Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

matakusia

Ciężaróką przez 9 miesięcy

Polecane posty

Weronika super, że Bartus juch chodzi. Ja narazie sie chyba nie doczekam aż Maja zacznie chodzić, leń z niej straszny jest, ehhhhhh Tolanka Maja jak była malutka też miała chyba taką deliktna skazę białkową. Miała krostki szorstkie na policzkach, lekarz wtedy przepisał nam bebilon pepti, pije to mleko do dziś. chociaż jak jej dam kanapke z masłem to nic jej nie jest, po jagurtach tez nic. kurcze uciekam , bo mi Maja wstała z drzemki, zawsze spała do 3, :( Ide robic obiadek, kopytka z sosem pieczarkowym, mmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tam u Was? Matakusia jak choinka?? Jaka reakcja Laurki??? My w tym roku nie ubieramy choinki ze względu na Maję. Zaraz wszsytkie bombki byłyby potłuczone. Poczekamy z choinką do przyszłego roku. :) A Maja złapała katar, ehhh. Psikam Nasivin. Pół nocy sie wierciła i kręciła. U na sznowu zimowo, śnieg pada i do tego okropny wiatr jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Hej ja na chwilke :) Chcialam pogratulowac Kamysce:) Corci :) a co do karmienia dasz rade pocztaki najgorsze;) U mnie mlyn swieta ... niewiem jak sie do Nich zabrac .... Za duzo rzeczy do zrobienia a tak malo czasu... Dziewczyny zazdroszcze Wam ze jestescie ze Swoimi dzieciaczkami... W pracy kolezanka wziela L-4 i niestety brak rak do pracy... w poniedizlaek mam 2 zmiane do 20 a maz nocki .kierownik dzis ze musze byc do 22 ah az sie poryczalam z nerwow ... teraz wlasnie takiego typu mam problemy.Powiedzilaam ze nie da rady . Ale wierze ze bedzie dobrze :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Spełniona to przekopane masz w tej pracy. Do późna pracujesz. Z mężem też widzicie sie na zmianę, ehhhh, ale dasz radę. Na szczęście ja na święta jadę na gotowe do rodziców. Posiedzimy chyba u nich tak z tydzień jescze po swietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuła... spełniona serdecznie Ci współczuję... przerąbane masz... Ale musisz być silna! Musisz dać radę! Z drugiej strony szef powinien Cię zrozumieć, bo troszkę inaczej traktuje się matki... No ale w sumie to od człowieka zależy... Monia, dobrze, że jedziecie do rodziców. Dla Ciebie jest to zawsze pewna "odskocznia", odpoczynek... :) Czyli co? Tzw. LABA na całego hehehe No... Laurka od wczoraj chodzi :) Tak na całego :D Wszystko u nas dobrze, na dwór tylko wyjść nie można, bo mimo, że jest śliczne słoneczko, to zimno -10 st. i wiaterek. Niby nie duży, ale jednak, co potęguję uczucie zimna, także...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matakusia nie wychodźcie w takie zimno, my siedzimy w domu. U nas jest -5 stopni, ale wiaterek jest niestety, zreszta i tak bym z nia nie wyszła, bo ma katarek. super, że Laurka już chodzi, gratulacje :) Ja nie doczekam sie, aż Maja zacznie chodzić. Na razie wstaje sama i tak 5-6 sekund stoi sama bez trzymania :) Matko , ale dziś pogoda senna, nie wiem jka Wy, ale ja usypiam. Ide troche posprzątać w kuchni i biorę się za obiadek. Matakusia jak sie mieszka?? urządziliście się już na całego???? Tolanka jak tam ? Kamyska co u Was? Weronika pisz tu do nas. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak monia, w sumie juz na całego :) Juz jak w domku :) Tylko z szafą do przedpokoju wchodzi nam w poniedziałek, a do z szafą do garderoby dopiero styczeń końcówka, lub początek lutego. No i kostka wiosną, bo pogoda nie pozwoliła w tym roku i podbitka... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super, że już sobie urządziliście. a kostkę to wiadomo, że na wiosnę, bo teraz to nie w taka pogodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No.. nie daliśmy rady... A z chodzeniem Mai się nie przejmuj... Na nią też przyjdzie pora... a i kręgosłupik będzie miała mocniejszy!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zaczęłam przygodę z chustowaniem to świetna sprawa - na małego działa jak usypiacz :) a ja mam obie ręce wolne i kręgosłup mnie nie boli :) Polecam! U mnie pogoda beznadziejna zimno strasznie.... A no i jesteśmy już po 1 szczepieniu :) we wtorek się odbyło :) mały waży już 5280g - więc klopsik się robi hehe Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj tolanka, fajnie, że chusta Ci służy no i rzeczywiście usypiacz jak sie patrzy, heheheheheh. Moja Maja już za duża na chusty. super, że po szczepieniach dobrze. Jakie mieliście szczepienia? skojarzone czy takie normalne??? Ale Ci przybiera na wadze, niech rosnie zdrowo :) U mnie też zimno strasznie i cały dzień sypie śnieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia1312 chusty są do 3 roku życia a nawet i dłużej jak dasz radę unieść :) one wytrzymują naprawdę spore ciężary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia - szczepienia normalne wzięliśmy bo zus zalega mi z wypłatami :( a tu święta opłaty itd ale myślę że przy następnym szczepieniu weźmiemy jakieś rotawiruski albo meningokoki..... zobaczymy A Ty jak szczepiłaś? Jak starszy syn się rodził - 6 lat temu to za hib płaciłam bo nie był w ramach usług NFZ a teraz już jest... co chwilę coś się zmienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tolanka ja szczepiłam Maję skojarzonymi 5 w1 i jeszcze dodatkowo pneumokoki i rotawirus. Myślę jeszcze nad meningokoki, ale to później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Jak tam przygotowania do Świąt? Maleństwa już ubrali choinki? My z Bartusiem dzisiaj, i też już mamy zaliczoną jazdę na saneczkach, zamówiliśmy na allegro na początku grudnia i w sobotę nam dostarczyli, ładnie się naczekaliśmy. Mam pytanko monia, matakusia, wasze dziewczynki też tak jak Bartuś uderzają się w główkę jak chodzą, albo próbują? Ja dzisiaj z Bartusiem byłam aż u lekarza, tak uderzył się o futryne koło oczką, że ma niezłego siniaka, bałam się o oczko, ale na szczęście na siniaku się skończyło. Opuchnięte ma lekko, bo przykładałam mu zimnym. Ale się dzisiaj strachu najadłam z rana. Spełniona, kamyskaa co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Weronika u nas wygląda to tak, że Maja przed zaśnięciem w naszym łóżku często uderza się głową o ścianę, nie wiem może lubi ten dźwięk, hehheheeh. Wczoraj natomiast biła sie grzechotką, a grzechotka ciężka jest dość dość. Mojej koleżanki syn tez lubi uderzać głową, dziwne to jest. hehehehehehehhehe My choinki nie ubieramy w tym roku ze względu na Maję, ona by ja zaraz rozebrała i boję się , że cos w lampkach pokombinuje. Mamy za to stroik na drzwiach i sztuczny śnieg na szybach w postaci pięknych wzorów świątecznych, min aniołki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kochane, Laurka też się przewraca... tego się nie uniknie... W miarę możliwości oczywiście pilnujemy, żeby dużej krzywdy sobie nie zrobiła i jak do tej pory w sumie nic zrobiła :) Nawet chyba jednego guza nie ma (odpukać ;P) Monia, ja też się błam o chonkę, ale wbrew naszym podejrzeniom nic sie nie dzieje :) Oczywiście dla pewności na dole mamy plastikowe bombki i dreniane pacynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wszystkim Wam, życzę Wesołych świąt i wspaniałych prezentów od Mikołaja , heheheh U nas zakończenie roku niezbyt dobre, Maja dostała w nocy gorączke 38 stopni, idziemy z nia do lekarza po południu i na dodatek samochód nam sie popsuł, koszt naprawy 1300zł, koszmar jakis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki... BARDZO pokłóciłam się z mężem, więc... naparwdę nie mam weny twórczej na życzenia, ale życzę Wam, aby Wasze święta były lepsze od tych, które mnie się zapowiadają.... :/ Najlepszego Kochane :* i całusy dla Waszych cudownych maluszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj matakusia mam nadzieje ze bedzie dobrze ze jutro z mezem sie poodzicie:) Kochane Dziewczyny życzę Wam wszytskiego najlepszego w te świeta:) By były one najbardziej radosne i rodzinne:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spóźnione życzonka świąteczne :) albo i po-świąteczne :P U nas dobrze.Na małą nie mogę narzekać,w nocy budzi się tylko raz,góra dwa razy. W dzień z reguły śpi po najedzeniu,ma też już czasem okresy czuwania,ale nie placze :) Tydzień temu była ważona i od wyjścia ze szpitala-w tydzień przybrała 200g :) Szkoda,że pogoda jest jaka jest,nigdzie nie można wyjść na spacer :/ Dwa razy byłyśmy tylko na dworze po niecałe 10minut. Kurcze dziewczyny,nadal bolą mnie te brodawki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilkę... Kamyska... bedą jeszcze trochę bolały... :/ Ale wytrzymaj! Próbowałaś BEPANTEN?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Dziewczynki przepraszam, że tak późno, ale Wesołych Świąt i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:) Buziaaaaki dla Was i Waszych pociech:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej trochę się spóźniliśmy z Bartusiem Laurko dużo, dużo zdrówka, sto latek i wszystkiego najnajnajlepszego:) Buuuuziaaaaki:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×