Tolanka 0 Napisano Listopad 18, 2010 matakusia monia 1312 - Szymon ok:) ma tylko problem z zaśnięciem w nocy - :( męczy się po jedzeniu 2-3 h a ja z nim - karmię piersią ale od 2 dni daje butelkę na noc ok 23- myślałam ze dzieki temu przespi dłuzej ale nic z tego :( nie wiem jak mu pomóc.....:( moze cos poradzicie? a we wtorek poszłam go zważyć by zobaczyc czy dobrze przytył i ważył juz 4140g :) kmyskaaa jak tam u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa 0 Napisano Listopad 18, 2010 Hej :) Monia-super,że wszystko się udało i obie z Majką jesteście zadowolne :) Ucałuj ją! Matakusia-gratulacje przeprowadzki :) Pewnie nowe mieszkanko cieszy niesamowicie :P Tolank-ucałuj malutkiego :) Napewno nocki wkrótce się unormują! A my nadal w dwupaku ;) Zostały nam 3tygodnie z groszem,więc jescze troszkę :P Czuje się w miarę dobrze,mała mocno się rozpycha i ciężko znależć dogodną pozycję :P ale dajemy radę! Ja przyt. 8,5kg,każdy mówi że tylko w brzuszek poszło :P a w sumie jest niewielki,mam nadzieję,że szybko zejdzie po porodzie :) Kolejną wizytę mam za niecałe 2 tygodnie i dowiemy się co i jak. Narazie małej się nie spieszy chyba :P Tak,mam już wszystko kupione,poprane i poprasowane. W sumie to tylko brakuje mi pieluszek-pampersów :) Buziaczki dla WAS Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Listopad 19, 2010 ...no ładnie... Od kiedy mam neta to cisza tu, że hej! ;( Co z Wami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Listopad 19, 2010 kobietki, dziś przyjechał Marcin , wieć mam kompa, napisze do Was jutro, buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Listopad 19, 2010 No ja myślę! ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Listopad 20, 2010 Jestem :) Oj nareszcie Marcin przyjechał. Samej to ciężko jest. Matakusia Maja dostała na urodzinki krzesełko uczydełko z fisher price, pchacz z fishera, konika na biegunach, który rży i galopuje, wydaje też przy tym dźwięki i ma serduszko , które świeci, sanki z superowym spiworkiem. Sanki mają prowadnicę i mozna je prowadzić tak jak wózek, albo na sznureczku :), maja oparcie i szelki żeby dziecko nie wypadło, są super. Wkleje Wam póżniej link do tych sanek. :) Jeszce chcemy Mai kupić laptopa z fishera. Co do pieluszek to my mamy 4 z pampersa, tez zastanawiałam się nad tymi dla dziewczynek. Zobaczymy może spróbuję je kupić. Szczepilismy Maję na odrę, świnkę, różyczkę, nic jej na szczęsście nie było. Wogóle nie płakała, ale byłam zniej dumna :))) w marcu mamy kolejne szczepienia, a w tym przypominającą pneumokoki. Matakusia pieknie mieszkacie, gratule własnego domku Tolanka - Szymon , bardzo ładne imię. Powiem Ci, że ja z Mają nie miałam problemu takiego że nie chciała spać jak była malutka. W nocy budziła się co 2 godziny, jak w zegarku. Zjadła i poszła spać, w dzień to samo. Tylko w dzień nie spała cały czas. Waga bardzo ładna :), niech rośnie bąbelek mały. Maja moja waży 9860kg. Myslę, że unormują mu się te nocki napewno. Ja Maję karmiłam tylko butelka. Na początku troszkę dostała mleka z piersi, ale niewiele. Kamyska bardzo mało przytyłaś, ale to dobrze, zejdzie od razu po porodzie. Fajnie że już masz wszystko kupione, teraz to tylko czekanie i własnie to jest najgorsze. Ja miałam termin na 9 listopada a Maja przyszła 14 :) nie spieszysło jej się. , hehheeh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Listopad 20, 2010 zapomniałam Wam powiedzieć, że teraz to mam z Mają niezłe jazdy tzn, nie chce mi spać w nocy, tak ładnie spała, ale coś się jej odmieniło. Wczoraj nam poszła spac o 2 w nocy, koszmar jakiś. Jak jestem z nia sama to jestem wykończona, naprawde. Jak cośrobię w kuchni to przyjdzie i wiesza mi się na nogach , heheheh. Musze jej bajkę włączać, żeby coś zrobic w domu. Dziśnie chciała mi usnąć do południa w łóżeczku to usnęła przy bajce na dywanie, koszmar. Matakusia myślę, że łaurka szybko zacznie chodzić. U nas narazie Maja raczkuje, stoi przy meblach i jak chce coś wziąć to przejdzie trzymając sie mebli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Listopad 20, 2010 http://allegro.pl/hit-sanki-baby-merc-regulacja-raczki-6-kolorow-i1250450149.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Listopad 20, 2010 monia co do sanek - też takie mamy :) Zielone :D Prezenty widzę Maja dostała wspaniałe - na pewno coś podpatrzę :) Nocki? Hm... Tolanka, ni pomogę również... :/ Laurka zawsze pięknie spała! - wyjątkiem było pare pojedynczych nocek, kiedy wyrzynały jej się jakieś ząbki, ale i tak było "lajtowo". Karmiłam ją TYLKO piersią. Dydała mnie w dzień do 6-stego miesiąca życia (w międzyczasie dostawała inne jedzenie - nigdy mleka modyfikowanego jej nie dawałam). Po tym czasie odrzuciła pierś w dzień (i każde inne mleko), a w nocy dydała mnie do 8-mego miesiąca. Potem mleko poszło w odstawkę. Do dziś nie pije mleka wcale! Jak odrzuciła pierś to w nocy dawałam jej butelkę z wodą - i tak jest do dnia dzisiejszego. Przesypia mi całe noce. Jak kładę ją spać ok. 21.00-21.30 to wstaje mi ok. 8.30 -9.00. monia domyślam się, że samej jest BARDZO ciężko... :/ Dobrze, że jak Marcin wraca to masz jakąś pomoc! Lulka coraz częściej staje sama. Póki co zrobiła raz 4 kroki sama. A tak, chodzi przy meblach ;) A raczkuje wciąż :P Tolanka, wracając do karmienia, to nie podawaj butli, skoro masz pokarm! Korzystaj z tego cały czas! Matka karmiąca nigdy nie prześpi całej nocy, ale tak już jest. Powiem Ci szczerze, że oddałabym wszytsko, żeby Lulka chciała mnie jeszcze dydać - nawet w nocy! Mogłabym wstawać do cyca na jej zawołanie! Ona jednak nie chce :( Także korzystaj z tego!!! To WIELKI dar! Laseczki jak Piotruś i Bartuś??? Halo! Co się dzieje??? Całuję Was wszytskie mocno!!! Kamyska... przytyłaś BARDZO mało! Ciesz się! Ja przytyłam jakoś 22kg, ale szybko zgubiłam. Przy karmieniu piersią szybciej gubi się kg! :) U mnie genetyka i pomoc jej pozwoliły mi zachować dawną figurę bez ani jednego rozstępu. Ani jednego nie mam! :) Ufam, że i Tobie się uda! Monia, a na Twoje rozstępy na pewno coś pomoże! Pytałaś lekarza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Listopad 20, 2010 kurcze no nie pytałam w sprawie rozstepów, musze sie przejść do lekarza :/, wstydze sie założyć kostium kapielowy jednoczęściowy, ehhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Listopad 20, 2010 my sanki mamy grafitowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Listopad 20, 2010 monia idz do dermatologa - tak mi się wydaję! Albo do tego od medycyny estetycznej! Oni czynią cuda bez chirurgii! Oglądasz Mam talent? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Listopad 21, 2010 oglądam Mam Talent :) Dziewczynki opuszczę Was tym razem na dwa tygodnie, niestety, ale dopiero wtedy Marcin prxzyjedzie. Później już będę codziennie buziaki dla Was wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Listopad 21, 2010 Uła.. znowu Cię nie będzie :( Dziewczyny!!! Co się z Wami dzieje??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tolanka 0 Napisano Listopad 22, 2010 monia1312 Maja też bardzo ładne imię i powiem Ci że w tej ciąży myśleliśmy że będzie córka (po objawach) i miała mieć na imię Majka :) ale jednak wyszedł syn ku wielkiemu naszemu zdziwieniu i wówczas wielkie wymyslanie imienia dla synka........ został Szymon :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tolanka 0 Napisano Listopad 22, 2010 z pierwszym dzieckiem też nie miałam takich problemów jeżeli chodzi o nocki czy kolki - to złote dziecko było- a teraz wszystko jest na opak :( jeszcze się okazało teraz że mały ma chyba alergię na białko - dostał w weekend butelkę bo musiałam jechać na zajęcia, więc mąż przeplatał mu moje ściągnięte mleko z modyfikowanym enfamili no i wysypało go na buźce strasznie- dziś byłam u lekarza i stwierdził że to na 90 % uczulenie na białko :( i że też od tego że w mojej diecie jest ono również mogą być te problemy z kolakami :( więc teraz zupełnie odstawiam to co mleczne........ zobaczymy jak to będzie....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Listopad 22, 2010 Hmmm... tolanka... :/ Kurcze- byłoby nie fajnie, ale może to nie to? A nie próbowałaś np. mleka dla alergików? i sama nie jedz białka - zobaczysz :) Ja jak musialam dac Luli w 4tym miesiącu życia butlę( bo dostałam straszne leki i nie mogłam jej karmic... fakt, ze je odrzuciłam i wróciłam do karmienia po tych dwóch dobach), to kupiłam mleko NAN H.A. właśnie dla alergików... Może tak pomoże... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tolanka 0 Napisano Listopad 23, 2010 matakusia lekarz przepisał mi bebilon pepti 1 to jest hipoalergiczne kazał podawać raz dziennie nie zależnie czy karmię piersią i powiem Wam że dziś w ogóle nie płakał w nocy jedynie zamarudził jak był głodny i zaraz po jedzeniu poszedł spać :) więc coś w tym musi być! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Listopad 23, 2010 No widzisz :) A czemu Kochana nie chcesz karmić tylko piersią? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika23 0 Napisano Listopad 23, 2010 Cześć dziewczynki:) Oj dawno mnie nie było, już parę razy się przymierzałam, że coś tam wam napiszę, ale jakoś na zamiarach się skończyło:) Monia najlepsze i spóźnione życzonka dla Majeczki, ale ten czas szybko leci:) Fajne Maja dostała prezenty i niedługo następne bo święta tuż, tuż już je widać:) Matakusia gratulacje i kochana aż ci zazdroszczę, śliczny ten wasz domek, a Laurka w ogóle super. widziałam zdjęcia na nk. Mam nadzieję, że tak za 3 latka my też będziemy juz na swoim, bo na razie mieszkam u teściów. Kamyskaa bardzo malutko przytyłaś, ja łącznie przytyłam 17 kg ale miałam bardzo duży brzuch i ze względu na to miałam cesarkę, bo Bartusia sama nie urodziłabym taki był duży i po powrocie do domu już 11 kg mniej ważyłam, a reszta bardzo szybko mi spadła, chyba 3 miesiące po porodzie wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży. Swoją drogą matakusia ma racje, przy karmieniu piersią szybciej tracisz kilogramy, ja karmiłam Bartka do 6 miesiąca. Tak więc kochaniutka nawet jak bedzie cię bolało to nie rezygnuj i karm maleństwo, bo to najlepsza rzecz jaką można dać dziecku oprócz miłości:) A jak tam boisz się porodu? I jak w ogóle się czujesz? Spełniona co u was? Jak w pracy? I jak tam twój mąż wygrał? U nas różnie. Bartuś ma łącznie 8 ząbków po 4 na górze i na dole już około miesiaca ma tyle ząbków i nie wiem czy nie idą mu następne, bo jakiś n ie do wytrzymania jest. Niedawno miał trzydniówkę, straszne to było, biegunka, wymioty, temperatura po 40stopni okropność, no a potem po 3 dniach wysypka. A teraz od ponad tyg męczy go katarek i lekki kaszelek, daję mu jakies tam leki, ale nie wiem czy znowu nie pójdę z nim do lekarza. tak w ogole to pod koniec października byłam z nim też u lekarza, bo dostał myślałam uczulenia dookoła ust, ale okazało się, że to alergia kontaktowa i smaruje mu buziaczka maścią, bo to się pojawia i znika, i tak bedzie dopóki nie przestanie brać wszystkiego do buzi. Nachodziliśmy sie ostatnio do naszej pani pediatry. Ogolnie to jest taki z Bartka słodziak, że czasami nie mogę żeby go nie wycałować:), anie lubi tego:) CHodzi jak się przytrzymuję mebli i przez chwile udaje mu sie stac samemu, więc może pójdzie przed roczkiem. Mówi mama, tata, baba i po swojemu cały czas gada. Tolanka gratulacje , i dziewczyny maja rację Szymon to bardzo ładne imię:) Ja miałam z Bartusiem ciężkie wieczory i nocki ale jak się okazało mały miał kolki. a tak poza tym to od małego miał problemy ze spaniem, spał często ale za to po max. pół godz. i nic kompletnie nie można było przy nim zrobić, i dopiero teraz jak ma 10 miesięcy śpi po 2 godziny i wreszcie na spokojnie mogę coś zrobić. kończę dziewczynki bo Bartek się obudził, postaram się pisać na bieżąco, przepraszam za taką długa przerwę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Listopad 24, 2010 Weronika, mam nadzieję, że już nigdy więcej nie zrobisz sobie aż tak długiej przerwy od nas ;) Kamyska, Weronika powiedziala bardzo ważną rzecz, o której ja zapomniłam. Nawet kiedy będzie bolało jak będziesz karmić to przebolej to! Pamiętaj, że to najlpesze co mżesz dać dziecku, zaciskaj zęby, płacz jak będziesz karmić (ja tak robiłam) i karm dalej. Dasz radę! Będzie bolało - trudno... ale nie cały czas. Tylko jakieś tydzień. Jest to do przeżycia. Fajnie jest mieć wtedy wsparcie kogoś bliskiego. Ja miałam moją mamę, która wpajała mi karmienie piersią. Spała u mnie dwie doby i na zmianę z moim mężem masowała mi cycuchy gorącymi mydlinami (prawie wrzątkiem, ale ku Twojemu niedowierzaniu - ta właśnie temperatury wody przynosiła największą ulgę) i płakała razem ze mną, aKuba potem po karmieniu obkładał mi zimną kapuchą cycuchy. Nie powiem - 3 dobry totalnej masakry, ale jak będę miała drugie dziecko, to na pewno je karmić piersią, mimo, tego, że wiem, jaki to starszny ból przez te 3-4 doby. Ale na aparwdę się opłaca!!!! :D Wiem, pewnie Cię trochę nastraszyłam. Ale wolę, żebyś się miło rozczarowała (jeśli nie będzie u Ciebie tak ciężko jak u mnie, bo nie każda kobieta przechodzi to aż tak drastycznie), niż miałabym Ci mówić, że nic nie boli, że wszytsko będzie OK,. a tu niespodzianka... Ale dasz radę! :D Zobaczysz :* Kurczę, ale przeszliście trochę... Hmm... co za cholerstwo go dopadło, no...? No i nie mów, że ma aż 8 ząbków! Kurczę... To moja jest chyba jakaś zacofana :P Ma dwie dolne jedynki i teraz wyszły jej dwie górne. Ta druga górna jedynka wyszła jej 3 dni temu.... Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika23 0 Napisano Listopad 24, 2010 No ciężko było, mnie w sumie tylko brodawki strasznie bolały aż też zaciskałam zęby i płakałam, ale tak jak mowisz matakusia tylko przez pierwszy tydzień czy dwa nie pamiętam i ten nawał pokarmu, ale ja nie miałam tak drastycznie. Ehhh fajnie tak sobie powspominać i już prawie rok minął od narodzin naszych dzieci, kurcze niedługo się obejrzymy i do szkoły będą sobie dreptać:) No Bartuś ma aż 8 zęboli i dwójki na dole wyszły mu zaraz po jedynkach i zobaczyłam je jak już wyszły, nie wiedziałam nawet ze mu idą:) W szoku byłam:) Matakusia, monia dziewczynki już jedzą to co wy? Bo ja Bartusiowi gotuje oddzielnie, bo dużo przypraw używam do obiadków, bo zup raczej nie gotuje, bo Marcin nie lubi. bo kanapeczki, parówki mu daje, ale też w nocy mleko bo budzi się mój głodomorek na jedzonko, jeszcze nie było ani razu tak, żeby mi przespał całą noc, w ogole w nocy to tak średnio śpi, najgorsze jest to, że nie chce spać w swoim łóżeczku, tylko z nami. przez tą chorobe mu tak zostało, i nie da rady go oduczyć. Ale najlepsze jest to, że juz odstawiliśmy wreszcie lezaczek, już myślałam, że sie nie uda. teraz kładziemy się do łóżka razem, śpiewam i przytulam go i zasypia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tolaka Napisano Listopad 26, 2010 matakusia - liczyłam na to że jak mały dostanie butelkę na noc to pośpi troszkę dłużej...... - z tego co mówią koleżanki które tak robią to tak jest u nich........ niestety u mnie to problem tkwił w kolkach, poza tym jeszcze studiuję więc jak jadę na zajęcia to mały wtedy dostaje butelkę - a lekarz kazał ją podawać codziennie (1x) bo pomaga na kolkę i żeby mały przyzwyczaił się do smaku bo jest to mleczko hipoalergiczne i nie dobre w smaku :( pierwszego synka Bartusia karmiłam rok i 2 miesiące mleko natomiast miałam do teraz jak zaszłam w ciążę z Szymonem czyli 6 lat... i mam wrażenie że teraz to mleczko jest jakieś mniej wartościowe? że mały nie koniecznie się najada i że jakoś mniej go jest :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Listopad 26, 2010 Tolanka, skoro lekarz tak kazal... to tak rob. Ja mam tak wpojone przez mame karmienie piersia, ze nic do m nie nie dociera innego :P W koncu kiedys mleka modyfikowanego nie bylo i dzieci jadly raczej pily TYLKO mleko matki - i to bylo najlepsze :) Co do nocek, to daj malenstwu troszke czasu... niech sobie sam unormuje - tym bardziej, ze m kolki. A butla czy piers nie ma tu znaczenia. Ja karmilam piersia i noc przesypia mi cala - pila moje mleko na spiku dwa razy w nocy, ale w sumie pociaglena z 10 razy i wypluwala. Takze, jak dla nnie Kochana to czy butla czy piers, jesli chodzi o spanie to zadna roznica ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tolanka 0 Napisano Listopad 27, 2010 matakusia teraz tez juz wiem ze z butlą różnicy nie ma :( wiec jak jestem w domu to tylko na piersi jest i 1 raz jak doktor kazał butla Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tolanka 0 Napisano Listopad 27, 2010 uzywacie moze chusty do noszenia dziecka? jestescie za chusta czy nosidełkiem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Listopad 28, 2010 Czesc:) eh nigdy sie nie potrafie zebrac by do Was napisac. Czytam Was :) Ja dzis do pracy:) Napisze po pracy lub jutro bo mam wolne :) Milej niedzieli:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Listopad 28, 2010 Tolanka, jestem zdecydowanie za chusta! Mimo, ze niestety nie mialam na nia czasu - moja choroba... a i generalnie Laurka nigdy nie byla zbyt absorbujacym dzieckiem, takze w sumie nie potrzebowalalm ani tego ani nosidelka ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tolanka 0 Napisano Listopad 29, 2010 Szymon jak mnie nie czuje to od razu płacz ....... wiec pomyslalam ze ta chusta mogłaby sie sprawdzic z Bartkiem takiego problemu nie miałam wiec nie uzywalam.... jednak kazde dziecko to zupełnie inne jest....... a w domku trzeba cos zrobic zawsze a z maluchem na rece to nie bardzo :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Listopad 29, 2010 Nie mam dziewczyny sil .... Piotr juz trzeci tydzien jest chory ... Najpierw pierszy tydzien antybiotyk w piatek bylo super zdrowy a w poniedzialek... znowu chory;/ Ten drugi tydzien inchalacje nic nie daly i dzis zastrzyki ;/ Najlepsze w tym wszytskim ze Go mam wozic bo nie ma personelu by pielegniarka chodzila do nas domu;/ L-4 odpada bo juz w tym miesiacu mialam bo na en pierszy tydzien bo jedna noc mielismy taka ze nie spal od 2 do 4 i kolysalam chodzilam bo jka tego nie robilam to placz a ja wstawalam do pracy 4:30 wiec od razu L-4 bo jak wstac po takiej nocy i pomyslalam ma byc takich wiecej to stwierdzilam ze sie szybciej wykoncze:| Ogolnie fajnie sie rozwija raczkuje, wszedzie Go pelno...:) Zebow gornych nie ma:)czekam na Nie ale doczekac sie nie moge:) Piotrus ma etap jedzenia samemu uwielbia jka cos trzyma i je sam:) Tolanka gratuluje Synka:) Zobaczysz ze bedzie coraz lepiej:) Moj syn ma prawie 8 miesiecy i nie przesypia jeszcze calej nocy:) Mam nadzieje jak kupisz ta chuste to bedzie OK :) Weronika widzialam Bartusia na NK Kochany Chlopaczek :) Mam nadzieje ze juz jest zdrowy:)Gratuluje 8 zabkow:) Monia spoznione urodzinowe zyczenia dla Majeczki:) Prezenty dostala bardzo fajne, te sanki rewelacja:) Matakusia , domek masz przepiekny:) Laurka tez urocza Dama:) Co do tych szczepionek to tez nie bede chyba szczepic Piotra , ostatnio siostra mi opowiadala o tych szczepionkach i troche sie przestraszylam... Kamyskaaa jak tam ?:) JUz zostalo nie cale trzy tygodnie jak ten czas leci o ja Cie:) Co do piersi dziewczyny maja racje warto karmic:) Ja raz mialam wysoka goraczke , czulam sie okropnie piersi prawie mi skamienialy ,bo dlugo nie dociagalam pokarmu;/to bylo drugie moje zapalenie i polozna mowila bym przerwala karmic. Eh pamietam jka sie kapalam i plakalam i masowalam te piersi by odciagnac jka najwiecej , i pozniej oklady z kapusty :)I udalo sie karmilam :) Juz nie karmie wogole ;( Jak pracowalam kamrilam na zmiane sztuczne i moje na noc ale nie jadl tak chetnie jak kiedys :) , od 11 wogole juz nie karmie piersia . Probowalam mu dawac ale wydaje mis ie z etam juz nic nie bylo . Ale karmilam 7 miesiecy :) Jak dla mnie sukces:) Pozdrawiam Was Kochane :) Przepraszam z etak dawno sie nie odzywalam:) Ale brak czasu okropny teraz robie drugie zmiany a maz nocki . Buziaki dla Waszych pociech Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach