fidodida 0 Napisano Styczeń 29, 2011 tez mam usmiałam sie przyniej do rozpuku teraz jak jestem a raczej byłam w 2 ciazy okazuje sie ze dzidzia nie ma tetna wiec zeby nieisc na czyszczenie bo duzo złego o tym wiem wziełam artrotec i nikt nieda mi odpowiedzi jak miał jak trzeba pomoc to nikogo niema:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Styczeń 29, 2011 fidodida o co chodzi, nie rozumiem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Styczeń 30, 2011 ja też nie rozumiem...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Styczeń 31, 2011 CZeść mamusie :) Maja bryka dalej u dziadków, rozpieszczona to już jest na maxa, heheheh. Właśnie śpi, póxniej babcia idzie z ną na spacer. Powiem Wam, że już mi się tęskni za domkiem. Maja przed snem tak dokazuje strasznie, wkłada sobie ręcę do buzi i wymusza wymioty, specjalnie oczywiście to robi. Musi też mnie ukochać mocno przed snem. :) A co tam u Was? Kurcze muszę już powoli kupić jej nowe ubranka, wyrasta bardzo szybko, nosi teraz 86 rozmiar. Rozglądam się już za kwaterami nad morzem, bo z dzieckiem to tak na ślepo nie da rady jechać. Pewnie będę miała spięcia z mamą przy wyborze kwatery, ehhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika23 0 Napisano Styczeń 31, 2011 Hej dziewczynki:):) Znowu trochę mnie nie było, przepraszam:) Parę razy się zbierałam, ale niestety jakoś tak wyszło:) Matakusia powiem Ci że na prawdę twoja Laurka jest grzeczną dziewczynką, u nas jest wielki krzyk jak mamy się z Bartusiem ubrać. Monia kochana wypoczywaj sobie, i przynajmniej bedziesz miała towarzystwo. A Maja na pewno za chwilę bedzie chodzić, widocznie ostrożna z niej dziewczynka, więc nie masz co się martwić:) Spełniona ale Piotruś duży widziałam na nk i bystry nie ma co:) Kamyskaa widzisz dałaś radę dzielna kobietka z ciebie:) Teraz karmienie to sama przyjemność i Zosia będzie coraz fajniejsza. Kochana jak masz nk to przyślij mi namiary na pocztę, bo Ciebie nie mam.,..") Mój mail: marlena0905@interia.pl Miwa sorry, ale według mnie coś ściemniasz... A teraz co u nas kochane. W sumie kiepściutko. W tym miesiącu już 3 razy byliśmy z Bartoszkiem u lekarza, najpierw wywaliło mu węzły chłonne, później miał zapalenie gardła i niestety brał antybiotyk , a teraz od środy miał biegunkę, wczoraj to żeby nie skłamać z 15 razy robił kupkę, normalnie wszystko przez niego przelatywało. dzisiaj już niby lepiej żeby nie zapeszać , zobaczymy jak coś to Marcin ma jechać do naszej lekarki po receptę na silniejszy lek. uuuu zła jestem, bo teraz wszystko się go czepia. A tak poza tym to szczerze ledwo sobie daję radę, Bartek jak jest zdrowy to nadążyć za nim nie mogę, źle sypia w nocy i najgorsze, że cały czas z nami chce spać , do łóżeczka to nawet już nie zagląda. Ja już mam dość siedzenia w domu do pracy bym poszła bo i kiepsko robi się z kasą:( Ale niestety nie mam jak, nie mam z kim Bartka zostawiać, a do żłobka to mi go szkoda oddawać. I wiecznie sama, żadnej koleżanki tu nawet nie mam:( Ciężko mi ostatnio:(:( Bartoszek ma 9 ząbków, ostatnio wyszedł mu na dole trzonowy i już lada dzień będą dwa kiełki na górze. Jutro roczek:) Ale wyprawiamy w niedziele, w domku. Sorki, że wam się tak żalę ale wy nie macie tak że czasami wydaje się wam, że nie nadajecie się na mamę? Ja ostatnio przechodzę taki kryzys:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Styczeń 31, 2011 Witam Was Kochane:) Matakusia ciesze sie ze z tym domkiem sie wyjasnilo:) Kamyskaa ja mialam to samo z karmieniem karmilam po 15 minut z kazdego cycka :D Al epozniej jak juz urosl to szybciej szlo:) A jak Ci przysypia Zosia to ja budz dzieci uwielbiaja zasypiac przy cycku bo jest im dobrze przy mamusi:) Ostatnio maz mnie docenil i wiecej pomaga:) Monia wypoczywaj:) Witam Miwa w naszym gronie , ja mam prosbe napisz w jkaim masz wieku dzieci bo z opisow widac ze ich masz czworo . To chodzenie to az nie do uwierzenia Slyszalam o 8 miesiecznym ale o 5 to musial byc widok. Monia wypoczywaj Kochana:) Mam nadzieje ze uda sie ta kwatere znalezc taka odpowiednia:) Ja na nartach nie jezdze:) Kamyskaa ja prosze tak jka Weronika o namiary na Ciebie :) Oto moj mail aleksandra.tychy@wp.pl) weronika uu nie dobrze ze maly Ci tak choruje;/ Najgorsze jest jka dziecko chore a co do Twoich mysli ze sie nadajesz na mame oj ile razy mam takie mysli ojj ....Ostatnio mam zal do Siebie ze przyhcodze z pracy i wtedy zajmuje sie obiadem sprztaniem itp a Piotrus chodzi z amna i trzyma sie mojej nogi i wtedy ma do siebie zal ze czemu tego nie rzuce i niepojde do tego dziecka jak Ono tak potrezbuje mojej bliskosc. Wiec tak , ja wogole chora od tygodnia;/ Taki dziwny bol gardla i katar i kaszel sie pojawil;/ Dzis wieczorem Piotrus dostal temp 38 boje sie ze Go zarazilam;/;/;/ :( Zobaczymy po nocy teraz slodko spi , wczoraj w nocy wogole moje Kochanie sie nie obudzilo dopiero o 5 :) Jak wiecie niektore PIOTRUS CHODZI:):):):):):) Juz na calego czasem zdarza sie jeszcze na czworakach ale juz malo nawet ostatnio zauwazylam ze zaczyna biegac:) Piotrus jets Kochany :) Jak przychodze z pracy to leci do mnie taki szczesliwy:) Teraz jest fajny okres zycia :) wiadomo trezba pracowac i to jest ten minus ze sie nie jest z dzieckiem 24 na dobe . Monia w pracy OK :) Jka to w pracy raz dobrze raz zle ale czesciej jets dobrze:) Teraz jka Piotrus chodzi oj tak psoci ze szok:) Odkryl ze wszytskie szafki mozna otwierac i otwiera i patrzy a wiadomo ze w szafkach duzo fajnych kolorowych rzeczy :) Odwrocilam sie na chiwle i stukl sloik z przyprawa to byla sekunda , tak Go teraz ciekawi swiat :) Jka pisalam wczesniej maz ostatnio pomaga duzo pryz mlaym i zauwazylam ze nabral duzo cierpliowsci do Piotrusia :) POzdrawiam Was I Wasze pociechy :):):) Tolnaka co U Ciebie????:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Luty 1, 2011 Dla Bartusia w dniu urodzin Wszystkiego najlepszego duzo zdrowka :) Cala noc Piotr mial temp nad ranem mzierzylam 39 wyszlo ale byl taki rozpalony u lekarza bylam okazalo sie ze gardelko jets zaczerwione Pani doktor powiedziala ze szybko infekcja postepuje wiec antybiotyk w zawiesinie by zwalczyc to szybko. Musialam wziasc L-4 mam nadzieje ze konsekwencjii z tego nie bedzie... POzdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika23 0 Napisano Luty 2, 2011 Spełniona dziękujemy za życzonka:) Bartuś miał właśnie to samo, najpierw wysoka gorączka i okazało się, że też infekcja gardełka, i antybiotyk. Przejdzie Piotrusiowi za parę dni, ale niestety pomęczy się maleństwo troszkę. Nie martw się kochana będzie dobrze, przecież wiedzą, że masz dziecko, to spojrzą łaskawszym okiem. co tam dziewczynki u was słychać? bartuś dzisiaj okropnie spał i marudził ze dwie godziny po przebudzeniu, teraz sobie słodko śpi:) Podejrzewam, że to przez ząbki:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa 0 Napisano Luty 2, 2011 Dziewczyny powiedzcie mi,jakie miałyście początki macierzyństwa? było Wam cięzko,czy wręcz przeciwnie-cieszyłyście się bardzo? Bo ja bardzo się cieszę i póki co nie doskwiera mi...:) Ostatnio tylko mała zrobiła się bardziej absorbująca-tzn. trzeba cały czas ją zabawiać,albo do niej dużo mówić,zaczepiać,bo inaczej popłakuje :( to mnie tylko dołuje-że nie umie się sobą zająć-chce by ciągle ktoś był przy niej...a uspokaja się tylko wtulona w ramiona albo ze smoczkiem :/ Ale ogólnie jest kochana,życie bym za nią oddała! tylko ten minus,że zadużo w domu nie zrobie :P jak była mniejsza tylko jadla i spała a teraz marudzi...nie wiem czy ona ma taka potrzebę bycia przy kimś...? A jakie Wasze były maleństwa? :) Bo teraz to juz pewnie śmigają po domu ;p wszystkim się interesując :P Zosinka to by tylko jadła i jadła :P ale dobrze,że chociaż nocki przesypia :) Ostatnio spała bite 10 godzin! :D Także wyspana jestem! :) :) Monia-bo wszędzie dobrze,ale w domu najlepiej :) Co Ty mówisz,że Majeczka taka cwana i wymioty prowokuje? ach to ci! :) Matakusia-no Lulka jest zabójcza :D a jak tam staranka o drugiego maluszka? :D Spoko Weronika i Spełniona ,prześlę Wam emaila :) Gratulacje Spełniona pierwszych kroczków syneczka :D :D i widzisz,teraz bardzo docenia się tenczas z dzieckiem,prawda? :) acha-i karmienie-faktycznie robi się przyjemniejsze :) Kocham tę moja myszkę jak jest taka wtulona we wmnie-bezcenny widok! ciekawe co u Tolanki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Luty 12, 2011 dziewczynki napisze jutro , buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamyskaa 0 Napisano Luty 18, 2011 ale znowu cisza :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Luty 18, 2011 Hej dziewczyny :) Faktycznie... znów cisza jak makiem zasiał :/ Ja generalnie nie mam o czym pisać, ponieważ u nas nic nowego się nie dzieje.. Laurka lata jak szalona i wszytsko jest OK. Pare dni temu zaczęła mi kaszleć... tak konkretnie - suchy, męczący kaszel... Od razu zadzonwiłam do mojej Pani doktor (homeopata oczywiście), dałam Lulce to, co Pani doktor kazała i na drugi dzień po kaszlu nie było śladu :) Monia miałaś coś napisać i cisza... a codziennie zaglądałam na forum i nic... :/ Dzieczyny, jak Piotruś i Bartuś? Jak Maja? Tolanka, co u Ciebie? Kamyska, też coś napisz... jak Zosia? :) Całuję ! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Luty 18, 2011 No jestem , jakoś nie mogłam sie zaebrać ostatnio do napisania na forum. Moja wina, już sie poprawiam :) POwiem Wam, że jak wrócilismy od rodziców to Maja była przez kilka dni tak rozpieszczona, że nie mogłam sobie z nią dać rady. Później troche wyluzowała, ale teraz znowu broi i psoci. Wszystko dotyka czego jej nie wolno ruszać. :) Ale i tak jest kochana. Na szczęście nie choruje, odpukać w niemalowane, tfu, tfu, :))). Jeżeli chodzi o chodzenie to my nadal na caworakach, ale powiem Wam że już jest poprawa, sama ładnie stoi i nawet niedawno zrobiła dwa kroczki sama. :) Marcin tylko się troche rozchorował i mam nadzieje, że nie zarazi małej. Zarezerwowalismy w końcu wakacje w lipcu z rodzicami w Ustroniu Morskim, od 14 lipca na 10 dni. Mamy do morza 50m. :) Jak dyqonilimz to wiksyo pensjonatw i kwater bzo poyajmowach niestetz. Webie ebz ynale co blisko morya w odlegoci do 150m graniczyo z cudem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Luty 19, 2011 hej, jak Wam mija weekend???? Ja dziś zrobiłam trochę porządków w domu i upiekłam WZ-etkę , lae troche mi nie wyszła. no trudno zje sie taką jaka jest, hehehe Marcin się rozchorował niestety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Luty 20, 2011 Hej... Nam weekend od dzisiejszej nocy mija pod znakiem jelitówki... zygamy i sramy... Jakas masakra!!! Młoda po 8 została oddransportowana przez tesciow do mojej mamy.... Już mi teskno, a jutro tez jej pewnie nie zobacze :((( Umieram... :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Luty 23, 2011 o matko Matakusia wychodźcie z tego pieroństwa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Luty 24, 2011 Cisza nastała na forum, ehhhh Jak tam u WAs??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Luty 25, 2011 Hej :) No u nas już dobrze... tzn. jelitówka przeszła... Ale zarazilismy moją mamę, tatę, brata, babcię, dziadka, chrzestnego... Także... nie wesoło. Lulka jelitówki nie miała, ale pojawił się u niej kasel i katar - dziś do lekarza. Nie jest źle, ale... lepiej by było gdyby była zupełnie zdrowa :) Wiecie co? Lulka pije mleko! Bebilon. Jedyne to lubi. Wieczorem nie chce pić, ale jak wstanie rano to chętnie pije 90 ml. Jutro już zrobie jej 180ml. Wiem... dla Was to nie jest dużo :P Dla mnie jednak to cały ocean,... ona wcześniej ABSOLUTNIE mleka nie chciała!!! :) A jak u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Luty 26, 2011 Matakusia dobrze, że już wyszłyście z tej choroby. Napisz jak Laurka się czuje, jak tam po lekarzu. No i nieżle sie jej odmieniło z tym mlekiem, heheheheh U nas ok, obijamy sie dzisiaj, Maja poszła spac a my obiad gotujemy, dobrze że wczoraj byłam na zakupach spożywczych. robię dziś sałatkę pieczarkowo- kurcZakową. :)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tolanka 0 Napisano Luty 27, 2011 Dziewczyny jutro zdam relacje co u mnie :) Pozdrawiam wszystkie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Luty 28, 2011 witam Was w poniedziałek. Maja śpi a ja w między czasie robię obiadek. U mnie słoneczko świeci, ale trochę mroźno jest. ni echce mi sie z nia dzis wychodzic na spacer, wczoraj byłysmy na długim spacerku z tatą :) Matakusia jak u Was z tą choroba??? Powiem Wam, że Maja zaczyna juz powoli chodzić, ufff nareszcie. Stoi sama , zrobi dwa kroczki i siada. Mam nadzieję , że w końcu sie przełamie i pójdzie juz na całego. Bardzo bym chciała żeby z jajeczkami poszła do kościoła w kwietniu :) no zoabzcymy. Ze słów u Mai to mamy , mama, tata, baba, mniam , mniam, nie, dej ( zamiast daj), hehehehe i super nasladuje kichanie, :) Jak pytam sie jej czy zrobiła sisi lub kupke to pokazuje na pieluchę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Luty 28, 2011 Hej :) Po lekarzu OK. My tylko homeopatia i Lulka jest już prawie zdrowa :) Super, że Maja już zaczyn a chodzić :) Teraz to już z górki pójdzie ;) Lulka mówi: mama, tata, baba, dziadzia, lala, jajo, daj, dam, czasem aga i ola :) Pięknie smarka w chusteczkę (a robi to jak sie jej powie jak sie wącha kwiatki) ;) Naśladuje wszytsko, jak się kaszle, jak kicha itp itd :) Uwielbia jeść. Pije mleczko :) Mówi jak robi: kotek, pies, konik, a jak się spyta jej co robi wilk ze świnkami to mówi: "am" :P W ogóle uwielbia ksiązeczki heheh i Skubana jak jej powiesz, Lula przynieś ksiązeczkę z wilkiem, to przyniesie. Jak z księżnicką to też przyniesie :) Jest BARDZO kumata :) Tolanka... miałaś napisać! Dziewczyny... halo!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Marzec 1, 2011 To ciesze się, że u Was wszystko w porządku i Laurka tak wspaniale się rozwija.:) Ja jeszcze miesiąc i wybywam do rodziców na dłużej. :) aha i przypominam, że w czwartej jest TŁUSTY CZWARTEK :) MNIAAAAAAAAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Marzec 1, 2011 Nie mianm :D bede je smazyla juz mi sie snia po nocach :D Napisze wieczorem dzis wolne:) Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Marzec 2, 2011 wczoraj nie napisalam ale dzis to robie:D Kamyskaa chyba kazda z nas przeszla to ze jak dziecko troszke wieksze to nic nie da sie zrobic i to jest najgorsze , bo marudzi . Zobaczysz jak bedziecie chodzic czy raczkowala Zosia o wtedy bedzie sie dzialo:) Ale masz fajnie z tym spaniem :) Monia gratuluje Chdzenia Kochana doczekalas sie :) Monia co do tej wz-tki ja tez kiedys robilam i tez mi nie wyszla byla za slodka:D Matakusia gratuluje ze mleczko pije i tych slowek :) Ja Wam zazdroszcze tych pierwszych słowek:) weronika co tam u Was ?:) Widzialam ze Bartus wybral na roczek rozaniec:) Tak jak Laurka :)Ciekawe kto Piotrus wybierze:D:D:D Piotrsu czasem powie mam ,dada, baba dej:D Naczesciej gada pos wojemu zauwazylam ze jak ktos cos powie do Niego On odpowiada po sowjemu:) U nas wszytsko w porzadku:) Piotrus ma kaatrek i walczymy z Nim , a tak jest przekochany :) Wazy 9 kg :) Moj Piotrus musi wszytsko dotknac polizac eh. Moj synek ma manie otwierania smietnika i wyjmuje smieci:) I ziemniaki Go strasznie interesuja , wyjumje jednego i Go lize :D:D:D Ostatnio w lutym mialam duzo wolnego nawet po 3 , 4 dni teraz mialam 5 dni pracy oj Piotrus cierpial bo to byly popoludniowki i biedaczek podchodzil pod drzwi i plakal ;/ Eh ale teraz mialm dwa dni wolnego i znim pobylam . Tak Go Kocham nie wazne ze czasem sie wogole nie slucha :) Jest Kochany:) 10 kwietnia mamy roczek to juz za prawie miesiac ale ten czas leci a jeszcze rok temu mialam brzuszek :) Czasem mam ochote na drugie dziecko ale niestety narazie nie ma mowy nie dalabym sobie rady :) A co do jedzenia Piotrusia to je wszystko , mleko czasem zje ale juz nie tak chetnie:) Kaszka obowiazkowa na kolacje:) Kiedys z matakusia pisalam na facebooku o drzemkach :) Mam do Was pytanie ile w ciagu dniu wasze dzieciaczki maja drzemek? Matakusia pisal mi ze jedna:) Dzis wlansie Piotr mial jedna drzemke i zasnal juz po 19:)Czasem ma 2 wczoraj tez byla jedna ale dluga od 12:30 do 15:D A dzis taka krociutka z godzinke:) i wstal przed 13 :) Moze juz wystarczy mu ta jedna:) Pozyjemy zobaczmy:) Pozdrawiam Was :) Buziaki Dla Dzieciaczkow:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Marzec 2, 2011 wrrr napisalam i notka sie nie zapisala;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Marzec 3, 2011 Hej, później napisze Teraz chcialam tylko Wam powiedzieć, że Lulka miała wczoraj pierwsy dzień bez drzemki. Nie chciała spać - w ogóle... śmiała się i wariowała podczas usypiania. No więc... Na wieczór zasnęła o 19.30. Wstała rano o 8.56 :) Także... spoko ;) Do do później :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
spelniona87 0 Napisano Marzec 3, 2011 moja notka na 62 stronie jejeje :D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monia1312 0 Napisano Marzec 8, 2011 hej, Wszystkiego Najlepszego z okazji naszego Święta kobietki :) U nas po staremu, siedzimy same z Mają przez nastepne 2 tygodnie , bo Maarcin pojechał na szkolenie. Zaliczyłyśmy dzis spacerek , Maja spi teraz a ja przymierzam sie do zrobienia obiadku. Nie wychodzi mi to wcale :) co do drzemek to my mamy jedna w ciągu dnia , trwa około 1,5 godziny. Czasami zdarza sie , że wcale nie ma drzemki, lae to są wyjątki. Ogólnie jest tylko jedna. Powiedzcie mi jak wygląda zmiana pieluch u Waszych maleństw, bo u nas to jest tragedia, trzeba łapać ją po całym domu. Nawet nie pomaga to, że czasami daję jej coś do zabawy w trakcie zmiany. No ogólnie to jest koszmar z tym. Drze sie przy tym w niebogłosy i musze jej na siłę zakładac pieluche., ehhhhhhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
matakusia 0 Napisano Marzec 8, 2011 Hej :) Odnośnie zmieniania pieluchy to u nas jest BAJKA. Laurka grzecznie leży i czeka aż skończę :) Śmieje się przy tym, uśmiecha, mówi mama :) Na prawdę nie mamy z tym żadnego problemu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach