Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

matakusia

Ciężaróką przez 9 miesięcy

Polecane posty

A powiem Wm jeszcze, że Laurka dostaje coraz więcej do jedznia. Uwielbia NASZE jedzenie, nienawidzi gerberków obiadków. My jej gotujemy... je normlanie znami obiady... Uwielbia np. ogorki kiszone... skubana wcale sie nie kwasi jak nam wykreca mordeczki heheh na wisnie tez sie nie krzywi wcale! Mowie Wam! A jesc przy mniej nie mozna, bo ona tez chce! I jeczy bo sie domaga, az sama otwira paszcze... :P Jest szalona!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak matakusia ja karmie caly czas piersia:)Mialam wlasnie pytac ostatnio kiedy byl wasz pierwszy okres bo ja Ci powiem ze po porodzie z emnie schodzilo ponad miesiac taka krew . A to fajnie ze je z Wami :) Niech poznaje nowe smaki :) Matakusia powiedz mi Twoja Laurka urodzila sie w styczniu prawda?:) jak piszesz ze prawie siedzi to super:) Ide robic ciasto dziewczyny mam taka ochote na weekend mialam kopiec kreta ale juz znikl:D i dzis robie ciasto z kremem rumowym mniam i galaretka:)Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheheheh Hej monia :P Ja wanśnie czytałam nasze satare wpisy na forum... tzn te z tamtego forum jeszcze, jak pisała znami akocz, Celka, Iska, Bett24, milka, która już do nas wróciła :D, Mysia, moniabir, Malutka... Ale czad! Normalnie... łoooo ;) Fajnie tak wrócić do tamtych postów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,matakusia-super się czyta :) ja ostatnio też czytałam,wspominałam jak wy przechodziłyście swoje początki ciąż ;) Ciekawe co tam u naszej Bett-od dawna już się nie odzywa :( a ja tak bardzo za nią trzymam kciuki!! jeśli chodzi o mnie-to dzidzia już znowu daje znaki o sobie :) :) często czuję te "kopaniaczki",ale brzuszek jakby nadal bez zmian,cały czas raczej jakby wzdęty-raz większy raz mniejszy-jeszcze się chowa :P Jak leżę na wznak to czuje stwardnienie od spojenia do pępka...i tak jakby zaczynało być widać górkę...-kurcze a to już 17 tydzień...Ja to się chyba nigdy nie doczekam :P Za tydzień na wizycie dokładnie się gina zapytam czy aby ten mój brzucholek jest prawidłowy...bo mnie on się ciągle maly wydaje.... Wogóle tak jakoś dziwnie u mnie bo w zasadzie brzuszka jeszcze nie mam,a już czuję dzidzię w środku :) ale to dobrze,że ją czuję,bo przynajmniej w tej kwestii jestem chociaż spokojniejsza :) ;) matakusia-jestem pod wrażeniem twojej małej,że już taka bystrzacha :P spełniona-spokojnie,ja też myślę,że wszystko w swoim czasie :) Buziolki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Jestem, Maja jak mi usnela dzis o 13 tak do tej pory spi, pewnie niedlugo wstanie. Powiem wam ze zasypianie to u nas koszmar, Maja kreci sie i wierci, ehhh. Wczoraj zauwazylam ze wyzyna sie jej dolna jedyneczka :), w zwiazku z tym wszystko jest w buzi, nawet pasy od krzeselka do karmienia. W sumie to juz najwyzszy czas na zeby. Matakusia super ze Laurka taka silna kobitka, bardzo fajnie. Fajnie tak poczytac stare forum, dzialo sie :) a nad morze wyjezdzamy 1 sierpnia. Spelniona no widzisz dziewczyny tez tak uwazaja ze na wszystko przychodzi czas :) Widzisz Laura Matakusi juz siedzi a Maja jest z 14 listopada i trzeba ja jeszce czasami przytrzymywac bo sie chwieje, tak wiec widzisz, kazde dziecko jest inne. Mi zawsze pediatra mowil ze na wszystko jest czas, ze dziecka na sile nie mozna do niczego zmuszac. :) Kamyska urosnie Ci brzuszek, wiem ze nie mozesz sie doczekac bo ja mialam to samo. Znowu od przyszlego tygodnia maja byc upaly. robie dzis golabki z przepisu z knora, zobaczymy jakie wyjda. Kamyska mialas juz krzywa cukrowa robiona??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś na obiad zrobiłam młode ziemnianki z gotowaną kapustą kiszoną i do tego kiełbasa obsmażana w cebulce :) monia-tylko się cieszyć,że mała jeszcze tak długo potrafi przespać :) Jeśli chodzi o krzywą cukrową-to jeszcze nie miałam robionej.Aczkolwiek wiem,że ok.połowy ciąży się to wykonuje i trochę się boję...bo ostatnio jak robiłam zwykłe badania,to miałam cukier podwyższony,więc zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mialam robiona krzywa i powiem ci, ze najpierw robilam obciazenie 50g i cukier wyszedl mi zawyzony, ale to obciazenie podobno daje zly wynik, najlepeij zrobic od razu obciazenie 70g. Ja zrobilam za drugim razem i wyszlo ok. Jejku wczoraj mialam masakre w usypianiu Mai. Oczywiscie jak codzien dostala butle przed spaniem a pozniej po 15 min to byl taki placz ze szok. Caly czas byla glodna :), dostala 60ml i padla, spala do 7.00 a pozniej do 10.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oDzieciakach.pl
Drogie Panie! Polecamy artykuł na temat staranek na oDzieciakach.pl: http://odzieciakach.pl/2010/5/20/kiedy-kolejny-test-ciazowy-jest-negatywny/ . Zapraszamy również na naszą FanStronę na facebooku: http://www.facebook.com/?ref=logo#!/pages/oDzieciakachpl/10150149949725442?ref=ts, gdzie oprócz informacji o najnowszych tekstach na portalu, co tydzień orgaznizujemy konkursy z nagrodami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie miałam krzywej cukrowej robionej. Nie było takiej potrzeby, żeby mnie tym męczyć, więc tutaj się nie wypowiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! monia, Laurce, tak jak Mai wyzyna sie jedynka lewa dolna :) Jest nerwowa, wszytsko by zagryzla i slinotok po prostu taki, ze bez sliniaka ani rusz! Jeszcze nie przebil, ale widac kreseczke ;) Lada dzien bedzie :) A jak u Was? Dziewczynki, co u Was i Waszych Niun? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matakusia gratuluje zabka u nas tez, juz troche sie przebilo przez dziaslo :) dobrze ze narazie nie goraczkuje i jako tako je. I tez dolna lewa jedynka :) Dzisiaj siedzimy same bo Marcin ma strzelania nocne, ehhhh. Weronika jak tam Bartus????? Co tam u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to jakas faza ksiezyca na te zabki, czy jakos ;) hehehhe Gratulacje monia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna dziewczyna na kafe (mała agatka) napisała takie słowa, w odpowiedzi na pytanie, czy naprawdę tak cudownie jest mieć dziecko.. czasem cudownie czasem nie. najpierw ciąża - niby cudowny stan, ale (podaję tylko mój przykład) mdłości i wymioty do rana do nocy, potem ból kręgosłupa taki ze usiedzieć nie można, potem ból bioder, potem ciężkość, ociężałość, trudności w oddychaniu... potem poród - długaśny, bardzo bolesny potem połóg - dla mnie 10000 razy gorszy od porodu potem noworodek - nie wiesz dlaczego płacze, nie wiesz co mu dolega, karmisz całe noce, nie śpisz, nie masz czasu jeść, nie wiesz sama co jeść bo po wszystkim malucha boli brzuszek, popękane brodawki co oznacza piekielny ból przy karmieniu, masz dość ciągłego pouczania innych ludzi, którzy "wszystko wiedzą lepiej" (zresztą to zaczyna się jak tylko oznajmiasz że jesteś w ciaży i nie kończy nigdy ), no a do tego sama jesteś obolała po porodzie potem niemowlę - nadal trudno sie z nim porozumieć, coraz to nowe problemy, coraz to nowe jego wymagania, no i nadal nieprzespane nocki, bo a to brzuszek a to ząbki, a to gorączka, a to przestawienie dnia z nocą, nauka raczkowania, chodzenia, wiecznie porozbijana głowa, kolana, płacze, piski potem małe dziecko - etap buntów przeplatany chwilami ciszy, rozbite kolana, łokcie............................. i tak dalej i tak dalej każdy etap rozwoju maluszka ma swoje minusy. a teraz plusy najpierw ciąża - słyszysz bicie serduszka, pierwsze kopniaczki, widzisz maluszka na usg poród - po raz pierwszy spotykasz się ze swoim maluszkiem po tej stronie brzuszka! możesz go przytulić, pogłaskać....piękna chwila po długiej walce!!! połóg - tu nie ma nic pięknego noworodek - patrzysz na śpiącego maluszka i zapominasz o tych wszystkich minusach które wymieniłam u góry niemowlę - pierwsze uśmiechy, gaworzenie, nauka jedzenia z łyżeczki, pierwsze słowa, pierwsze kroki, co dzień maluszek robi coś nowego, coś niesamowicie pociesznego i zapominasz o wszelkich minusach małe dziecko - oj tu już tych plusów nie sposób wymieniać, jak taki mały urwis przybiega i mówi "mamusiu" i rzuca sie na twoją szyję jakby nie widział cię kilka dni a ty byłaś tylko 5 minut w toalecie to aż serce ściska takie to cudowne! te wszystkie pocałunki, uściski, wybuchy radości kiedy razem czytacie, tarzacie się w piachu czy na trawie, te nowe słowa których z dnia na dzień jest coraz więcej...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia... pieknie napisane plusy... :) Z minusami się nie wypowiem, bo ja takich po prostu nie miaałam! U mnie generalnie nie było minusów - tylko w ciąży ten kręgosłup i rwa kulszowa, a później rumień guzowaty, ale to akurat nie przez Małą... A noce nieprzespane miałam tylko dwie od jej urodzin, więc... Ale faktem jest, że tylko spojrzys na brząca albo kiedy on się tylko uśmiechnie to... wszytskie misy idą WEK! :D Cisza, cisza... my z Laurką umieramy na ogrodzie z gorąca... :/ Mała pluchta się w basenie... Dwa ząbki jej wyszły :D Co tam u Was? Kamyska, jak znosisz te temp. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj my tez umieramy z goraca. WLasnie poszla mi spac, jak wstanie musze sie wybrac na poczte, ale mi sie strasznie nie chce. :) Dokladnie minusy chowaja sie przy tych plusach. Powiem Wam ze Maja spi juz w swoim lozeczku, nareszcie odzyskalismy lozko i duzoooooo wolnego miejsca, heheheheheh, lae nadal zasypia na rekach, ehhhh. Matakusia gratuluje drugiego zabka :), super. No wlasnie Kamyska jak tam sie czujesz przy tych upalach, bo ja pamietam nie wychodzilam z domu jak bylo goraco w tamtym roku. Weronika jak Batrus??? wyszedl juz tego wirusa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to świenie, że macie już łożko dla siebie :d Laurka zasypia sama łóżeczku, śpi do ok. 2-3 potem na cyca, potem ją odkładam do łóżeczka. Jak obudzi isię koło 5 na cyca to już jej nie przekładam do łóżczka tlyko śpi już z nami. Powiem Wam, że Lulka już nie chce wdzień mojego dydola :( Weiecie jak mi przykro :((( Tzn odtatnio dwa dni jadła ale tlyko RAZ wciagu dnia! :( W nocy jaknajbardziej - norma, ale w dzien juz nie chce :( Woli inne smakowitossci... A na noc daje jej kaszke na dobry sen... :) Śpi mi wtedy dłużej. Zasnie ok. 22.00-22.30- spi to ok 2, w sumie tak do 3 i budzi sie na cycka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sie jej odmieni z ssaniem, no ale jak w kolo takie pysznosci to az zal nie sprobowac :) Maja jak zasnie o 23.00 to spi do 4 lub 5. Jak sie obudzi o 4 to daje herbatke a jak okolo 6 to mleczko i wtedy spi do 10.00 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo... idzie pełną parą... Ocieplony dom z zewnątrz i robia środek. Elektyka jest, wszytsko jest, teraz tynkuja sciany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) tak czytam i stwierdzam,że z tym spaniem to u Waszych pociech wcale nie jest źle Tylko się cieszyć :) matakusia-no właśnie toile zostało wam jeszcze do przeprowadzki? :) a jeśli chodzi o mnie-no to jakoś daję rady-muszę,nie mam wyjścia :P Powiem,że cieszę się że nie mam wielkiego brzucha,bo wtedy napewno byłoby gorzej...a tak przynajmniej chociaż nie puchnę... Dzisiaj byłam się trochę poopalać,bo wszyscy dookoła jak murzyni wyglądają,a ja biała jak mąka (szczególnie na buzi)...Oczywiście z umiarem i przykrytym brzuszkiem....:) Fajnie tak poleżeć w basenie-woda do ochłody...:) A jutro mam wizytę u lekarza....i usg dokładne...Cieszę się,że zobaczę moje dziecko,ale boję się-mam nadzieję,że niepotrzebnie :) A wiecie jakie to moje serduszko ruchliwe się zrobiło? normalnie szok! :D Już takie kopniaczki strzela,że czuję je już w obojętnie jakiej sytuacji,nie tylko jak leżę :P A to 18 tydzień :) A mega ekstra widok jest jak widać te ruchy przez skórę,normalnie kosmos ;) :D Kurcze fajnie przeżywać coraz to nowe ekscytacje w ciąży :) Szkoda,że jeszcze gdzieś do tego niestety dochodzą obawy i lęki...ale wiem,że to normalne. Mam też nadzieję,że jutro dzidziuś nam się pokaże i poznamy wkońcu naszego małego lokatora-Zosię albo Kacpra :) Swoją drogą to już 3 razy śnił mi się chłopiec...ostatnio miałam taki sen: lekarz robił mi usg 3d i było widać ewidentnie genitalia żeńskie i pytam uradowana: "i co dziewczynka?" a na to lekarz "nie...przecież-chłopiec!" i...nagle pojawił się tam siusiak :P ;) nieźle hehe... :) Ciekawe co tam u dziewczyn... spełniona i weronika-hop hop :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki przeprowadzkę planujemy w październiku :) Kamyska - współczuję Ci tych temperatur... Na kiedy Ty masz termin Ciotka? Oooo... to teraz ważne badanie przed Tobą :) Takie szczegółowe! Pamiętam jak sama się go BARDZO bałam, miałam takiego stresa, że hej, a jak się później okazało - zupełnie bez potrzeby :) Dobrze, że napisałaś, że opalasz się z zakrytym brzuszkiem i umiarem, bo już miałam Ci sprzedać kopniaka! - chociaż mimo tych ostrożności to ja i tak bym zrezygnowała z opalania szczerze mówiąc... Kochana, mi się w ciąży śnił tylko chłopiec! TYLKO! A tu masz- dziełuszka ;) Teraz widzisz delikatne drgania brzucholka, a potem będziesz oglądać na nim FALE DUNAJU heheheh ;) Zobaczysz :P monia a jak u Was raczkowanie? Idzie, czy nie? A Maja robi kupki w nocniczek, czy nie? Jak Piotruś i Bartuś? Halo co tam u Was???? Moja Laurka na śniadanie zjada kaszkę z bananami mleczno-ryżową ze 150ml wody i jeszcze ją popija tak 50ml herbatki :P Na dobranoc jest w sumie tak samo. A w ciągu dnia to je wszytsko... !!!! Wczoraj znów nie chciała w dzień dydola mojego i dziś też jakoś nie bardzo... no cóż... :/ U nas właśnie się trochę ochłodziło - o ile można tak powiedzieć, czy temp nadal 30 st - i burza idzie :D Jejku jak się cieszę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kochane:) Ja wlasnie wrocilam od siostry i maly jeszcze spi w wozku bo jakis dzis marudny byl:) I teraz odsypia:) Eh tak jest goraca ze maskara ;/ MY w niedziele bylismy na wycieczce najpierw w Lesniowie a pozniej Czestochowa:) Mały byl taki spokojny bardzo mi sie podobalo ze caly dzien spedzilismy poza domem :) Kamyskaa teraz zaczyna sie najfajniejszy okres ciazy :)Te kopniaki ah :) A to usg bedziesz miala prenatalne czy takie zwykle? Ja pamietam jak w 20 tygodniu mialam usg takie dokladne czy dziecko zdrowe jakie to bylo cudne :) do dzis mam plyte z nagraniem malego jak sie rusza:) I tam bylo widac jego przyrodzenie:) Z tym opalaniem tez bym uwazala ... Monia gratuluje zabka i odzyskania łóżka :) Te minusy nie sa tak wazne zapomina sie o Nich bo jak mi mąż przypominal jak wymiotowalam i teraz sobie przypominam to prawda jak wtedy cierpialam . Ale to nie wazne najwazniejsze ze mam moje malenstwo te usmiechy gadanie eh :) Matakusia to fajnie ze idzie budowa:) Powiedz mi to wogole nie je mleka ? Odciagasz to mleko ? bo produkcja u Ciebie napewno trwa ale szybciutko nie chce mleka wiadomo kazde dzieciatko inne:) Mojej znajomej cora ma 1,5 roku i dalje ciagnie cyca. Ale tez Fajnie ze Laurka lubi jesc rozne produkty:) Moj Piotrus troszke zrobil sie marudny ale tak jest ok:) wlansie teraz marudzi musze konczyc Pa trzymajcie sie napisze pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×