Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

matakusia

Ciężaróką przez 9 miesięcy

Polecane posty

No więc laseczki...jednak będzie dziewczynka :D Chociaż smutno mi trochę z powodu męża (był ze mną),bo bardziej chciał synka i jak myślę,że czuje się trochę zawiedziony to chce mi się ryczeć :( tzn. niby mówił,że wszystko jednak,ale ale...obstawiał syna :P Noi miałam usg-zwykłe,ale lekarz wszystko mierzył i sprawdzał i ....Wszystko dobrze!! :D Mała waży 283g i wg. tego pomiaru wychodzi,że jest nieco większa niż na 18 tydzień ;) Lekarz stwierdził,że nasze dziecię jest mega ruchliwe,jakimś piłkarzem powinno być,bo nie mógł sobie poradzić z mierzeniem wszystkich narządów hihi ;)Początkowo nie mógł określić płci bo pępowina była pomiędzy nóżkami,ale podczas usg brzusznego-udało się nie ma sisiorka... :P Lekarz stwierdził,że jestem płaska haha...(wystarszył mnie tym...),ale badał mnie po brzuchu i stwierdził że macica jest odpowiednio powiększona i tym małym brzuszkiem nie mam się co martwić ufff... Na wadze wyszło plus 800g,czyli ważę teraz tyle co na pierwszej wizycie: 48,5kg-czyli łącznie nie przytyłam nic Lekarz nie sugerował,że to coś złego,mówił że dobrze,że za dużo nie tyje,więc spoko! :) uff...trochę mi ulżyło...a nast. wizyta już za dwa tygodnie...(bo gin wyjeżdza na urlop-skubany ) Teraz niestety nie dostałam zdjęcia ps. trudno mi przywyknąć do myśli że tam mieszka ONA- Zosiunia albo Martynka :P Zawsze było "ono"...:P matakusia-oooo proszę to budowa idzie pełna parą skoro już w pażdzierniku się wprowadzacie,super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa Gratuluje coreczki:) Bardzo sie ciesze z emalutka zdrowa:) Pislayscie wczesnije o snach mi sie snila dziewczynka a urodzilam chlopca:D ja tak w podswiadomosci troszke chcialam dziewczynke ale to nie wazne ,wazne ze zdrowe ze i juz z nami:) Milaam wczoraj dokonczyc ale padlam ;/ Noce juz mam fajne umiarkowane :) matakusia ja robie tak jak Ty ze okolo 5 trafia Piotrek do nas do łozka:) Dzis trafil ale gdzies kolo 6 :) Ogolnie mecza Go juz te zabki jest jakis marudny ale daj emu ten zel i nawet ok trudno mu jest zasnac w nocy i troszke sie rusza ale spi :) 22 lipca mam wizyte w tej poradni rehablitacyjnej , narazie lekarz zobaczy malego i dalje mnie skieruje ten lekarz. Bylam ostatnio w pracy i okazalo sie ze juz 25 sieprnia konczy mi sie macierzynski , ja pracuje jako piekarz w supermarkecie i niestety moge trafic na inne stanowisko ;( eh myslalam ze po macierzynskim pracodawca nie ma tego prawa ale ma niestety :( z eniby stanowisko kasjerki jest rownorzedne z piekarzem. Narazie sie tak nie martwie tylko korzystam ze jestem z moim malenstwem :) Weroniko jak tam ten Wirus? Wyczeliscie Go? Pozdrawiam WAS:) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spełniona ząbki to długi proces... Laurka się śliniła ze dwa miesiące na te dwa zęby, bo generalnie jak wyjdzie jeden to drugi prawie zawsze wychodzi za 2-3 dni i tak było u nas... :) A nie możesz zostać w domu kochana z Małym? Ja zostaję w domu z Laurką :) Kamyska wielka ta Wasza Niunia :) A Martynka, to naprawdę śliczne imię :P hehehhe Wiesz... jak mi się śnił ciągle chłopiec, to podświadomie chyba bardziej chciałam chłopca. Tak jakoś się bardziej do niego "przyzwyczaiłam" przez te sny. ... i kiedy lekarz mi powiedział na bank dziewczynka, to sama zareagowałam dziwnie ;) Kuba mój bardziej chciał dziewczynkę... - no bo córunia tatunia heheh, ale tak naprawdę to było nam wszystko jedno, byle zdrowe było! Nie myśl, że mąż się "zawiódł"... i tak będzie kochał tak samo... ! :) A przynajmniej będzie "okazja" do drugiego bobaska ;) Wielkością brzuszka się nie przejmuj... jeszcze nie raz się zryczysz, że nie masz się w co ubrać, że jesteś gruba i brzydka, że wyglądasz jak monstrum... hhehhe - każda to przechodzi :P Ale i tak jest CUDNIE!!! :D Wiecie... tęskno mi trochę już za tym brzuszkiem ;) Myślicie już o kolejnych bobasach? Ja bym pewnie chciała się starać tak za pół roku może, ale choroba mi nie pozwoli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety nie ma możliwosci zostac w domku :( Mój maz nie zarabia tak duzo by utrzymac nas ,tym bardziej ze mamy kredyt na mieszkanie i to nas najbardziej zzera;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochaniutkie:) Kamyskaa serdeczne gratulacje:) Fajnie na pewno jest mieć córeczke, a już na pewno fajnie jest ją stroić, ja uwielbiam bobaski w różu:) I tak jak pisała matakusia, doczekasz się brzuszka i bedzie płacz jak bedziesz musiała gdzies sie wystoic, tez to przeżywałam pamietam:):) Matakusia , Monia gratuluje ząbków, ale szybko normwlnie:) no i kochanienka fajnie ci z tym domkiem, az ci zazdroszczę:( my też mamy w planach budowe domku, ale to jescze potrwa ze 2 lata. na razie mieszkamy z rodzicami męża, więc też co do następnego dziecka to u mnie nie może być na razie mowy, ja aż tak bardzo nie pragnę na razie następnego dziecka i nie wiem czy świadomie zdecyduję się na drugie. Może za parę lat. Spełniona tak jak pisały ci dziewczynki nie przejmuj się opinią jakiegoś lekarza i nic sobie z tego nie rób. każde dziecko ma swój indywidualny tok rozwoju i na wszystko przyjdzie pora:) Glowa do góry:) Bartuś juz dawno zdrowiutki i coraz bardziej fajniutki i do tego jescze krzykliwy:) Już przewraca się z plecków na brzuszek i odwrotnie i jeszcze nie siedzi, ale mało już mu brakuje, ślini się w dalszym ciągu strasznie, ale ząbka jeszcze nie widać. Już prawie wszystko daję mu do jedzenia i przestalam go karmić piersią, duży chłopak z niego, waży już prawie 9 kg więc musi dobrze zjeść:) Na dodatek dziadki tak go rozpieścili, że nie mogę sobie z nim poradzić czasami, cały czas chcę zeby z nim gadac i go nosic:) Męczy sie okrutnie w te upały ale dzisiaj na szcescie troszkę chlodniej sie zrobilo, przed chwila padał deszcz ale za wiele to nie dało. Mi juz macierzyński się skończył i już zarejestrowałam się w urzedzie pracy, nie wróciłąm do pracy i nawet tam nie chciałabym wracac. Nie mam z kim zostawiać bartusia. a co tam u was dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spelniona a z kim będziesz zostawiać Piotrusia? ja ci powiem ze nas to samo czeka, jesli uda nam sie wziac kredyt to tez bede musiała pracowac i wtedy Bartuś pójdzie do przedszkola ale to dopiero za 2 lata. swoja drogą to już bym chciała pracowac, ale w jakiejs normalnej pracy, zgodnej z moim kierunkiem studiów i poza tym chciałabym zrobić wreszcie magistra bo jakoś tak wyszło, że na licencjacie w moim przypadku stanęło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matakusia a jak malutka nie chce twojego cycusia to masz jeszcze mleko? bo ja Bartusia karmiłam raz dziennie i już prawie nie mam mleka. wczoraj mu jescze dałam. ale dzisiaj to juz chyba pusto, nawet sobie ściągać nie musiałam, chyba po prostu sam zaczął mi zanikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpisze pozniej, ale teraz tylko to: Weronika, pokarm pozniej robi sie dopiero wtedy, kiedy dziecko ssie. Nawet tylko w nocy jak bede karmila, a mala chcialaby kiedys w dzien to tez najdzie :) Mleko wytwarza sie na potrzeby dziecka :) Ja nie sciagam sobie pokarmu od 3 miesiecy Mam male puste piersi od 3 miesiecy, dopiero jak mala ssie to leci mleko. Nie nosze wkladek wcale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Dzięki dziewczyny 👄 Też bardzo się cieszę ❤️ i...tak jak matakusia-ciągle śnił mi się chłopczyk i też już nawet do niego się przyzwyczaiłam ;) ale po cichu i tak chciałam córcie :P My o drugim będziemy mogli pomyśleć pewnie dopiero jak skończę studia. Ale może to i dobrze-córca będzie już w miarę odchowana-zobaczymy w praktyce ;) Wiecie co ale ten mój brzusek-naprawdę jest mikro... Z zewnątzr napewno nie powiedziałybyście,że jestem w ciąży-oczywiście nie wiedząc ;) No ciekawa jestem czy mi wystrzeli,czy też nie...bo jest wiele osób które nie mają dużych brzuszków...chociaż ja tam bym chciała...bo zawsze mazryłam o takiej fajnej piłeczce ;) Matakusia-a jakie kupowałaś body dla małej na krótki czy długi rękaw? bo właśnie się zastanawiam :) wkońcu to zima będzie... Matakusia-gdybyś przypuszczalnie za te pół roku zaszła-fajnie,między dziećmi byłoby bodajże dwa lata róznicy,tak? super,przynajmniej by się sobą zajęły i lepiej wychowowywały przy tak małej róznicy :) Powodzenia 👄 ps. i nie myśl o chorobie-może do tego czasu ustąp,co? a właśnie-jest już lepiej,tak? Spełniona-szkoda,że musisz wracać do pracy.ale jak mus to mus... ach ten nasz kochany kraj :( Ale chociaż synuś będzie Twoim motorem napędowym i pewnie chętniej będziesz do niego wracała :) Powodzenia 👄 Weronika- a co studiujesz? Monia-hop hop :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, jestem umieram z tyvh upalow, strasznie goraco. :) Maja na ciele ma mnostwo potowek od goraca. Matakusia super ze juz w pazdzierniku sie wprowadzacie, bardzo szybko. u nas z raczkowaniem to jestesmy w lesie, nie chce jej sie. Lezy na brzuchu i tylko przemieszcza sie przewracajac na boki :) A do nocnika jeszcze nic nie robi. Kamyska super ze wszystko w porzadku na usg i gratuluje dziewczynki :) Mnie sie podoba imie Zosia. Jezeli chodzi o drugie dziecko to ja narazie nie planuje, chce troszke odpoczac. moze pomyslimy ale jak kupimy wieksze mieszkanie, bo narazie mamy 2 pokoje. A do pracy nie wracam zostaje w domciu, moze w przyszlym roku poszukam czegos jak Maja bedzie wieksza. Weronika super ze Bartus zdrowy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też umieramy z gorąca... Jutro mamy chrzciny chrześniaka mojego męża, ale Małej nie bierzemy, bo nie będę jej męczyć... Te upały to przegięcie pały! Kamyska, tak lepiej się czuję. Nogi już w sumie zdrowe :) Ale zdjęcie RTG płuc robię na początku sierpnia i wtedy będę wiedzieć czy choroba się cofa, czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Upały dobijaja;/ Piotr dzis taki marudny ze szok ,zeby, upal koszmar teraz spi :) Weronika:) co do zostawiania malego to pomoze nam tesciowa , pracujemy na zmiane z mezem wiec bedziemy sie wymieniac eh;( Ja na poczatku podciagalam pokarm , to nawet w nocy budzilam sie bo mi cieklo z piersi:) A teraz karmie z cycka to nikeidy jest tak ze czuje z emam je pelne ale juz nie cieknie:) Ale jakchce odicgnac to juz jets mala bieda ale niekiedy udaje sie , duzo odciagnac:) Weronika to super ze maly juz zdrowy eh On ma 5 miesiecy a wszytsko prawie je super:) WIesz fajnie z emamy mieszknaie ale jkabysmy np mieskzlai u Tesciow np. to wtedy moglabym sobie pozwolic na siedzneie w domu z malutkim i jak 3 latka by mial to bym wtedy wrocila ,wtedy malego bym dala do przedszkola:) Drugie dziecko tak mysle ze najwczesniej za 4 lub 5 lat , bym mPiotrek rozumial :) Mial taki przypadke w rodzinie dziecko mialo 1,5 roku urodzil sie brat i te brzdac 1,5 roczny neiwiedzial co sie dzieje mama nie mogla sie zajac Nim tylko tym mlodszym , bylo ciezko. A teraz tak sie Kochaja :) Az milo patrzec :) Nie spieszy mi sie do drugiego dziecka nawet tak myslalam by juz nie miec dzieci ,ale to wyjdzie w praniu :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobity :) U nas nic nowego, nareszcie troszke chlodniej sie zrobilo, ale nie na dlugo. Ja juz jestem jedna noga na wakacjach, oczywiscie dopiero 1 sierpnia wyjezdzamy, ale ja juz sie nie moge doczekac. A szczegolnie jak sobie pomysle o pyszmych gofrach, mmmmmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobity :) U nas nic nowego, nareszcie troszke chlodniej sie zrobilo, ale nie na dlugo. Ja juz jestem jedna noga na wakacjach, oczywiscie dopiero 1 sierpnia wyjezdzamy, ale ja juz sie nie moge doczekac. A szczegolnie jak sobie pomysle o pyszmych gofrach, mmmmmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co Wam powiem, mojej kolezanki corka przegrzala sie nad morzem, byli u lekarza i musza ja nawadniac lekami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Monia, ale Ty masz fajnie... zaraz nad morze :) Ja dopiero za miesiąc... Wiecie co...? Moja Laurka nie chce pić mojego mleka w dzień... nie chce mleka modyfikowanego WCALE!!! A kaszki jadła na początku jakieś 2 dni,a teraz? O Boże! Nie chce! Zaciska zęby, albo otwiera buzie, ale nie połyka... marudzi przy tym ogromnie! ... a Ty się Matko martw! Zadzwoniłam do swojej pediatry i ta powiedziała, że skoro Laurka pije moje mleko w nocy, to nie mam się czym przejmować i mam jej nie zmuszać do kaszek ani mleka w dzień. Mogę jej dawać normalne jedzenie a wieczorem i rano np. mogę jej dawać chlebek bezglutenowy i szyneczkę, albo z masełkiem, twarożkiem... Wasze pociechy jedzą kaszki i mleko modyfikowane bez problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matakusia a gdzie jedziecie nad morze???? Wiesz co Maja mi zjada mleko modyfikowane, ale w te upaly to mniej, wiecej pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) My z Bartusiem też umieramy z gorąca, ale podobno od jutra ma być już ochłodzenie:) Bartuś już prawie siedzi, i je prawie wszystko co mu daje, z kaszką i mlekiem nie ma problemu, jak jest głodny to zje, ogólnie apetyt mu nie dopisuje przez upały, to normalne bo i dorosłemu nie chce się tak jeść. Nie lubi za to soczków kupuje mu różne najróżniejsze i nic mu nie smakuje, kupiłam też herbatke z HIPP malina z dziką różą i też nie , najbardziej smakuje mu rumianek też z HIPP i tylko to pije. Jedzonko czasami mu gotuje, czasami dam kupiony i je, z tym nie ma problemu. Byliśmy we wtorek na szczepieniu mały waży 8800 i ma 72cm. Ogólnie dobrzez zniósł szczepionkę. Lekarka kazała nam się zgłosić wyobraźcie sobie dopiero jak Bartuś bedzie miał 13 miesięcy i to na szczepienie dopieroooo. a na żaden bilans w wieku roczku itp, nie, a u was jak jest z pediatrą, chyba i tak juz mysle od dawna, że razem sie przeniesiemy di innej przychodni. Co tam u was kobitki dzisiaj słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się ochłodziło. ze skrajności w skrajnośc, ta okropna pogoda....:( Bartuś marudny jak nie wiem co. Dzisiaj nauczył się wsadzać sobie stópkę do buziaczka, fajnie:) A ja śpiąca dzisiaj jestem jaqk nie wiem, chyba muszę wypić kawkę. A co u was kobitki? co tu taka cisza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo dziewczynki:) Matakusia co do mleka to wczesnie Laurka nie hcce ja znam takie przypadki ze juz roczniaki nie chca pic ale 7 miesieczne to nie :) Najwazniejsze by jadla wszytsko co zdrowiutkie:) Powiem Wam ze upaly masakra , mi goraca dziecku goraco przegiecie:( Oziebilo tez zle:D Jakby bylo sloneczko byloby fajnie:) Weronika Bartus jaki juz duzy:) Weronika a jest bilans roczniaka? Ja w ksiazczce zdrowia jets bilans ale dwulatka. Co do Piotrusia to spokojnie ,slini sie masakrycznie rece wpycha w buzie:) niestety ale czeka mnie zmalym rehablitacja co tydzien , jak powiedziala lekarka niektore dzieci rodza sie gietkie. W srode mamy szczepionke druga:) I zapytam lekarki kiedy moge wprowadzic jedzonko mojemu misiowi:) Kamyskaa jak tam? Wreonika na wakacje gdzies jedziecie? Monia Ty napewno juz sie powoli szykujesz do wyjazdu:) Matakusi ajak LAurka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane, ja nie pisalam bo byli u mnie rodzice, wracali znad morza i zajechali do nas w odwiedziny :), wyjechali w poniedzialek. U nas nic nowego, aaa nie przepraszam Maja mowi TATA :), hehhehehe Tak przygotowujemy sie do wyjazdy, zaczynam pranie powoli wstawiac i sprzatac w domu, bo zawsze zostawiam porzadek w domu na wyjazd. Zastanawiam sie tylko czy od razu jak nam sie skonczy pobyt nad morzem nie jechac do rodzicow, hmmm zastanowie sie jescze, chociaz troche mi sie nie chce. Mialam w planach zarejestrowac sie w urzedzie pracy, w koncu. :) A powiem Wam ze juz sie nie moge doczekac wyjzadu, pogoda ma sie pogorszyc, ale co tam, najwazniejsze zeby odpoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, ja tak szybciutko teraz U nas pogoda do dupy, cała noc leje i teraz też... Ze skrajności w skrajność... - racja! Co u nas? No więc Laurka mówi tak od tygodnia: "tatata", "lalala", "dadada" i tak dalej ;) Ogólnie wszytsko dobrze:) Monia fajnie masz, że już teraz jedziecie... - my za miesiąc niecały... ale szybko mi zleci, a Wy się plażujcie i odpoczywajcie :) Później napisze Ciał :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Wczoraj byl najgorszy dzien jako mama:( Od godziny 19 do 21 maly caly zcas plakal nic nie pomagalo ,rece mleko, picei nic! Pozniej zrobil mu sie brzuch twardy i wtedy nie pokoj co jest;/ wogole przedwczoraj mila szczepionke wiec temperatura sie utrzymuje. Wogole mi sie zaladlwil lekarstwem na goraczke, tak spanikowalam bo maly dostal bezdech, i mi sie wydawalo z enie oddychal tak zaczelam ryczec szok dobrze ze byl maz On przynajmniej nie spanikowal. Jak tak zaczal ryczec to myslalam z eto od tego zadlawienia ale okazalo ze mial problem z wyproznieniem Uspokoil sie okolo 21 od 22:30 do 3:30 spal i dzis domowymi spososbami wzielam wywolam ta kupe i teraz jaki radosny , widac ze mu ulzylo:) Musze zmienic pediatre bo to nie normalne ze dziecko prawie 4 miesieczne robi kupe raz na tydzien lub poltora... od 4 miesiaca bede podawala mu owocki nie moge sie juz doczekac:) Dziewczynki jak Fajnie ze Laurka i Maja juz gadaja:) Podrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spełniona... spokojnie, ja bym już mu podała owocka troszkę! To na pewno pomoże mu w załatwianiu się! Odrobinkę myślę, że możesz mu podać :) Na przykład sama utrzyj małą łyżeczkę jabłuszka:) Na pewno nic mu nie będzie :) Faktycznie kurczę - sama bym się poschizowała :/ Ehh... A co u pozostałych?? Monia jutro jedzie nad morze, wiem, ze nie miala kompa, dlatego sie nie odzywała, ale pytała o Was :) Ona już zresztą żyje wyjazdem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak :) Ja tak robiłam :) A Laurka dobrze :) Gada tatata, dadada, lala itp :P Jak najęta tak :P No i próbuj raczkować ;) Narazie ćwiczy bardzo intensywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ PRZEPRASZAM ŻE TU PISZĘ ALE GDZIE NIE NAPISZĘ TO NIKT NIE DAJE ODPOWIEDZI :( zastanawiam się czy to może być ciąża tylko nie chce się za wcześnie cieszyć żeby potem nie być rozczarowaną, strasznie odrzuca mnie od papierosów tzn mam odruchy wymiotne jeszcze nie zwymiotowałam, ale gdy się zaciągnę to prawie wymiotuje poleci łza i w ogóle, czasami jak sobie pomyślę o czymś do jedzenia do aż mi ślinka leci ostatnio miałam obsesyjną chęć na jajecznice ze szczypiorkiem mimo, iż było najedzona miałam na nią taka ochotę, no i moje humorki które zmieniają się z sekundy na sekundę raz jestem zła za chwile się z tego śmieję a za moment płaczę, do tego bóle podbrzusza, a jakiś tydzień temu ostry ból lewego jajnika (jednodniowy) proszę Was dziewczynki o trzeźwą "diagnozę" bo sama już nie wiem a i dodam że parę dni temu, przez trzy dni a raczej wieczory miałam zgagę nie trwała długo ale była, dziś piersi mnie strasznie bolą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×