Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zniecierpliwiony

Alimenty na pelnoletniego

Polecane posty

Gość tensamtemat
Brawo. Prawda. Tam, gdzie pojawia się Zniecierpliwiony, kończy się dyskusja. Nie tylko na tym forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Myślę ,że jedni są zgodni ze mną pozostałym zaś zabrakło argumentów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miriam7140
Tak sobie to tłumacz, Zniecierpliwiony. grunt, to dobre samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
To nie kwestia mojego samopoczucia .Ale rozsądku i prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego przepisy i prawo alimentacyjne w Polsce pochodzi z przed 50 lat? Kiedy to w PRL-u był obowiązek pracy? Dziś takowego nie ma, dlaczego więc alimenty nadal płaci się wg. prawa z przed 50 lat? Dlaczego alimentów nie dostosuje się do dzisiejszych praw i życia oraz nie ujednolici z UE? W UK alimenty automatycznie wygasają kiedy dziecko ma 18 lat! Chyba, że zachodzą szczególne warunki jak choroba, niepełnosprawność lub bardzo dobre wyniki na drogiej uczelni itp. Rodzice mogą wnosić o zniesienie alimentów już od 16 roku życia dziecka. W UK osoba 16 letnia może (mogła zmieniono na 18 lat od 2 lat) kupić alkohol i papierosy legalnie. Oraz podjąć pracę jak osoba dorosła lecz z mniejszym uposażeniem godzinowym. W UK nie ma obowiązku nauki po 16 roku życia. Dlatego każdy kto chce studiować powinien sobie na to zarobić. A najważniejsze jest to, że w UK nie ma czegoś takiego jak zaległe alimenty!!! Obowiązek utrzymania dziecka spoczywa na dwojgu rodziców, jeśli któreś z nich nie ma pracy (nie ma obowiązku pracy) i nie ma dochodu to jak może płacić alimenty?! I jak może obsłużyć dodatkowo odsetki za zaległe alimenty? Czy jak rodzicie są razem, to też na niepracującego będzie rósł dług? Jak już wspomniałem, w Polsce przepisy alimentacyjne opierają się o stan z przed 50 lat a nawet z przed 60 lat!!! Kiedy była kompletnie inna rzeczywistość i powinno się te archaiczne i nieprzystające do realiów przepisy jak najszybciej unowocześnić i dostosować do obecnych warunków. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
""""" W UK alimenty automatycznie wygasają kiedy dziecko ma 18 lat! Chyba, że zachodzą szczególne warunki jak choroba, niepełnosprawność""" W Polsce w zasadzie też. Z tym ,że nie wygasają automatycznie. Rodzic na zasadzie art. 133 par.3 KRIOP musi podjąć decyzję ,czy nadal alimentuje pełnoletniego czy nie...i jeśli nie to musi o tym zawiadomić pełnoletniego alimentowanego ....składając mu stosowne oświadczenie woli . Prawo się zmieniło ...nie do każdego ...nie do każdej mentalności to jeszcze dociera, nawet sądów. .Sądy a właściwie osoby reprezentujące sąd uważają ,że ten art . odbiera im pewną władzę. Na szczęście można też zaskarżyć sąd do sądu.Ludzie zaś albo się boją albo nie potrafią korzystać z prawa, w tym przysługujących im praw . Utarło się ,że jak się uczy to przysługują alimenty . Jest to nieprawda . W Polsce obowiązek nauki jest do ukończenia 18 lat ...i nikt nie musi studiować. A ,że system edukacyjny nie jest spójny z innymi gałęziami prawa ...bo szkołę średnią kończy się po 18 roku życia ...to już inna para kaloszy .Takich mamy prawodawców .. A ich wybierają lub nie , obywatele . Chodzą lub nie chodzą na wybory. A nawet jak chodzą ...to też nie wiedzą po co ani na kogo głosują..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toooskafka
Witam. Od kilku miesięcy jestem pełnoletnia, od lat 12stu mam zasądzone alimenty od ojca który ich nie płaci więc wypłaca je państwo. Wiadomo że bóg wie ile to nie jest, tym bardziej ze mimo wzrostu potrzeb zwiazanych z dorastaniem, nie byly one podnoszone, lecz moja sytuacja sie zmienila, nie mieszkam juz z mamą i pieniądze by się przydały, tym bardziej że mi się prawnie należą. Chciałabym prosić kogokolwiek o porade. Co mam zrobić, gdzie się zgłosić. A tak na marginesie, a propos Pana zniecierpliwionego, uważam że skoro mężczyzna spłodził dziecko (chociaż wcale tego robić nie musiał bo przeciez o tym skąd sie biorą dzieci wszyscy doskonale wiedzą), skoro nie chce/ nie moze dzielic zycia z kobietą ktorej to dziecko zrobil więc nie wychowuje go, to powinien placic alimenty. Należy się to dziecku za wszystkie chwile w których jego nie bylo, za lzy i schrzanione dziecinstwo i przede wszystkim z odpowiedzialnosci . Alimenty i tak nie pokrywają nawet 1/8 kosztow utrzymania i wychowania dziecka! Książki do szkoly- coroczny koszmar! ksiazki musza byc nowe bo wydawcy ciagle cos zmieniaja zeby zysk byl wiekszy, a nie wiem czy panowie wiedzą że cena np podrecznika do języka potrafi wyniesc ok 100 zl. a gdzie cwiczenia? gdzie inne przedmioty? A młody człowiek musi przeciez tez byc dobrze ubrany zeby inni nie nasmiewali sie z niego i nie wytykali palcami, musi jesc, musi sie rozwijac. Nie wiecie jak ciężko jest samodzielnie wychowac dziecko, ja wiem bo widzialam , jak moja matka pracowala 24/h 7 dni w tygodniu, prala, sprzatala, gotowala- nie wiem kiedy na to wszystko znajdowala czas. Pozdrawiam i zachęcam jednak do refleksji w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Temat dotyczy nie dziecka a pełnoletniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toooskafka
A czy Pana utrzymywano gdy skończył pan 18 lat? Czy wystawiono Pana walizki za próg i kazano sobie samemu radzić? Ja mam jeszcze półtora roku nauki w technikum, więc przez półtora roku, choć już pełnoletnia, mam ograniczone możliwości znalezienia pracy z której mogę sie spokojnie utrzymać, a do tego mam egzaminy, praktyki, więc sądze że należy mi się w dalszym ciągu wsparcie finansowe ze strony ojca, tak jak każdemu w moim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzice 18 latków
a ja wam mówię ze nasze pokolenie rodziców 18 letnich będzie miało przesrana starość. im się ciągle się należy bez względu z jakich rodzin całych czy rozbitych. a jak już dostaniemy te bieda ubóstwo emerytury to tylko będziemy patrzec jak się oddalają w sina dal. jak mnie jako matkę wkurzaja te malolaty, którym się wydaje,ze ojciec czy matka mają koło nich skakać jak te psy cyrkowe. jeszcze nic nie zrobili oprócz tego daj na to czy na tamto a już całe pretensje do wszystkich ze mało, bo książki,zeszyty, szmaty z Zara bo inaczej foch. mam nadzieję ze jak sami będą mieć swoje dzieci tak samo foszne i roszczeniowe . to wtedy cokolwiek zrozumieją. Młoda damo powyżej masz 18 lat to się rusz i znajdź swojego ojca. Masz prawo już sama wnosić pozwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do rodzice 18 latków co ty bredzisz?!! zawsze tak było że rodzice pomagali dzieciom sie wykształcić-utrzymywali SWOJE dzieci kiedy ci chodzili do szkoły podstawowej,zawodówki,technikum,liceum czy kiedy te juz pełnoletnie dzieci studiowały później kiedy dzieci wchodziły w związki małżeńskie wyprawiało sie im wesela,dawało "wyprawkę" a następnie pomagało w umeblowaniu itd tak było u mnie tak było u koleżanek i kolegów - rodzice pomagali jak mogli ci sami rodzice dzis maja pomoc od tych dzieci którym pomagali-maja pomoc i ich i ich dzieci czyli wnuków-nikt sie nie odwrócił,nikt nie zostawił swojej matki czy ojca bez opieki i w nędzy nawet jesli jedno dziecko wyjechało to drugie przejmowało opiekę to czy twoje dziecko bedzie roszczeniowe czy nie zależy tylko i wyłącznie od ciebie ja musiałam na nowy,modny "szmat" zapracować-np jechałam na działkę i pieliłam grządki,albo myłam okna,pastowałam podłogi itd - podobnie wychowuje moje dzieci podstawowe potrzeby jak jedzenie,ubiór,podręczniki zapewniam bez "chrząkania" - to mój zasrany obowiązek!! sobie nawet nie wyobrażam abym miała " skakać jak pies cyrkowy w okół moich dzieci" twoje prymitywne stwierdzenie jakoby dziewczyna miała w obowiązku szukania swojego ojca jest karygodne!! ona nie miała najmniejszego wpływu na wybór swojego ojca!! nie miała wyboru - urodzić się czy nie!! jej ojciec miał wybór!! a skoro dokonał wyboru to liczył się ze wszelkimi konsekwencjami i kosztami!! ty zniecierpliwiony przeczytaj sobie to jeszcze raz i zaakceptuj nałożony,naturalny obowiązek na ludzi którzy sami zechcieli zostać rodzicem jak mi wiadomo tylko jedna kobieta urodziła dziecko z niepokalanego poczęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Temat dotyczy pełnoletniego. Pełnoletniego zaś ktoś wychowywał i wychował. A wcześniej ktoś się tego obowiązku i chyba radości ...podjął. A nie tylko podjął alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniecierpliwiony ja dostaję alimenty, pomimo tego, że jestem dorosła. W liceum i na pierwszym roku, kiedy plan pozwalał mi pracowac to pracowałam. Ale kiedy plan się zmienił- zaczęłam się starać o alimenty. Wcale nie czuję się dobrze z tym, że muszę "zebrać", ale nie mam wyjscia, chcę sie uczyć i pozniej moc dostac lepszą pracę niż gdybym przerwała naukę teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Od kogo te alimenty i na jakiej podstawie prawnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Zniecierpliwiony Temat dotyczy pełnoletniego. Pełnoletniego zaś ktoś wychowywał i wychował. A wcześniej ktoś się tego obowiązku i chyba radości ...podjął. A nie tylko podjął alimenty. słuszne spostrzeżenie ktoś wychowywał i wychował a ktoś ograniczył sie do "spuszczenia" ktoś ponosił trud wychowania i tym zasłużył na miłość,szacunek i przywiązanie a ktoś żył bez ograniczeń jak wolny ptaszek mimo że miał takie same możliwości-ba wręcz obowiązek ktoś harał jak "wół" dzieląc się z dzieckiem a ktoś inny korzystał z pensji sam mimo że moralny jak i prawny miał obowiązek utrzymywać "to" na co ściągając gacie sie zdecydował ktoś uciekł od obowiązków a ktoś inny musiał go ścigać i zmusic do utrzymywania tego co się nazywa swoim potomstwem żyjemy w cywilizowanym świecie zniecierpliwiony gdzie prawo jest egzekwowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toooskafka
Popieram Wielmożna Pani. A że tak zapytam rodzice 18 latków- co mam zrobić jak go znajde? Ja wiem gdzie mój ojciec mieszka, gdzie żyje, znam jego rodzine- i co z tego? Państwo od 12 lat nie jest w stanie wyegzekwować od niego alimentów już mi przyznanych! Doszedł do perfekcji w uciekaniu przed placeniem, nie jest zameldowany, pracuje na czarno, samochod kupil na rodzicow- i co? A nie wszyscy są rozpuszczonymi gnojami ubierającymi się w zarze, od zawsze pomagalam mojej matce we wszystkim w czym potrafilam, a ubieram sie w second handach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
A ojcu też pomagałaś? I co Ciebie obchodzi co ojciec kupił? I na kogo? Też sobie kup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Zniecierpliwiony A ojcu też pomagałaś? I co Ciebie obchodzi co ojciec kupił? I na kogo? Też sobie kup. Czy ty zniecierpliwiony jesteś aż tak głupi? Czy ty w ogóle zastanawiasz sie nad tym co piszesz? Według twojej teorii można zaciągnąć kredyt i nie spłacać go a przy tym mieć wszystkiego pod dostatkiem!!! Zostając rodzicem zobowiązujesz się do wychowania dziecka na które sam się zdecydowałeś!! W chwili kiedy zdejmuje sie gacie i idzie sie spółkować każdy normalny i rozwinięty człowiek wie że z takiego spółkowania może (choc nie zawsze) począć się dziecko!! Ten człowiek już w tym momencie musi zdawac sobie sprawę że zobowiązuje się do wychowania dziecka które może przyjśc na świat. Jest tego świadom więc i świadom jest konsekwencji. Jeśli człowiek nie chce mieś dzieci zabezpiecza się bądź przez tabletki,bądź przez prezerwatywy,bądź przez wstrzemięźliwość. Dziecko które jest poczęte przez dwojga nie ma wyboru-rodzi się skazane wyłącznie na tych co go spłodzili!!!!! Przestań pierdolić jak potłuczony-zawsze znajdziesz jakąś bezsensowną wymówkę,dziecięcy argument który nijak ma się do obowiązku łożenia na swoje dziecko!! Ojciec dziewczyny mimo zobowiązania moralnego jak i sadowego nakazu nie wywiązuje się z obowiązku -nie płaci-na ta dziewczynę płaci państwo z moich podatków z twoich podatków,z podatków społeczeństwa!! Chcesz być frajerem i łożyć na cudze dzieci? Proszę bardzo!! JA SIE NIE ZGADZAM I WSKAŻE ZAWSZE PALCEM TYCH KTÓRZY MAJĄ I ŻYJĄ SPOKOJNIE A ZOBOWIĄZUJĄ DO PŁACENIA INNYCH. Pozostawienie samej sobie matki z dzieckiem bez środków do życia czyli nie utworzenie banku alimentacyjnego które udziela kredytu zobowiązanemu do płacenia alimentów niosłoby za sobą dużo większe konsekwencje aniżeli ty jesteś w stanie sobie to wyobrazić bo poza umieranie śmiercią głodową szerzyło by się złodziejstwo choć w dobrej wierze Nie wierzę abyś to ogarnął bo juz 4 rok jak wałkujesz ten temat powtarzając non stop podobne brednie ale myślę że w chwili przypływu oleju do głowy coś sobie z tego pisania zakodujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, wielmożna pani - to pani się chyba coś pomyliło, pani też jest tylko na branie nastawiona? A dałaś coś komuś tak z dobrej woli, z przymusu też dawałaś? Czułaś różnicę? Nikt nie kwestionuje, że małoletniemu się należy, ale pełnoletniemu...? Niech sam zarobi? Niech poczuje, jak to jest? I niech nie wyciąga łapy po coś co do niego nie należy, nie jest jego własnością i niech uszanuje fakt, że ktoś nie chce mu już nic dawać nawet złamanego grosza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do beaty
Czy ty jestes serio tak głupia czy zyjesz w innym świecie? Pełnoletni często jeszcze chodzi do szkoły, nie ma nawet średniego wykształcenia. Tu jest Polska, nędza i bezrobocie. Firmy nie biją się o pracowników, którzy nie mają nawet średniego wykształcenia, nie są dyspozycyjni (bo się uczą). Napisz, gdzie taka soba ma znaleźć pracę, napisz, jaka firma ją zatrudni, aby mogła zarobić na swoje utrzymanie. NORMALNY rodzic chce jak najlepiej dla swojego dziecka, chce, aby miało spokojne zycie, aby zdobyło wykształcenie, aby miało na jedzenie, ubranie i inne potrzeby. Rodzic, który traktuj płacenie na swoje dziecko jako "wyciąganie łap po coś co do niego nie nalezy" to smieć a nie rodzic i jak najbardziej trzeba takiego gnoja zmusic do utrzymywania swojego dziecka. Napisałaś rzewną historyjkę, jak to twoja choroba zmieniła postrzeganie świata, jak nie chcesz nikogo oceniac bla, bla. Tymczasem takich pokładów agresji, nienawiści i streotypów juz dawno tu nie spotkałam. Nie wyobrażam sobie, jakim agresywnym, pełnym nienawiści babskiem musiałaś być przed swoim "nawróceniem". :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój starszy syn jest pełnoletni, studiuje. Nie wyobrażam sobie żebym miała go "wyjąć" ze studiów i pognać do pracy. Tak samo było jak ja studiowałam, utrzymywali mnie rodzice i tak samo było jak to moi rodzice studiowali. W sumie nie ma co dyskutować z panią Beatą, może sobie utyskiwać ile sił ma w płucach. Prawo jest po stronie uczących się. I tyle w temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do liwiany
Ale czy to oznacza ,ze masz sie czuc lepiej od innych i z góry patrzec na kazdego, kto mysli inaczej. jakies trele morele, a w zyciu jak zwykle wszytsko inaczej wygląda. ja studiowałam dziennie i co z tego? moja córka studiuje zaocznie i pracuje i co z tego? gdzie mam teraz jako matka czuc sie gorzej? Piszesz ,ze własciwie od pokolen rodzice w twojej rodzinie konczyli studia, potem pomagali kolejnym dziecom w pokoleniach konczyc studia. czego ma to dowodzic?nieskazitelności pokoleniowej w twojej rodzinie? az strach pomyslec jakby ktos sie wyłamal z objetego kursu. no troche cholera jasna współczucia a nie ciagłego pokazywania jaka jestem idealna. Bo to wcale nie oznacza ze taka jestes,na tym forum moge napisac ze zarabiam 50tys netto co miesiac i co udowodnisz mi ze tak nie jest? Moge zasypac cie takimi argumentami na swoja "prawdomownośc" ,ze kobieto odlecisz w przedbiegach. W sumie guzik wiesz tak jak kazdy z nas co tam ta beata ma za zycie.Siebie ubrałas w kostium made in idaeal i piszez . Nie przekonuja mnie twoje wpisy, bardziej juz wierze tej beacie. Bo to co ona pisze jest chlebem powszednim wielu rodzin w róznych konfiguracjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do liwiany
A umknelo mi to "prawo po stronie uczacych sie" - no własnie po to ta córunia slubu nie bierze zeby czerpac zyski od dwóch tatusiów a nie jednego. Ale rozumiem ,ze dla ciebie nie ma znaczenia ojciec czy bankomat. A moze dosadniej- leki na raka dla chorej żony- matki o ile dobrze zrozumiałam dwojga nieletnich dzieci czy alimenty na córke , która sama został matka. Teraz lepiej! O kwestiach moralnych nie pisze bo kto skonczył studia to miał cos takiego jak filozofia ,a w tym i etyka. Ja tam miałam, wiec rozrózniam priorytety ludzkiego rodzaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do liwiany
Słabo czytasz kodeks:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście od razu potrzebny jest ślub z pełną pompą żeby było po bożem!!!! Pełen kretynizm!!!! Jeśli chodzi o filozofię czy etykę to nie wiem co to ma do rzeczy???I Moja droga nie na każdych studiach są takie przedmioty , na polibudzie np. ja nie miałam. A prawo mówi jasno. Rodzic może (za przyzwoleniem sądu) zaprzestać płacenia jeśli by to wiązało by się ze zbytnim uszczerbek dla niego, lub jeśli dziecko olewa naukę (nie dokłada starań). Ja w każdym razie będę finansowałam moich synów dopóki się uczą. A i potem będę im pomagała wcale nie oczekując bicia mi pokłonów wdzięczności. To jest mój zasrany obowiązek. Urodziłam ich nie po to żeby pętali się bez domu i wykształecenia po świecie. Jeśli ty żyjesz w patologicznej rodzinie gdzie rodzice mają w dupie swoje dzieci to mogę ci tylko współczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do liwiany
Oj zapedziałs sie sama w kozi róg!!!!:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do liwiany
a to twoje made in ideal o innych "Jeśli ty żyjesz w patologicznej rodzinie gdzie rodzice mają w dupie swoje dzieci to mogę ci tylko współczuć."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×