osób wypowiadających się tutaj są kobiety, które w pewnym stopniu przyznają Ci rację, ponieważ są sytuacje w których alimenty na dorosłe dziecko są bezpodstawne. One szukają kompromisu, jakiegokolwiek mądrego rozwiązania. Ty natomiast nadal stoisz obruszony, trzymając się swojego. I nawet przez myśl Ci nie przejdzie, żeby znaleźć ułamek czegoś dobrego w wypowiedziach kobiet - samotnych matek. Poniżasz innych, oceniasz choć nie masz do tego prawa, narzucasz innym swój sposób myślenia, wiesz lepiej jak mają postępować inni, wrzucasz wszystkie kobiety do jednego wora. Nie wiedzieć czemu narzuca mi się analogia do Hitlera. On też swoje nieposkromione emocje i problemy z samym sobą przelewał na Żydów. A jak któryś się z nim zgadzał w wielu kwestiach, to najpierw posłuchał pochlebstw, a potem wysłał z całą resztą do jednego gazu. Zaraz będziesz usiłował wyśmiać tą wypowiedź twierdząc, że chcę porównać swoje życie i życie samotnych matek do cierpienia ludzi podczas II Wojny Światowej, tak jak wyśmiałeś porównanie dot. Józefa. Daruj sobie, jeśli na prawdę nie rozumiesz przesłania tych wypowiedzi, to znaczy, że to Ty masz problem, a nie Ci, którzy je rozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee..........
wiesz co najlepiej nie sprowadzaj dzieciaka na świat nigdy.........i nie będziesz sie zastanawiał co i jak..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
''''''' hahahahahaaaa jak to dlaczego? Bo go spłodzil. zastanawiam się, skąd się zawsze biorą takie kretynki jak np. Alicja. jej matka pewnie zacharowywała się, odmawaiła wszystkiego sobie i dzieciom, ale była "wspaniała", bo uniosła się głupią ambicja, aby nie brać od ojca pieniędzy na utrzymanie jego dzieci. Otóż wyobraź sobie, że są matki, dla których dobro dziecka jest ważniejsze niż ich "duma". "Dumą" nie zapewnisz dziecku życia na odpowiednim poziomie. """" No tak. Ale czy on ma to dziecko.....na pewno go nie ma. Natomiast dumą tych pań jest nie utrzymanie rodziny przy sobie ale branie alimentów. I to jest dla nich """"dobro dziecka """".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Zniecierpliwionego
A skąd wiesz, co jest dumą "tych pań"? Zwierzają ci się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI LENKA
Za to dumą faceta łażącego jak pies za każdą babą nie jest ani utrzymanie rodziny przy sobie ani płacenie alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Bo traktuje taka panią ...tak.... jak ona na to zasługuje.Jak sama sobie pozwoliła by ją traktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martula1078
Z Zniecierpliwiony, ale prowokujesz i zapewne świetnie zdajesz Sobie z tego sprawę... a może uwielbiasz to robić.....???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Dobrze ,że włożyłaś wysiłek w myślenie. To ,że nie trafny ....to już mniej ważne. Ważne jest ,że temat Cię interesuje. Zawsze można się czegoś nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×